Masterful Magazine

: **01-10-2006, 21:58**

Jest ostatnio full różnych `ciekawych` tematów na forum ,więc może pogadamy o pacyfistach z Blasphemy , ich muzie ,postawie etc. Lubicie nie lubicie ? jakies newsy ? Był kiedyś już temat o nich , ale nie mogę namierzyc ... Jak dla mnie jest to zajebisty zespół , esencja podziemia (cokolwiek miałoby to znaczyc hehe) Blood Upon the Altar , Fallen Angel of Doom , Gods of War są do dziś moimi ulubionymi płytami , nie znam Die Hard Rehearsal dobre to?

: **01-10-2006, 22:00**

bardzo dobre, polecam. zresztą ten koncert, co razem z tym rehem jest wydany też świetny.
a ogólnie to jeden z moich ulubionych zespołów.

[quote][i]Wysłane przez rob[/i]
esencja podziemia [/quote]

otóż to!

: **01-10-2006, 23:40**

Podobnie jak Maria. Nie znam, nie słucham.

: **02-10-2006, 00:05**

wolę Beherit

: **02-10-2006, 00:31**

[niemen]
mam tak samo jak tyyyy...
ze nie znam blasphemyyyyy
[/niemen]

: **02-10-2006, 01:42**

Kiedyś nie lubiłem, teraz wręcz przeciwnie. Płyta koncertowa jest niezła. Ma ta muzyka swój urok, jesli klimat jest odpowiedni.

: **02-10-2006, 09:09**

Joł. Ziomy z Blasfemi kminią taką muzę że aż zajob. Blood i Fallen to tru dżezi robota. Szkoda że nie skejtują i że mało skreczy w ich muzie, ale poza tym są spoko. Joł

: **02-10-2006, 09:23**

nie znam (serio serio), nie zapuszczam się w te rejony

: **02-10-2006, 09:37**

Najbardziej podoba mi sie "Blood Upon The Altar". Blasphemy ok (tylko czarnuch nie ok hehe), ale szczerze mowiac to wole muzyke Revenge, Conqueror czy Black Witchery. Pewnie ktos stwierdzi, ze jestem jebniety skoro taki Black Witchery czy Conqueror stawiam wyzej niz kultowy Blasphemy, ale coz...

: **02-10-2006, 09:57**

Widzę że sporo młodziaków nie zna/nie słucha. A myślałem, że tylko ja. Kiedyś może nadrobię, jak będę starszy i takie tam (bo napewno młodszy nie będę).

btw: wpierdol przyjmę

: **02-10-2006, 10:14**

Kiedyś słuchałem ich dość często, obecnie sporadycznie. Bardzo dobra muza, czyste zło, mrok!!! (oczywiście nie ze względu na czarnucha tylko na mroczny klimat

Z wydawnictw posiadałem tylko Fallen ange i Gods of War

: **02-10-2006, 10:28**

[quote][i]Wysłane przez Blackult[/i]
Widzę że sporo młodziaków nie zna/nie słucha. [/quote]
tyle, że oni się nabijają a ja mówie serio

: **02-10-2006, 10:35**

BLASPHEMY - ok, nawet bardzo, raz na kwartał sobie zapuszcze. ciekaw jestem czy nagrają jeszcze kiedys cokolwiek..
Polecam milusi wywiadzik w Bad Taste zrobiony przez Jaszaka..wesoła kompania, nie ma co.

: **02-10-2006, 10:39**

[quote][i]Wysłane przez esq[/i]
[quote][i]Wysłane przez Blackult[/i]
Widzę że sporo młodziaków nie zna/nie słucha. [/quote]
tyle, że oni się nabijają a ja mówie serio [/quote]
No ja mówiłem o tobie i o Blocku :faja:. Reszta typu Maria, Pajonk i Trocki przypuszczam, że żartuje. Pozatym ich bym młodymi nie nazwał

.

: **02-10-2006, 10:59**

No coz, nie jestem maniakiem, nie kolekcjonuje bootlegow kanadyjczykow, ale... Blasphemy to pieklo i armagiedon! Jak na demo "Blood Upon the Altar" nagrywaja taki material, to nie pozostaje nic innego jak tylko klekac i blagac o wiecej! "Gods of War" - takie proste, a takie "piekne"!

: **02-10-2006, 14:03**

Posiadam "Fallen angel of doom" i "Gods of war".
Lubię ich cały czas, od czasów szkoły średniej lubię się katować obydwoma płytami.
Jeden wywiad utkwł mi w pamięci szczególnie, w jakimś starym Thrash`em allu jeszcze czarnobiałym, opatrzony był klauzulą "Tylko dla dorosłych". W tym samym numerze był wywiad z BEHERIT opatrzony tym samym ostrzeżeniem. Nie ma co, milusia kompania. Ciekawe, czy ich resocjalizacja przebiega pomyślnie, he, he.
Dla mnie jest to kultowy zespół.
Chętnie bym jakieś ich nowsze dzieło posłuchał.

: **02-10-2006, 14:30**

Dzięki za propozycję, ale to, niestety, spiracone jest. Cóż zrobić, sam chętnie łyknąłbym oryginał...

: **02-10-2006, 16:36**

I tak bym nie sprzedał

: **02-10-2006, 17:10**

And now I can make Jesus sliced!

Blasphemy napierdala, "Blood..." faworytem mym jest i tyle! Na przekór poprawności muzycznej!

: **02-10-2006, 20:12**

O widzę, że o zespołach metalowych też są tematy;). Blasphemy to kult! To ostatnie słowo jest bardzo często nadużywane, ale w tym miejscu adekwatne jak nigdy."Fallen Angel Of Doom" - jest dla mnie najbardziej ekstremalną płytą jaka została nagrana i nie sądzę by to się zmieniło.
PS. Właśnie wygrzebałem Infernal Death nr.8 i tam jest takie info, które rozpierdala do tej pory. Mariusz K. planował (91/92) sprowadzić Blasphemy do Polski, podobno pierwsze kroki zostały już wtedy poczynione.Impreza miała mieć miejsce w Poznaniu, choć słyszałem też o Rzeszowie lub Kielcach. KULT!