Wasze sporty
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Re: Wasze sporty
ja tam miałem siłownie na polu.. od małego. Nieraz jak się tak bardzo opracuję to mi takie guzy jakby spod skóry wystają i to nie są mieśnie chyba. Jak by mi ktoś kartofli do rąk napchał. W różnych miejscach. Nie wiem co to jest ale wiem że jest to z pracy. Mam dużo siły w rękach. Potrafię naprzykład rozgnieść w jednej dłoni różne warzywa na miazgę.
- zekke
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1873
- Rejestracja: 03-08-2006, 16:01
Re: Wasze sporty
ile marchewek na raz pizniesz?
Re: Wasze sporty
ile bym zmieścił do ręki to bym pewnie rozwalił. Ogórki, jabłka a nawet kartofla potrafię.
- zekke
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1873
- Rejestracja: 03-08-2006, 16:01
Re: Wasze sporty
ale pewnie kapusty za huj nie scisniesz. u mojej babki byl taki stefan to lapami kapusty miazdzyl, pamietam raz jak bylo kopanie ziemniakow, pogoda hujowa a stefan caly umorusany taskal twardo wielkie szare takie plecione wory z kartoflami, po kilka bral na strone, taki potezny byl. a jak babka jesc dawala na polu to miche kotletow co to babka je lapami zgniatala sama potrafil wpieprzyc. i do tego caly chleb.
- Menel
- postuje jak opętany!
- Posty: 385
- Rejestracja: 01-03-2006, 21:07
- Kontakt:
Re: Wasze sporty
Kapusty capusty. . . a kalarepę taką mocną, twardą by zmiażdżył ?
- Slaughter
- starszy świeżak
- Posty: 26
- Rejestracja: 11-10-2008, 11:10
- Lokalizacja: southern hell
Re: Wasze sporty
hehe, fajne przygody na tej wsi macie
bo u nas w miescie to lipa, nawet rowerem nie ma gdzie pojezdzic, trzeba jechac na wies 


"Które wydarzenie jest dla Ciebie ważniejsze: koncert z Metallicą, czy pierwszy pocałunek z Dodą?"
Guess, what part of my body I nicknamed "Pink Floyd"?
Guess, what part of my body I nicknamed "Pink Floyd"?
- Melepeta
- w mackach Zła
- Posty: 709
- Rejestracja: 07-02-2007, 12:51
- H-K44
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1226
- Rejestracja: 16-04-2009, 10:01
- Lokalizacja: Left Hand Path
Re: Wasze sporty
Wczorajszy meczyk w nóżkę - porażka 7:9. Ale 4 bramki strzeliłem. 

I believe whatever doesn't kill you, simply makes you... Stranger
- ryszard
- postuje jak opętany!
- Posty: 351
- Rejestracja: 10-12-2008, 01:45
Re: Wasze sporty
ładnie.H-K44 pisze:Wczorajszy meczyk w nóżkę - porażka 7:9. Ale 4 bramki strzeliłem.
ostatnio sobie ze znajomymi postanowiliśmy przypomnieć jak się gra w nogę.
ambitne plany, 1,5 h gry, wszyscy w sportowych strojach etc.
efekt końcowy był taki, że po 5 minutach połowa poszła na fajkę a druga połowa po napój. po 30 minutach gry było 1-0. po 50 1-1. mieliśmy grać do 10 i zmiana połów, a skończyło się na grze do 5, bez zmiany połów

a jeśli chodzi o sporty, w których trochę lepiej mi idzie, to regularnie chodzę na siłkę i staram się min. 1-2 razy w tygodniu pójść na kort tenisowy.
That's what she said !
- pogodancer
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1536
- Rejestracja: 13-03-2009, 14:26
Re: Wasze sporty
to jeszcze chuj, jak raz na WF-ie chcieliśmy podkurwić nauczyciela, graliśmy 40 minut w kosza i mecz zakończył się rezultatem... 1-0ryszard pisze: po 30 minutach gry było 1-0. po 50 1-1


- 4m
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1277
- Rejestracja: 01-01-2008, 12:01
- Lokalizacja: z pyłów, energii, świateł i cieni...
Re: Wasze sporty
To chyba piłką lekarską w tego kosza graliście, że taki rezultat
Kiedyś kolega podczas zaciętej gry nie zgodził się z odgwizdaniem przewinienia przez gościa od WF-u i tak ze złości kopnął piłkę, że niechcąco rozkwasił mu nią nos. Następne 3 godziny staliśmy na baczność w dwuszeregu 


from the thunder
and the thought
and the chaos
that free the form
and the thought
and the chaos
that free the form
- pogodancer
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1536
- Rejestracja: 13-03-2009, 14:26
Re: Wasze sporty
A skąd, zwykłym balonem do koszykówki. Z tego co pamiętam chcieliśmy pokopać w piłkę, a tu gość wyskoczył z koszem i to na oceny... no to zagraliśmy najlepiej jak potrafiliśmy i stąd taki rezultat4m pisze:To chyba piłką lekarską w tego kosza graliście, że taki rezultat



