Co teraz pijecie?

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11083
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: Co teraz pijecie?

26-10-2019, 21:41

Triceratops pisze:#bmbr
Ile to ma % zasadniczo? Katz jest na drugi, trzeci dzień :)? Serio pytam. Nigdy nie piłem, jako dzieciak pamiętam
w domu pędzenie dla dziadka bimbru (de facto zeszedł na marskość). Zacier, szybkowar, chłodzenie pod bieżącą
wodą, zapach gotowania... Ale to było ze 30 lat temu...
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6576
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: Co teraz pijecie?

26-10-2019, 22:26

Heretyk pisze:dla mnie ten browar trzech kumpli jest chyba nawet lepszy niż pinta czy wrężel. niesamowicie dobre piwa robią
Pinta i Alebrowar w tej chwili jedynie odcinają kupony od czasów kiedy to oni wprowadzali piwowarstwo kraftowe do Polski, ale jeśli chodzi o samo piwo to browary takie jak Trzech Kumpli właśnie czy Piwne Podziemie uciekły im o kilka długości jeśli chodzi o pomysły i jakość warzonych trunków.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9999
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: Co teraz pijecie?

26-10-2019, 22:42

Pinta odcina kupony? co chwile nowosci, dbaja o ciekawostki, ich Minimaxy to wreszcie mocarne wejscie w piwa noalco, Pinta on tour (ostatnio Korea Polnocna), co chwila jakies kooperacje, ida coraz smielej w puszki. o Pincie mozna powiedziec wiele rzeczy, ale na pewno nie ze odcina kupony.
Guilty of being right
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6576
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: Co teraz pijecie?

26-10-2019, 22:51

Te puchy z Pinty faktycznie fajna inicjatywa, ale same piwa wyszły takie sobie i już byle Deer Bear robi lepsze DDH obecnie a są przecież na rynku o wiele krócej. Jeśli chodzi o kooperacje to akurat najlepiej wypadły nie żadne zagraniczne wojaże a ostatnie WC i EC z TK właśnie. Przypadek? ;)
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: Co teraz pijecie?

27-10-2019, 07:49

mi się wydaje, że pinta nadal zajebista, ale bardzo mało piję ostatnio więc nie wiem tak do końca
abstract
postuje jak opętany!
Posty: 527
Rejestracja: 16-05-2013, 19:45

Re: Co teraz pijecie?

27-10-2019, 08:33

uglak pisze:Pinta odcina kupony? co chwile nowosci, dbaja o ciekawostki, ich Minimaxy to wreszcie mocarne wejscie w piwa noalco, Pinta on tour (ostatnio Korea Polnocna), co chwila jakies kooperacje, ida coraz smielej w puszki. o Pincie mozna powiedziec wiele rzeczy, ale na pewno nie ze odcina kupony.
pinta co chwile nowosci? co. jezeli mowisz o sytuacji sprzed kilku-kilkunastu miesiecy, to tak. kiedys faktycznie mieli nawet kilka debiutow miesiecznie. teraz te puszki to jest nowosc w odstepie chyba 4mcy. minimaxy mocarne wejscie w piwa noalco mowisz? no nie, to chyba najgorsze bezalkoholowe piwo jakie wypuscil browar kraftowy. piles cos z innych beczek np (zero to hero albo free ipa)? to bezalkoholowe ale pinty z mango na etykiecie smkauje jak budzetowy napoj z biedronki. nie pisze tego zlosliwie. jestem nawet lekko rozgoryczony, bo pinta to byl kiedys moj ulubiony browar, a teraz chba powinienem sie cieszyc, ze wypuszczaja nowosci raz na kwartal a nie co chwila te marnej jakosci eksperymenty-na-sile, co mialo miejsce te kilka-kilkanascie mcy temu, vide te grape ale i inne chujstwa, ktore rowniez smajowaly jak napoj z biedronki, tyle ze zmieszany z gouda
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9999
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: Co teraz pijecie?

27-10-2019, 09:29

Nie no sam pomysl Pinty miesiaca daje daje nam jedna nowosc na miesiac.
Akurat z Innych beczek nie pilem bezalkoholowych, musze nadrobic. Za to nie czepialbym sie soczkowej wersji Minimaksa - on jest dla ludzi, ktorych przekonuje obecna moda na soczki. Ja pisalem o wersji regularnej, ktora mi bardzo podeszła. Swoja droga najgorsze, kraftowe nealco to moim zdaniem Revolta - jedna smakuje wręcz jak woda z cukrem.
Guilty of being right
abstract
postuje jak opętany!
Posty: 527
Rejestracja: 16-05-2013, 19:45

Re: Co teraz pijecie?

