Dowcipy v. n'ta

[Antton213]

wajcha została przestawiona;)

[Nerwowy]

Podpalić świat żeby tylko trochę lepiej gierka się sprzedała - można nienawidzić Activision Blizzard, ale trzeba przyznać, że umieją w marketing.

[Nerwowy]

Aż tak cię bawi bieda i zacofanie państw afrykańskich pierdolony śmieciu żeby do bekowego tematu takie rzeczy wrzucać?

[trup]

Festiwal Flaków - to większe pato niż Obscene Extreme

[DST]

Aż tak cię bawi bieda i zacofanie państw afrykańskich pierdolony śmieciu żeby do bekowego tematu takie rzeczy wrzucać?

Też mi ciśnienie podniósł przez chwilę, ale jednak uznałem, że dalej będę systematycznie ignorował. Don't feed the troll.

[DST]

Festiwal Flaków - to większe pato niż Obscene Extreme

Kiedyś mój dziadek (dalej żyje i ma się dobrze, podobnie jak dwie moje babcie) poprosił mnie i mojego brata, żebyśmy zawieźli ich do naszej dalszej rodziny na wiosce niedaleko Jarocina. Był tam w tamtym czasie tego typu festiwal disco polo, gdzie gwiazdą było Boney M. Zależało mu żebyśmy z nim na to poszli, bo chciał sobie nóżką potupać, kiełbasę zjeść itd. więc poszliśmy z flachą w torbie, żeby przetrwać. Po około 23 przy akompaniamencie czegoś pokroju "majteczki w kropeczki" zaczęła się taka napierdalanka między wieśniakami, że zrzucili wszystkie radiowozy z okolicznych wioch, żeby temat ogarnąć. Never stop the madness kurwa

[Pacjent]

Aż tak cię bawi bieda i zacofanie państw afrykańskich pierdolony śmieciu żeby do bekowego tematu takie rzeczy wrzucać?

Nie widzisz co jest absurdalnego i przez to śmiesznego w tej wlepce, bo jesteś debilem. Urobionym przez gównomedia niedojebem.

[Nerwowy]

Aż tak cię bawi bieda i zacofanie państw afrykańskich pierdolony śmieciu żeby do bekowego tematu takie rzeczy wrzucać?

Nie widzisz co jest absurdalnego i przez to śmiesznego w tej wlepce, bo jesteś debilem. Urobionym przez gównomedia niedojebem.

No w tym właśnie rzecz, że nie ma w tym stwierdzeniu nic absurdalnego ani nielogicznego, bo w pojęciu osoby zawierają się zarówno kobiety jak i dziewczynki/dziewczyny, ale dla zaczadzonego kościółkową propagandą kretyna jakim jesteś widać jest to zbyt trudne do zrozumienia

[Pacjent]

No w tym właśnie rzecz, że nie ma w tym stwierdzeniu nic absurdalnego ani nielogicznego, bo w pojęciu osoby zawierają się zarówno kobiety jak i dziewczynki/dziewczyny, ale dla zaczadzonego kościółkową propagandą kretyna jakim jesteś widać jest to zbyt trudne do zrozumienia

w tym blondynki, rude, łyse itd. Zgodnie z nauką płcie są dwie, a tylko jedna miewa menstruację, i tylko zaczadzony absurdalną genderową nowomową patol, jakim jesteś, może przechodzić nad tym do porządku dziennego, przy okazji instruując tych, którzy śmieją się z tego debilizmu, aspirującego do miana nauki.

[Pacjent]

[trup]

Festiwal Flaków - to większe pato niż Obscene Extreme

Kiedyś mój dziadek (dalej żyje i ma się dobrze, podobnie jak dwie moje babcie) poprosił mnie i mojego brata, żebyśmy zawieźli ich do naszej dalszej rodziny na wiosce niedaleko Jarocina. Był tam w tamtym czasie tego typu festiwal disco polo, gdzie gwiazdą było Boney M. Zależało mu żebyśmy z nim na to poszli, bo chciał sobie nóżką potupać, kiełbasę zjeść itd. więc poszliśmy z flachą w torbie, żeby przetrwać. Po około 23 przy akompaniamencie czegoś pokroju "majteczki w kropeczki" zaczęła się taka napierdalanka między wieśniakami, że zrzucili wszystkie radiowozy z okolicznych wioch, żeby temat ogarnąć. Never stop the madness kurwa

No tu myślę, że Zenek może niejedną gitarę o scenę rozpierdolić i poczuć się jak Sex Pistols
Takie sztachoteki to się kończyły kiedyś armagedonem. Nawet granaty łzawiące się zdarzały.

