Never stop the madness
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16040
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: Never stop the madness
W każdym bądź razie sprawa z dopalaczami to taka zabawa w ciuciu babkę z władzami - każdy wie że to syf, delegalizują kolejne substancje, ale wkrótce pojawiają się nowe udające legalne, tablica mendelejewa jest spora, kombinacji istnieje chyba nieskończona ilość, ważne że da kopa, a że przy okazji rozjebie wątrobę czy nerki.... cóż, to produkt kolekcjonerski, to sole do kąpieli a nie do spożycia, tak pisało na etykietce, czyż nie?
Nie rozumiem czym tak się wszyscy jarają, szczerze powiedziawszy to wolę się napić, mieć lekki szmergiel pod kopułą albo nawalić się jak Messerschmit niż wdychać, palić czy połykać jakieś gówno, o którym nikt nic konkretnego nie potrafi powiedzieć, a skutki uboczne są o wiele gorsze niż kac.
Nie rozumiem czym tak się wszyscy jarają, szczerze powiedziawszy to wolę się napić, mieć lekki szmergiel pod kopułą albo nawalić się jak Messerschmit niż wdychać, palić czy połykać jakieś gówno, o którym nikt nic konkretnego nie potrafi powiedzieć, a skutki uboczne są o wiele gorsze niż kac.
- WaszJudasz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3553
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: Never stop the madness
Łatwo dostępnymi alternatywami. Syntetyczne kanna zamiast trawy, NBOMY zamiast LSD, inne fenylki i tryptaminy w miejsce nielegalnych (i trudno dostępnych oprócz grzybów) psychodelików, stymulanty zastępujące amfę, MXE zamiast ketaminy, ketony działając na przekroju koksu/XTC... niczego tak naprawdę unikalnego te RCki jeszcze chyba nie zaoferowały. Niestety, w większości przypadków te alternatywy są bardziej niebezpieczne. Ketony kurewsko uzależniają, kanna robią chujowe niespodziewanki (względnie- zabijają), NBOMY też zabijają, mając się nijak do LSD, którego dawki można w zasadzie dowolnie zwiększać, chyba tylko w stymulantach pojawiło się parę rzeczy bezpieczniejszych i bardziej konstruktywnych od amfy (etylofenidat).Nasum pisze: Nie rozumiem czym tak się wszyscy jarają
Cóż, kwestia preferencji. Te sensacyjne medialne doniesienia przesłaniają fakt, że w zasadzie każdej z tych substancji można używać z głową, uzyskując satysfakcjonujące efekty. Te mordercze kanna mogą być bardzo przyjemne, mając np. nad mj przewagę krótkiego działania, można zatem np. zrobić sobie fajny poranek, a potem bezproblemowo iść do pracy... tyle, że trzeba wiedzieć z czym się to je, umieć używać wagi i minimum pomyślunku. Problemem jest cała ta zjebana dopalaczowa polityka ściemy w kwestii składu, brak standaryzacji i próba sprzedawania RC pod postacią produktów instant.... którymi za cholerę nie są.Nasum pisze:szczerze powiedziawszy to wolę się napić, mieć lekki szmergiel pod kopułą albo nawalić się jak Messerschmit niż wdychać, palić czy połykać jakieś gówno, o którym nikt nic konkretnego nie potrafi powiedzieć, a skutki uboczne są o wiele gorsze niż kac.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Never stop the madness
tak prawdę mówiąc alkohol jest przereklamowany i nudny, więc nie dziwię się, że ludzie poszukują innych zmieniaczy świadomości. dziwię się tylko, że bezmyślnie i bez umiaru wpierdalają jakieś świństwa, w skład których nie wiadomo co wchodzi. ale jak wiemy i niejednokrotnie się przekonaliśmy, głupota oraz naiwność ludzka nie ma granic. wszystko to kwestia kwestia jakiegoś zdrowego rozsądku i tyle
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16040
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: Never stop the madness
Głupota ludzka nie zna granic, dlatego też producenci tych dopalaczy używają ich chyba jako testerów. Sto osób w szpitalu po zażyciu "mocarza"? Oho, chyba z czymś przegięliśmy, ujmijmy nieco strychniny, może nie będzie tak kopać.
