GÓRY

[535]

Pewnie większość stwierdzi, że kolega chaos oszalał. Rower? Tymczasem wbrew pozorom, postąpił bardzo rozsądnie.

http://podroze.onet.pl/ciekawe/niedzwie ... ory/8kzttt" onclick="window.open(this.href);return false;

[ImP]

Zajebiste.

Pewnie większość stwierdzi, że kolega chaos oszalał. Rower? Tymczasem wbrew pozorom, postąpił bardzo rozsądnie.

http://podroze.onet.pl/ciekawe/niedzwie ... ory/8kzttt" onclick="window.open(this.href);return false;

[evildead]

nie tyle oszalał, co dał czadu - też bym wjechał, tyle że mnie by to zajęło tydzień :P
a co do miśków, jakoś myślałem że tam jest ich więcej...

[tomaszm]

we filmie se wystąpiłem :P

[youtube][/youtube]

Podziwiam man, nieprawdopodobne rzeczy:) Zajebista pasja, a jeszcze większy podziw dla przedstawicielki płci przeciwnej za siłe charakteru. Jesteś w czerwonym stroju?

[chaos]

[evildead]

we filmie se wystąpiłem :P

[youtube][/youtube]

Podziwiam man, nieprawdopodobne rzeczy:) Zajebista pasja, a jeszcze większy podziw dla przedstawicielki płci przeciwnej za siłe charakteru. Jesteś w czerwonym stroju?

obaj jesteśmy w czerwonym ale ja bardziej - bo kask też mam czerwony ;)
a dziołcha jak najbardziej daje radę, i to w warunkach dużo gorszych (na Baranie Rogi wchodziliśmy przy podmuchach wiatru >100 km/h, co na grani prawie rzucało na glebę, i nie sfrunęła ;) )

[trup]

ewa-berbeka-wierze-ze-spotkam-go-po-smierci-wywiad

[ImP]

Było szwędane:

[chaos]

tez trochę polatałem, niestety zima się skończyła na dobre ....

[ImP]

tez trochę polatałem, niestety zima się skończyła na dobre ....

I dobrze, starczy już ;)

[ImP]

Było szwędane:

[Bohdan]

Było szwędane:]

U mnie też, ale dużo skromniej

[evildead]

jest klimat... :D brakuje mi trochę takiego nieśpiesznego szwędania

u mnie 10 dni temu była Kończysta przez Przełęcz Pod Osterwą i Tępą - wybrana właśnie z powyższego powodu... niby wysoko, ale w sumie to bez trudności i lajtowo. Tyle że było w ciul lawiniasto i trzeba było omijać wszystkie pola śnieżne graniami. Skończyło się na 16-godzinnej wyrypie, a w okolicach 13-ej godziny prawie zemdlałem ze zmęczenia (no, w sumie to że przez cały dzień zjadłem jednego wafelka też swoje dołożyło ;) dołożyłem mini-snickersa i jakby mi ktoś baterie na nowe wymienił)

[ImP]

Było szwędane:]

U mnie też, ale dużo skromniej

Skromniej? Ja nie miałem takich wynalazków na stole, ani tym bardziej ognicha... Chociaż w drodze powrotnej zaglądnęliśmy do browaru Ursa Maior i zrobiłem mini zapasik degustacyjny. Póki co skuteczność 100% - każde piwo bdb.

Btw., gdzie to?

jest klimat... :D brakuje mi trochę takiego nieśpiesznego szwędania

O, to ja miałem za dużo niespieszności. Prawie 4 godziny na trasie którą sam bym machnął we dwie. Jednak mnie trochę męczy takie wleczenie się... Chociaż czasem można (o ile w menu wciąż będą dominować długie dystanse).

[Bohdan]

Btw., gdzie to?.

tukej
spanko i ognisko w krzakach na Krąglaku, herba po myśliwsku na Trójgarbie: Sudety/G.Wałbrzyskie, część zachodnia

[evildead]

Było szwędane:]

U mnie też, ale dużo skromniej

Skromniej? Ja nie miałem takich wynalazków na stole, ani tym bardziej ognicha... Chociaż w drodze powrotnej zaglądnęliśmy do browaru Ursa Maior i zrobiłem mini zapasik degustacyjny. Póki co skuteczność 100% - każde piwo bdb.

piwo jak piwo, jak się kurde na czekoladę za 20 zeta szarpnąłem i co najgorsze okazała się być ich warta :D

[535]

U mnie też, ale dużo skromniej

Dobrze "kombinujesz".

[[V]]

Właśnie skończylem drugi tom wywiadu rzeki z Wielickim i książkę Szafirskiego: obie pozycje są wprost wspaniałe: Absolutny mus dla maniaków gór i historii polskiego wspinania.Przytłaczająca ilość anegdot, ciekawostek,naprawdę fantastyczna lektura..
Biore się teraz za biografię Edurne..

[ImP]

Btw., gdzie to?.

tukej
spanko i ognisko w krzakach na Krąglaku, herba po myśliwsku na Trójgarbie: Sudety/G.Wałbrzyskie, część zachodnia

Z Gór Wałbrzyskich znam Chełmiec - jedna z gorszy górek w moim życiu... Ale to co wrzuciłeś zachęcające. Może kiedyś.

piwo jak piwo, jak się kurde na czekoladę za 20 zeta szarpnąłem i co najgorsze okazała się być ich warta :D

To mają tam czekolady? :D

Właśnie skończylem drugi tom wywiadu rzeki z Wielickim i książkę Szafirskiego: obie pozycje są wprost wspaniałe: Absolutny mus dla maniaków gór i historii polskiego wspinania.Przytłaczająca ilość anegdot, ciekawostek,naprawdę fantastyczna lektura..
Biore się teraz za biografię Edurne..

Wielicki t. 2 bdb, ale Szafirski rozłożył mnie kompletnie. Obok 'Ataku Rozpaczy' najlepsza książka górska jaką czytałem.

[[V]]

kolego Imp,to jeszcze wiele lektur przed Tobą;) Co nie zmienia faktu,że Rysiu to łojant jak sam skurwysyn;)