Masterful Magazine

vicek pisze: ↑

15-05-2022, 19:22

Jakiś dobry przepis na sandacza prosiłbym... Ale nie filety .

To jest najlepsza ryba słodkowodna, zatem polecam Ci go po prostu usmażyć. Kiedyś robiłem z sosem na bazie serów pleśniowych, wina, rodzynków i orzechów, ale szkoda zabijać ten cudowny smak. Tej ryby.

Najlepsze ryby to karpie były ze stawu u Budynia. Najsmaczniesze były, tylko trochę mułem czuć było.

vicek pisze: ↑

15-05-2022, 19:22

Jakiś dobry przepis na sandacza prosiłbym... Ale nie filety .

Troszku masełka sól pieprz, jak filet to chwilka na patelache i gotowe. Jestem tradycjonalistą i taka ryba mi najbardziej smakuje, a nie jakieś pierdolety i pieczenie w folii albo broń borze na parze. A karpa to pokroić, wczesniej z tych glutów dobrze oczyscic, no i wiem że to zabrzmi chujowo ale karpa to trza wpierdolic w pokrojona cebule i czosnek przynajmniej na dobę ale lepiej dluzej a pozniej sol pieprz i patelacha. Proste srodki ale najlepsze moim zdaniem.

Niby tak ale skurwesyn wielki i chce żeby nie był surowy. Pokroić dziada to była prawdziwa misja i mam większe kawałki i y ciężko będzie je usmażyć.

vicek pisze: ↑

16-05-2022, 04:35

Niby tak ale skurwesyn wielki i chce żeby nie był surowy. Pokroić dziada to była prawdziwa misja i mam większe kawałki i y ciężko będzie je usmażyć.

Pokroiłeś w dzwonka? To przekrój na pół wzdłuż kręgosłupa jeszcze.

Z lokalnego gospodarstwa rybnego. Tych kupowanych nad morzem to nawet nie ma co porównywać.
Zupełnie inny smak i kolor.

A ja sam sobie ryby łowię....węgorzy w tamte lato
złowiłem tyle że już ich nie chcę łowić ... Teraz doje inne gatunki.

https://turystyka.wp.pl/amerykanin-spro ... 434258400a
taka sytuacja.

Od wczoraj raczę się gulaszową wg.internetowej receptury. Mnóstwo mięsiwa, papryki, przypraw - jest to rozqrw kubków smakowych. Choć u Madziarów bywały jeszcze lepsze.

Ryby to najgorsze jedzenie jakie może być. Ojadłem się karpi ze stawu Budynia i wiem co mówię. Świnina jest najlepsza. Kiełbasa, smalec i boczek.

Marsz Marsz Boniek kochany!
W Polsce rosną bociany!
Wódka i kiełbasa.
Polska to jest klasa.

trup pisze: ↑

07-06-2022, 17:08

Marsz Marsz Boniek kochany!
W Polsce rosną bociany!
Wódka i kiełbasa.
Polska to jest klasa.

Kieĺbasa od Gnatów jest bardzo tłusta. Boczki też nam dają bardziej tłuste jak mięsne bo tak chcemy. Słoniną to białe mięso. Wszędzie piszą, że jest najzdrowsze.

pierwsze w tym roku, własne, w kamionkowym naczyniu.... MAŁOSOLNE CULT ETERNAL!

Kamionki sronki, to nowobogackie, miejskie sposoby. W słoikach się robi. Kupujeta na jakimś allegro te kamionki i się chwalita aby.

Mariusz Wędliniarz pisze: ↑

07-06-2022, 17:10

trup pisze: ↑

07-06-2022, 17:08

Marsz Marsz Boniek kochany!
W Polsce rosną bociany!
Wódka i kiełbasa.
Polska to jest klasa.

Kieĺbasa od Gnatów jest bardzo tłusta. Boczki też nam dają bardziej tłuste jak mięsne bo tak chcemy. Słoniną to białe mięso. Wszędzie piszą, że jest najzdrowsze.

A gdzie salcesony, kaszanki i pasztety?
W dupach się poprzewracało widzę. Boczki i kiełbasy żreją

trup pisze: ↑

07-06-2022, 17:11

pierwsze w tym roku, własne, w kamionkowym naczyniu.... MAŁOSOLNE CULT ETERNAL!

pfff, zdjecie z lidla

Paczaj i ucz sie jak sie je robi!, słój należyty, 5 litrowy, połowy juz nie ma.

To jest pięciolitrowy? Za duże ogórki wybierasz - z małych najlepsze

edit: skoro forume już tak zdziwaczało, że chwalimy się swoimi ogórkami małosolnymi...

uglak pisze: ↑

07-06-2022, 21:06

To jest pięciolitrowy? Za duże ogórki wybierasz - z małych najlepsze

Takie akurat byly pdo reką. Tui sa na zewnatrz duze, a w srodku sloja maluchy.
przy malosolnych rozmiar to kwestia drugorzedna, ja i tak po dniu/dwoch od nastawienia pakuje do lodowki zeby maksymalnie spowolnic proces i zajadam maniakalnie takie zimne, uwielbiam takie.

Moja babka jest mistrzynią kiszenia ogórków. Duże, małe, różne.

987654321k pisze: ↑

07-06-2022, 19:46

Mariusz Wędliniarz pisze: ↑

07-06-2022, 17:10

trup pisze: ↑

07-06-2022, 17:08

Marsz Marsz Boniek kochany!
W Polsce rosną bociany!
Wódka i kiełbasa.
Polska to jest klasa.

Kieĺbasa od Gnatów jest bardzo tłusta. Boczki też nam dają bardziej tłuste jak mięsne bo tak chcemy. Słoniną to białe mięso. Wszędzie piszą, że jest najzdrowsze.

A gdzie salcesony, kaszanki i pasztety?
W dupach się poprzewracało widzę. Boczki i kiełbasy żreją

Babce kiedyś lekarz kazał jeść dużo białego mięsa i dlatego jemy słoninę. Mirek Gnat dobrze o tym wie, że jak ma nam dawać to tłuste. Salceson jemy tylko czarny bo taki jest najlepszy. Pasztety babka robi sama i galarete też. Zawsze miska jest pod łóżkiem razem z łyżką.