Re: Masa mode ON ;)
: 20-12-2020, 14:03
Death and Black Metal Magazine
https://www.masterful-magazine.com/forum/
https://www.masterful-magazine.com/forum/viewtopic.php?f=19&t=5879
tylko śniek otgarnij w strychu...
Na szczeście nie mam tego problemu. Jest limit osób do wejścia, ale ćwiczyć można bez problemu.
Zabawy w ładowanie wydolności przez obwody, albo jakieś kompleksy sztangowe czy kettlowe to jeszcze nie ten etap, zwłaszcza, że dość łatwo wychodzi mi przeginanie z obciążeniem/intensywnością w trakcie takich ćwiczeń i szybko spada mi wtedy masa mięśniowa. Na razie z racji kolan skupiam się na Skiergometrze, odkryłem, że to w sumie najbardziej zbliżona rzecz do intensywnego biegania i przy sensownym tempie zatyka tak dobrze jak zabawa biegowa. Jak przestanę odczuwać efekty Covida na płucach, a na razie niestety ciągle je mam, to wrzuce kolejny bieg i do wydolności dodam sztangę.Triceratops pisze: ↑27-01-2021, 09:21Wczoraj pod pakernia byly tlumy
Na wydolnosc najlepsze kettlebells. Zastosowac rutyne z Simple&Sinister albo The Quick And The Dead i wydolnosc wraca ekspresowo. Warto dorzucic cwiczenia McKeowna z Tlenowej Przewagi, daja wchuj, a nawet zastosowac odwrocony oddech przy cwiczeniach, gdzie to mozliwe, taki jak jest w Hindu Squats.
Ja na strychu zapierdalam, bo lubie zimno. Tylko sztanga troche parzy na poczatku z zimna Otwieram okna zeby miec przewiew to troche sniegu sie nasypie
Bardzo fajna zabawka, polecam. Domyślam się, że raczej nie jesteś fanem takich ćwiczeń, a jak masz śnieg za oknem to lepiej ubrać boazerię i po prostu załatwić sprawę na świezym powietrzu, ale u mnie, z racji kwestii pogodowo-kolanowych musze się wspomagać takim wynalazkiem.
Mam tez gdzies w pdf pare fejnych rutyn z nieistniejacego juz (niestety) forka Kettlebells.pl na sile, wytrzymalosc itp.Jak podnieść wytrzymałość w bieganiu nie ćwicząc wytrzymałości.
Załóżmy ,że masz 3-5 treningów w tygodniu i wszystkie wytrzymałościowe np. bieganie. W pewnym momencie czy tego chcesz czy też nie Twój progres przestanie być progresem a zamieni się w stagnację. I co wtedy? Przeważnie zniechęcasz się albo biegasz w nadziei ,że mimo wszystko postęp się pojawi... Czekasz tydzień, dwa , miesiąc... I nic. W końcu dajesz sobie spokój albo trenujesz dalej bez postępów.
Uważam ,że takiemu stanu rzeczy zawsze można zapobiec i w każdym wieku można podnosić swoje wyniki czy to w bieganiu, dźwiganiu czy też innych formach ruchu. Jak ? A na przykład zwiększając siłę. Nie mówię oczywiście o maszynach izolujących mięśnie a o dobrze dostosowanym treningu wielostawowym czy też funkcjonalnym. Przy treningu biegowym dobrze jest np. dołączyć 2 x w tygodniu trening,który zamknie się góra w 1godzinie i będziemy mogli wykonać go w domu. Idealnie pasują tu odważniki kettlebell z którymi spokojnie wykonasz:
-SWING- który wzmocni twoje plecy a przede wszystkim odcinek lędźwiowy , biodra, pośladki i nada dynamiki Twoim nogą . -Przysiad tzw . front squat dzięki niemu dodasz lekkości Twojemu bieganiu
-Wykroki z kettlami dodatkowo wzmocnią kończyny dolne
-Tureckie powstanie - dzięki temu ćwiczeniu nadasz stabilizacji całemu ciału , jest to ruch w którym aktywowane są niemal wszystkie mięśnie, dzięki temu stajesz się silny i stabilny.
Wszystkie ćwiczenia wykonujemy w 5 seriach po 5 powtórzeń i około 2-3 minutową przerwą odpoczynkową tak by do każdego podejścia być wypoczętym. Ciężar dobieramy tak aby zostawały około 1-2 ruchy w zapasie, nigdy do nieudanego powtórzenia, gdyż naszym celem nie jest pompowanie i męczenie mięśni czy nie daj Boże zwiększenie ich gabarytów a jedynie zwiększenie ich siły.
Pomyśl ,że nagle jesteś o 10 kg lżejszy.... Jak myślisz będziesz szybszy i wytrzymalszy? Oczywiście! Tak właśnie jest gdy zamiast zamęczać się niezliczoną ilością treningów wytrzymałościowych włączysz do swego planu dobrze dobrany trening siłowy. Pisząc siłowy-napiszę to jeszcze raz- nie mam na myśli maszyn czy innych urządzeń dzięki którym izolujemy mięśnie( te urządzenia zostawmy kulturystą) pisząc siłowy myślę o ćwiczeniach angażujących wiele mięśni w jednym ruchu (przysiad, tgu, wiatrak, wykroki) z małym dodatkiem eksplozywno, dynamiczno, balistycznych jak swing czy snatch.
Weź to pod uwagę zanim nabawisz się kontuzji czy przetrenowania katując się wieloma powtórzeniami.
Marcin Dudczak
Nie no, znam Twoje poglądy już chyba na tyle dobrze, że wiem, że zataczasz na czole kołeczka jak czytasz takie posty jak moje powyżej, ale w moim przypadku, jak się to bieganie trenowalo przez x lat, na, nazwijmy to, dość wysokim poziomie, to dochodzi kwestia przyzwyczajenia i zwykłej tęsknoty za takim rodzajem wysiłku. Muszę po prostu, inaczej idzie mi ochujeć, zresetować się poprzez taki trening, niezależnie od tego, że resetuję się też na kompleksach sztangowych.Triceratops pisze: ↑28-01-2021, 10:43MIalem kiedys wioslarza stacjonarnego i chodziarza (oryginalna gazelle freestyle) ale od czasu zakupu kettli pogonilem te sprzety na ludzi. Kettlami da sie zrobic wszystko.
Mialem gdzies line do artu z CKB o tym, jak w zimie zamiast biegania mozna swingami trzymac wydolnosc i forme.