Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Wrzesień
rozkręca się
Posty: 73
Rejestracja: 24-02-2018, 12:53

Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

02-04-2018, 19:59

Gunman pisze:Też gram w Fallout 4 od kilku już tygodni a nie wiem czy jestem nawet w połowie. Może i ma wady ale dobrze się przy niej bawię.
"Wady", to miały poprzednie części, tu jest parę tak spierdolonych rozwiązań, że można siąść i zapłakać. Naprawdę nie wiem jak (przy tak fajnym pomyśle na crafting) ktoś mógł stwierdzić, że wcale nie trzeba dawać ludziom opcji rozkładania przedmiotów na surowce z poziomu ekwipunku. Szlag mnie trafia za każdym razem jak muszę się z tym męczyć.
Ale gram i tak. To jednak coś znaczy.
Awatar użytkownika
Gunman
rasowy masterfulowicz
Posty: 2268
Rejestracja: 13-07-2012, 20:23

Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

02-04-2018, 22:10

A mnie denerwuje to, że zadania z dodatków są wymieszane z normalnymi. Dostaje do wyczyszczenia jakąś miejscówke która okazuje się, że jest na mapie z Far Harbor. A dodatku nie zacząłem robić jeszcze.
Awatar użytkownika
Wrzesień
rozkręca się
Posty: 73
Rejestracja: 24-02-2018, 12:53

Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

03-04-2018, 19:53

Szczerze mówiąc to sam nie mam pojęcia jak to jest rozwiązane. W poprzednich częściach wyskakiwał komunikat o tym, że wchodzisz na miejscówkę związaną z dodatkiem, tutaj jeszcze nie trafiłem na żaden ślad.
Awatar użytkownika
Gunman
rasowy masterfulowicz
Posty: 2268
Rejestracja: 13-07-2012, 20:23

Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

03-04-2018, 20:25

Właśnie jest to kiepsko rozwiązane. Zadania z dodatków są "wtopione" w te z wersji podstawowej. Dodatek Far Harbor można łatwo poznać, bo przenosi nas na inną mapę ale taki np. Automatron uruchamia serię zadań z robotami, taką mini fabułę, której nie da się zidentyfikować jako dodatek w żaden sposób. A jak mamy postać na niskim poziomie to tylko możemy od nich dostać po dupie.
Nebelwerfer
zaczyna szaleć
Posty: 193
Rejestracja: 26-07-2015, 18:03

Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

03-04-2018, 20:49

Gunman pisze: Granie na telefonie to jest to czego nigdy nie zrozumiem. Dla mnie to katorga i zero przyjemności.
Ja też nie jestem wielkim fanem, ale na kiblu czy w podróży jednak ma to swoje niekwestionowane plusy.
Nebelwerfer
zaczyna szaleć
Posty: 193
Rejestracja: 26-07-2015, 18:03

Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

03-04-2018, 21:05

uglak pisze:zainstalowalem sobie to Pubg Mobile, zagralem dwa mecze i wywalilem w cholere. Sterowanie jest tragiczne. O ile poruszanie sia jest po prostu bardzo niewygodne, ale da sie przezyc to juz podczas walki mialem wrazenie, ze to symulator Stephena Hawkinga...
Sterowanie można zmienić w ustawieniach. Jak trochę pogmerałem, to teraz strzelanie mam w tym miejscu co ostatnie kliknięcie na ekranie. Mam niezgrabne łapy, więc co chwila oddaję przez to jakieś niekontrolowane strzały, ale za to szybciej i pewniej się celuje.

