Walka XXI wieku KLITSCHKO vs. ADAMEK
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5082
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: Walka XXI wieku KLITSCHKO vs. ADAMEK
Nie zapominajmy o wpływach z reklamy, im więcej rund tym więcej przerw na nie
- Adrian696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3562
- Rejestracja: 22-06-2007, 20:44
Re: Walka XXI wieku KLITSCHKO vs. ADAMEK
jebac widzów, pieniądze sa z reklam - 10 rund to 10 razy wiecej kasy dla TV, która zapłaci nastepnym razem znow zajebista kase, bo wie ze Kliczko to nie debil, który zatłucze rywala w 15 sekundzie, tylko da im zarabic kase od Pepsi, Nike czy Mercedesa - wiec ich bedzie stac na zapłacnie mu bez ryzyka kilkanascie milionów zielonych - czysty biznesConflagrator pisze:Dokładnie. Poza tym trzeba jakiś szoł zrobić. Ludzie byliby wkurwieni jakby zapłacili tyle siana za 3 rundy i szybki nokaut.Barbapapa pisze: ale on nie wytrwał 10 rund dlatego, że był dobry, tylko dlatego, że Kliczko chciał żeby tyle to trwało i nie chciał mu zrobić krzywdy
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
- olo1972
- postuje jak opętany!
- Posty: 609
- Rejestracja: 31-01-2009, 13:50
- Lokalizacja: Lublin
Re: Walka XXI wieku KLITSCHKO vs. ADAMEK
Nie oglądałem i nie żałuję:)
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1215
- Rejestracja: 09-02-2008, 21:04
Re: Walka XXI wieku KLITSCHKO vs. ADAMEK
Umówmy się, że to nie jest pojedynek na charaktery. Poza tym drugie miejsce w takiej walce jest zarazem ostatnim.Castor pisze:Nie będę się spierał, bo jak już wcześniej nadmieniłem, walki nie widziałem. Słyszałem jednak wiele pozytywnych opinii na temat postawy Adamka w tej walce, a wiadomo, że Adamek to człowiek charakterny, dlatego też dałem im wiarę.
Mając zapewne na myśli Putina.Heretyk pisze:e tam... on stwierdził, ze bóg tak chciał. i nie ma dyskusjikakademona pisze:tomasz radiomaryja adamek przegrał , bo to po prostu to nie jego waga.słusznie ktoś zauważył ,że nie wystarczy duzo jeść ,żeby stac sie bokserem wagi cieżkiej.pomyślcie chwilę , gdyby czasami wygrał...jak on by wyglądał w tym panteonie wszystkich mistrzów świata....nieee...nawet nie chce sobie tego wyobrazić...
aha i napomknął, że planuje w przyszłości walczyć z Władimirem :)))
Re: Walka XXI wieku KLITSCHKO vs. ADAMEK
na temat tej walki same za siebie mówią wyżej przytoczone statystyki ciosów.
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5082
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: Walka XXI wieku KLITSCHKO vs. ADAMEK
A TU link do całej galerii. Bardzo fajne zdjęcia.
- Blackult
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2322
- Rejestracja: 01-12-2004, 23:00
Re: Walka XXI wieku KLITSCHKO vs. ADAMEK
A sędzia na to "Wypierdalaj"vvorldvvithoutshit pisze:
Dobre zdjęcie
co to w ogóle za żydomasoński pomysł żeby pisać Klitschko?
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4947
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Walka XXI wieku KLITSCHKO vs. ADAMEK
Z blogu Tomasza Adamka:
- Przegrałem z mistrzem świata Witalijem Kliczko. Jego cios w drugiej rundzie zadany na skroń i ucho ustawił całą walkę. Sparaliżował moje nogi i ręce. W tej sytuacji chciałem powoli odbudować się w następnych rundach. To nie było łatwe, bo Witalij ciągle atakował nie dając mi chwili wytchnienia. Zapowiadał przed walką presję i realizował to perfekcyjnie zastawiając mi kierunek ucieczki na bezpieczną odległość. Był zdziwiony, że nie padłem na deski po jego ciosach ale wiedział, że mnie już ma - pisze na swoim blogu Tomasz Adamek.
