ZŁO w myśli, mowie i czynie....

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
bartwa
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8025
Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
Lokalizacja: pruska dziura

Re: ZŁO w myśli, mowie i czynie....

24-12-2024, 14:59

odwieczna fiksacja tego towarzystwa
PLASTIK NIE JEST METALEM
vicotnick
rasowy masterfulowicz
Posty: 2316
Rejestracja: 25-08-2006, 22:15

Re: ZŁO w myśli, mowie i czynie....

24-12-2024, 15:24

OTAKE forume nitz nie robiłę (:
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17352
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: ZŁO w myśli, mowie i czynie....

24-12-2024, 22:03

Kolejnemu sie upieklo
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6494
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: ZŁO w myśli, mowie i czynie....

24-12-2024, 22:31

wonsz pisze:
24-12-2024, 14:43
elegancko, tylko tematów około męsko odbytniczych brakowało do bingo XD
No cóż, nasz fekalny poeta nie byłby sobą gdyby nie odjebał srogiej żenady w swoim stylu :D
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17352
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: ZŁO w myśli, mowie i czynie....

25-12-2024, 13:00

Tym sie z kolei nie upiecze przez kolejne 100 lat
woodpecker from space
Awatar użytkownika
trup
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16322
Rejestracja: 26-11-2009, 14:38

Re: ZŁO w myśli, mowie i czynie....

13-01-2025, 14:01

Zgwałciła 3-letniego brata. Wszystko nagrywała

"Teraz wyszły na jaw okrutne czyny" - pisze serwis 5min.at, donosząc o szokującym zdarzeniu, do którego doszło w Wiedniu (Austria). Okazuje się, że 18-letnia dziewczyna zgwałciła swojego 3-letniego brata. Wszystko sfilmowała. Teraz usłyszała wyrok.

Portal 5min.at informuje, że 18-latka w dniu 10 kwietnia 2024 roku w Wiedniu dopuściła się czynności seksualnych ze swoim trzyletnim bratem. Wszystko sfilmowała i zapisała w swoim telefonie komórkowym.

"
Nie potrafi tego jednoznacznie wyjaśnić - mówił jej adwokat.

Dziewczynie, która pracuje w firmie cateringowej swoich rodziców, podobno brakuje jasno wyznaczonych zasad codziennego funkcjonowania. Poza tym cierpi na niepełnosprawność intelektualną i jest przytłoczona codziennością.


"
Przepraszam. Ona już więcej tego nie zrobi - zapewniał prawnik dziewczyny.

Z uwagi na przyznanie się do winy, dotychczasową niekaralność i pozostałe istotne elementy, dziewczyna została warunkowo zwolniona z odbywania kary. Ustalono trzyletnie zawieszenie wyroku.

Poza tym zapadła decyzja, że dziewczyna zostanie poddana terapii, zaś nadzór nad nią sprawować będzie kurator. 18-latka nie kwestionowała żadnej z decyzji sądu.
https://kryminalne.o2.pl/informacje/zgw ... 753981696a
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
Awatar użytkownika
trup
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16322
Rejestracja: 26-11-2009, 14:38

Re: ZŁO w myśli, mowie i czynie....

13-01-2025, 14:57

To juz można nazwać tak kapelę grindową:

TRINKEVITZ!
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10542
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: ZŁO w myśli, mowie i czynie....

13-01-2025, 19:25

Obrazek
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
trup
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16322
Rejestracja: 26-11-2009, 14:38

Re: ZŁO w myśli, mowie i czynie....

06-02-2025, 10:24

Masakra w więzieniu w kongijskiej Gomie. Zgwałcone i spalone żywcem kobiety ofiarami wojny domowej.
LINK

Według wysokiej rangą urzędniczki ONZ więźniarki zostały zaatakowane podczas masowej ucieczki z więzienia Munzenze. Pod koniec stycznia do miasta wkroczyli rebelianci wspierani przez Rwandę.

Reporterzy " The Guardiana" rozmawiali z Vivian van de Perre, zastępczynią szefa sił pokojowych ONZ stacjonujących w Gomie. Powiedziała, że kilku tysiącom mężczyzn udało się uciec z więzienia. Część, w której trzymano kobiety, została podpalona.

