MORTIIS

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Maria Konopnicka

MORTIIS

11-01-2011, 01:53

Wiem, że z metalem nie ma nic wspólnego, ale że był w składzie Emperor to na metal-archives zasłużył sobie bardziej na miejsce niż Biohazard :)
Pierwszy raz z twórczością tego pana zetknąłem się na początku liceum - nie wiem już czy to było jego pierwsze demo czy debiutancka płyta, bardziej zapamiętałem swoje wkurwienie, bo byłem pewien, że mi się autorewers w discmanie popsuł. Przesłuchałem chyba z raz i starałem się o gościu zapomnieć. Zachęcony recenzjami jego późniejszych płyt próbowałem zderzyć się z jego muzyką kilkukrotnie - nigdy jakoś nie miałem serca, żeby wczuć się na poważnie w te plumkania (wszystko przede mną).
Zaskakującą płytą była The Stargate - wreszcie muzyka w pełnym rozumieniu tego słowa, utwory zaczęły się różnić - patos, orkiestracje, przepych! Byłem tym początkowo zachwycony, ale szybko dostrzegłem tandetę i błahość tych dźwięków. Podejrzewam, że dziś ten album musiał bardzo brzydko się zestarzeć. Może kiedyś sobie włączę....
Absolutnie ponadczasowa jest "The Smell of Rain" - płyta tak bardzo odległa od tego czego słuchałem w chwili jej premiery, miała w sobie jednak coś co sprawiło, że pokochałem ją od pierwszego przesłuchania i do dziś bardzo często do niej wracam.
Później była mocniejsza, bardziej gitarowa The Grudge, dość średnio udanie nawiązująca do Mansona. Nidy się do niej specjalnie nie przekonałem i nie wiem czy za jednym podejściem kiedykolwiek przesłuchałem jej w całości.
Bardzo ciekawym albumem była Some Kind of Heroin - niby kawałki z The Grudge, ale zremiksowane w ten sposób, że słuchało mi się ich doskonale i przez wiele tygodni nie opuszczała odtwarzacza w moim samochodzie. Dla mnie zdecydowanie najlepsza płyta obok The Smell Rain.
Od kilku dni słuchałam najnowszej, wydane w ubiegłym roku - na razie z mp3 więc mój odbiór może nie jest w 100 proc. pełny, ale zdecydowanie jestem tym krążkiem kupiony. Odeszli od nowoczesnego metalu z industrialnymi wtrętami z The Grudge, nie poszybowali aż tak bardzo w obłędną elektronikę jak na Some Kind Of Herion, ale kurs obrany na tym krążku jest chyba najbliższy. Słychać czasami trochę tego rozmarzenia "The Smell Of Rain", ale muzycznie to już inna bajka. Bardzo transowy, wciągający i intrygujący krążek.
Napiszcie co sądzicie o uszatku. Nie sądzę, żeby na tym forum znalazł dużo fanów bo dla jednych będzie za mało ekstremalny, a dla drugich za bardzo tandetny i przewidywalny. Spróbujmy jednak - może ktoś napisze coś sensownego?
Awatar użytkownika
Realista
weteran forumowych bitew
Posty: 1360
Rejestracja: 18-12-2009, 11:13

Re: MORTIIS

11-01-2011, 08:43

W sumie nigdy nie byłem jakimś tam fanem Mortiis'a, podobała mi się Ånden Som Gjorde Opprør który zresztą był jego pierwszym materiałem który słyszałem, następne albumy aż do The smell of Rain, słuchałem całkiem przypadkowo bez wgłębiania się w tą muzykę. The smell of rain był całkiem sympatycznym albumem, na pewno to nie była wielka rzecz ale i totalnym dnem też tego nazwać nie można, ot taki solidny materiał. Za to podobały mi się oba projekty Mortiisa, tzn: Cintecele Diavolui i Fata Morgana, chyba nawet bardziej to mi pasowało niż plumkanie Mortiisa pod swoim pseudo.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15935
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: MORTIIS

11-01-2011, 08:46

IRONMIL pisze:Od kilku dni słuchałam najnowszej
naprawde ci sie wydaje ze jestes maria ? :D
IRONMIL pisze: Odeszli od
Mortiisy ?


