Strona 1 z 2

Dragged into sunlight (2006)

: 05-09-2010, 20:01
autor: franciszek
Obrazek

Dragged into sunlight - Hatred fot mankind




Gdzieś kiedyś czytałem, ze pierwszy raz w życiu muzyka spuściła komuś wpierdol. Trudno mi było wyobrazić sobie taki stan rzeczy, dopóki sam nie dostałem po pysku. Od czasu do czasu czytam sobie Wasze forum, ale niestety nie widzę, żeby ktokolwiek założył temat o terrorze zwanym Dragged into sunlight. To są właśnie chłopcy od wpierdolu. Po ich albumie o słodko brzmiącym tytule "Hatred for Mankind" próżno oczekiwać prawego prostego, poprawionego lewym sierpowym, a następnie zadyszki okraszonej dżentelmeńskim listkiem, jak to mają w zwyczaju deathcoreowe synki grające krabcore. Brytyjczycy serwują nam konkretny napierdol po mordzie, różnego rodzaju ciężkimi metalowymi przedmiotami. Czujemy ciężar sludge’u, miejscami punkowy przytup czy thrashowe riffy. Wszystkie składniki oczywiście odpowiednio osmolone. Cudowna praca perkusji, przez większość czasu nie daje chwili na oddech przed kolejnym uderzeniem, monolityczne zwolnienia są jedynie po to, byśmy mogli przyjrzeć się kolejnemu butowi lecącemu w stronę naszej głowy. Wysoko strojone gitary szarpią bębenki, wokalista drze się wściekle przywodząc na myśl krajan z Anaal Nathrakh. Przez cztery ok. dziesięciominutowe kawałki, bandyci z Liverpoolu łamią nam żebro po żebrze, zdzierają skórę i prą dalej. Chłopaszki ciągną z gatunków to, co najlepsze, przeinterpretowując na blackowową stylistykę. Mocno słyszalne jest core’owe zacięcie, ale raczej bez amerykańskiej cipowatości.
Nie wiem kurwa w jaką stylistykę to wpisać, jak ktoś nie chce zajrzeć na myspace, to napiszę brutal blackcore ; )

Jak już wspomniałem wokal przypomina przypomina wczesne dokonania chłopaków z Anaal w Tatrach (głównie album When Fire Rains Down From The Sky, Mankind Will Reap As It Has Sown oraz Total fucking necro), podobna także jest produkcja. Cały album liczy 6 utworów, cztery o których pisałem + 2 krótsze, w tym jeden skit. O dziwo, przy takiej agresji i ładunku energii, pozornej monotematyczności album nie nudzi się, nie dłuży, wszystko tworzy piękną całość, w którą wplecione są sample z filmów (oczywiście pure hale!). Produkcją zajęli się Tom Dring i Billy Anderson (EYEHATEGOD, NEUROSIS, WEEDEATER) (może to będzie jeszcze większa rekomendacja). A jeżeli ktoś chce jeszcze więcej szczegółów :

http://www.roadrunnerrecords.com/blabbe ... mID=131301

http://www.myspace.com/draggedintosunlight

aa i okładka dziełem Justina Bartletta, którego chyba większość zna



ENJOY KURWA!


PS Na zimę nowa płyta!
jak o czymś zapomniałem, to nie szkodzi

Re: Deagged into sunlight (2006)

: 05-09-2010, 20:03
autor: Riven
ale zajebista okladka ! musowo badam

Re: Dragged into sunlight (2006)

: 05-09-2010, 20:10
autor: Olo
kilka miechów temu jak wlazłem na ich myspace.. zupełnie przypadkiem, to po 10 minutach miałem koparkę na ziemi i palec sam powędrował w kierunku buttona "buy our CD"

polecam teledysk:
Nie jest to ich obraz, ten film użyty w teledysku to "Begotten" (nota bene też masakrujący zmysły - czyste Zło i Pandemonium :) ), ale z ich muzyką wypada pysznie

Re: Dragged into sunlight (2006)

: 05-09-2010, 20:13
autor: Nerwowy
Olo pisze: polecam teledysk:
Nie jest to ich obraz, ten film użyty w teledysku to "Begotten" (nota bene też masakrujący zmysły - czyste Zło i Pandemonium :) ), ale z ich muzyką wypada pysznie
Było video do kawałka szwedzkiego Silencera również z fragmentami tego filmu. Niezła choroba.

