Maleficio pisze:Bonny pisze:]chujowej

się wie

Chujowe to jest 95% kapel, z którymi do jednego wora wrzuca się The Crown

No, ale nie zamierzam nikogo przekonywać.
Niezależnie od tego czy grali zainfekowany melodią, nie do końca szwedzki death metal na pierwszych płytach czy mniej lub bardziej rokendrolowy death/thrash na późniejszych, zawsze mieli w sobie to COŚ, co odróżniało ich od masy gówna. Gdyby mi ktoś polecił jakąś kapelę używając terminów jakich przeważnie używa się w stosunku do The Crown to zwyczajnie bym to olał
twoja_stara_trotzky pisze:ja to znam i lubię
tylko lubię
W sumie mam podobnie - po prostu lubię, w przypływie euforii nawet bardzo. Podobnie jak np. Legion Of The Damned. To nie jest coś, co można uwielbiać albo kochać bezgranicznie.