Może raczej w moim...Żart. Wychodzi tak naprawdę, kompletny brak aklimatyzacji. Gwałtowne zmiany ciśnienia. Zwykle szybkie pierdolnięcie autem, z przełęczy na przełęcz, potem ambitne podejście na "trzy tysiące" i dziwne uczucie, że chyba coś ci się wymyka...a następnie objawienie-refleksja, że patent na zdobywanie wzgórza świętej Bronisławy, nie wszędzie się sprawdza. Do tego trochę słońca, które niby tylko świeci, a w rzeczywistości przypala i właściwie kondycja jest sprawą trzeciorzędną.Prodi pisze:O tak! W obie strony dymałeś z buta? Ja w pierwszą wjeżdżałem kolejką (od Zermattu), potem jeszcze godzinny marsz w górę i powrót. Schodziliśmy ok. 3 godzin, traska niby prosta ale w dupę daje. Inna sprawa, że w moim przypadku w takich sytuacjach wychodzą lata melanży, nie mam kondycji z lat 90tych kiedy to śmigałem na Rysy czy na Zawrat ;)535 pisze:
Znakomicie. Byłem pod tym schroniskiem, co je tam widać na drugim zdjęciu. Niby spacer, ale w pełnym słońcu jest to nieco zdradziecka wycieczka. [...]
Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na urlop
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9665
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Byle do jutra. Pierwsze co zrobię po przylocie to baranina i zimne piwo

2 lata czekania, zdecydowanie o rok za długo

Jakbym wygrał dziś w powerballa albo w euromilions to osiadłbym w Grecji na stałe, otworzył bar na plaży i ludziom robił drinki.

2 lata czekania, zdecydowanie o rok za długo

Jakbym wygrał dziś w powerballa albo w euromilions to osiadłbym w Grecji na stałe, otworzył bar na plaży i ludziom robił drinki.
Doom the dark ages. Sesja trwa.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1450
- Rejestracja: 14-05-2011, 15:03
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Grecja jest świetna,latałem regularnie co wakacje,ale nie byłem od dwóch-trzech lat.Sam chętnie na emeryturze bym tam osiadł w gaju oliwnym z piwem w ręku słuchając Embrace of Thorns. Oglądałem właśnie na grecos oferty i trzeba przyznać,że ceny znacząco wzrosły.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9665
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Tak jest. Ja bym właśnie osiadł na jakieś wyspie. Ceny niestety wzrosły i jest to odczuwalne.
Doom the dark ages. Sesja trwa.
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 5931
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Krótko i na temat:


Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
- dzik
- zahartowany metalizator
- Posty: 3613
- Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
- Lokalizacja: Połaniec
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Sedno!Sgt. Barnes pisze:Krótko i na temat:
dobry kościół to kościół spalony
- Prodi
- postuje jak opętany!
- Posty: 517
- Rejestracja: 01-12-2016, 10:18
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Taki bądź co bądź mocno przeciętny w smaku Mythos na greckiej ziemi zamienia się w ambrozję, a lany do zmrożonego kufelka to już w ogóle rozpierdala system :)tomaszm pisze:Byle do jutra. Pierwsze co zrobię po przylocie to baranina i zimne piwo
![]()
Może dla kogoś dla kogo sednem jest picie wódki szanowni panowie :]dzik pisze:Sedno!Sgt. Barnes pisze:Krótko i na temat:
[ MAKLAKIEWICZ ZE ŚMIESZNYM KOMENTEM]
...to kawa i herbata zrobiły z ciebie szmatę...
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Zakopane. mimo wszystko. oczywiście Krupówki itp. patologie nie wchodzą w grę
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4594
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Prawilnie odwiedzę w tym roku piękną stolicę naszych braci Węgrów. Ale to dopiero za miesiąc, na razie trzeba się gotować w robocie :(
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
- Self
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2522
- Rejestracja: 03-03-2011, 23:30
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Buda fajny kierunek, jechałbym. Tymczasem niecały tydzień temu wróciłem z innej dość przyjaznej nam stolicy, tj. z Wilna. A w poniedziałek znów kierunek arbeit...
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Najciekawsze miasto w Europie, skrywające masę nietypowych niespodzianek. Napisałem nawet Antyprzewodnik po Budapeszcie, tj. przewodnik po właśnie mało znanych miejscach, których nie znajdziesz w standardowym zestawie atrakcji miasta.Lukass pisze:Prawilnie odwiedzę w tym roku piękną stolicę naszych braci Węgrów. Ale to dopiero za miesiąc, na razie trzeba się gotować w robocie :(
EDIT: W sumie też się pochwalę, bo jutro startuję właśnie z Krakowa do Budapesztu, a w nocy stamtąd do Azerbejdżanu i okolicznych państw, na miesiąc.
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4594
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Jako, że to moja pierwsza wizyta, a do tego haniebnie krótka, skupię się na atrakcjach standardowych. Ale - dzięki Twemu przewodnikowi - spróbuję wśród nich upchnąć cmentarz Kerepesi. Dzięki!Karkasonne pisze:Najciekawsze miasto w Europie, skrywające masę nietypowych niespodzianek. Napisałem nawet Antyprzewodnik po Budapeszcie, tj. przewodnik po właśnie mało znanych miejscach, których nie znajdziesz w standardowym zestawie atrakcji miasta.Lukass pisze:Prawilnie odwiedzę w tym roku piękną stolicę naszych braci Węgrów. Ale to dopiero za miesiąc, na razie trzeba się gotować w robocie :(
EDIT: W sumie też się pochwalę, bo jutro startuję właśnie z Krakowa do Budapesztu, a w nocy stamtąd do Azerbejdżanu i okolicznych państw, na miesiąc.
No i zabiło mnie „Mój poduszkowiec jest pełen węgorzy” - mam mocne postanowienie absolutnie NIE PRÓBOWAĆ nic mówić w ich języku. Jego po prostu nie da się nauczyć, i tego będę się trzymał.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Do usług.Lukass pisze: Jako, że to moja pierwsza wizyta, a do tego haniebnie krótka, skupię się na atrakcjach standardowych. Ale - dzięki Twemu przewodnikowi - spróbuję wśród nich upchnąć cmentarz Kerepesi. Dzięki!
No i zabiło mnie „Mój poduszkowiec jest pełen węgorzy” - mam mocne postanowienie absolutnie NIE PRÓBOWAĆ nic mówić w ich języku. Jego po prostu nie da się nauczyć, i tego będę się trzymał.
Języka da się nauczyć... Nawet mówiłem tak na poziomie A2 swego czasu, ale wszystko wywietrzało.
- DST
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2281
- Rejestracja: 23-12-2010, 23:02
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Właśnie wróciłem z Bałkańskiego tripu z trzema koleżkami. Około 6 dni obejmujących szereg atrakcji takich jak np. zatrzymanie jednego z nas przez serbską żandarmerię wojskową. Trasa Subotica - Belgrad - Sarajewo - Mostar - Dubrownik. W Belgradzie najładniejsze dupy na świecie a w Dubrowniku najbardziej rozpasane :D Potrzebuję chyba tygodnia na poukładanie sobie tego wszystkiego w głowie.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9665
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
11 Dni w Grecji zakończone. Było FANTASTYCZNIE. Widoki pod wodą jeszcze lepsze jak te na lądzie. Dziennie było pływane od 3-5 godzin. Z wyglądu przypominam araba- rekordowe od dwóch lat temperatury sięgające 40 stopni w cieniu.Wrażenia nie do opisania. Przez 6 dni miałem wypożyczony samochód wiec wyspę zjeździłem całą. Baranina,steki, wypaśne drinki tylko uzupełniany ten absolutnie fantastyczny urlop. Byle do przyszłego roku.