27-10-2019, 10:26

uglak pisze:Nie no sam pomysl Pinty miesiaca daje daje nam jedna nowosc na miesiac.
Akurat z Innych beczek nie pilem bezalkoholowych, musze nadrobic. Za to nie czepialbym sie soczkowej wersji Minimaksa - on jest dla ludzi, ktorych przekonuje obecna moda na soczki. Ja pisalem o wersji regularnej, ktora mi bardzo podeszła. Swoja droga najgorsze, kraftowe nealco to moim zdaniem Revolta - jedna smakuje wręcz jak woda z cukrem.
pinty miesiaca swiadomie pomijam, bo one sa dostepne tylko i wylacznie w sklepach specjalistycznych i naprawde rzadko je pijalem, a normalne pinty (w tym rowniez nowosci) mozna dostac w wielu miejscach, nawet w carrefour/leclerc/tesco, o "bpgatszych" supermarketach nie wspomne. a minimaxi bylo dla mnie wyjatkowym rozczarowaniem, bo bardzo lubie piwa bezalkoholowe. obecnie czesciej wlasnie takie pije niz te z procentami. a kwasne smaki/smaki mango i marakuja to jest moj faworyt. wisienka na torcie, ktora doprowadzila do focha na pinte sa te eksperymenty, o ktorych pisalem. piwo z sokiem z winogron. sangri ale. pinacolada ale. strawberry ipa milkshake (piszę z pamięci, więc nazwy mogą nie być 1:1).
kiedys co nowosc to byl sztos. widocznie obrali kierunek przeciwny do zjadanai wlasnego ogona i odcinania kuponow i nie chceli robic po raz enty tego samego. wyszlo jak wyszlo. ja jednak wole pic mniej wiecej to samo, bo mam jasno okreslone jakich smakow szukam w piwie :)

jest jeszcze jeden smutny case. modern drinking. niegdys moj top 3 browarw w ogole. pite w ilosciach hurtowych w krotkim odstepie czasu, stad moge zalozyc ze to byla prawdopodobnie ta sama warka. niesamowite piwo. az do pewnego momentu, gdy chcac sie napic mojego byc-moze-na-tamten-czas-ulubionego-piwka kupilem sobie buteleczke. po odkapslowaniu chcialem sobie wmowic, ze ktos musial zrobic pomylke. to nie bylo to samo piwo. to w ogole byl inny styl piwny. to smakowalo jak imperium atakuje. zamiast rzeszkosci, aromatu owocow, mega wytrawnosci i niemalze herbacianej goryczy byl karmel, ciezki slod w smaku i zapachu. niesamowitym dla mnie bylo to jak mozna sie tak pomylic nie zmieniajac etykiety.
Awatar użytkownika
DeadButDreaming
w mackach Zła
Posty: 946
Rejestracja: 16-12-2012, 15:40

Re: Co teraz pijecie?

27-10-2019, 12:19

Yerba mate z guaraną i żeń-szeniem
The withered bones of those who failed
But more so of those who didn't even try
Awatar użytkownika
devastator77
zahartowany metalizator
Posty: 4587
Rejestracja: 04-09-2016, 10:26

Re: Co teraz pijecie?

27-10-2019, 12:40

Obrazek
Kogo ty we mnie
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18163
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Co teraz pijecie?

27-10-2019, 12:56

SODOMOUSE pisze:
Triceratops pisze:#bmbr
Ile to ma % zasadniczo? Katz jest na drugi, trzeci dzień :)? Serio pytam. Nigdy nie piłem, jako dzieciak pamiętam
w domu pędzenie dla dziadka bimbru (de facto zeszedł na marskość). Zacier, szybkowar, chłodzenie pod bieżącą
wodą, zapach gotowania... Ale to było ze 30 lat temu...
A gdzies tak ok 60 mysle, kaca ni ma, nawet przy duzych ilosciach. Osatnio bylem na imprze gdzie lecial jakis apsolut a nie mialem towaru pod reka i musialem to swinstwo pic, nie ma porownania nawet. Na drugi dzien lipne samopoczucie.

Oczywiscie jak chcesz to ci moge probke podeslac xD Przepis jest wyjatkowy, wiekszosc po przeczytaniu zastanawia sie czy to przepis na dobry rosol ;)
woodpecker from space
mistrzsardu
rasowy masterfulowicz
Posty: 3301
Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Co teraz pijecie?

