Ale wiesz, w tym jest szczypta prawdy. Psy jakoś dziwnie reagują na ludzi, którzy się ich boją. Większość jest całkiem spoko, ja generalnie psy bardzo lubię, ale im nie ufam na ulicy, a jeszcze mniej ufam ich właścicielom. Są przypadki nieuleczalne. Miałem np. do czynienia z wyżłem, prowadzonym na luźnej lince tak, że razem z panią zajmował całą szerokość chodnika, a który rzucił się w moim kierunku ot tak - nadal nie wiem, czy chciał się przywitać, czy ujebać. Uskoczyłem w ostatniej chwili. Albo z puszczonym luzem amstaffem, który na pełnej piździe biegł w mym kierunku na plaży. Tu okazało się, że po prostu cieszył się wolnością, przedefilował obok mnie bez grama zainteresowania, ale chwila paniki była. Gazowanie nie jest rozwiązaniem. Jebnięcie w pysk w razie wojny pewnie przyniesie lepsze rezultaty. Miej jednak na uwadze, że generalnie psiarze to jedna z tych grup społecznych, które są najmniej reformowalne. Oczywiście zdecydowana większość jest ok, ale jest tam spora populacja ludzi, którzy nawet chomika nie powinni mieć. Zero wyobraźni, zero rozsądku, zero umiejętności wychowania takiego zwierza. Do tego często sporo agresji. Dość szybko możesz zostać uszkodzony nie przez psa, tylko przez agresywnego właściciela. Zatem choć lubię psy, to nienawidzę psiarzy, bo są tępi. Podobnie nie znoszę rowerzystów i kierowców. Podobna nadreprezentacja osób niedojebanych.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑03-12-2023, 22:37Tamtego psa nawet nie zauważyłem dopóki mnie nie ugryzł, wracałem z apteki z lekami. ,,Po prostu się nie bać" to tak jak rada dla bezdomnego ,,just buy a house" z memów. Widzę, że całkowicie odrzucasz możliwość tego, że właściciel psa czy pies może nie być kryształowy, w tym się nie dogadamy. U mnie w domu tak jak mówiłem też jest pies, rodzice puszczali go luzem przy otwartej bramie, ogarnęli się jak ktoś zawiesił pustą puszkę po gazie na bramie, bo najwyraźniej atakował inne psy. Nie widzę tutaj możliwości dogadania w sytuacji, gdy twardo twierdzisz, że to, że pogryzł mnie pies to moja wina (bo ciężko to inaczej zinterpretować). Pozostali koledzy jednak trzeźwiej to ocenili i wezmę to pod uwagę.
Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4579
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
- Believer
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1462
- Rejestracja: 08-06-2013, 11:27
- Lokalizacja: cipsko twojego starego
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Wróciłem właśnie z koncertu ze zwichniętą kostką. Na pocieszenie porter bałtycki.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15033
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
i tak za każdym razem jak sę loguje z operyZauważyliśmy logowanie z urządzenia, z którego zazwyczaj nie korzystasz i chcemy się upewnić, że to Ty.
Czy to twoje dane?
Windows • Chrome • Łódź, Poland
5 grudnia 2023 godz. 11:15

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2330
- Rejestracja: 25-08-2006, 22:15
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
WMW to, że usunięto moją opinię o przedmiocie z allegro....
Opinia produktu
Piekło i metal. Historia zespołu Kat Mateusz Żyła
(14287642625)
"NIE MA KATA BEZ ROMANA !!! 666"
Jak przywrócić opinię?
Twoja opinia została usunięta, ponieważ jest niezrozumiała lub zawiera błędy językowe.
Zmień ją tak, aby osoba czytająca zrozumiała Twoją ocenę, zwróć uwagę na błędy oraz skomplikowane zdania, a my ponownie ją pokażemy na liście opinii.
Opinia produktu
Piekło i metal. Historia zespołu Kat Mateusz Żyła
(14287642625)
"NIE MA KATA BEZ ROMANA !!! 666"
Jak przywrócić opinię?
Twoja opinia została usunięta, ponieważ jest niezrozumiała lub zawiera błędy językowe.
Zmień ją tak, aby osoba czytająca zrozumiała Twoją ocenę, zwróć uwagę na błędy oraz skomplikowane zdania, a my ponownie ją pokażemy na liście opinii.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11662
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Chyba pomyliłeś opinię o przedmiocie aukcji ze statusem na gadu-gadu:-)
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2330
- Rejestracja: 25-08-2006, 22:15
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Sądzę, że to sam kałboy maczał w tym swe brudne paluchy (:
- Bonecrusher
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3107
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Po naprawdę ciężkich przebojach jakie serwuje mi ( jeszcze) obecny pracodawca to odechciewa mi się zwykle tu udzielać. Od dwóch tygodni podobno nie mogą mi znaleźć obiektu... który nagle sie znajduje po dwóch telefonach do Tomasza m ( dzięki wielkie za wszelką okazaną mi pomoc brachu) 