Edyta: i oczywiście oceny były adekwatne do wyniku, zastanawiające było to, że pały dostała tylko drużyna, która wygrała

Ostatnio zmieniony 09-09-2009, 15:19 przez pogodancer, łącznie zmieniany 1 raz.
- ryszard
- postuje jak opętany!
- Posty: 351
- Rejestracja: 10-12-2008, 01:45
Re: Wasze sporty
widzisz, tylko że my, wcale nie mieliśmy zamiaru aby tak się skończyło - wszyscy grali, jak to się teraz mówi, na 100%pogodancer pisze:to jeszcze chuj, jak raz na WF-ie chcieliśmy podkurwić nauczyciela, graliśmy 40 minut w kosza i mecz zakończył się rezultatem... 1-0ryszard pisze: po 30 minutach gry było 1-0. po 50 1-1a tak zapienionego i zasapanego "pana od WueFu" to w życiu nie widziałem

po prostu z formy wszyscy wypadli, o ile można w tym kontekście mówić o jakiejś formie

celowniki rozregulowane, kondycja do dupy (chociaż sam się zdziwiłem, że mi tak słabo szło - 5x w tygodniu na siłce + 30 minut pedałowania na rowerku treningowym po każdym treningu siłowym), nałogi - wszystko to złożyło się na ten ekscytujący pojedynek, obfitujący w bramki

That's what she said !
- pogodancer
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1536
- Rejestracja: 13-03-2009, 14:26
Re: Wasze sporty
fajki, browary i sport to se ne da, ostatnio na wakacje przyjechał mój chrześniak i poszliśmy porzucać do kosza, po 15 minutach i kilku wejściach pod kosz musiałem drugie tyle odpocząć, bo bym się sesrał normalnie
Ale po kilku dniach codziennego "treningu" już mogłem biegać z piłką godzinę, bez przerw, i od kosza do kosza.

- ryszard
- postuje jak opętany!
- Posty: 351
- Rejestracja: 10-12-2008, 01:45
Re: Wasze sporty
no właśnie - też doszliśmy do wniosku, że musimy regularnie zacząć grać bo trochę wstyd przed samym sobąpogodancer pisze:fajki, browary i sport to se ne da, ostatnio na wakacje przyjechał mój chrześniak i poszliśmy porzucać do kosza, po 15 minutach i kilku wejściach pod kosz musiałem drugie tyle odpocząć, bo bym się sesrał normalnieAle po kilku dniach codziennego "treningu" już mogłem biegać z piłką godzinę, bez przerw, i od kosza do kosza.

inna sprawa, że najgorsze jest pierwsze 10-15 minut. później już jakoś idzie.
najgorsze jest jednak tak, że w tym wieku, strasznie ciężko jest zebrać ekipę do gry - każdy ma jakieś zajęcia i nie wszystkim się chce zapierdalać za piłką przy 26 stopniach. brakuje samozaparcia - wszystko przed jebane komputery

That's what she said !
- H-K44
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1226
- Rejestracja: 16-04-2009, 10:01
- Lokalizacja: Left Hand Path
Re: Wasze sporty
W "nogę" gram dosyć często. Rozgrzewki zazwyczaj nie robię. Zakwasów nigdy nie mam.kregozmyk pisze:Najgorsze to są chyba zakwasy po takim wysiłkuRobicie sobie jakąś zaprawę / rozgrzewkę przed meczami?
I believe whatever doesn't kill you, simply makes you... Stranger
- zekke
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1873
- Rejestracja: 03-08-2006, 16:01
Re: Wasze sporty
to po chuja chodzic na basen w takim razie
- grot
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1352
- Rejestracja: 24-05-2008, 11:30
- Lokalizacja: Transformed God Basement
Re: Wasze sporty
żeby popływać?
- Odkryłem swoją drugą osobowość. Ma na imię Jan.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: Wasze sporty
W piwie jest dużo mikroelementów, też jak wracam z siłowni to zawsze sobie strzelam jedno.zekke pisze:to po chuja chodzic na basen w takim razie
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old