Zdjęcia zrobione rankiem 27 stycznia wkrótce po tym, jak wspierani przez Rwandę rebelianci z militarnej grupy M23 dotarli do centrum Gomy, ukazują ogromne kłęby unoszącego się nad więzieniem dymu.

Tożsamość sprawców pozostaje nieznana. Siły pokojowe ONZ, rozmieszczone w celu ochrony obywateli, nie były w stanie dostać się do Munzenze, aby zbadać sprawę. Zgody na takie wejście nie wydali dowodzący M23. Żołnierze tej grupy kontrolują całe miasto.

Wojna domowa w Republice Konga trwa od końca ubiegłego wieku

Mimo braku możliwości zbadania zgliszczy i bardzo skąpym informacjom o masakrze, przedstawiciele ONZ mówią, że wydarzenia są jednymi z najbardziej krwawych i wstrząsających w trawiącej kraj wojnie domowej.

"Z więzienia uciekło około 4 tys. mężczyzn. Poza nimi przetrzymywanych tam było kilkaset kobiet.
Wszystkie zostały zgwałcone, a potem skrzydło, w którym przebywały, podpalono. Wszystkie zginęły"
- powiedziała dziennikowi "The Guardian" Vivian van de Perre.

W pierwszym tygodniu lutego Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka ostrzegło, że przemoc seksualna jest wykorzystywana jako broń wojenna przez rywalizujące ze sobą grupy zbrojne w Gomie. Tak zresztą było od początku wojny domowej, która wybuchła w latach 90. ubiegłego stulecia. Powodem konfliktu była chęć kontroli nad zasobami mineralnymi Demokratycznej Republiki Konga.

Obrazek
Pochówek ofiar na cmentarzu ITIG w Gomie, w prowincji Kiwu Północne, we wschodniej Demokratycznej Republice Konga, 3 lutego 2025 r. Fot. REUTERS/Arlette Bashizi

M23 to najsilniejsza grupa spośród kilkudziesięciu walczących o kontrolę nad wschodnim Kongiem. Pod koniec stycznia przypuściła błyskawiczną ofensywę na dwumilionową Gomę, najważniejsze miasto regionu. Kongijscy żołnierze zostali wyparci lub rozbrojeni.

Obecnie najpilniejszym zadaniem jest pogrzebanie zmarłych. Według władz kongijskich, na pochówek czeka ponad 2 tys. zabitych w styczniowych walkach. Szacunki ONZ są niższe, bo mówią o co najmniej 900 zabitych i prawie 3 tys. rannych. Tragicznym, choć różnym liczbom dowodzą przepełnione kostnice i brak miejsc na cmentarzach. W dodatku panujący upał i notoryczne przerwy w dostawie prądu sprawiają, że bliscy i służby muszą spieszyć się z identyfikacją zwłok.

Najwyższy rangą urzędnik ONZ ds. pomocy humanitarnej w Kongu Bruno Lemarquis zaapelował we wtorek o pilne ponowne otwarcie lotniska w Gomie, aby umożliwić loty humanitarne.

Wojna domowa w Republice Konga. Wezwania do sankcji i negocjacji


W poniedziałek, 3 lutego, sojusz rebeliantów, w skład którego wchodzi grupa M23, niespodziewanie ogłosił jednostronne „zawieszenie broni". Oznacza to, że nie ma zamiaru zdobywać Bukavu, stolicy prowincji sąsiedniego Kiwu Południowego. Bojownicy M23 ruszyli w stronę miasta zaraz po zajęciu Gomy.

Oxford Economics stwierdził, że ostatnia deklaracja przeczy wcześniejszym oświadczeniom rebeliantów i może być oznaką napięć w sojuszu. Jednak według sił pokojowych ONZ, M23 mogła zmienić zdanie na wieść, że do Bukavu przybyło 2 tys. żołnierzy z Burundi, które jest w sojuszu z Kongiem.

Obrazek
Kobiety z Gomy, w prowincji Kiwu Północne, we wschodniej Demokratycznej Republice Konga, 2 lutego 2025 r. Fot. REUTERS/Arlette Bashizi

Rzecznik armii kongijskiej Sylvain Ekenge jest sceptyczny.

- Wzywają do zawieszenia broni, aby zreorganizować i wzmocnić swoje szeregi - powiedział agencji Reuters.