- Trzecia runda to powolny powrót świadomości i instynktowne obrony. Po trzeciej rundzie trener Roger Blootworth, powiedział mi, że jeśli po tym ciosie nie odzyskam szybko siły, to szkoda zdrowia i podda mnie. Te słowa zadziałały na mnie, jak doping. W kolejnych dwóch rundach byłem agresywniejszy, ale i tak nie miałem tej szybkości, jak zwykle. Kolejne rundy to tylko nadzieja, że siły wrócą i będę sobą. W tej sytuacji nie było mowy o cudownych podpowiedziach w narożniku, czy zastosowanie jakiegoś fortelu. Byłem na tyle osłabiony kolejnymi ciosami, że nie mogłem mu dorównać w żadnym elemencie. Witalij tego wieczoru był szybki i precyzyjny. Taktycznie rozwiązał znakomicie walkę. Widać, było że specjalnie się przygotował na szybkiego Adamka. Czytałem dziś opinie fachowców, że stoczył jedną z najbardziej efektownych walk w swojej karierze. Zadziałała magiczna dyspozycja dnia. Ja pozwoliłem sobie na ułamek nieuwagi w 2. rundzie i tak naprawdę to spowodowało, że straciłem swój atut, czyli szybkość. To nie słaby trener, czy zła taktyka, to moja wina, że nie obroniłem się w 2 rundzie. Po tym ciosie w ringu zobaczyliśmy zupełnie innego Adamka niż w ostatnich walkach. Byłem zły na siebie, że zawiodłem kibiców. Taka piękna hala sportowa, dziesiątki tysięcy fanów na trybunach i wspaniała atmosfera, to wszystko sprawiało, że stworzyliśmy wielkie widowisko. Oczekiwania fanów były inne, liczyli, że mały Adamek dobierze się do wielkiego Witalija. A kiedy w 8 rundzie Kliczko upadł na deski, stadionem wstrząsnęła eksplozja. Fani na stadionie czekali na to i po to tu przyszli, ale szkoda, że nie było to bezpośrednio po ciosie. Zmęczony, zawiedziony mogłem tylko spuścić głowę i wyjść z ringu. Walka z Witalijem pomimo jego wielkiej przewagi fizycznej, pozostawiła na moim ciele jedynie otarcia skóry. Dziś niewiele z tego pozostało, bo maści gojące reagują szybko. Nos cały, nie odniosłem żadnej kontuzji. Mam jedynie porozcinane od jego ciosów wargi od środka, co przeszkadza mi w mówieniu i jedzeniu. Po takiej wojnie w ringu wyszedłem zdrowy z nadzieją, że postaram się w kolejnych próbach zdobyć pas i tytuł w trzeciej kategorii wagowej.
- Ważne są dla mnie opinie braci Kliczków, którzy wyraźnie potwierdzili, że Witalij dążył do nokautu. Zapewne chciał jak najlepiej zaprezentować się w stacji HBO z racji relacji naszej walki dla milionów widzów w USA.
- Wiem, jak wiele nadziei rozbudziłem w Was. Każdemu potrzebny w życiu jest sukces. Dziękuje za to, że byliście ze mną i jesteście na dobre i na złe. Tysiące wpisów i listów odczytywałem w hotelu przy lotnisku Okęcie w Warszawie. Cenie Was za to, że w trudnych dla mnie chwilach, daliście mi wielkie wsparcie na stadionie i we wpisach na stronę www. Bardzo Was ceniłem i cenię za to. Zaś wszystkich antyfanów Adamka zapewniam, że to nie pieniądze w tej walce były sprawą najważniejsze. Obiecywałem rodakom, walkę w Polsce już w zeszłym roku. Teraz kiedy po raz pierwszy w historii walka o tytuł mistrz świata w wadze ciężkiej została zorganizowana w Polsce, mogę powiedzieć, że warto było przyjechać do Wrocławia. Wiem, że przed walką i po walce Wrocław gościł tysiące moich fanów. Impreza został zorganizowana w niedokończonym obiekcie. Przeszła już do historii, jako największe wydarzenie sportowe w boksie. Piękny stadion, atmosfera, doping zapamiętają wszyscy, którzy zjechali do Wrocławia z całego świata. Wiem, że byli znajomi z USA, Kanady, Australii, Anglii , Irlandii, Szkocji, Niemiec i wielu innych. To oni wszyscy z fanami Gdańska, Szczecina, Wrocławia, Elbląga, Śląska i innych regionów dopingowali mnie z całych sił. Dziękuję Wam za wszystko. Przed ekranami telewizorów zgromadzili się fani boksu w ponad 140 krajach świata. Pierwsze szacunki wskazują, że naszą walkę obejrzało ponad 70 mln ludzi na świecie. Wiem, że nie każdy mógł obejrzeć, gdyż organizatorzy zdecydowali się na pierwszą w Polsce transmisję w systemie PPV. To nowość w Polsce, ale z tym trzeba się pogodzić, bo wkraczają do Polski nowe standardy światowe w zakresie telewizji i organizacji imprez.