[tommek]

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

:DDD dobre

[Nerwowy]

No w tym właśnie rzecz, że nie ma w tym stwierdzeniu nic absurdalnego ani nielogicznego, bo w pojęciu osoby zawierają się zarówno kobiety jak i dziewczynki/dziewczyny, ale dla zaczadzonego kościółkową propagandą kretyna jakim jesteś widać jest to zbyt trudne do zrozumienia

w tym blondynki, rude, łyse itd. Zgodnie z nauką płcie są dwie, a tylko jedna miewa menstruację, i tylko zaczadzony absurdalną genderową nowomową patol, jakim jesteś, może przechodzić nad tym do porządku dziennego, przy okazji instruując tych, którzy śmieją się z tego debilizmu, aspirującego do miana nauki.

Patol to cię robił akurat stąd też wyrosła z ciebie taka spierdolina

Nie neguję faktu, że są dwie płcie. Po prostu specyfika języka polskiego jest inna od angielskiego gdzie pojęcia "male" i "female" dotyczą wyłącznie rzeczonej płci bez względu na dojrzałość osoby do której się odnoszą w przeciwieństwie do polskiego słowa "kobieta".

[Pacjent]

No w tym właśnie rzecz, że nie ma w tym stwierdzeniu nic absurdalnego ani nielogicznego, bo w pojęciu osoby zawierają się zarówno kobiety jak i dziewczynki/dziewczyny, ale dla zaczadzonego kościółkową propagandą kretyna jakim jesteś widać jest to zbyt trudne do zrozumienia

w tym blondynki, rude, łyse itd. Zgodnie z nauką płcie są dwie, a tylko jedna miewa menstruację, i tylko zaczadzony absurdalną genderową nowomową patol, jakim jesteś, może przechodzić nad tym do porządku dziennego, przy okazji instruując tych, którzy śmieją się z tego debilizmu, aspirującego do miana nauki.

Patol to cię robił akurat stąd też wyrosła z ciebie taka spierdolina

Nie neguję faktu, że są dwie płcie. Po prostu specyfika języka polskiego jest inna od angielskiego gdzie pojęcia "male" i "female" dotyczą wyłącznie rzeczonej płci bez względu na dojrzałość osoby do której się odnoszą w przeciwieństwie do polskiego słowa "kobieta".

Termin z tej wlepki jest żywcem wyjęty z patosłownika gender, więc nie musisz tu prezentować rozbioru zdania, chamie. Kretyn stara się tłumaczyć cwaniaków mądrzejszych od siebie, dobre.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

No w tym właśnie rzecz, że nie ma w tym stwierdzeniu nic absurdalnego ani nielogicznego, bo w pojęciu osoby zawierają się zarówno kobiety jak i dziewczynki/dziewczyny, ale dla zaczadzonego kościółkową propagandą kretyna jakim jesteś widać jest to zbyt trudne do zrozumienia

Niech wszyscy bogowie wybaczą mi tę niedobrą cechę charakteru, przez którą nie potrafię nie poprawiać ludzi, gdy nie mają racji. Czy widziałeś angielską wersję tego plakatu? Czy założyłeś po prostu, że to tłumaczenie z angielskiej wersji? Rzuciłem okiem przy pomocy wyszukiwarki zwykłej i grafiki, nie wydaje się, by taka wersja istniała i wygląda to na wymysł polskiego Unicefu, więc argument tłumaczenia znika całkiem. Po drugie, parę dni temu miałem korpo trening w tym temacie politycznie poprawnych zaimków, jak to unikać tego, zamieniać tamto, nie mówić "hey guys" tylko "hi folks", używać they zamiast he/she itd... Stąd nie mam wątpliwości, że to podobne mózgowe pierdnięcie. Swoją drogą, niespecjalnie też wierzę, że utrzyma się na dłuższą metę. Wynika ze skupienia się medialnego na osobach trans w ostatnich 10 latach, tak jak wcześniej skupiało się na gejach, a jeszcze wcześniej na kobietach, ale nic nie trwa wiecznie i kiedyś uwaga medialna przejdzie na inną grupę, chociaż ciężko zgadnąć, jaką.