W poniedziałek rzecznik rządu Patrick Muyaya zaapelował o nałożenie sankcji na Rwandę za wspieranie M23. Rwanda twierdzi, że działa w samoobronie, w celu ochrony etnicznych Tutsi. Kongo oskarża ją o używanie M23 do grabieży cennych złóż złota, koltanu, cyny i innych minerałów.

Również Van de Perre wezwała Radę Bezpieczeństwa ONZ do zwiększenia nacisku. - Musimy wrócić do stołu negocjacyjnego – powiedziała. - A to jest możliwe tylko wtedy, gdy członkowie Rady Bezpieczeństwa i inne ważne kraje wywrą wystarczającą presję na Rwandę i Kongo.


Obrazek
Pochówek ofiar na cmentarzu ITIG w Gomie, w prowincji Kiwu Północne, we wschodniej Demokratycznej Republice Konga, 3 lutego 2025 r.

Obrazek
Pochówek ofiar na cmentarzu ITIG w Gomie, w prowincji Kiwu Północne, we wschodniej Demokratycznej Republice Konga, 3 lutego 2025 r.

Obrazek
Kobiety z Gomy, w prowincji Kiwu Północne, we wschodniej Demokratycznej Republice Konga, 2 lutego 2025 r.

Obrazek
Pochówek ofiar na cmentarzu ITIG w Gomie, w prowincji Kiwu Północne, we wschodniej Demokratycznej Republice Konga, 3 lutego 2025 r.

Obrazek
Kobiety z Gomy, w prowincji Kiwu Północne, we wschodniej Demokratycznej Republice Konga, 2 lutego 2025 r.

Obrazek
Kobiety z Gomy, w prowincji Kiwu Północne, we wschodniej Demokratycznej Republice Konga, 2 lutego 2025 r.
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 5912
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: ZŁO w myśli, mowie i czynie....

14-02-2025, 09:52

Zabił 11-latkę, bo przegrał w grę? Prokuratura ujawniła szokujący motyw
https://kryminalne.o2.pl/informacje/zab ... 118831424a
:?
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6494
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: ZŁO w myśli, mowie i czynie....

14-02-2025, 14:42

Dorosły chłop grający w Fortnite to faktycznie ostre pato :D
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Awatar użytkownika
Szalony Opos
postuje jak opętany!
Posty: 579
Rejestracja: 01-01-2024, 19:51

Re: ZŁO w myśli, mowie i czynie....

14-02-2025, 15:10

Wrzucam tutaj chociaż sam tekst pasuje raczej do onkologii. Blog jest (a raczej był) o różnej patologii. Od morderstw po zboczeńców.
https://polskiepato.pl/2022/02/28/bials ... samobojcy/
Everyone loves you when you are dead
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9630
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: ZŁO w myśli, mowie i czynie....

27-02-2025, 06:00

Nie chcę wklejać linków. To jest tak jak kiedyś dostaliśmy zlecenie do kamienicy-gdyby nie pozar kamienicy nikt by się w życiu nie dowidział -4 zwłoki noworodków. Matka ćpunka heroinistka, co poród to jeb pod schody małego dzieciaka co się narodził. Głupi przypadek że kamienica sie spaliła. Myślisz- kurwo jebana ludzie walczą żeby mieć jedno dziecko bo nie mogą mieć choćby z względów zdrowotnych,starają się a taka kreatura ludzka je zabija z premedytacją i pod schodami grzebie. Wtedy patrzysz, wierzysz w pokłady człowieczeństwa ale wiesz ,że jakby to odbyło się bez konsekwencji to byś jej łobatą grzebczą zajebał w łeb aż by wyzionęła ducha. Po co to żyje? Ile dziennie słyszymy o znęcaniu się nad dziećmi? Po chuj ten plankton utrzymywać przy życiu?

Ktoś kto robi krzywdę dziecku - nie ma zmiłuj.

Nigdy też nie zrozumie dlaczego nie ma kary śmiecii - dla tego typu przypadków. Mi niespecjalnie zależy żeby tego typu ludzie byli przy życiu. Wręcz przeciwnie. Oby zdechli. Ktoś kto maltretuje dziecko, krzywdzi fizycznie .... tacy ludzie nie powinni mieć miejsce wśród cywilizowanych ludzi.