- Od wczoraj jestem bogatszy o kolejne doznania. Lecąc z członkami ekipy polskim samolotem do USA, zostaliśmy zawróceni do Polski z powodu poważnej awarii samolotu. Nie muszę dodawać, co przeżyliśmy w tym czasie, kiedy stewardesa ogłosiła, żeby zapiąć pasy i założyć maski tlenowe. Robiliśmy rachunek życia a w takich chwilach przegrana z Witalijem, bywa niewiele znaczącym epizodem. Przez kilka godzin lotu szukaliśmy możliwości wylądowania w Norwegii czy Danii. Lecąc samolot pilot musiał zrzucić paliwo a to wszystko trwało. Dostaliśmy zgodę na powrót do Polski i awaryjne lądowanie. Lotnisko, a wraz z nim nadzieja, że dziś wylecimy dziś bez żadnych problemów. Warto pamiętać, że życie i zdrowie jest najważniejsze. Marzenia mają to do siebie, że się spełniają za pierwszym, czy drugim razem. Nadzieja umiera ostatnia. Warto, aby w codziennym życiu zachować te wszystkie wartości, które czynią nas dobrymi. Adamek wróci na ring, odbuduje się po porażce z Kliczko. Nie zniechęcą mnie nieprzychylne komentarze, bo jeśli mam oddanych fanów boksu to warto zrobić wszystko, aby osiągnąć to, co sobie zaplanowałem a fanom boksu obiecałem. Spotkamy się jeszcze po to, aby wspominać Wrocław. Wkrótce, bo około 1 października przylecę do Polski a wtedy będzie okazja do rozmowy, co dalej z moimi planami w wadze ciężkiej. Pozdrawiam.
- Przegrałem z mistrzem świata Witalijem Kliczko. Jego cios w drugiej rundzie zadany na skroń i ucho ustawił całą walkę. Sparaliżował moje nogi i ręce. W tej sytuacji chciałem powoli odbudować się w następnych rundach. To nie było łatwe, bo Witalij ciągle atakował nie dając mi chwili wytchnienia. Zapowiadał przed walką presję i realizował to perfekcyjnie zastawiając mi kierunek ucieczki na bezpieczną odległość. Był zdziwiony, że nie padłem na deski po jego ciosach ale wiedział, że mnie już ma - pisze na swoim blogu Tomasz Adamek.