Ja lubie smell of rain i nowa , reszta jakosm nie nie bawi
woodpecker from space
Awatar użytkownika
boroowa
weteran forumowych bitew
Posty: 1623
Rejestracja: 25-11-2005, 21:07
Lokalizacja: 3miasto

Re: MORTIIS

11-01-2011, 08:50

IRONMIL pisze:Od kilku dni słuchałam najnowszej, wydane w ubiegłym roku - na razie z mp3 więc mój odbiór może nie jest w 100 proc. pełny, ale zdecydowanie jestem tym krążkiem kupiony. Odeszli od nowoczesnego metalu z industrialnymi wtrętami z The Grudge, nie poszybowali aż tak bardzo w obłędną elektronikę jak na Some Kind Of Herion, ale kurs obrany na tym krążku jest chyba najbliższy.
osochodzi? najbliższy czego?

a co do samej twórczości tego Pana - wczsene pseudoambienty może i były fasynujące jak się miało 15 lat, obecnie zasypiam po 5 minutach. Później lepiej, ale wzwodu, od czasu do czasu zapuszczę...
I'll give you black sensations up and down your spine
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
Awatar użytkownika
mysticcum
postuje jak opętany!
Posty: 479
Rejestracja: 21-12-2010, 11:40

Re: MORTIIS

11-01-2011, 10:43

Mortiis jest jak Święty Mikołaj - niby wiadomo, że ten nos i uszy są z gumy ale jak pierwszy raz zobaczyłem go bez charakteryzacji coś we mnie umarło...

:wink:
Awatar użytkownika
Maleficio
zahartowany metalizator
Posty: 5311
Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
Kontakt:

Re: MORTIIS

11-01-2011, 11:25

Tylko pedaly sluchaja Mortiis, takie sa fakty niestety
Awatar użytkownika
olo1972
postuje jak opętany!
Posty: 609
Rejestracja: 31-01-2009, 13:50
Lokalizacja: Lublin

Re: MORTIIS

11-01-2011, 20:19

Maleficio pisze:Tylko pedaly sluchaja Mortiis, takie sa fakty niestety
Moja żona kiedyś słuchała,ale ona raczej nie jest pedałem :D Ja natomiast konkretnie nie przebrnąłem przez żadną z płyt...
Awatar użytkownika
Adrian696
zahartowany metalizator
Posty: 3562
Rejestracja: 22-06-2007, 20:44

Re: MORTIIS

11-01-2011, 20:23

Maleficio pisze:Tylko pedaly sluchaja Mortiis, takie sa fakty niestety
nie pierdol, ze w połowie lat 90 nie kupiłes demosa w Pagan
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
Karkasonne

Re: MORTIIS

11-01-2011, 20:40

Wolf z forum mógłby polubić, na klabing w sam raz.
535

Re: MORTIIS

11-01-2011, 20:43

..
Ostatnio zmieniony 01-03-2011, 17:58 przez 535, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Maleficio
zahartowany metalizator
Posty: 5311
Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
Kontakt:

Re: MORTIIS

11-01-2011, 20:44

Kupiłem, bo Mortiis dzięki swojemu pobycie w Emperor był bohaterem black metalowych zinów i wszędzie go wielbili w recenzjach jaki to genialny dark ambient, jaki to świetny długi nos i misterium. A prawdą było, ze każdy kto posiadał syntezator Casio w domu mógł po plumkać podobny stuff. Nawet Roger K z CMI poczuł zapach kasy wokół Mortisa i my wydał kilka płyt... ale wszystkiego tego by nie było jak by nie pograł w Emperor.... jego muza to żart.
Awatar użytkownika
olo1972
postuje jak opętany!
Posty: 609
Rejestracja: 31-01-2009, 13:50
Lokalizacja: Lublin

