Strona 1 z 2
ALASTIS
: 20-10-2010, 08:42
autor: Najprzewielebniejszy
Nie wypatrzyłem tematu, jedynie kilka wzmianek, a to przecież oni wraz z Misery, Samael, Sadness i Mordor tworzyli podwaliny post Celticowskiej szwajcarskiej ciemnej sceny. Powstali w 1989 roku, przez skład przewinęli się wokaliści i basiści m.in. Samael, Misery i Sadness...
Wydali 5 albumów:
The Just Law 1992
...And Death Smiled 1995
The Other Side 1996
Revenge 1998
Unity 2001
z których pierwszy, który był pierwszym wydawnictwem norweskiej Head Not Found stawiam niemal na równi z Worship Him, drugi wydany w barwach Adipocere wydaje się ich opus magnum, choć jeszcze bardziej widać nań fascynacje rozwojem Samael z Blood Ritual, Ceremony i Rebellion, trzeci, już w Century Media to kontynuacja samaelowych wpływów, bardziej pod publikę... zaś czwarty i piąty gdzieś mi się rozmyły. Generalnie początki Alastis to piękna sprawa, dla mnie zawsze pozostaną bandem, który grał to, co mógłby grać Samael gdyby nie zapędził się za bardzo w romasne z elektronika...
Alastis anyone?
http://www.myspace.com/alastisband
Re: Alastis
: 20-10-2010, 09:05
autor: Maleficio
Demo i The Just Law sa dla mnie absolutnymi klasykami gatunku. To necro brzmienie The Just Law arhhhh... dzis juz sie nie nagrywa takich plyt... nawet pan Furze nie jest wstanie stworzyc taki klimat. Alastis wogole byl wraz z Samaelem wielka inspiracja dla kapel jak Pandemonium, Taranis, Dark Opera... i innych wolno grajacych w polsce na poczatku lat 90:)
Re: Alastis
: 20-10-2010, 09:21
autor: Najprzewielebniejszy
ja bym dodał rowniez i Misery. Pierwsze albumy Samael, Alastis i własnie Misery To jedna wielka powolna smolista podwalina pod Pandemonium, Taranis i Dark Opera. To jedyne granie w takim stylu, ciężko to powtórzyć. jedyne co mi przychodzi do głowy to określenie - leniwe czczenie smolistego cielca !
Re: Alastis
: 20-10-2010, 09:25
autor: Maleficio
nigdy kurde nie slyszalem plyt po The Just Law... jakos tak sie zlozylo, ze wtedy mialem awers do Adipocere records i nie siegnalem po druga plyte Alastis... pozatem na okladce byl jakis zielony blob he he. Ktora z nich polecasz?
Re: Alastis
: 20-10-2010, 09:34
autor: Najprzewielebniejszy
to juz troche inna bajka - zielony blob jest bardzo dobrą płytą, przynajmniej taką ją zapamiętałem, spróbuj ...And Death Smiled i The Other Side, tylko w takiej kolejności. niemniej pamiętaj, nie ma na nich necrosoundu, jest dość przestrzennie, ale wciąż powoli

Re: Alastis
: 20-10-2010, 09:46
autor: Adrian696
a ja z wielkiej trójcy szwajcarskiego podziemia ówczesnego okresu, najwyżej stawiam MISERY - minimalnie, ale jednak wyżej - co nie zmiania faktu, ze wielbie wszytskie te kapele - ale Misery mnie niszczy - no i sie nie skurwili jakims pitoleniem (wole truchło legendy, niż żyjącego maszkarona)
Re: Alastis
: 20-10-2010, 09:50
autor: Maleficio
ja mam problem z Misery taki, ze maja troszke takie zbyd czyste brzmienie na plycie... jak wspomnialem Alastis a nawet pierwszy Samael brzmialy jak nagrane w obskurnej krypcie... ale owszem, plyta bardzo dobra... szkoda, ze jej slaba dostepnosc uniemozliwila poznanie wiekszemu gronie ich muzy.
