Każdemu według umiejętności i doświadczenia. Dla mnie orla nie stanowi problemu.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑09-03-2025, 17:45
Wszedłem na Krywań, nie wiem czy to się liczyto było trochę na zasadzie "co, każdy Słowak wchodzi tam średnio raz na rok to ja nie wejdę", a potem nad przepaścią wielkie oczy i myśl "O K****"
Niemniej to jest inny level z tego co widzę. Za miesiąc na Babią Górę jedziemy, to już jakiś wstęp będzie, a ta Orla Perć to pewnie gdzieś na koniec sierpnia...
Natomiast, sugerowałbym w tej sytuacji porobić trochę tras wcześniej. Nie muszą być trudne, raczej żebyś sprawdził jak wygląda kondycja i możliwości. ;] Nie oszczędzaj też na szpeju. Chociaż nie w stronę "w chuj sprzętu, zero talentu". I też nie wiem jakie masz podejście, nazwijmy to ambicjonalne, ale myślenie i bezpieczeństwo ponad wszystko.
Z drugiej strony tak mi się teraz przypomniało, w kwestii doświadczenia i luźnego podejścia do ostatniej przeze mnie wymienionej kwestii, że mam znajomą, która wlazła na Kazbek i Mont Blanc. Bez większego doświadczenia. Na zasadzie: a czemu w sumie nie?".