Przy muzyce o sporcie v.3

[wonsz]

+ to Jones praktycznie zawsze jest tym z wiekszym zasiegiem.

[Lukass]

ps. Śledzić "kariery" tej dziewczyny pewnie nie będę śledził, z wiadomych względów, ale pewnie jak się zorientuje dlaczego nie miała szans w tej walce i skąd taki a nie inny werdykt, to może gdzieś się pewnie na nią jeszcze trafi. W końcu srebrna medalistka IO. Po co o tym piszę? Bo może to zaprzeczy tezie, którą postawiłeś i jako potencjalnie inteligentny człowiek, wyciągnie wnioski z tej przegranej. Mam nadzieję, że nie takie, że przeciwniczka miała dłuższe ręce, ale, że np. taktyka jednak nie na każdą zawodniczkę powinna być stosowana taka sama. O gardzie nie wspominając (w kontekście tego o tym mowa, bo trafiłem w internecie na jakąś wypowiedź, że ona tak ma , bo tak jej się sprawdza, a że jest taka, że mało kogo słucha, to robi jak chce, czyli zawsze sprawdza co ma w kieszeniach w czasie walki).

Ja tam nie wiem. Wiesz, nie obchodzi mnie, czy ona z Konfederacji - skoro tak, ma prawo. Pewnie jeszcze się gdzieś pojawi, bo raczej nie jest to jednorazowy wyskok. Młoda dziewczyna, jeśli sztab ją ogarnie i trochę przytemperuje, to może sporo osiągnąć. Sporty walki to nie moja bajka, a już okładające się po ryju kobiety z całą pewnością nie moja, ale życzę jej powodzenia, jak każdemu człowiekowi, który mi za skórę nie zalazł.

[tomaszm]

Kobieta ma olimpijski medal. Jest zajebista. Przegrała z chlopem.

[Żułek]

USA zlało żabojadów w kosza

[Ascetic]

ps. Śledzić "kariery" tej dziewczyny pewnie nie będę śledził, z wiadomych względów, ale pewnie jak się zorientuje dlaczego nie miała szans w tej walce i skąd taki a nie inny werdykt, to może gdzieś się pewnie na nią jeszcze trafi. W końcu srebrna medalistka IO. Po co o tym piszę? Bo może to zaprzeczy tezie, którą postawiłeś i jako potencjalnie inteligentny człowiek, wyciągnie wnioski z tej przegranej. Mam nadzieję, że nie takie, że przeciwniczka miała dłuższe ręce, ale, że np. taktyka jednak nie na każdą zawodniczkę powinna być stosowana taka sama. O gardzie nie wspominając (w kontekście tego o tym mowa, bo trafiłem w internecie na jakąś wypowiedź, że ona tak ma , bo tak jej się sprawdza, a że jest taka, że mało kogo słucha, to robi jak chce, czyli zawsze sprawdza co ma w kieszeniach w czasie walki).

Ja tam nie wiem. Wiesz, nie obchodzi mnie, czy ona z Konfederacji - skoro tak, ma prawo. Pewnie jeszcze się gdzieś pojawi, bo raczej nie jest to jednorazowy wyskok. Młoda dziewczyna, jeśli sztab ją ogarnie i trochę przytemperuje, to może sporo osiągnąć. Sporty walki to nie moja bajka, a już okładające się po ryju kobiety z całą pewnością nie moja, ale życzę jej powodzenia, jak każdemu człowiekowi, który mi za skórę nie zalazł.

„Wiadome względy” - czytać należy inaczej jednak.

No właśnie. Sprawdzi się, na ile zastosowana reguła dotyczy większości. Jakbym miał obstawić, zabawić w tych co nie wiedzą, bo nie mogą wiedzieć to o czym głośno mówią, co spycha sprawy sportowe na bok, to bym obstawił, że tutaj reguła przez Ciebie zaproponowana się sprawdzi.

Co do jej osiągnięć. Medal jest i to jaki. A, że ta ostatnia walka pomimo zapowiedzi mocno buńczucznych, dramatycznie słaba to inna sprawa (dzisiaj to cały dzień w polskim sporcie olimpijskim na zasadzie -w kupie raźniej-. Takiej rzadkiej z lekka brązowej i rzadkiej. Co występ to żenad. Po prostu się wpasowała). Co tylko potwierdza fakt, że w domniemaniu co do płci przeciwniczki, tego, że w lepszych warunkach niektórzy szukają wymówki w jej przegranej, a nie w tym, w czym się powinno. Oby ona w tym kierunku nie szła. (Choć usunięte wpisy z Xa sugerują, że niby i podobno tylko na sprawach sportowych się koncentruje ale po faktach okazuje się, że jednak nie.).

Podsumowując. Dla mnie spore rozczarowanie. Na całe szczęście dzisiaj była okazja zobaczyć zawodniczki co podchodzą po sportowemu do zawodów, no i z konkretnymi umiejętnościami.

[Lukass]

Czyż nie to właśnie pogrążyło pewnie większość obiecujących bokserów? Taki sport.

[Ascetic]

Czyż nie to właśnie pogrążyło pewnie większość obiecujących bokserów? Taki sport.