Powinno się ich pietnnowa a późnej i tak skazać na wyrok śmierci.

Ile takich przykładów jest.... Ja jebię. Ostatnie czytanie internetu i parę takich skrajnych przypadków raptem z dwóch dni.... Serce pęka ale tacy są kurwa ludzie.

Chujowi. Do bólu. Obdarci z zasad najczęściej. Może dlatego sprawuje funkcje jakie sprawuje ale ludzie mnie brzydzą. Mieszkam pośrodku zadupia niczego - mam z ludźmi do czynienia w pracy i mi styka. Naprawdę.
Awatar użytkownika
Szalony Opos
postuje jak opętany!
Posty: 579
Rejestracja: 01-01-2024, 19:51

Re: ZŁO w myśli, mowie i czynie....

27-02-2025, 16:45

Black metal made in Zakopane. Jeden z braci bliźniaków zabił siostrę. Drugi pomagał pociąć ją kątówką i pozbyć się zwłok. Typy do dzisiaj prowadzą swój interes. A gorole takie świętojebliwe przeca, i papajowi śpiewali, i dżizuska kochają....

https://wykop.pl/wpis/79608405/zakopane ... jest-miast



Zakopane, nazywane "zimową stolicą Polski" jest miastem specyficznym. Mieszka tu bardzo wiele rodzin, które po przemianach w roku '89 przeszły błyskawiczną drogę z biedy do względnej zamożności. I nie było to spowodowane jakimiś wybitnymi zdolnościami, ciężką pracą czy ukończeniem renomowanych szkół tylko odrobiną szczęścia. Wystarczyło mieć chatę w odpowiedniej lokalizacji, na przykład na Krupówkach, to wystarczyło aby mógł się zrealizować scenariusz "babka boso do szkoły chodziła, a wnuczka jeździ do szkoły mercedesem".

-

Jedną z takich rodzin jest rodzina Kochanowskich. Dziadkowie dorobili się 4-kondygnacyjnej kamienicy przy ulicy Kościuszki 6, tuż przy skrzyżowaniu z Krupówkami. Na dole były lokale handlowe, na wyższych piętrach urządzono pensjonat.

-

Głównymi bohaterami tej historii są Agata Kochanowska (l. 23) oraz jej młodsi bracia, bliźniacy Grzegorz i Bartłomiej (l. 21). Ponieważ ich rodzice pili i bardzo często kłócili się o pieniądze, babka postanowiła krótko przed śmiercią wydziedziczyć córkę z zięciem i przepisać kamienice bezpośrednio na najmłodsze pokolenie. Krótko potem ojciec Agaty i bliźniąt wyprowadził się i zniknął z ich życia.

-

Agata po maturze poszła na Politechnikę Krakowską studiować architekturę, bliźniacy nie byli tak ambitni. Zostali w Zakopanem pilnować rodzinnego biznesu, poza tym od studiowania woleli imprezy.

-

Umowa między rodzeństwem była nieskomplikowana. Zysk z pensjonatu i wynajmu lokali na parterze miał być dzielony równo na trzy części. Agata, jako mieszkająca w Krakowie, otrzymywała od braci co miesiąc pieniądze przelewem.

-

Do czasu wszystko grało. W wakacje 2003 roku Agata przyjechała do domu rodzinnego odpocząć. Postanowiła też sprawdzić jak idzie biznes i odkryła że bracia ją oszukują. Miała dostawać 1/3 dochodów, przelewali jej dużo mniej.W domu wybuchła awantura, Agata zabrała kluczyki do nowego BMW swoich braci i powiedziała że nie odda samochodu dopóki nie wyrównają kwoty na którą ją oszukali.

-

Noc z 1 na 2 lipca Agata spędziła na imprezie ze znajomymi, wróciła do domu około 5 nad ranem i położyła się spać. Niedługo potem obudzili się jej bracia i wyszli pobiegać. Pierwszy wrócił Grzegorz, Bartłomiej postanowi jeszcze pójść na pobliską siłownię.