- WaszJudasz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3553
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: Never stop the madness
Serio myślę, że było tak jak wcześniej pisałem - ktoś się pierdolnął sypiąc kanna do roztworu. Albo merytorycznie, używając jakiegoś nowego bez wiedzy ile powinno go być, albo manualnie - źle zważył, nie zważył, sypnął dwa razy albo nie do tego słoika co trzeba...Nasum pisze: Oho, chyba z czymś przegięliśmy, ujmijmy nieco strychniny, może nie będzie tak kopać.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11194
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Never stop the madness
Tylko, że kwestia nie leży, w indywidualnych preferencjach, tylko w absurdzie obecnego systemu prawnego. Ja osobiście, paliłem marihuanę 3 razy , w moim 30-kilkuletnim życiu. Innych narkotyków, nie tykalem. Ja nawet mocnych alkoholi generalnie nie lubię, wódkę piję, głównie jak mnie na wesele zaproszą, od święta, w domu. Mimo, to zobaczyłem na własne oczy bezsens sytuacji. Przykład z życia. 2 tygodnie temu wybrałem się z bratem i kumplem, na męską wycieczkę. W pt, po robocie pojechaliśmy do Wisły pociągiem, bylismy na miejscu, koło 22:30 i poszliśmy na Stecówkę, gdzie rozbiliśmy się namiotem, w pobliżu kościółka, w sb przemarsz przez Baranią Górę do Węgierskiej Górki i rozbicie sie namiotami nad brzegiem Soły. W nd już piknik, przy namiocie, piwko, ognisko itd. i wieczorem powrót pociągiem do K-ce. Kiedy szliśmy nocą na Stecówkę, zaczepił nas patrol policji i dokładnie wypytał, kto zacz, skąd i dokąd itp. Rano na Stecówce obudzili nas funkcjonariusze (jeden w mundurze drugi po cywilu, przyjechali radiowozem), że mają informację, że szliśmy nocą i muszą nas wylegitymować, potem znowu rozpytanie. Zadzwoniłem do znajomej mojej matki, która mieszka w Istebnej, skąd taka aktywnośc policji, okazało się, że to normalka tam, odkąd bracia, w słowiańszczyźnie Czesi pozwolili ludziom na hodowlę zioła. Kwitnie turystyka narkotykowa. Tylko, że kurwa większy pożytek byłby, jakby ten w mundurze z prewencji patrolowal, w tym czasie jakąś miejscowość, lub robil interwencję domową, bo jakiś wąsaty Janusz, w alkoholowej białej gorączce tłucze żonę i dzieci. Ten z dochodzeniowki, też, by znalazł sobie pożyteczniejsze zajęcie. Marnotrawstwo pieniędzy jak nic, napędzane hipokryzją.
Edit:
Swoją droga polecam świetną ksiażkę, w temacie dot. polityki antynarkotywej w USA. Zresztą, chyba juz kiedyś wrzucałem w temacie o książkach.

Edit:
Swoją droga polecam świetną ksiażkę, w temacie dot. polityki antynarkotywej w USA. Zresztą, chyba juz kiedyś wrzucałem w temacie o książkach.

Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- WaszJudasz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3553
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: Never stop the madness
Znaczy wiesz - mnie nie musisz do tego przekonywać, bo mam takie samo zdanie. Cała ta nasza "polityka narkotykowa" w żadnym stopniu nie opiera się na przesłankach racjonalnych, a praktycznie w 100% na uprzedzeniach i doktrynie trzymania status quo... jakie by ono nie było szkodliwe społecznie.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- manieczki
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12171
- Rejestracja: 25-07-2010, 03:07
Re: Never stop the madness
Mystery solved...
– To nie są żadne dopalacze, to są narkotyki. „Mocarz” to syntetyczny kannabinoid AM–2201 o sile działania 800 razy większej niż marihuana – mówił na konferencji prasowej zwołanej z powodu wzrostu liczby zatruć tzw. dopalaczami dr Mariusz Kicka, toksykolog ze Śląska.
http://www.tvp.info/20805889/to-nie-sa- ... -marihuana" onclick="window.open(this.href);return false;
Są wyniki badań "Mocarza". Dopalacz zawiera zakazane substancje
http://www.tvn24.pl/katowice,51/mocarz- ... 59496.html" onclick="window.open(this.href);return false;
I aktualizacji listy spierdolin umysłowych:
Od czwartku do śląskich szpitali trafiły po zażyciu dopalaczy już 154 osoby
Pijta, ćpajta, palta - klinka będzie prosperować :)
– To nie są żadne dopalacze, to są narkotyki. „Mocarz” to syntetyczny kannabinoid AM–2201 o sile działania 800 razy większej niż marihuana – mówił na konferencji prasowej zwołanej z powodu wzrostu liczby zatruć tzw. dopalaczami dr Mariusz Kicka, toksykolog ze Śląska.
http://www.tvp.info/20805889/to-nie-sa- ... -marihuana" onclick="window.open(this.href);return false;
Są wyniki badań "Mocarza". Dopalacz zawiera zakazane substancje
http://www.tvn24.pl/katowice,51/mocarz- ... 59496.html" onclick="window.open(this.href);return false;
I aktualizacji listy spierdolin umysłowych:
Od czwartku do śląskich szpitali trafiły po zażyciu dopalaczy już 154 osoby
Pijta, ćpajta, palta - klinka będzie prosperować :)
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
- WaszJudasz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3553
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: Never stop the madness
No dobra, ten kanna to rzeczywiście straszny upierdalacz, niemniej nie zmienia to faktu, że żeby skutki były aż tak masowo fatalne musiał być w tym dopalaczu w jakiejś absurdalnej ilości...