Mówisz o bończuczności bez pokrycia, mikrourazach dewastujących głowę, jak ostatnio u pasażera lotu Polska-USA co niemalże był wyprowadzony z samolotu, czy o takiej se bystrości tychże?

[Lukass]

Czyż nie to właśnie pogrążyło pewnie większość obiecujących bokserów? Taki sport.

Mówisz o bończuczności bez pokrycia, mikrourazach dewastujących głowę, jak ostatnio u pasażera lotu Polska-USA co niemalże był wyprowadzony z samolotu, czy o takiej se bystrości tychże?

O wszystkim na raz. Choć historie z wyprowadzaniem z samolotu to już raczej w schyłkowej fazie. Ale nie śledzę, naprawdę nie moja bajka.

[Triceratops]

Kurwa konfederacka dostała w nos. Kurde, cudownie.

Brawo ty.

Kretyn i zjeb. nie wiem co mozna dodac. Wolalem serio dyskusje o muzyce, bo jak sie zaczely takie spierdoliny odpalac to brak slow, muzycznie mozna sie nie zgadzac ale jak we lbie najebane to strata czasu.

[mocny2_3]

[Ascetic]

Te dylematy, bez zwątpienia za jednymi i drugimi w ciemno: Finał Niemce-Duńczyki.


Niech wygra ten bardziej nakręcony. Oby był Krieg, jak w meczu o brąz. Null mniętkej gry. Kolana porozbijane. Głowy tutaj dla odmiany mogą być też.

Edyta: Niemcy nie dowożą. Niby było to oczywiste, ale jednak nie od razu trzeba być Polakami w finale siatkówki, żeby dać się sklepać w drzwiach wejściowych do baru. Zapowiada się mecz bez historii.

[Żułek]

no prosze na koniec wpadło sreberko za rowerek

[Medard]

jedyne, co oglądałem na paryskich IO, oprócz przegranego finału Szeremety, to trzy finały zespołowe i wszędzie zwycięzcy mocno oklepali srebrniaków, dawno nie pamiętam takiej różnicy poziomów,
najbardziej cieszy wysoka przegrana Niemiec w szczypiorze, też oberwaliśmy w siatkówce, ale nie aż tak jak Niemce,
chyba dawno nie widziałem, tak świetnie grających kobiet, jak Włoszki, które zagrały konkretną, szybką siatkówkę

[Żułek]

trza było obejrzeć baby w kosza, USA wygrały z żabojadkami ledwo jednym punktem

Puszcza - Legia Tobiasz obronił karniaka

[Ascetic]

Kto miał okazję widzieć jakieś francuskie przedstawienie, choćby cyrkowe, choćby w tv - na wakacjach, nie powinien być specjalnie zdziwiony. Jak ktoś się zagubił na sensownym, znów niekoniecznie w PL, festiwalu sztuki ulicznej, też nie powinien wybałuszać oczu, co oni wczoraj odjebali. Co ci Francuzi, na ceremonii zamknięcia, zaprezentowali. Oczywiście będą też rozczarowani, jak klauny co nawet tutaj w różnych kontekstach, piszą o -clown world-. Smacznie to było, konkludując, kulturowo bliziutko, artystycznie moim zdaniem dla nas nieosiągalnie, reżyser nawet na kotłach wygrywał rytm wkurwienia wszelakiego cyrkowego klałniartswa. Ja tam jestem po prostu zachwycony. Artystycznie fantastic bombastic. Ucho też samo się naciągało (Marsylianka na filmowo-bajkowo. HA!!) i nawet ten Fenix co leciał chyba z podkładem, wszedł. No, może ta amerykańska część to taka'se, ale francuzka już nie, w sensie, że tak, że francja'elegancja.

[Sgt. Barnes]

Podsumowując, na igrzyskach poznaliśmy nowe znaczenie słów damski bokser.

[mocny2_3]

https://www.facebook.com/share/v/zjsXfWubXJBTQ4eK/

piękne to jest

[wonsz]

https://www.facebook.com/share/v/zjsXfWubXJBTQ4eK/

piękne to jest

fajnie podpisane, 2 wałki zagrane, żaden z nich nie jest Still Dre

[mocny2_3]

ostatnie godziny Frania Smudy na tym padole ;/

[Żułek]

Real sreal wygrał superpuchar 2:0 z Atalantą


Jaga dostała w ciry z Bodo i teraz w UEFA będzie grać z Ajaxem, czyli będzie puchar ogóra na jesieni

Legia jakoś wymęczyła 1:1 i w ostatniej rundzie zagra z Drita Gnjilane z Kosowa
https://x.com/i/status/1824151777412796611

Słąsk wygrał 3:2 ale ale ale
stracili pierwsi gola, potem strzelili 3 i tak było po 2 połowie, w drugiej zaczął się

3 czerwone, karniak obroniony potem powtórzony, mecz przedłużony o 25 minut, sędzia zwariował

Wisła straty odrobiła (wygrali 3:1) i doprowadziła do karnych w których wygrała 12:11 i w nagrode zagra z "małą Brugią" jak nazywam Cercle Brugge