-

Około 11 matka wyszła na spacer z psem, niedługo potem obudziła się Agata i zeszła do kuchni na śniadanie. Zobaczyła tam Grzegorza i znów wybuchła awantura.Grzegorz uderzył siostrę w głowę kryształowym wazonem na kwiaty. Być może skrępował ręce siostry taśmą izolacyjną, z pewnością usiadł jej na plecach i założył na głowę foliową reklamówkę spożywczą. Na wysokości szyi siostry uszczelnił torebkę taśmą, jak zeznał było to trudne gdyż Agata cały czas wierzgała.

-

Gdy Agata przestała dawać znaki życia przeniósł ją do swojego pokoju który zamknął na klucz. Chwilę później matka wróciła ze spaceru z psem, zrobił jej herbatę i przeprosił za zbity wazon. Powiedział też że siostra wyszła, gdzieś się bardzo spieszyła.

-

Bartłomiej wrócił nieco później. Widząc zwłoki siostry początkowo był w szoku ale brat szybko go przekonał że śmierć Agaty będzie im bardzo na rękę. Gdy matka wyszła na kolejny spacer z psem, poszli do garażu po szlifierkę kątową. Wspólnie odcięli siostrze głowę i zeszlifowali odciski palców z dłoni. Bartłomiej zezna że był bardzo zaskoczony jak trudno jest przepiłować kręgosłup.

-

Tułów Agaty wywieźli w nocy i zakopali w Witowie, niedaleko Cichej Polany. Głowa przeleżała jeszcze kilka dni w domu, w wersalce. Gdy zaczęła cuchnąć, Grzegorz zapakował ją do worka od odkurzacza i wywiózł do lasu. Zakopał ją w okolicy Brzeziny, przy drodze na Murzasichle.

-

Matka od początku czuła że coś jest nie tak. Bracia nagle stali się nierozłączni. Już 3 lipca stwierdzili że muszą zrobić w kamienicy remont generalny. Dodatkowo wynajęli matce kwaterę i polecili się wyprowadzić, podobno "dla jej zdrowia, żeby pyłów z remontu nie musiała wdychać".

-

Dopiero 14 lipca, pod nieobecność braci, matka weszła do kamienicy i dostała się do pokoju Agaty. Znalazła tam ukryte w biurku jej dokumenty, rozładowany telefon komórkowy, torebkę bez której nigdzie się ruszała, ulubione kolczyki. Wtedy nabrała pewności że córka nigdzie nie uciekła ani nigdzie nie baluje, musiało stać się coś bardzo złego.

-

Lokalni policjanci przyjęli zawiadomienie o zaginięciu Agaty ale nie podjęli szczególnie wytężonych poszukiwań. Były wakacje, Agata była pełnoletnia, miała pełne prawo oddalić się gdzie chciała i nie informować kogokolwiek. Brakowało też śladów świadczących o popełnieniu przestępstwa a przeczucie matki to było zbyt mało. Po rozpytaniu braci śledczy uzyskali informacje że były chłopak Agaty został zatrzymany za przemyt narkotyków w Ameryce Południowej. Policjanci przyjęli że Agata pod zmienionym nazwiskiem poleciała do niego i została zatrzymana w związku z przemytem.

-

Karol Suder, założyciel Wydziału do Spraw Przestępstw Niewykrytych, tzw. Archiwum X powiedział że była to jedna z pierwszych spraw które wzięli na tapetę. Od początku coś mu śmierdziało. Po pierwsze, Agata nie miała kontaktu ze swoim ex od 4 lat. Po drugie, przemytnicy-mrówki nie latają na fałszywych papierach, to zwiększa ryzyko przypału. Po przeczytaniu akt zaprosił do Krakowa matkę Agaty. "Nie wiem co tam się stało, ale chłopcy coś kręcą" - powiedziała śledczym kobieta.

-

Archiwum X zaczęło od najprostszych czynności dochodzeniowych, które zostały zaniedbane przez zakopiańskich śledczych. Ściągnięto dokładny billing telefonu Agaty. W kontaktach nie znaleziono nikogo podejrzanego ale zauważono coś innego. Od dnia zaginięcia na pocztę głosową Agaty dobijali się wszyscy. Matka, przyjaciele, dalsza rodzina. Tylko dwie osoby z bliskiego kręgu dziewczyny nigdy nie spróbowali zadzwonić - Grzegorz i Bartłomiej. Jaki człowiek nie spróbowałby zadzwonić do zaginionego bliskiego? Taki, który wiedziałby że nie ma po co.