Re: Alastis
: 20-10-2010, 10:02
autor: Adrian696
Misery od początku przyładało dużą uwage do brzmienia i produkcji, juz pierwsze demo z 90 roku miała najlepsze brzmienie z całej trójcy, drukowana wkładke i dedykowana kasete z nadrukiem - zespół kompletny - a że mało osób zna, to i dobrze...
Re: Alastis
: 20-10-2010, 10:19
autor: Rattlehead
W sumie to znam 3 pierwsze płyty. Najbardziej jednak podchodzi mi "...And Death Smiled", przy czym brzmieniowo najbardziej odpowiada mi oczywiście "The Just Law". Winter niestety znam tylko pobieżnie. Gdzieś, kiedyś, jakąś kasetę miałem, ale kiedy to było i co tam dokładnie było to średnio pamiętam. Te 2 ostatnie Alastisy warto zanabyć? Widzę, że często pojawiają się za grosze.
Re: Alastis
: 21-10-2010, 13:53
autor: aryman
"The Other Side" chyba warto, "Revenge" - nie jestem przekonany - ulegali wtedy typowej tendencji do łagodzenia muzyki w imię bardzo nieprecyzyjnego eksperymentowania, które mocno trąciło zwykłą komercją (vide Samael, skoro jesteśmy w Szwajcarii). Poza tym grali dość monotonnie, w średnich tempach, które na dłuższą metę nudzą. Ostatniej nie znam.
Re: Alastis
: 21-10-2010, 17:50
autor: Paysage d'Hiver
tak dorwać gdzieś Misery-póki co marzenie
Re: Alastis
: 22-10-2010, 08:33
autor: Najprzewielebniejszy
ja w lipcu będąc w studio w okolicach Pustyni Błędowskiej wyhaczyłem Misery za ok 120 zł. Przypadkiem.
A co do Alastis... liczą się jedynie debiut The Just Law i dwa następne ...And Death Smiled i The Other Side, reszta dosyć tępawa jest...
Re: Alastis
: 22-10-2010, 09:58
autor: Maleficio
Paysage d'Hiver pisze:tak dorwać gdzieś Misery-póki co marzenie
Ja wymienilem CD Misery jakies 2 tygodnie temu ale koles mi wyslal w zamiane porysowana plyte wiec mu odeslalem ja i czekam na CD Misery. Jak wroci to wystawie na Allegro wiec bedziesz mogl zapolowac.
Re: Alastis
: 22-10-2010, 18:06
autor: Paysage d'Hiver
powalczymy
Re: Alastis
: 25-10-2010, 08:51
autor: Najprzewielebniejszy
i jak Maleficio, posluchales drugiego i trzeciego Alastis?
Re: Alastis
: 25-10-2010, 10:14
autor: Maleficio
kupilem na ebayu obydwie i czekam teraz zeby przylecialy... bo nie chce mi sie sluchac tego z mp3... dam znac next week:))
Re: Alastis
: 13-12-2010, 11:57
autor: Najprzewielebniejszy
doleciały?
Re: Alastis
: 22-05-2012, 18:41
autor: Plasfodeur
Temat zapomniany, a szkoda. Choć pewnie argumentów na to, że Alastis to niewyraźny średniak jest moc. Tak więc kruszyć kopii nie zamierzam, jeno zauważyć chciałem, że "The other side" to materiał znakomity, przesycony duchem lat '90 i wszystkim co było w tej muzyce najlepsze. Znakomite, proste i chwytająca za serducho melodie, klimatyczne gitarowe rzępolenie, adekwatny wokal i ten klimat hołubiony przeze mnie w starszym Samaelu. Słucham z ogromną przyjemnością i świadomością wad i mankamentów, można pierdolić, że to naiwne i kiczowate nawet - ale jak smakuje!
Re: Alastis
: 22-05-2012, 19:15
autor: Najprzewielebniejszy
az sobie odświeżę
Re: Alastis
: 22-05-2012, 23:27
autor: Morbid Marcin
Paysage d'Hiver pisze:tak dorwać gdzieś Misery-póki co marzenie
sprzedawalem raptem 3 tygodnie temu ;)