- Trzecia runda to powolny powrót świadomości i instynktowne obrony. Po trzeciej rundzie trener Roger Blootworth, powiedział mi, że jeśli po tym ciosie nie odzyskam szybko siły, to szkoda zdrowia i podda mnie. Te słowa zadziałały na mnie, jak doping. W kolejnych dwóch rundach byłem agresywniejszy, ale i tak nie miałem tej szybkości, jak zwykle. Kolejne rundy to tylko nadzieja, że siły wrócą i będę sobą. W tej sytuacji nie było mowy o cudownych podpowiedziach w narożniku, czy zastosowanie jakiegoś fortelu. Byłem na tyle osłabiony kolejnymi ciosami, że nie mogłem mu dorównać w żadnym elemencie. Witalij tego wieczoru był szybki i precyzyjny. Taktycznie rozwiązał znakomicie walkę. Widać, było że specjalnie się przygotował na szybkiego Adamka. Czytałem dziś opinie fachowców, że stoczył jedną z najbardziej efektownych walk w swojej karierze. Zadziałała magiczna dyspozycja dnia. Ja pozwoliłem sobie na ułamek nieuwagi w 2. rundzie i tak naprawdę to spowodowało, że straciłem swój atut, czyli szybkość. To nie słaby trener, czy zła taktyka, to moja wina, że nie obroniłem się w 2 rundzie. Po tym ciosie w ringu zobaczyliśmy zupełnie innego Adamka niż w ostatnich walkach. Byłem zły na siebie, że zawiodłem kibiców. Taka piękna hala sportowa, dziesiątki tysięcy fanów na trybunach i wspaniała atmosfera, to wszystko sprawiało, że stworzyliśmy wielkie widowisko. Oczekiwania fanów były inne, liczyli, że mały Adamek dobierze się do wielkiego Witalija. A kiedy w 8 rundzie Kliczko upadł na deski, stadionem wstrząsnęła eksplozja. Fani na stadionie czekali na to i po to tu przyszli, ale szkoda, że nie było to bezpośrednio po ciosie. Zmęczony, zawiedziony mogłem tylko spuścić głowę i wyjść z ringu. Walka z Witalijem pomimo jego wielkiej przewagi fizycznej, pozostawiła na moim ciele jedynie otarcia skóry. Dziś niewiele z tego pozostało, bo maści gojące reagują szybko. Nos cały, nie odniosłem żadnej kontuzji. Mam jedynie porozcinane od jego ciosów wargi od środka, co przeszkadza mi w mówieniu i jedzeniu. Po takiej wojnie w ringu wyszedłem zdrowy z nadzieją, że postaram się w kolejnych próbach zdobyć pas i tytuł w trzeciej kategorii wagowej.
- Ważne są dla mnie opinie braci Kliczków, którzy wyraźnie potwierdzili, że Witalij dążył do nokautu. Zapewne chciał jak najlepiej zaprezentować się w stacji HBO z racji relacji naszej walki dla milionów widzów w USA.
- Wiem, jak wiele nadziei rozbudziłem w Was. Każdemu potrzebny w życiu jest sukces. Dziękuje za to, że byliście ze mną i jesteście na dobre i na złe. Tysiące wpisów i listów odczytywałem w hotelu przy lotnisku Okęcie w Warszawie. Cenie Was za to, że w trudnych dla mnie chwilach, daliście mi wielkie wsparcie na stadionie i we wpisach na stronę www. Bardzo Was ceniłem i cenię za to. Zaś wszystkich antyfanów Adamka zapewniam, że to nie pieniądze w tej walce były sprawą najważniejsze. Obiecywałem rodakom, walkę w Polsce już w zeszłym roku. Teraz kiedy po raz pierwszy w historii walka o tytuł mistrz świata w wadze ciężkiej została zorganizowana w Polsce, mogę powiedzieć, że warto było przyjechać do Wrocławia. Wiem, że przed walką i po walce Wrocław gościł tysiące moich fanów. Impreza został zorganizowana w niedokończonym obiekcie. Przeszła już do historii, jako największe wydarzenie sportowe w boksie. Piękny stadion, atmosfera, doping zapamiętają wszyscy, którzy zjechali do Wrocławia z całego świata. Wiem, że byli znajomi z USA, Kanady, Australii, Anglii , Irlandii, Szkocji, Niemiec i wielu innych. To oni wszyscy z fanami Gdańska, Szczecina, Wrocławia, Elbląga, Śląska i innych regionów dopingowali mnie z całych sił. Dziękuję Wam za wszystko. Przed ekranami telewizorów zgromadzili się fani boksu w ponad 140 krajach świata. Pierwsze szacunki wskazują, że naszą walkę obejrzało ponad 70 mln ludzi na świecie. Wiem, że nie każdy mógł obejrzeć, gdyż organizatorzy zdecydowali się na pierwszą w Polsce transmisję w systemie PPV. To nowość w Polsce, ale z tym trzeba się pogodzić, bo wkraczają do Polski nowe standardy światowe w zakresie telewizji i organizacji imprez.
