Nie było jeszcze tematu o tych Kanadyjcach?!
Nie chce mi się wypisywać elaboratów na ich temat. Kto zna ten wie o co chodzi w temacie. Dla mnie numerem jeden jest nadal dwójka "Violence & Force", ale przyznać trzeba, że po kilku latach posuchy przyjebali też konkretnym "Thrash, Speed, Burn". Tak więc poziom jako taki zawsze utrzymują.
Jest akurat okazja założenia tematu, albowiem wielkimi krokami zbliża się ich nowa płyta o znamienitym tytule "Death Machine". Album ma ukazać się 22 października.
oglednie mowiac nie przepadam, sprzedalem w chuj i nie zaluje a ostatnia gowniana jest
Re: EXCITER (Can)
: 12-10-2010, 09:21
autor: Gore_Obsessed
Dla mnie to jest podstawa. Niedawno był tu gdzieś na forum temat o tym co by szanowni forumowicze zrobili gdyby ich kolekcje szlag trafił. Tak jak pisałem odbudowałbym w miarę możliwości, na początek w oparciu o największe klasyki/podstawowe dla mnie tytuły. Kilku (pewnie stanęłoby na wszystkich) krążków EXCITER nie mogłoby wtedy zabraknąć. Dla mnie definicja tego czym jest Metal i dowód na potęgę kanadyjskiej sceny. Nie bawią mnie te wszystkie nowoczesne eksperymenty, "okultystyczno-doometalowo-ambiento-blackowedrony" i inne androny, które są tu dość popularne, natomiast grzanie w stylu bohaterów tego tematu to inna sprawa. Bardzo niedoceniana kapela i tak już zostanie.
Niestety ostatnie co słyszałem to zajebiste "Blood of tyrants". Po to słucham muzyki, żeby trafiać na takie perły jak utwór tytułowy. To samo mógłbym napisać o poprzedniej płycie. "The dark command" to był powrót w wielkim stylu. Środkowy EXCITER (ten z Osmose) błyskawicznie ustawił w szeregu ówczesną retro-młodzież, żeby znowu zniknąć na wiele lat. Muszę w końcu położyć łapy na ostatnich płytach.
Z pierwszego okresu działalności najbardziej cenię chyba debiut i "Unveiling the wicked". Dla mnie jedne z najważniejszych płyt i kilka niezapomnianych killerów. "Black witch" to absolutne mistrzostwo świata. Podobnie "Break down the walls" czy "Living evil" (nawiasem mówiąc godny następca chyba najlepiej kojarzonego z ich dorobku "Pounding Metal"). Chociaż... ten jeżący włosy na karku wstęp do majestatycznie epickiego "Wake up screaming" z trójki... Istna jintrodungdzja do sennego koszmaru, albo muzycznego raju - jak kto woli. Albo potężne intro w postaci "Fall out", rozpoczynające doskonały utwór tytułowy i całą płytę... Zresztą za każdym razem słuchając go nie mogę się oprzeć wrażeniu, że to samo ćwierć wieku temu robił z wypiekami na twarzy niejaki Ace Börje Forsberg... Nie - "Long live the loud" również w niczym nie ustępuje wcześniej wymienionym. Po namyśle - bezpieczniej będzie napisać, że cztery pierwsze to podstawa.
W tym jest coś nie do odtworzenia współcześnie. Te czasy odeszły bezpowrotnie, wibracje się gdzieś zagubiły. Zostało na szczęście trochę do posłuchania.
Jedna z tych kapel, którą muszę zobaczyć na żywo.
Re: EXCITER (Can)
: 12-10-2010, 09:25
autor: Adrian696
czyli Exciter ma tutaj kilku wyznawców - stary okres jest arcygenialny, kto nie lubi ten pedał
oprócz nas to Warcrimer słucha namiętnie z tego co zauważyłem, wiec jeszcze jeden i juz bedzie skład w kosza
Re: EXCITER (Can)
: 12-10-2010, 09:29
autor: Rattlehead
Adrian696 pisze:...wiec jeszcze jeden i juz bedzie skład w kosza
ale chyba w grze na jeden kosz, bo Triceps coś się wyłamuje, chyba że go na rezerwę weźmiemy
Re: EXCITER (Can)
: 12-10-2010, 09:31
autor: Gore_Obsessed
Właśnie spojrzałem na Allegro:
Blackcomp od kilku miesięcy nie może sprzedać egzemplarza "Blood of tyrants". Zszedł już z 32,90 zł do 9,99 zł i nic. Inny koleś kilkakrotnie wystawiał za 15 zł i też nic. Ale zjebana ta dzisiejsza metalowa młodzież.
Debiut oraz "The dark command" wystawiany dwukrotnie również nie znalazły nabywców. Ale lipa.
Re: EXCITER (Can)
: 12-10-2010, 09:32
autor: Adrian696
Rattlehead pisze:
Adrian696 pisze:...wiec jeszcze jeden i juz bedzie skład w kosza
ale chyba w grze na jeden kosz, bo Triceps coś się wyłamuje, chyba że go na rezerwę weźmiemy
a Tricepsa nie liczyłem, Warcrimera dodałem - bo notorycznie wkleja V&F w Topicu - co teraz słuchacie
Re: EXCITER (Can)
: 12-10-2010, 09:35
autor: Gore_Obsessed
Siarczyste napierdalando:
\m/
Re: EXCITER (Can)
: 12-10-2010, 10:44
autor: Triceratops
Adrian696 pisze:
Rattlehead pisze:
Adrian696 pisze:...wiec jeszcze jeden i juz bedzie skład w kosza
ale chyba w grze na jeden kosz, bo Triceps coś się wyłamuje, chyba że go na rezerwę weźmiemy
a Tricepsa nie liczyłem, Warcrimera dodałem - bo notorycznie wkleja V&F w Topicu - co teraz słuchacie
Jezeli chodzi o takie napierdalansko to wole np debiut Num Skull, Exciter jest dla mnie za malo, hmm jak by to powiedziec..thrashowy ale ogolnie chodzi o ciezar ogolny, heavy nie lubie bo mnie wkurwia.