W tle na wraku statku autor tego posta

Widok z tawerny Cross



Podsumowując zimna ,brudna woda, pogoda w kratkę, brzydkie opaśne dziewczęta na plaży, najgorszego sortu jedzenie. Lepiej spędzić urlop nad Bałtykiem. A najlepiej już w Zakopanym:)
Mankamenty: Grecy pomimo gróźb od Angoli , których jest na wyspie najwięcej i którzy zagrozili Grekom,że jak nie uprzątną śmieci to nie przyjadą są niereformowalni. Grecy się śmieją sami z siebie, że urodzili się zmęczeni i żyją po to aby odpocząć. To jest kurwa przykra prawda:)









W tle na wraku statku autor tego posta

Widok z tawerny Cross



Podsumowując zimna ,brudna woda, pogoda w kratkę, brzydkie opaśne dziewczęta na plaży, najgorszego sortu jedzenie. Lepiej spędzić urlop nad Bałtykiem. A najlepiej już w Zakopanym:)
Mankamenty: Grecy pomimo gróźb od Angoli , których jest na wyspie najwięcej i którzy zagrozili Grekom,że jak nie uprzątną śmieci to nie przyjadą są niereformowalni. Grecy się śmieją sami z siebie, że urodzili się zmęczeni i żyją po to aby odpocząć. To jest kurwa przykra prawda:)
Doom the dark ages. Sesja trwa.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9665
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
DST pisze:Właśnie wróciłem z Bałkańskiego tripu z trzema koleżkami. Około 6 dni obejmujących szereg atrakcji takich jak np. zatrzymanie jednego z nas przez serbską żandarmerię wojskową. Trasa Subotica - Belgrad - Sarajewo - Mostar - Dubrownik. W Belgradzie najładniejsze dupy na świecie a w Dubrowniku najbardziej rozpasane :D Potrzebuję chyba tygodnia na poukładanie sobie tego wszystkiego w głowie.
Świetnie. Wrzuć jakieś fotki jeśli masz. Bardzo jestem ciekaw. Chcę jeszcze z końcem września gdzieś na tydzień pojechać i się zastanawiam mocno.
Doom the dark ages. Sesja trwa.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
haha i to jest właśnie prawdziwe wieśniactwo :)tomaszm pisze:
Podsumowując zimna ,brudna woda, pogoda w kratkę, brzydkie opaśne dziewczęta na plaży, najgorszego sortu jedzenie. Lepiej spędzić urlop nad Bałtykiem. A najlepiej już w Zakopanym:)
tak, jakby urlop w grecji to było jakieś nie wiadomo co, niedostępne dla zwykłego śmiertelnika :)
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9665
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Man ja juz 7 raz jestem w Grecji i za każdym razem jestem tak samo zachwycony.
Doom the dark ages. Sesja trwa.
- wolff
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2146
- Rejestracja: 03-07-2017, 19:16
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Owszem, Grecja spoko choć nijak się ma do Chorwacji.
Jebać żuli.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9665
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
W Chorwacji nie podobaly mi sie kamieniste plaże. Ale jest spoko
Doom the dark ages. Sesja trwa.