Stay clean! 

-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3009
- Rejestracja: 17-02-2018, 21:00
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Jutube i wymuszanie na mnie wykupienia pakietu premium.Włączam sobie płyte której nie mam fizycznie, środek piosenki i kurwa reklama się włacza.Jak zapodam adblocka to blokują kurwy całkowicie.Co za gnoje jebane
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1725
- Rejestracja: 22-10-2010, 19:19
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
zainstaluj ADGUARD yt działa bez przerwy na reklamy
"Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem. Po prostu. No... To... Poprzez... No reminiscencję. No jakże może podobać mi się piosenka, którą pierwszy raz słyszę."
- tomekw48
- w mackach Zła
- Posty: 777
- Rejestracja: 30-10-2018, 23:45
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Sprawdźcie sobie to:
https://nkody.pl/
W skali roku youtube premium wychodzi 10 zeta na m-c. To chuj, nie pieniądz. Stronka działa bez zarzutu. Youtuba kupuje od nich od 2 lat.
Jak wewnątrz tak i na zewnątrz.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11662
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Pierwszy raz dzisiaj kogos zwolniłem i cxulem sie niewypowiedzianie zle z tym. Dziewczyna ewidentnie sie nie spodziewała. Nie bede wchodzic w szczegoly za co, ale sama rozmowa terminacyjna miala taki vibe zwierzecia próbującego negocjować z wnykami, nie wiedzac, ze one sa tylko metalem z zebami i nie maja duszy.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10651
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Dwa razy odmówiłem lepszej finansowo oferty. Raz wiązało się z to z zajobem 24/7 i wyjazdami i po prostu większa kasa nie była tego warta. Drugi raz wiązało się to właśnie, że kogoś będę musiał opieprzyć czy zwolnić. Cholera nie udźwignąłbym psychicznie. Żebyś źle nie zrozumiał. Ja wiem, że to nic złego, ktoś musi robić. Po prostu moja konstrukcja psychiczna mi na to nie pozwala. Jakbym był w mafii, to mógłbym być dobrym consigliere. Na szefa, czy caporegime nie mam predyspozycjiŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑14-12-2023, 00:59Pierwszy raz dzisiaj kogos zwolniłem i cxulem sie niewypowiedzianie zle z tym. Dziewczyna ewidentnie sie nie spodziewała. Nie bede wchodzic w szczegoly za co, ale sama rozmowa terminacyjna miala taki vibe zwierzecia próbującego negocjować z wnykami, nie wiedzac, ze one sa tylko metalem z zebami i nie maja duszy.

Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11662
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Mi to też ciężko przychodzi - miałem uchotę upić się do nieprzytomności. Na szczęście jest przy tym jeszcze ktoś z HRów. Ale i tak wiem, że moje decyzje, a nawet błędy, mają poważne konsekwencje w życiach ludzi - to jest ciężkie brzemię.Hatefire pisze: ↑14-12-2023, 08:06
Dwa razy odmówiłem lepszej finansowo oferty. Raz wiązało się z to z zajobem 24/7 i wyjazdami i po prostu większa kasa nie była tego warta. Drugi raz wiązało się to właśnie, że kogoś będę musiał opieprzyć czy zwolnić. Cholera nie udźwignąłbym psychicznie. Żebyś źle nie zrozumiał. Ja wiem, że to nic złego, ktoś musi robić. Po prostu moja konstrukcja psychiczna mi na to nie pozwala. Jakbym był w mafii, to mógłbym być dobrym consigliere. Na szefa, czy caporegime nie mam predyspozycji![]()
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- Rejwan
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1486
- Rejestracja: 17-08-2013, 22:06
- Lokalizacja: WWA
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Heh no nigdy żadnej managerki, team leadowania itp, nie dla mnie, szkoda zdrowia. Raz miałem epizod, że wkręcili mnie w tech leadowanie i potem musiałem się dopierdalać do ludzi, żeby np. poprawili swój kod albo nawet literówki w dokumentacji bo taki był rygor- koszmar
To make a mistake is human but to really fuck things up you need a computer.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9652
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Hatefire pisze: ↑14-12-2023, 08:06Dwa razy odmówiłem lepszej finansowo oferty. Raz wiązało się z to z zajobem 24/7 i wyjazdami i po prostu większa kasa nie była tego warta. Drugi raz wiązało się to właśnie, że kogoś będę musiał opieprzyć czy zwolnić. Cholera nie udźwignąłbym psychicznie. Żebyś źle nie zrozumiał. Ja wiem, że to nic złego, ktoś musi robić. Po prostu moja konstrukcja psychiczna mi na to nie pozwala. Jakbym był w mafii, to mógłbym być dobrym consigliere. Na szefa, czy caporegime nie mam predyspozycjiŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑14-12-2023, 00:59Pierwszy raz dzisiaj kogos zwolniłem i cxulem sie niewypowiedzianie zle z tym. Dziewczyna ewidentnie sie nie spodziewała. Nie bede wchodzic w szczegoly za co, ale sama rozmowa terminacyjna miala taki vibe zwierzecia próbującego negocjować z wnykami, nie wiedzac, ze one sa tylko metalem z zebami i nie maja duszy.![]()
Ja to sobie zawsze powtarzam ,że ktoś musi być od czarnej roboty i pokazywać ludziom miejsce w szeregu. W tym roku w tylu miejscach zrobiłem czystki pozbywając się głupoli ,że mam rozkminę do końca roku.
Łacznie z przymusowym umarzaniem udziałów Kolegów których znam od piaskownicy ale wyjscia nie było.
Wiadomo dyplomacja na pierwszym miejscu.
Ale czasem pewnych rzeczy nie da się zrobić dyplomatycznie i jak głowa komuś nie spadenie i sobie na za dużo pozwolisz to ludzie przestaną cię szanować.
Mi to też łatwo nie przychodzi.
Zawsze są emocjonalne rozterki.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11662
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Kolejny termination call właśnie skończony. Facetowi poszło kilka łez, ale co tu się dziwić. To już ostatni na szczęście. Jakbym miał to robić codziennie, to zapiłbym się chyba na śmierć.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 275
- Rejestracja: 08-10-2018, 15:08
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Termination call w niedzielę?ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑17-12-2023, 10:47Kolejny termination call właśnie skończony. Facetowi poszło kilka łez, ale co tu się dziwić. To już ostatni na szczęście. Jakbym miał to robić codziennie, to zapiłbym się chyba na śmierć.
W ogóle zwalnianie ludzi na koniec roku to największe skurwysyństwo, bo wtedy najciężej znależć nową pracę, jak mało kto rekrutację prowadzi.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10651
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Mógł poczekać na urodziny gościa. Ludzki panbackslifer pisze: ↑18-12-2023, 03:14Termination call w niedzielę?ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑17-12-2023, 10:47Kolejny termination call właśnie skończony. Facetowi poszło kilka łez, ale co tu się dziwić. To już ostatni na szczęście. Jakbym miał to robić codziennie, to zapiłbym się chyba na śmierć.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- Bonecrusher
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3107
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Wybitnie mnie wkurwia cala moja pierdolona wieś. Skupisko odklejonych patusów, pojebów i narkomanów.
Stay clean! 

- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11662
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Tak, tak wyszło w niedzielę, to był ostatni dzień okresu próbnego. Praca taka, że w niedzielę też są zmiany, trochę policyjna. Generalnie HRy dały dupy że nie ogarnęli tego wcześniej. Ale masz rację, tak kilka dni przed świętami, gość płacze, ja się czułem jakbym bił zwierzaka kablem od prodiża, masakra.backslifer pisze: ↑18-12-2023, 03:14Termination call w niedzielę?
W ogóle zwalnianie ludzi na koniec roku to największe skurwysyństwo, bo wtedy najciężej znależć nową pracę, jak mało kto rekrutację prowadzi.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.