Swoją drogą, co za kretyńskie sformułowanie: To nie są żadne dopalacze, to są narkotyki.
Swoją drogą, co za kretyńskie sformułowanie: To nie są żadne dopalacze, to są narkotyki.
Wrzucałeś - dzięki. Potwierdzam, znakomita.Hatefire pisze:
Edit:
Swoją droga polecam świetną ksiażkę, w temacie dot. polityki antynarkotywej w USA. Zresztą, chyba juz kiedyś wrzucałem w temacie o książkach.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- manieczki
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12171
- Rejestracja: 25-07-2010, 03:07
Re: Never stop the madness
He, he a tak mi się skojarzyło. Jedni kolekcjonują dopalacze, inni:
Aresztowany pod zarzutem pedofilii arcybiskup Józef Wesołowski miał w komputerach, w tym jednym należącym do Watykanu, tajne archiwum. Było w nim ponad 100 tys. plików z pornografią dziecięcą, w tym 86 tys. zdjęć - ujawnił dziennik "Corriere della Sera".
:)
Aresztowany pod zarzutem pedofilii arcybiskup Józef Wesołowski miał w komputerach, w tym jednym należącym do Watykanu, tajne archiwum. Było w nim ponad 100 tys. plików z pornografią dziecięcą, w tym 86 tys. zdjęć - ujawnił dziennik "Corriere della Sera".
:)
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11194
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Never stop the madness
No, typowe zakłamywanie rzeczywistości nowomową.WaszJudasz pisze:Swoją drogą, co za kretyńskie sformułowanie: To nie są żadne dopalacze, to są narkotyki.
Na logikę, to powinno się mówić nie narkotyki, tylko "nielegalne, zgodnie z prawem substancje psychoaktywne", oraz np względem etanolu "legalne, zgodnie z prawem substancje psychoaktywne".
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- WaszJudasz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3553
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: Never stop the madness
Ewentualnie narkotyki na wszystko to razem, bo "narkotyk" to pojęcie z dziedziny farmacji/medycyny, a nie termin prawny. Gdzie jednak i tak nie wszystkie "nielegalne, zgodnie z prawem substancje psychoaktywne" (dokładniej: psychotropowe, tak u na stoi w tej nieszczęsnej ustawie) to de facto narkotyki, bo np. Polska jest jedynym na świecie krajem, w którym nielegalne jest posiadanie takiej roślinki, którą za narkotyk naprawdę trudno uznać. Chociaż kto wie. W każdym razie, jak stoi w tekście - dilują tym na Amazon.
A nowomowa musi być, bo jeszcze ktoś by się zorientował, że dopalacze i np. alkohol to ta sama kategoria. Jeszcze by ktoś pomyślał, że narkotyki sprzedają w całej Polsce w kioskach, osiedlowych monopolach i hipermarketach...
A nowomowa musi być, bo jeszcze ktoś by się zorientował, że dopalacze i np. alkohol to ta sama kategoria. Jeszcze by ktoś pomyślał, że narkotyki sprzedają w całej Polsce w kioskach, osiedlowych monopolach i hipermarketach...
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- manieczki
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12171
- Rejestracja: 25-07-2010, 03:07
Re: Never stop the madness

Śmiechłem hardo :D
W Rzeszowie zmarł mężczyzna po zażyciu dopalaczy
http://rzeszow-news.pl/w-rzeszowie-zmar ... dopalaczy/" onclick="window.open(this.href);return false;
A tak się teraz testuję 'dopalacze' :D
http://forum.dopalamy.com/topic/3758-mo ... lekcjoner/" onclick="window.open(this.href);return false;
A tak się je reklamuje :D
[youtube][/youtube]
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
- manieczki
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12171
- Rejestracja: 25-07-2010, 03:07
Re: Never stop the madness
Witamy w Lolsce - Meksyku Europy
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... t-zal.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019409,tit ... aid=115376" onclick="window.open(this.href);return false;
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... t-zal.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019409,tit ... aid=115376" onclick="window.open(this.href);return false;
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
- Silent_Sea
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1736
- Rejestracja: 18-12-2006, 22:54
Re: Never stop the madness
Jak to mówio - w naszym fachu nie ma strachu. manieczki, byłeś na lekcjach u Spoko ?
