TIAMAT

[Triceratops]

Musze se odswiezyc wszystko po Wildhoney, zeby sie upewnic, czy dobrze mi sie wydawalo, ze to sraki kompletne. Ale Clouds mam w playerze caly czas z kolei.

[83koper83]

Zespół ten budzi u mnie odrazę.

Ty zaś budzisz odrazę u kobiet odkąd twój pimp wpierdolił ci patelnią, bo klienci nie przychodzili do ciebie tak jak kiedyś i nawet karły-transy z Singapuru nie chciały mieć z tobą nic wspólnego. W dodatku zostawiła cię rodzina, a jako że nie masz środków to życia, a coś trzeba pić i jeść to odpowiednio - ssiesz guzik od koszuli by się nie odwodnić i żujesz skórę z pleców sąsiada. A pas przepuklinowy nosisz na głowie jak Rambo opaskę.

zekke, zekke, stary koń już jesteś, pewnie koło 25-tki ci stuknie niedługo, a dalej się bawisz w trollkonta.

[Jimmy Boyle]

Dzisiaj słucham tylko "Clouds" i to na "trzeźwo" i... w sumie nadal mi się podoba :) Jutro biorę się za Amorphis.

[Zenek]

Tiamat sramat

[Maria Konopnicka]

Założyłem temat o dobrej płycie IN-GRAVED a Wy dyskutujecie o jakimś zespole, który święcił triumfy w czasach gdy nie wiedzieliście jeszcze czy napletek powinien schodzić do połowy czy całkiem :) Ile Wy macie lat? :)

[Lykantrop]

Dzisiaj słucham tylko "Clouds" i to na "trzeźwo" i... w sumie nadal mi się podoba :) Jutro biorę się za Amorphis.

Zdrowy odruch, nie ma co się spinać, mamy swoje lata.

[Maria Konopnicka]

Jeszcze THEATRE OF TRAGEDY sobie posłuchajcie. Nic się nie zestarzało :)

[535]

Założyłem temat o dobrej płycie IN-GRAVED a Wy dyskutujecie o jakimś zespole, który święcił triumfy w czasach gdy nie wiedzieliście jeszcze czy napletek powinien schodzić do połowy czy całkiem :)

Ja sobie wypraszam, kurwa mać!

[Silent_Sea]

Jakiś czas temu, pół dnia wałkowałem "The Astral Sleep" - toć same zajebiste kawałki tam są ! Lady Temptress, Mountain of Doom, Dead Boys' Choir itd ... no kurwa, aż se zaraz posłucham :)

[Żułek]

Tiamat, My Dying Bride, Gathering, Paradise Lost, Anathema to były fajne zespoły, przy których można było posmyrać koleżanki w czasach liceum. Ale żeby tak chodzić z płytami tych kapel w walkmanie i słuchać na słuchawkach to raczej nie. Raz na wycieczce w górach słuchałem My Dying Bride na słuchawkach, ale wtedy się zakochałem, czy miałem rozwolnienie... nie pamiętam już, ale w jakiś dziwnym stanie byłem.

ale PL mimo kilku wpadek nadal jest fajny :)
Tiamat tak samo jak MDB i Anathemy słucham tylko wczesnych dokonań :)

[Jimmy Boyle]

Dzisiaj słucham tylko "Clouds" i to na "trzeźwo" i... w sumie nadal mi się podoba :) Jutro biorę się za Amorphis.

Zdrowy odruch, nie ma co się spinać, mamy swoje lata.

Otóż to!

[Triceratops]

Jeszcze THEATRE OF TRAGEDY sobie posłuchajcie. Nic się nie zestarzało :)

To znaczy, ze nie powinienem ich sluchac czy co? Bo lubie glos tej malej swini i czasami sobie wlacze. Ty sluchasz Helloween i sie tego nawet nie wstydzisz

[Plastek]

zekke, zekke, stary koń już jesteś, pewnie koło 25-tki ci stuknie niedługo, a dalej się bawisz w trollkonta.

Już ci mówiłem gnoju, że nie jestem żaden zekke.

[83koper83]

No już, już, nie unoś się, zekuś.

[Plastek]

Tak sobie mów rzygu.

[83koper83]

Zekuś! Daj głos, zekuś!

[yossarian84]

Mnie też tu kiedyś oskarżano, że jestem kimś innym :-(

[Realista]

Nie no Plastek to nie Zekke, nie ma tak spierdolonego gustu jak pan Z. :D

[Caligula]

Jeszcze THEATRE OF TRAGEDY sobie posłuchajcie. Nic się nie zestarzało :)

Dwie pierwsze płyty są fajne :) W taki wiejsko-rubaszny sposób.

[harvestman]

Jeszcze THEATRE OF TRAGEDY sobie posłuchajcie. Nic się nie zestarzało :)

Dwie pierwsze płyty są fajne :) W taki wiejsko-rubaszny sposób.

Nigdy nie słuchałem, zabrakło odwagi :)