Strona 1 z 6

DEMILICH

: 16-04-2006, 11:47
autor: P.
Nigdy nie zakładałem tematu o starym zespole. Jednak z uwagi na to, że na forum wciąż pisze się o tych najbardziej znanaych (najczęsciej zwyczajnie słabych), postanowilem przypomnieć zespół wart większej uwagi. DEMILICH z Finlandii (chyba nie było o nich tematu?).

The Four Instructive Tales... Of Decomposition, Demo, 1991
Regurgitation of Blood, Demo, 1991
...Somewhere Inside the Bowels of Endlessness..., Demo, 1992
The Echo, Demo, 1992
Nespithe, Full-length, 1993
a ostatnio dwa skladaki.

Techniczny death, z niskim wokalem, nietypowymi tekstami...

: 16-04-2006, 13:17
autor: Gore_Obsessed
Wysłane przez P.
na forum wciąż pisze się o tych najbardziej znanaych (najczęsciej zwyczajnie słabych)
Nie mogłeś się powstrzymać? Nie mogłeś?

DEMILICH nie lubię. Strasznie monotonne jak dla mnie.
Takie "Invisible Circle" (psioczyłeś na polską scenę) zmiata ich moim zdaniem z powierzchni ziemi. Muszę jednak przyznać, że swój styl mieli, a to zawsze się ceni.
Wysłane przez Artur_Zawisza
Kiedyś coś ich słyszałem(chyba), ale najwyraźniej nie zainteresowało mnie... Warto chociaż zapoznać się, czy to strata czasu?
Warto jeśli lubisz bulgoczące buldożery w wolnych tempach.

: 16-04-2006, 13:31
autor: P.
Są też przyśpieszenia (napradę szybkie, jak na tamte czasy). Ponadto, bardzo ciekawe gitary.

: 16-04-2006, 13:49
autor: Gore_Obsessed
Wysłane przez przystojniak
Demilich było ok, bardzo dobry zespół, podobnie jak Armagedon, ale nieporozumieniem jest chyba porównywać oba zespoły...
Tylko w tym kontekście, że dla P. to "stary, nieciekawy Death Metal".
Wysłane przez przystojniak
poza tym maniek, cannibal corpse też było za czasów chrisa błe bulgoczącym buldożerem, grającym tylko w trochę szybszych tempach
Nie da się ukryć, ale ten "buldożer" w odniesieniu do Finów nie miał mieć negatywnego wydźwięku. Starałem się po prostu w miarę obrazowo przedstawić Zawiszy ich styl.
Mój jedyny zarzut w stosunku do nich to ten, że mnie nużyli. Nic więcej.

: 16-04-2006, 15:12
autor: lordfekal
Na taśmach mam ich wszystkie stare materiały i na cd 1 longa.

: 16-04-2006, 19:47
autor: stary
akurat słucham na ten przkład w tej chwili Funebre.ten sam okres tworzenia.w tej chwili nikt juz tak nie gra.szkoda.fajny temat ale niestety przejdzie bez echa.

: 16-04-2006, 20:22
autor: Maleficio
Pozatym gitarowy FUNEBRE gra w Doomowym Shape of Despair oraz Finntroll wiec to tez pomaga w pamieci:)

: 16-04-2006, 23:24
autor: Kingu
Mam oryginalną pierwszą demówkę. Do jej zakupu w zachęcił mnie wtedy "przepotężny wokal", jakim reklamowano ten materiał na flyerach. Dobra demówka ale w tamtym czasie było masę ciekawszych. Późniejszej twórczości nie znam.

A ma może ktoś, też fińskiego i z tamtego okresu demo PUTRID - Exhumation? Pożyczyłem komuś z 10 lat temu i za cholerę nie pamiętem komu... Niezłe było.

: 16-04-2006, 23:40
autor: stary
To nie ja pożyczałem. Putrid było niezłe, choć bardziej jarał mnie Purtenance Avulsion.

: 17-04-2006, 22:05
autor: Najprzewielebniejszy
Demilich nalezy do tego rodzaju kapel, ktore doceniam, ale nie cenie... slucham ich raz w roku...choc grali niezle, nie ma w ich muzyce czegos co mnie by do nich przykulo..

: 18-04-2006, 10:46
autor: P.
Z serii zapomnianych i niedocenionych: CONVULSE "WORLD WITHOUT GOD". Znakomita płyta!!!

: 18-04-2006, 13:17
autor: Najprzewielebniejszy
O tak!!!! Convulse zacną ząłogą byli!!

: 18-04-2006, 14:44
autor: lordfekal
Wysłane przez P.
Z serii zapomnianych i niedocenionych: CONVULSE "WORLD WITHOUT GOD". Znakomita płyta!!!
Ja pamiętam i doceniam:-)

: 18-04-2006, 17:44
autor: Set
znam tylko "nespithe"i licze na to ,ze w koncu uda mi sie to zakupic:-)

: 18-04-2006, 21:43
autor: P.
A ja sobie teraz słucham PURTENANCE - Member Of Immortal Damnation (1992). Po raz pierwszy. Muszę przyznać, że określenie tej muzyki jako mrocznej będzie jak najbardziej adekwatne.


EDIT 23:36
I jeszcze:
Purtenance Avulsion-Demo 1991 - dobre!

: 20-04-2006, 14:47
autor: stary
nie zapominajmy ,że jedna z najlepszych grup w tamtym okresie był bardzo lubiany w naszym kraju abhorrence i na pewno lepiej znany dla większości niż demilich.co do purtenance-to jedno z najlepszych demos z tamtego okresu.zespoł tez troszke mało znany.

: 20-04-2006, 16:48
autor: Chlastator
Znam jedynie duży album Demilich i nawet bardzo go lubię. Na tym krążku niepodzielnie rządzi wokal, fantastyczny, mega brutalny bulgot!!! Warto znać ten album.

: 20-04-2006, 17:49
autor: bosman
o tak!! z tego co pamiętam wokal rzeczywiście rozpierdolił. jeśli chodzi o resztę to bez rewelacji (mało słuchałem- tylko u znajomego)

: 20-04-2006, 18:41
autor: stary
bardzo dobre cięzke wokale to rzecz charakterystyczna dla starej szkoly death metal z Finalndii

: 20-04-2006, 18:52
autor: Olo
Wysłane przez Analripper
O tak!!!! Convulse zacną ząłogą byli!!
Przestan z ta reklama - "Reflections" juz mi dawno sprzedales za psie pieniadze. ;)))