27-10-2019, 16:16

Triceratops pisze: A gdzies tak ok 60 mysle, kaca ni ma, nawet przy duzych ilosciach. Osatnio bylem na imprze gdzie lecial jakis apsolut a nie mialem towaru pod reka i musialem to swinstwo pic, nie ma porownania nawet. Na drugi dzien lipne samopoczucie.
Tak jest. Bimber musi mieć ok. 60% wtedy jest dobry. Potwierdzam - nie ma kaca zazwyczaj po nim.
Co go gorzały "sklepowej" od wielu lat nie piję. Tylko B. Teraz taka historia - kolegi żona pracuje od wielu lat w Biedronce, i to co sie im przeterminuje - chleby, napoje itd odbierają...gorzelnie. Słyszałem, nie wiem, czy to prawda, że łobuzy nawet przeterminowane "syropki na chrypkę" bez recepty potrafią dodać do zacieru. Lepiej oddać gorzelni za darmo, niż utylizować. A syropek to prawie sam cukier więc dobrze pracuje. Gorzelnia robi spirytus, który później jest rozcieńczany i sprzedawany jako gorzała....Ten syf tłumaczy dlaczego czasem pojawia się kac gigant po "wódce".
Celem życia nie jest przeżycie.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10383
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Co teraz pijecie?

27-10-2019, 16:49

Ale to nie przeszkadza, że dodają soki, czy napoje, bo każda wódka jest filtrowana, a do samego zacieru można dolać wszystko, co ma cukier, bo i tak przefermentuje.
Die Welt ist meine Vorstellung.
mistrzsardu
rasowy masterfulowicz
Posty: 3301
Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Co teraz pijecie?

27-10-2019, 17:50

Zepsute soki, spleśniałe chleby itd. Także o takich surowcach mówimy. A bimberek swieże śliwki, jabłka, czereśnie. Jest różnica :)
Celem życia nie jest przeżycie.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10383
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Co teraz pijecie?

27-10-2019, 18:01

mistrzsardu pisze:Zepsute soki, spleśniałe chleby itd. Także o takich surowcach mówimy. A bimberek swieże śliwki, jabłka, czereśnie. Jest różnica :)
Przecież fermentacja to psucie produktu, a zepsuty sok zupełnie nie przeszkadza.

Nie sądzę, żeby bimber robiono z produktów najwyższej klasy, bo te idą na półkę i to w dobrych sklepach, raczej śliwowica jest ze spadów lekko nadgniłych i fermentujących naturalnie, bo skórka owoców ma drożdże.

Spady jabłkowe wozi się do zakładów na cydr i jabola.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
pr0metheus
zahartowany metalizator
Posty: 6086
Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
Lokalizacja: pisze neonem

Re: Co teraz pijecie?

27-10-2019, 18:10

polska wodka generalnie obsysa, zawsze mam kaca. preferuje whisky ,ale jak juz mam jakas wodke kupic na impreze to wybieram ukrainska typu hortyca czy chlibnyj dar.
a bimberek generalnie spoko, ale bez sprawdzonego zrodla raczej unikam
niech to miejsce niebawem zniknie
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18163
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Co teraz pijecie?

27-10-2019, 18:13

mistrzsardu pisze:
Triceratops pisze: A gdzies tak ok 60 mysle, kaca ni ma, nawet przy duzych ilosciach. Osatnio bylem na imprze gdzie lecial jakis apsolut a nie mialem towaru pod reka i musialem to swinstwo pic, nie ma porownania nawet. Na drugi dzien lipne samopoczucie.
Tak jest. Bimber musi mieć ok. 60% wtedy jest dobry. Potwierdzam - nie ma kaca zazwyczaj po nim.
Co go gorzały "sklepowej" od wielu lat nie piję. Tylko B. Teraz taka historia - kolegi żona pracuje od wielu lat w Biedronce, i to co sie im przeterminuje - chleby, napoje itd odbierają...gorzelnie. Słyszałem, nie wiem, czy to prawda, że łobuzy nawet przeterminowane "syropki na chrypkę" bez recepty potrafią dodać do zacieru. Lepiej oddać gorzelni za darmo, niż utylizować. A syropek to prawie sam cukier więc dobrze pracuje. Gorzelnia robi spirytus, który później jest rozcieńczany i sprzedawany jako gorzała....Ten syf tłumaczy dlaczego czasem pojawia się kac gigant po "wódce".
Bylem kiedys u takiego posla psl co ma gorzelnie gdzies kolo rzeszowa, poczestowal swojakiem a na sugestie, ze moze cos z jego gorzelni to powiedzial, bron boze nawet ja tego nie pije. I tak, to prawda, duzo rzeczy da sie wrzucic, co tylko da sie sfermentowac. Alkohol z przemytu itp tez u niego ladowal i lecial do kadzi.