-

Problem polegał na tym że śledczy literalnie niczego na bliźniaków nie mieli. Suder zaproponował coś co nazwał "kryminalistycznym PsyOps". Wzywał bliźniaków na przesłuchania. Postawił przed ich kamienicą radiowóz. Uzgodnił też z matką coś pozornie głupiego. Kobieta poszła do jasnowidza po czym w Tygodniku Podhalańskim opublikowano informacje "zwłoki są blisko miejsca gdzie drzewo rzuca swój cień" dodatkowo wróż "wyczuwa coś mokrego".

-

Typowa wizja jasnowidza jest typowa. Pasuje do wszystkiego i do niczego, każdy z niej wyciągnie to, co będzie chciał. Okazało się że presja ma sens. Bracia wpadli w panikę i stwierdzili że muszą przenieść zwłoki w inne miejsce albo je spalić. Agata była pochowana pod dużą sosną, niedaleko strumienia.

-

W nocy z 16 na 17 grudnia 2003 wymknęli się z domu i udali do lasu pod Witowem. Mieli trochę pecha, ciało siostry zakopali kilkaset metrów od słowackiej granicy. Nie byliśmy jeszcze w UE, granice regularnie patrolowali pogranicznicy. Zatrzymujący Grzegorza i Bartłomieja patrol początkowo sądził że złapał przemytników. "Pokażcie zawartość worka". Widok bezgłowych zwłok w znacznym stopniu rozkładu musiał być dla nich zaskoczeniem.

-

Bliźniacy przyznali się na pierwszym przesłuchaniu. Na rozprawie przeprosili matkę. Grzegorz dostał 15 lat więzienia za zabójstwo, wyszedł po 12 latach. Bartłomiej dostał 4 lata za zacieranie śladów i bezczeszczenie zwłok, odsiedział 2 i pół roku.

-

Bliźniacy do dziś prowadzą pensjonat z powodu którego życie straciła ich siostra. Są znanymi, szanowanymi obywatelami Zakopanego. Mają również inne, dobrze prosperujące biznesy, min. sieć straganów z oscypkami, sklep z pamiątkami, zimą organizują kulig dla turystów.Reporterka Uwagi TVN próbowała dopytywać kobiety wynajmującej od bliźniaków lokal usługowy na parterze, czy nie przeszkadza jej że wynajmuje go od morderców. W odpowiedzi usłyszała że Agacie już nic życia nie przywróci, a poza tym miastowi nie powinni się wtrącać w sprawy górali.
Everyone loves you when you are dead
Awatar użytkownika
dzik
zahartowany metalizator
Posty: 3584
Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
Lokalizacja: Połaniec

Re: ZŁO w myśli, mowie i czynie....

27-02-2025, 22:33

Już myślałem, że to o braciach Golec.
dobry kościół to kościół spalony
Awatar użytkownika
Szalony Opos
postuje jak opętany!
Posty: 579
Rejestracja: 01-01-2024, 19:51

Re: ZŁO w myśli, mowie i czynie....

03-05-2025, 11:59

Everyone loves you when you are dead
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11013
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: ZŁO w myśli, mowie i czynie....

03-05-2025, 12:15

16 lat....hmmmmm
Obrazek
Obrazek
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9630
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: ZŁO w myśli, mowie i czynie....

03-05-2025, 12:16

Straszne rzeczy. Młoda dziewczyna tyle życia przed nią było. Pozbawiona życia przez gnojka.
sramnacie
rozkręca się
Posty: 46
Rejestracja: 08-06-2013, 22:22

Re: ZŁO w myśli, mowie i czynie....

03-05-2025, 12:59

Szalony Opos pisze:
27-02-2025, 16:45
Black metal made in Zakopane. Jeden z braci bliźniaków zabił siostrę. Drugi pomagał pociąć ją kątówką i pozbyć się zwłok. Typy do dzisiaj prowadzą swój interes. A gorole takie świętojebliwe przeca, i papajowi śpiewali, i dżizuska kochają....

https://wykop.pl/wpis/79608405/zakopane ... jest-miast



ODPOWIEDZ