Re: Dragged into sunlight (2006)

: 05-09-2010, 20:22
autor: franciszek
Gdzieś czytałem, że Amenra wykorzystała Begotten jako wizualizacje na koncercie. Grzybożercy pewnie się posrali w majty. Film sam w sobie byłby może i ciekawszy, gdyby nie cykanie świerszczy przez 78 minut, które może doprowadzić do poważnych dysfunkcji ; )

Re: Dragged into sunlight (2006)

: 05-09-2010, 20:26
autor: Adrian696
Francisze zaliczył wejscie smoka na forum - pierwszy post i połamał mi ręce - nie znałem tej kapeli - ale chyba sie polubimy - tak mysle po 30 sekundach na MySpace :D

Re: Dragged into sunlight (2006)

: 05-09-2010, 20:30
autor: streetcleaner
Również po 30 sekundach stwierdziłem, że miał skubany rację z tym wpierdolem!

Re: Dragged into sunlight (2006)

: 05-09-2010, 20:33
autor: Scaarph
okładka mi mignęła dziesiątki razy, ale muzyki jakoś nigdy nie miałem przyjemności posłuchać. się nadrobi.

Re: Dragged into sunlight (2006)

: 05-09-2010, 20:38
autor: Riven
no ten Begotten to juz za wiele razy widuje...mimo (albo dlatego ze) to genialny film.
Utwor miazdzacy, mocny wokal.

Re: Dragged into sunlight (2006)

: 05-09-2010, 21:03
autor: Lykantrop
Faktycznie, jebie wczesnym Anaal Nathrakh na kilometr. Nawet miodnie się tego słucha, ale płytex wciągnę jak będzie gdzieś na miejscu do nabycia.

Re: Dragged into sunlight (2006)

: 05-09-2010, 21:09
autor: Glene
Bardzo ciekawy zespol poznalem go kilka miesięcy temu ale nie mialem jakos okazji blizej sie wsluchac . To co slyszalem na myspace miazdzy porostu swoim ciezarem, a podobienstwo do Anaal Nathrakh jest wielkim plusem.

Re: Dragged into sunlight (2006)

: 05-09-2010, 21:34
autor: Heretyk
niezłe

Re: Dragged into sunlight (2006)

: 05-09-2010, 21:38
autor: Pelson
Adrian696 pisze:Francisze zaliczył wejscie smoka na forum - pierwszy post i połamał mi ręce - nie znałem tej kapeli - ale chyba sie polubimy - tak mysle po 30 sekundach na MySpace :D
Dare to say "+1" to that...


Jak to kurwa jest, pojawia się recka na Masterfulu i zaraz jedyna kopia na e-bayu dostaje cenowego kopa z rozpędu? Niech się przyzna ten kto licytuje. :wink:

Re: Dragged into sunlight (2006)

: 12-08-2012, 22:54
autor: Glene
Jak widac nawet LSS oferuje ich plyte to o chlopakach dobrze swiadczy, siegaja w swych inspiracajch od kultowcow i brutali z Antypodow - Diocletian i Impetous RItual, lubia Incantation i sluchaja hipsterskiego Leviathan i Boss:D. Czuc swiezosc w podejsicu do tematu brutalnego grania. W tym roku ponoc maja wydac swiezy material.

Re: Dragged into sunlight (2006)

: 13-08-2012, 12:32
autor: Glene
Czyzby nikt nie cenil debiutu tych popaprancow?:(

Re: Dragged into sunlight (2006)

: 02-11-2012, 20:49
autor: manieczki

Re: Dragged into sunlight (2006)

: 03-11-2012, 00:42
autor: Glene
W wolnej chwili od Young'a muszę koniecznie posłuchać, bo bardzo czekam na ten album.

Re: Dragged into sunlight (2006)

: 07-03-2013, 08:40
autor: Harlequin
lepiej późno niz wcale. właśnie słucham po raz pierwszy debiutu i jestem obsrany, materiał co najmniej bardzo dobry. nietuzinkowy, niebanalny - Anal Wiatrak rzeczywiscie sie kojarzy, ale mam wrazenie, że DIS bardziej buja. Trzeba bedzię przytulic krązek w następnym miesiącu no i zapoznac się z WidowMaker...

Re: Dragged into sunlight (2006)

: 23-05-2015, 17:19
autor: manieczki
https://iliveforonedollaraday.wordpress ... r-tongues/" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: Dragged into sunlight (2006)

: 23-05-2015, 20:17
autor: Wasyl
A to bardzo ciekawy news. Trzeba będzie posłuchać. Z takiej spółki może wyjść niezły potwór.