pr0metheus pisze:polska wodka generalnie obsysa, zawsze mam kaca. preferuje whisky ,ale jak juz mam jakas wodke kupic na impreze to wybieram ukrainska typu hortyca czy chlibnyj dar.
a bimberek generalnie spoko, ale bez sprawdzonego zrodla raczej unikam
Niedawno balowalem na bialorusi i tam z kolei maja wodke chlibnyje niebo czy jakos tak :D

Ale jak juz mam wodke to litewskiego stumbrasa wole.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10383
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Co teraz pijecie?

27-10-2019, 18:25

Stumbras z kłosem całkiem dobry,
nie znam się za bardzo na nowych wódkach, ale sporo butelek zostało z wesela siostry i ja też dostałem cały karton od ojca i kilka butelek Finlandii od jej teścia.

Lepszy Stumbras, jeśli mam porównać.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18163
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Co teraz pijecie?

27-10-2019, 18:28

Finlandia to scierwo
woodpecker from space
535

Re: Co teraz pijecie?

27-10-2019, 20:11

abstract pisze:
uglak pisze:Nie no sam pomysl Pinty miesiaca daje daje nam jedna nowosc na miesiac.
Akurat z Innych beczek nie pilem bezalkoholowych, musze nadrobic. Za to nie czepialbym sie soczkowej wersji Minimaksa - on jest dla ludzi, ktorych przekonuje obecna moda na soczki. Ja pisalem o wersji regularnej, ktora mi bardzo podeszła. Swoja droga najgorsze, kraftowe nealco to moim zdaniem Revolta - jedna smakuje wręcz jak woda z cukrem.
pinty miesiaca swiadomie pomijam, bo one sa dostepne tylko i wylacznie w sklepach specjalistycznych i naprawde rzadko je pijalem, a normalne pinty (w tym rowniez nowosci) mozna dostac w wielu miejscach, nawet w carrefour/leclerc/tesco, o "bpgatszych" supermarketach nie wspomne. a minimaxi bylo dla mnie wyjatkowym rozczarowaniem, bo bardzo lubie piwa bezalkoholowe. obecnie czesciej wlasnie takie pije niz te z procentami. a kwasne smaki/smaki mango i marakuja to jest moj faworyt. wisienka na torcie, ktora doprowadzila do focha na pinte sa te eksperymenty, o ktorych pisalem. piwo z sokiem z winogron. sangri ale. pinacolada ale. strawberry ipa milkshake (piszę z pamięci, więc nazwy mogą nie być 1:1).
kiedys co nowosc to byl sztos. widocznie obrali kierunek przeciwny do zjadanai wlasnego ogona i odcinania kuponow i nie chceli robic po raz enty tego samego. wyszlo jak wyszlo. ja jednak wole pic mniej wiecej to samo, bo mam jasno okreslone jakich smakow szukam w piwie :)

jest jeszcze jeden smutny case. modern drinking. niegdys moj top 3 browarw w ogole. pite w ilosciach hurtowych w krotkim odstepie czasu, stad moge zalozyc ze to byla prawdopodobnie ta sama warka. niesamowite piwo. az do pewnego momentu, gdy chcac sie napic mojego byc-moze-na-tamten-czas-ulubionego-piwka kupilem sobie buteleczke. po odkapslowaniu chcialem sobie wmowic, ze ktos musial zrobic pomylke. to nie bylo to samo piwo. to w ogole byl inny styl piwny. to smakowalo jak imperium atakuje. zamiast rzeszkosci, aromatu owocow, mega wytrawnosci i niemalze herbacianej goryczy byl karmel, ciezki slod w smaku i zapachu. niesamowitym dla mnie bylo to jak mozna sie tak pomylic nie zmieniajac etykiety.
Z tych wszystkich pint, których próbowałem u mnie pozostał jedynie atak chmielu, a i to z rzadka. Przejadły mi się te wszystkie owocowo perfumowane wynalazki.
ODPOWIEDZ