Marzyłem, żeby to było miejsce spotkań kulturalnych ludzi.
- yossarian84
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3286
- Rejestracja: 24-07-2010, 12:16
Re: Never stop the madness
Ale gdzie to sprzedawali? W sklepie? Na osiedlach? Chuj z tych wszystkich artykułów wynika. Jeśli to osiedlowi dilerzy, to doczekaliśmy się czasów, że zamiast ganji sprzedają to chemiczne gówno. Cały śląsk zaopatruje się u jednego typa czy o co tu biega??
Oprócz kanna musi być w tym coś jeszcze, skoro ludzie byli pobudzeni i agresywni. Samo kanna nie działa tak mocno.
Oprócz kanna musi być w tym coś jeszcze, skoro ludzie byli pobudzeni i agresywni. Samo kanna nie działa tak mocno.
- manieczki
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12171
- Rejestracja: 25-07-2010, 03:07
Re: Never stop the madness
No jest jestyossarian84 pisze:Ale gdzie to sprzedawali? W sklepie? Na osiedlach? Chuj z tych wszystkich artykułów wynika. Jeśli to osiedlowi dilerzy, to doczekaliśmy się czasów, że zamiast ganji sprzedają to chemiczne gówno. Cały śląsk zaopatruje się u jednego typa czy o co tu biega??
Oprócz kanna musi być w tym coś jeszcze, skoro ludzie byli pobudzeni i agresywni. Samo kanna nie działa tak mocno.
a sprzedawali to w sklepach, chuj wie czy spod lady czy to na widoku maja)lombardy, ksera i inne takie pseudo biznesy). Chyba tylko w Katowicach, ale tez za bardzo w to nie wierze ktos to mial na ulicy rozdawac za darmo(?)
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
- Silent_Sea
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1736
- Rejestracja: 18-12-2006, 22:54
Re: Never stop the madness
... jak kanna to musi to być mleko, pewno takie w proszku np: bebiko, bo niby od czego dzieciaki teraz majo adhd
Marzyłem, żeby to było miejsce spotkań kulturalnych ludzi.
- yossarian84
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3286
- Rejestracja: 24-07-2010, 12:16
Re: Never stop the madness
W Rzeszowie też było kilka zatruć, jeden chłop odszedł w krainę wiecznych łowów. Tak więc albo kolekcjoner.nl ma sklepy w kilku miastach albo dile kupują hurtowo przez neta i sprzedają małolatom na osiedlu.manieczki pisze:No jest jest
a sprzedawali to w sklepach, chuj wie czy spod lady czy to na widoku maja)lombardy, ksera i inne takie pseudo biznesy). Chyba tylko w Katowicach, ale tez za bardzo w to nie wierze ktos to mial na ulicy rozdawac za darmo(?)
Jakby ktoś chciał wiedzieć, to firma Magic Blow zajmująca się e-papierosami i posiadająca kilkanaście sklepów PL też handluje dopalaczami, ale akurat nie Mocarzem :-)
- manieczki
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12171
- Rejestracja: 25-07-2010, 03:07
Re: Never stop the madness
Nie wiem czy nie przekręcę, ale dzisiaj albo w TV albo w gazecie albo w necie - no nie ważne, gdzieś wyczytałem, że Kolekcjoner - a precyzyjnie mówiąc magazyn Kolekcjonera pozbył się (rozprowadził) wszystkie Mocarze wśród swojej klienteli(chuj wie jak to też nazwać - chodziło chyba o te całe sklepiki i osoby prywatne).
edit: Ale to też jest granie w chuja. Jedną rzeczą jest szprycowanie się dragami, wstrzykiwanie marihuanen, branie dopalaczy - z drugiej strony to też albo żydzą na nową etykietę, bo Mocarz na rynku już był baaaardzo długo. Teraz weszła nowa ustawa w lipcu tego roku, pozmieniali skład, a nazwę zostawili taką samą. Gimby mają wyjebane na to - popatrzo ,że Mocarz i voila...
edit: Ale to też jest granie w chuja. Jedną rzeczą jest szprycowanie się dragami, wstrzykiwanie marihuanen, branie dopalaczy - z drugiej strony to też albo żydzą na nową etykietę, bo Mocarz na rynku już był baaaardzo długo. Teraz weszła nowa ustawa w lipcu tego roku, pozmieniali skład, a nazwę zostawili taką samą. Gimby mają wyjebane na to - popatrzo ,że Mocarz i voila...
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;