To całe PUBG podoba mi się o tyle, że nie jest typowym defmeczem, gdzie hordy informatyków w polarach nakurwia w siebie bez ładu i składu. Losowość lokacji, kierunku zmian mapy i rozłożenia uzbrojenia powodują, że każda rozgrywka jest inna i nie ma jednej recepty na sukces. Poza tym, patrząc po swojej miernej karierze, wydaje mi się, że tu sposobem na przetrwanie jest dobre zaczajenie się w miejscówce i ew. współpraca z innymi graczami, a nie dozbrojenie na maksa i wylot na główną ulicę. Z tego co czytam, to są kolesie, którzy wygrywają mecze, siedząc na jakimś daszku i klepiąc towarzycho ze snajperki - próbowałem raz i dzięki, nie wyobrażam sobie tego z moim refleksem i ekranem 5,5'', ale jaram się, że jest kilka różnych patentów na rozgrywanie tematów, są np. kolesie którzy nie inwestują w broń, tylko wszystkich przeciwników rozjeżdżają samochodami, są typole, którzy nurkując próbują atakować łodzie, itd. Naprawdę sporo opcji, dla jakiejś luźnej gierki bez spinki w sam raz.

Podobno desktopowe PUBG ma charakter bardziej skradankowo-zwiadowczy, trzeba się skradać i nasłuchiwać. Tutaj trochę to leży - miałem wiele razy tak, że słyszałem kogoś, ale nie byłem w stanie ustalić, gdzie jest ani na słuch ani wzrokiem. Może gdyby jednorazowo było mniej graczy, udałoby się taki charakter osiągnąć - no ale nie wybrzydzam, gra jest za friko, tnę w nią na słabym telefonie, nie oczekuję wybitnej rozrywki na lata.
Awatar użytkownika
Wrzesień
rozkręca się
Posty: 73
Rejestracja: 24-02-2018, 12:53

Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

03-04-2018, 21:21

Gunman pisze:Właśnie jest to kiepsko rozwiązane. Zadania z dodatków są "wtopione" w te z wersji podstawowej. Dodatek Far Harbor można łatwo poznać, bo przenosi nas na inną mapę ale taki np. Automatron uruchamia serię zadań z robotami, taką mini fabułę, której nie da się zidentyfikować jako dodatek w żaden sposób. A jak mamy postać na niskim poziomie to tylko możemy od nich dostać po dupie.

Wiesz, dla mnie to właśnie urok otwartych światów - cierpliwe questowanie, zdobywanie kolejnych poziomów... i powrót do miejscówek, gdzie wcześniej dostaliśmy wpierdol, aby się okrutnie zemścić. Nie mam ciśnienia, żeby od razu rzucać się na zadanie, które dopiero co pojawiło mi się w dzienniku, niech sobie poczeka, aż będę silniejszy i lepiej wyposażony. Ważne, natomiast, żeby wszystko układało się w logiczną całość, strasznie nie lubię, jak zupełnie przypadkiem robię coś, co kończy questa, którego nawet jeszcze nie otrzymałem.
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3286
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

03-04-2018, 22:57

Wrzesień pisze:Wiesz, dla mnie to właśnie urok otwartych światów - cierpliwe questowanie, zdobywanie kolejnych poziomów... i powrót do miejscówek, gdzie wcześniej dostaliśmy wpierdol, aby się okrutnie zemścić. Nie mam ciśnienia, żeby od razu rzucać się na zadanie, które dopiero co pojawiło mi się w dzienniku, niech sobie poczeka, aż będę silniejszy i lepiej wyposażony. Ważne, natomiast, żeby wszystko układało się w logiczną całość, strasznie nie lubię, jak zupełnie przypadkiem robię coś, co kończy questa, którego nawet jeszcze nie otrzymałem.
Tyle ze sprowadza sie to do sztucznego odhaczania wpisow w quest logu. Instalujesz DLC, dostajesz na dzien dobry zadania, za ktore zabierzesz sie za 30 leveli... Nieszczegolnie wzbudza to we mnie uczucie pilnosci czy plynnosci gry. W starych CRPG moglo to stanowic pewien problem, ale w nowych jest to norma, ktora dobitnie uwypukla kompartmentalizacje modelu sprzedazy, i ktora wyrywa cie z doswiadczenia. Pierdole takie podejscie. Zdecydowanie nie mam nic przeciwko jezeli przez przypadek zakoncze questa lub zamkne sobie dostep do questa lub linii questow jezeli tylko jest to organiczne. W taki sam sposob denerwuja mnie oznaczenia 'you must be at least this tall to ride' (vide Wiedzmak 3 z levelami przeciwnikow) itd itp.