Re: MORTIIS

11-01-2011, 20:45

535 pisze:
Maleficio pisze:Tylko pedaly sluchaja Mortiis, takie sa fakty niestety
No i k... pięknie, dzięki temu forum i tak błyskotliwym ocenom , w końcu dowiedziałem się kim jestem (po niemal dwunastu latach małżeństwa "cywilnego", ale jednak z kobietą)
:D :D :D
Awatar użytkownika
Maleficio
zahartowany metalizator
Posty: 5311
Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
Kontakt:

Re: MORTIIS

11-01-2011, 20:46

535 pisze:
Maleficio pisze:Tylko pedaly sluchaja Mortiis, takie sa fakty niestety
No i k... pięknie, dzięki temu forum i tak błyskotliwym ocenom , w końcu dowiedziałem się kim jestem (po niemal dwunastu latach małżeństwa "cywilnego", ale jednak z kobietą)
przykro mi
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: MORTIIS

11-01-2011, 20:47

Jestem tego samego zdania co Maleficio. Ostatnie co słyszałem to "Smell of Rain" i nie pamiętam, kiedy ostatni raz tak się wynudziłem. Istna droga przez mękę.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
535

Re: MORTIIS

11-01-2011, 20:48

..
Ostatnio zmieniony 01-03-2011, 17:56 przez 535, łącznie zmieniany 1 raz.
DCI Hunt

Re: MORTIIS

11-01-2011, 20:51

Ja w sumie nie znam żadnego wydawnictwa Mortiis i nie cierpię z tego powodu. Kiedyś słyszałem demo z Pagan i pierwszą płytę na kasecie z mystic, ale obie przesłuchałem po razie i od tamtej pory nie słyszałem nawet jednego utwory wielkiego nosa.
Awatar użytkownika
Maleficio
zahartowany metalizator
Posty: 5311
Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
Kontakt:

Re: MORTIIS

11-01-2011, 20:52

Lykantrop pisze:Jestem tego samego zdania co Maleficio. Ostatnie co słyszałem to "Smell of Rain" i nie pamiętam, kiedy ostatni raz tak się wynudziłem. Istna droga przez mękę.

Na Smell of Rain Mortiis odkrył Electro i kapele jak DAF czy Kraftwerk... a na następnej Nine Inch Nails... teraz to pewnie już Scooterem leci ale nawet nie chcę tego wiedzieć. :lol:
Maria Konopnicka

Re: MORTIIS

11-01-2011, 22:16

boroowa pisze:
IRONMIL pisze:Od kilku dni słuchałam najnowszej, wydane w ubiegłym roku - na razie z mp3 więc mój odbiór może nie jest w 100 proc. pełny, ale zdecydowanie jestem tym krążkiem kupiony. Odeszli od nowoczesnego metalu z industrialnymi wtrętami z The Grudge, nie poszybowali aż tak bardzo w obłędną elektronikę jak na Some Kind Of Herion, ale kurs obrany na tym krążku jest chyba najbliższy.
osochodzi? najbliższy czego?
kurs obrany na ostatnim krążku jest chyba najbliższy temu co zrobili na Some Kind Of Heroin :) Efekty pisania w stanie między snem a jawą :)
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3286
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re: MORTIIS

11-01-2011, 22:39

IRONMIL pisze:tandetę i błahość tych dźwięków
Idealne podsumowanie, choc slyszalem tylko The Smell of Rain
Maria Konopnicka

Re: MORTIIS

11-01-2011, 22:42

Some Kind Of Heroine to taka miła dyskoteka:





Dużo lepsza wersja The Grudge niż na regularnym albumie:



są jeszcze lepsze, ale na youthube nie znalazłem


Co do Smell Of Rain to broni się znakomicie jako całość. Najbardziej podoba mi się też od strony - grafika/image. Wcześniej wyglądał za bardzo groteskowo, a ta fory z pustyni moim zdaniem są bardzo ok. Album podoba mi się na tyle, że kupiłem go sobie też na winylu.



ODPOWIEDZ