Re: EXCITER (Can)
: 12-10-2010, 10:49
autor: Rattlehead
Num Skull też bardzo sobie uważam, ale to w mojej opinii trochę inna para kaloszy. Exciter to taka błyszcząca brzytwa, a Num Skull to raczej młotek z kilkoma podrdzewiałymi gwoździami. Dwa różne środki do okaleczeń
Re: EXCITER (Can)
: 12-10-2010, 11:23
autor: Gore_Obsessed
Muszę dodać, że okładka nowej płyty mi się nie podoba. Chyba najsłabsza jak dotąd.
Re: EXCITER (Can)
: 12-10-2010, 11:52
autor: Adrian696
okładka poprzedniej, też była słaba...
Re: EXCITER (Can)
: 12-10-2010, 12:10
autor: Gore_Obsessed
Taki komputerowy styl naprawdę mi się chyba nigdy nie spodoba. Nie przypominam sobie ani jednej udanej okładki w tym guście, z wyjątkiem MAGNUS, ale to bardzo specyficzny przypadek.
Re: EXCITER (Can)
: 12-10-2010, 14:06
autor: Maria Konopnicka
Okładka bardzo słaba - wygląda jakby ktoś się na niej photoshopa uczył. Sam zespół - klasyka - dla mnie też jedna z najważniejszych kapel metalowych. Mam na półce całą ich dyskografię i uwielbiam - zarówno te stare płyty z lata 80-tych jak i te nagrywane od drugiej połowy lat 90-tych (po spadku formy na albumie Kill After Kill) Ostatnia jak dotąd - Thrash, Speed, Burn fajna, ale bardziej podobają mi się dwie poprzednie. Po drodze była jeszcze płytka New Testament z na nowo nagranymi starymi kawałkami - zwykle jestem sceptyczny do tego typu wydań, ale przyznam, że słuchało mi się jej przyjemnie.
Czy Exciter jest niedoceniany? Na tym forum na pewno, ale jak sobie czytam Heavy Metal Pages, Pure Metal (R.I.P.) czy rozmawiam z ludźmi, którzy zaczynali przygodę z muzyką metalową wcześniej niż Metallica nagrała "Reload", to szybko się przekonuję, że ten zespół jest szanowany, a ich pierwsze płyty wymieniane w czołówce heavy, czy jak ktoś woli speed metalu. W sumie specjalnie się nie dziwię, że ich płyty u nas się nie sprzedają, a młodsi słuchacze kładą laskę na tę kapelę. Dziś trzeba tony plastikowych gwoździ, skórzaną spódnicę, misterny makijaż, tudzież złowrogiej aury tajemniczości, bluźnierczych treści lub filozoficznego zadęcia, żeby sprzedać swoją muzykę. Exciter po prostu gra heavy metal - zajebistą, wspaniałą muzykę, może trochę infantylną w swojej oprawie, ale szczerą i emocjonującą. Poza jakimiś nielicznymi wyjątkami nie wyobrażam sobie, żeby ktoś kto ma mniej niż 30 lat potrafił się taką muzyką cieszyć.
Re: EXCITER (Can)
: 12-10-2010, 22:02
autor: Wódz 10
IRONMIL pisze:Exciter po prostu gra heavy metal - zajebistą, wspaniałą muzykę, może trochę infantylną w swojej oprawie, ale szczerą i emocjonującą.
I tak to właśnie wygląda. Violence And Force uwielbiam. Wszystko co najlepsze w tej muzyce. Taka...piła tarczowa. I nieważne, że riff do Pounding Metal brzmi jakby był zerżnięty z motorheadowskiego America
Być może dla 99% użytkowników tego forum to bez znaczenia, ale ja szczerze powiedziawszy nawet sobie nie przypominam kiedy ostatnio miałem do czynienia z równie dobrymi informacjami. Co prawda solowa płyta Beehlera sprzed trzech lat nie powala, ale jakoś dziwnie spokojny jestem jeśli chodzi o poziom powrotnego albumu.
LAY DOWN METAL LAW
LET'S SHOW THEM WHO'S THE BOSS
LONG LIVE THE LOUDER THAN HELL!!!
LONG LIVE THE LOUD, LONG LIVE THE LOUD!!!
LONG LIVE THE LOUD, WE ARE LOUD AND PROUD!!!
Re: EXCITER (Can)
: 12-04-2014, 02:14
autor: 535
Voivod, Sacrifice, Razor, teraz jeszcze Exciter. Każde dziecko pamięta Violence and Force. W pewnym momencie, byli lepsi, niż Metallica. Tak się przynajmniej wydawało. Niestety marketing pogrzebał dziecięce marzenia.
[youtube][/youtube]
Re: EXCITER (Can)
: 12-04-2014, 09:32
autor: Gore_Obsessed
To fakt - kiedyś byli więksi od METALLIKI, a teraz to ciekawostka dla wąskiej grupy oddanych fanów, podczas gdy ci drudzy mają na koncie dziewięciocyfrową liczbę sprzedanych płyt. Kanadyjczycy mogą liczyć na tysiące, ale jakie to ma znaczenie...