- Od wczoraj jestem bogatszy o kolejne doznania. Lecąc z członkami ekipy polskim samolotem do USA, zostaliśmy zawróceni do Polski z powodu poważnej awarii samolotu. Nie muszę dodawać, co przeżyliśmy w tym czasie, kiedy stewardesa ogłosiła, żeby zapiąć pasy i założyć maski tlenowe. Robiliśmy rachunek życia a w takich chwilach przegrana z Witalijem, bywa niewiele znaczącym epizodem. Przez kilka godzin lotu szukaliśmy możliwości wylądowania w Norwegii czy Danii. Lecąc samolot pilot musiał zrzucić paliwo a to wszystko trwało. Dostaliśmy zgodę na powrót do Polski i awaryjne lądowanie. Lotnisko, a wraz z nim nadzieja, że dziś wylecimy dziś bez żadnych problemów. Warto pamiętać, że życie i zdrowie jest najważniejsze. Marzenia mają to do siebie, że się spełniają za pierwszym, czy drugim razem. Nadzieja umiera ostatnia. Warto, aby w codziennym życiu zachować te wszystkie wartości, które czynią nas dobrymi. Adamek wróci na ring, odbuduje się po porażce z Kliczko. Nie zniechęcą mnie nieprzychylne komentarze, bo jeśli mam oddanych fanów boksu to warto zrobić wszystko, aby osiągnąć to, co sobie zaplanowałem a fanom boksu obiecałem. Spotkamy się jeszcze po to, aby wspominać Wrocław. Wkrótce, bo około 1 października przylecę do Polski a wtedy będzie okazja do rozmowy, co dalej z moimi planami w wadze ciężkiej. Pozdrawiam.
PENIS METAL
- Adrian696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3562
- Rejestracja: 22-06-2007, 20:44
Re: Walka XXI wieku KLITSCHKO vs. ADAMEK
Szczęść Boże
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17370
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Walka XXI wieku KLITSCHKO vs. ADAMEK
Z perspektywy czasu zaglosowalem na remis.
woodpecker from space
- SODOMOUSE
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11014
- Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
- Lokalizacja: POSERSnań
Re: Walka XXI wieku KLITSCHKO vs. ADAMEK
Oddałem pierwszy głos na Adamek KO. Lubię alternatywną rzeczywistość.
Tak jak z covidem . Prawda wyjdzie po latach.
Tak jak z covidem . Prawda wyjdzie po latach.
NYCHTS
https://www.youtube.com/watch?v=0aItxEaNx4o
Zygmunt Konieczny - Jańcio Wodnik (1994)
https://www.youtube.com/watch?v=CEqmNme7TF4
https://www.youtube.com/watch?v=0aItxEaNx4o
Zygmunt Konieczny - Jańcio Wodnik (1994)
https://www.youtube.com/watch?v=CEqmNme7TF4
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10603
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Walka XXI wieku KLITSCHKO vs. ADAMEK
Nie no ludzie, jak można było w to wierzyć. Adamek zaczynał od średniej. Oczywiście zdarzały się takie przypadki. Spinks, Roy Jones Jr, Byrd, ale to byli zawodnicy o niebo bardziej zaawansowani technicznie od Górala, a Roy, to w ogóle był geniusz. Był o rząd wielkości za słaby fizycznie, a techniką nie był w stanie tego nadrobić.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17370
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Walka XXI wieku KLITSCHKO vs. ADAMEK
To oczywista oczywistosc, dajmy szanse funkcji falowej prawdopodobienstwa do innego kolapsu niz ten co zawsze.SODOMOUSE pisze:Oddałem pierwszy głos na Adamek KO. Lubię alternatywną rzeczywistość.
Tak jak z covidem . Prawda wyjdzie po latach.
woodpecker from space
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15605
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: Walka XXI wieku KLITSCHKO vs. ADAMEK
Triceratops pisze:To oczywista oczywistosc, dajmy szanse funkcji falowej prawdopodobienstwa do innego kolapsu niz ten co zawsze.SODOMOUSE pisze:Oddałem pierwszy głos na Adamek KO. Lubię alternatywną rzeczywistość.
Tak jak z covidem . Prawda wyjdzie po latach.
Triceps, jak to było z tym ostatnim zdaniem z recenzji Malevolent Creation? Tutaj pasowałoby to jak ulał. ;-)
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17370
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Walka XXI wieku KLITSCHKO vs. ADAMEK
Co to za zdanie, bo pamiec juz nie ta? ;)
woodpecker from space