Blisko 40 lat ewolucji gatunku zaprowadzilo nas... dokad wlasciwie?
Awatar użytkownika
TheDude
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 6840
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

04-04-2018, 08:56

Metal Gear Solid w kinach. Hideo Kojima pomaga reżyserowi "Konga" w tworzeniu filmu

https://www.ppe.pl/news/57443/metal-gea ... filmu.html
Awatar użytkownika
maciek z klanu
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12504
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

04-04-2018, 12:58

A jak jest z ostatnim mad maxem? Dali za free na ps plus. Warto?
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
Only_True_Believers
rasowy masterfulowicz
Posty: 3170
Rejestracja: 31-05-2006, 08:55
Lokalizacja: planeta małp

Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

04-04-2018, 13:45

solidny średni sand box. Lepszy niż większość assassinów.
Black metal is the last bastion of white people culture. Everything else has been degenerated.
Awatar użytkownika
Wrzesień
rozkręca się
Posty: 73
Rejestracja: 24-02-2018, 12:53

Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

05-04-2018, 17:30

0ms pisze:
Wrzesień pisze:Wiesz, dla mnie to właśnie urok otwartych światów - cierpliwe questowanie, zdobywanie kolejnych poziomów... i powrót do miejscówek, gdzie wcześniej dostaliśmy wpierdol, aby się okrutnie zemścić. Nie mam ciśnienia, żeby od razu rzucać się na zadanie, które dopiero co pojawiło mi się w dzienniku, niech sobie poczeka, aż będę silniejszy i lepiej wyposażony. Ważne, natomiast, żeby wszystko układało się w logiczną całość, strasznie nie lubię, jak zupełnie przypadkiem robię coś, co kończy questa, którego nawet jeszcze nie otrzymałem.
Tyle ze sprowadza sie to do sztucznego odhaczania wpisow w quest logu. Instalujesz DLC, dostajesz na dzien dobry zadania, za ktore zabierzesz sie za 30 leveli... Nieszczegolnie wzbudza to we mnie uczucie pilnosci czy plynnosci gry. W starych CRPG moglo to stanowic pewien problem, ale w nowych jest to norma, ktora dobitnie uwypukla kompartmentalizacje modelu sprzedazy, i ktora wyrywa cie z doswiadczenia. Pierdole takie podejscie. Zdecydowanie nie mam nic przeciwko jezeli przez przypadek zakoncze questa lub zamkne sobie dostep do questa lub linii questow jezeli tylko jest to organiczne. W taki sam sposob denerwuja mnie oznaczenia 'you must be at least this tall to ride' (vide Wiedzmak 3 z levelami przeciwnikow) itd itp.

Blisko 40 lat ewolucji gatunku zaprowadzilo nas... dokad wlasciwie?
Cóż, DLC (te większe oczywiście) z zasady są wydawane głównie dla ludzi, którzy podstawkę albo skończyli, albo mają wysokopoziomową postać. Wszystkie Ledżendary Edyszyn itp. skazane są takie właśnie rozwiązania. Ale oczywiście jest sporo prawdy w tym co piszesz, też nie podoba mi się wiele rzeczy w polityce dzisiejszych wydawców. Z tym, że patrząc całościowo, to uważam, że i tak żyjemy w dobrych czasach, jeśli chodzi o gry wideo. Ja tam przynajmniej ciągle umiem znaleźć coś dla siebie i nawet, jeśli nie ma już w tym tych samych emocji, nawet jeśli nie mam już czasu i chęci, żeby zarwać nockę napierdalając questy, to wciąż się przy tym dobrze bawię.
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3286
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

05-04-2018, 19:20

Czasy są najlepsze od lat, ale ewolucja gatunku zatrzymała się na etapie sprzed mniej więcej dwóch dekad. Nieśmiałe wycieczki w co-op Larian są ciekawe, ale nieznaczne, Whalenought mocują się z wertykalnością, a przynajmniej taki miało zamiar, Seven bodajże też miało w tym kierunku coś kombinować (pojęcia nie mam co z tego wyszło). Drobnostka, a i też nie pierwszej swieżości - po prostu zbyt mało jej w grach.