[Nerwowy]

No w tym właśnie rzecz, że nie ma w tym stwierdzeniu nic absurdalnego ani nielogicznego, bo w pojęciu osoby zawierają się zarówno kobiety jak i dziewczynki/dziewczyny, ale dla zaczadzonego kościółkową propagandą kretyna jakim jesteś widać jest to zbyt trudne do zrozumienia

Niech wszyscy bogowie wybaczą mi tę niedobrą cechę charakteru, przez którą nie potrafię nie poprawiać ludzi, gdy nie mają racji. Czy widziałeś angielską wersję tego plakatu? Czy założyłeś po prostu, że to tłumaczenie z angielskiej wersji? Rzuciłem okiem przy pomocy wyszukiwarki zwykłej i grafiki, nie wydaje się, by taka wersja istniała i wygląda to na wymysł polskiego Unicefu, więc argument tłumaczenia znika całkiem. Po drugie, parę dni temu miałem korpo trening w tym temacie politycznie poprawnych zaimków, jak to unikać tego, zamieniać tamto, nie mówić "hey guys" tylko "hi folks", używać they zamiast he/she itd... Stąd nie mam wątpliwości, że to podobne mózgowe pierdnięcie. Swoją drogą, niespecjalnie też wierzę, że utrzyma się na dłuższą metę. Wynika ze skupienia się medialnego na osobach trans w ostatnich 10 latach, tak jak wcześniej skupiało się na gejach, a jeszcze wcześniej na kobietach, ale nic nie trwa wiecznie i kiedyś uwaga medialna przejdzie na inną grupę, chociaż ciężko zgadnąć, jaką.

Ale wytłumacz mi gdzie niby tutaj nie mam racji? Jestem prostym człowiekiem - czytam zadnie po polsku i oceniam czy jest ono prawdziwe z logicznego punktu widzenia czy nie i tyle

I teraz szybki test:

1. Czy kobiety (bo rozumiem, że w tym tkwi cały problem) należą do zbioru osób?
2. Jeśli kobiety należą do zbioru osób to zdanie zawarte na plakacie jest prawdziwe?

Proszę o jednoznaczne odpowiedzi na ww. TAK albo NIE.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Ale wytłumacz mi gdzie niby tutaj nie mam racji? Jestem prostym człowiekiem - czytam zadnie po polsku i oceniam czy jest ono prawdziwe z logicznego punktu widzenia czy nie i tyle

I teraz szybki test:

1. Czy kobiety (bo rozumiem, że w tym tkwi cały problem) należą do zbioru osób?
2. Jeśli kobiety należą do zbioru osób to zdanie zawarte na plakacie jest prawdziwe?

Proszę o jednoznaczne odpowiedzi na ww. TAK albo NIE.

Nie. Kobiety nie należą do zbioru osób. One są zbiorem osób. To będzie trochę dzielenie włosa na czworo, ale w zasadzie chyba inaczej się nie da - jeśli zgadzamy się na rozmowę na poziomie logicznym, to tutaj możemy pogadać, poza masterfulem raczej nie, no ale... Powiedziałeś wcześniej, że ma to sugerować zbiór kobiety+dziewczynki. Odwołałeś się do tego, że nie ma takiego rozróżnienia jak w angielskim (co sugerowałoby, że to tłumaczenie z angielskiego, a takim nie jest). Dlatego też powiedziałem, że angielski nie ma tu nic do rzeczy. Druga rzecz. Jeśli rozróżniamy kobiety od dziewczynek, to pytanie brzmi: czym dziewczynka różni się od kobiety? Tutaj niepopularna, ale powszechnie akceptowana odpowiedź biologiczno-seksuologiczna brzmi: włosy łonowe i menstruacja (to pierwsze dzieli też chłopców od mężczyzn z perspektywy biologicznej). Dlatego dodanie dziewczynek do zbioru nie ma sensu, ponieważ w tej definicji nie mają one jeszcze problemu z menstruacją. Po trzecie, tok rozmowy pokazuje, jak interesująco jest zbudowana konstrukcja. Gdybym miał o tym mówić publicznie ja (czy ktokolwiek inny), to już mógłby być problem - facet opowiadający o łoniakach i menstruacji u dziewczynek porusza się po rejonach co najmniej podejrzanych dla większości osób.

[Nerwowy]

Ale wytłumacz mi gdzie niby tutaj nie mam racji? Jestem prostym człowiekiem - czytam zadnie po polsku i oceniam czy jest ono prawdziwe z logicznego punktu widzenia czy nie i tyle

I teraz szybki test:

1. Czy kobiety (bo rozumiem, że w tym tkwi cały problem) należą do zbioru osób?
2. Jeśli kobiety należą do zbioru osób to zdanie zawarte na plakacie jest prawdziwe?

Proszę o jednoznaczne odpowiedzi na ww. TAK albo NIE.

Nie. Kobiety nie należą do zbioru osób. One są zbiorem osób.

Zdefiniuj zatem osobę

[Nerwowy]

Po trzecie, tok rozmowy pokazuje, jak interesująco jest zbudowana konstrukcja. Gdybym miał o tym mówić publicznie ja (czy ktokolwiek inny), to już mógłby być problem - facet opowiadający o łoniakach i menstruacji u dziewczynek porusza się po rejonach co najmniej podejrzanych dla większości osób.

Dla większości osób czyli kogo dokładnie - mężczyzn czy kobiet?