Nie wchodzę tu oczywiście w temat poziomu tych gier, bo mimo, że czasy są najlepsze od tych właśnie blisko dwóch dekad do czynienia mamy z followers, nie leaders. VR miało wywrócić branżę do góry nogami, a skończyło jako letnia zabawka, której potrzeba lat nieszczególnie zajmującej ewolucji.

I rezultat jest taki, że wszyscy i tak dalej próbują równać do Fallout, Arcanum, PT itd - czasem z lepszym skutkiem, czasem z gorszym. Nikt nawet nie próbuje myśleć nad designem na poziomie np Troiki przy ToEE czyli cRPG w postaci adaptacji modułu vs tradycyjne komputerowe cRPG. Do dziś niszczy mnie sposób, w jaki ta gra ma wywalone na konwencje gatunku w kontekście medium. To są niesamowicie subtelne, ale bardzo znaczące dla odbioru różnice.
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14665
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

05-04-2018, 19:27

zadam głupie pytanie bo coś wczoraj tak mnie naszło na wynalazki :P
czy wyszedł jakiś sensowyny pajączek (spiderman) na PS3 ?
bo z tego co kojarze to raczej nie ale może coś mi umknęło (trudne słowo) ;)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
Wrzesień
rozkręca się
Posty: 73
Rejestracja: 24-02-2018, 12:53

Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

05-04-2018, 20:15

0ms pisze:Czasy są najlepsze od lat, ale ewolucja gatunku zatrzymała się na etapie sprzed mniej więcej dwóch dekad. Nieśmiałe wycieczki w co-op Larian są ciekawe, ale nieznaczne, Whalenought mocują się z wertykalnością, a przynajmniej taki miało zamiar, Seven bodajże też miało w tym kierunku coś kombinować (pojęcia nie mam co z tego wyszło). Drobnostka, a i też nie pierwszej swieżości - po prostu zbyt mało jej w grach.

Nie wchodzę tu oczywiście w temat poziomu tych gier, bo mimo, że czasy są najlepsze od tych właśnie blisko dwóch dekad do czynienia mamy z followers, nie leaders. VR miało wywrócić branżę do góry nogami, a skończyło jako letnia zabawka, której potrzeba lat nieszczególnie zajmującej ewolucji.

I rezultat jest taki, że wszyscy i tak dalej próbują równać do Fallout, Arcanum, PT itd - czasem z lepszym skutkiem, czasem z gorszym. Nikt nawet nie próbuje myśleć nad designem na poziomie np Troiki przy ToEE czyli cRPG w postaci adaptacji modułu vs tradycyjne komputerowe cRPG. Do dziś niszczy mnie sposób, w jaki ta gra ma wywalone na konwencje gatunku w kontekście medium. To są niesamowicie subtelne, ale bardzo znaczące dla odbioru różnice.
No jeśli chodzi o VR to chyba jednak od początku każdy miał świadomość, że będzie to jednak rozrywkowa zabawka, jak niegdyś kinecty itp. Natomiast co do reszty masz rację, chociaż ja osobiście zauważam już u siebie od jakiegoś czasu, że co bardziej ambitne podejście do tematu trochę mnie zniechęca. To syndrom casuala. Praca, dorosłe życie, mniej czasu - to rozleniwia. Łapię się na tym, że zaczynam lubić pewne schematy i jak cos próbuje się z tego wyłamać, to sam trochę kręcę nosem. I przypuszczam, że takich ludzi jest mnóstwo, co też pewnie ma wpływ na statystyki sprzedaży i ogólny target w jaki celują wydawcy.
Awatar użytkownika
Bień
postuje jak opętany!
Posty: 462
Rejestracja: 08-01-2014, 13:18
Lokalizacja: Gliwice

Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

06-04-2018, 10:38

Żułek pisze:zadam głupie pytanie bo coś wczoraj tak mnie naszło na wynalazki :P
czy wyszedł jakiś sensowyny pajączek (spiderman) na PS3 ?
bo z tego co kojarze to raczej nie ale może coś mi umknęło (trudne słowo) ;)
Amazing spiderman i chyba shattered dimensions
Awatar użytkownika
Only_True_Believers
rasowy masterfulowicz
Posty: 3170
Rejestracja: 31-05-2006, 08:55
Lokalizacja: planeta małp

Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

06-04-2018, 10:40

https://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=108699" onclick="window.open(this.href);return false;

"Wydana w 2012 roku gra strategiczna Crusader Kings II: Mroczne Wieki jest obecnie rozdawana za darmo na Steamie. Firma Paradox Interactive nie wymaga od nas w zamian niczego szczególnego – wystarczy, że udacie się do sklepu Valve i klikniecie w przycisk „Zagraj” na karcie produkcji. Zostanie ona przypisana do Waszego konta na stałe. Oferta obowiązuje do soboty do godziny 19:00 czasu polskiego.
Źródło: https://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=108699" onclick="window.open(this.href);return false;"
Black metal is the last bastion of white people culture. Everything else has been degenerated.
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14665
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

06-04-2018, 11:27

Bień pisze:
Żułek pisze:zadam głupie pytanie bo coś wczoraj tak mnie naszło na wynalazki :P
czy wyszedł jakiś sensowyny pajączek (spiderman) na PS3 ?
bo z tego co kojarze to raczej nie ale może coś mi umknęło (trudne słowo) ;)
Amazing spiderman i chyba shattered dimensions

ok sprawdze :)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
Headcrab
weteran forumowych bitew
Posty: 1951
Rejestracja: 18-12-2010, 16:46
Kontakt:

Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

06-04-2018, 13:17

Only_True_Believers pisze:https://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=108699

"Wydana w 2012 roku gra strategiczna Crusader Kings II: Mroczne Wieki jest obecnie rozdawana za darmo na Steamie. Firma Paradox Interactive nie wymaga od nas w zamian niczego szczególnego – wystarczy, że udacie się do sklepu Valve i klikniecie w przycisk „Zagraj” na karcie produkcji. Zostanie ona przypisana do Waszego konta na stałe. Oferta obowiązuje do soboty do godziny 19:00 czasu polskiego.
Źródło: https://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=108699" onclick="window.open(this.href);return false;"
Kolejna gra za darmo, którą dodam do biblioteki, a nigdy nie zagram. Na steamie jest też promocja na pakiet dlc razem z grą: Crusader Kings II: Love Bundle. Było 729,85zł, po obniżce jest tylko 304,44zł.
Ỏ̷͖͈̞̩͎̻̫̫̜͉̠̫͕̭̭̫̫̹̗̹͈̼̠̖͍͚̥͈̮̼͕̠̤̯̻̥̬̗̼̳̤̳̬̪̹͚̞̼̠͕̼̠̦͚̫͔̯̹͉͉̘͎͕̼̣̝͙̱̟̹̩̟̳̦̭͉̮̖̭̣̣̞̙̗̜̺̭̻̥͚͙̝̦̲̱͉͖͉̰̦͎̫̣̼͎͍̠̮͓̹̹͉̤̰̗̙͕͇͔̱͕̭͈̳̗̭͔̘̖̺̮̜̠͖̘͓̳͕̟̠̱̫̤͓͔̘̰̲͙͍͇̙͎̣̼̗̖͙̯͉̠̟͈͍͕̪͓̝̩̦̖̹̼̠̘̮͚̟͉̺̜͍͓̯̳̱̻͕̣̳͉̻̭̭̱͍̪̩̭̺͕̺̼̥̪͖̦
Awatar użytkownika
maciek z klanu
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12504
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

06-04-2018, 13:33

Żułek pisze:zadam głupie pytanie bo coś wczoraj tak mnie naszło na wynalazki :P
czy wyszedł jakiś sensowyny pajączek (spiderman) na PS3 ?
bo z tego co kojarze to raczej nie ale może coś mi umknęło (trudne słowo) ;)
Nie tylko Batman
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
ODPOWIEDZ