Kłopoty ze zdrowiem

[manieczki]

[manieczki]

źródełko: http://www.wykop.pl/wpis/15067213/cieka ... e-znany-p/" onclick="window.open(this.href);return false;

Pytania? Jesli tak to nie do mnie :D

[Nothingface]

http://nowymarketing.pl/a/7307,pokochaj ... o?h=b447ef" onclick="window.open(this.href);return false;
Akcja reakcja

[BOLEK]

[youtube][/youtube]
piosenka o kłopotach ze zdrowiem

[manieczki]

Extreme Metal Music and Anger Processing

The findings indicate that extreme music did not make angry participants angrier; rather, it appeared to match their physiological arousal and result in an increase in positive emotions. Listening to extreme music may represent a healthy way of processing anger for these listeners.

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4439552/" onclick="window.open(this.href);return false;

Szach-mat brudasy.


Effects of classical and heavy metal music on the cardiovascular system and brain activity in healthy students. Preliminary report

http://www.ptnd.pl/nd/neurologia_44-17-22.pdf" onclick="window.open(this.href);return false;

[Gall]

http://citizengo.org/pl/7336-prosba-o-z ... d=31943779" onclick="window.open(this.href);return false;

Wrzucam do podpisu dla zainteresowanych. A w zasadzie to dla każdego, bo problem może dotyczyć dosłownie każdego z nas lub naszych bliskich, znajomych etc.

W tym momencie mój bardzo dobry kumpel walczy z chłoniakiem i jest aktualnie po 5 wlewkach. Serce mi się kraje, bo to naprawdę zajebisty człowiek i ciężko mi uwierzyć, że to kurewstwo właśnie jego spotkało.

[Sybir]

Jakie sa te skutki poszczepienne?

Panie Kolego, przeróżne. Od niczego, przez obrzęk i zaczerwienienie w miejscu podania, gorączkę, po tzw. sepsę i śmierć. Oczywiście, różne jest prawdopodobieństwo wystąpienia każdego z wymienionych i niewymienionych NOP (niepożądanych odczynów poszczepiennych). Aha, podnoszone są jeszcze kwestie np. autyzmu w kontekście szczepień, ale na razie związek ten nie został potwierdzony (a w zasadzie - został obalony, wraz z pozycją Wakefielda w świecie medycyny). Dużo można na ten temat pisać, ale w internetach dominuje coraz bardziej emocjonalne podejście do tematu, zamiast wymiany racjonalnych argumentów.

[Plastek]

Związek jak najbardziej został potwierdzony, problem polega na tym, że medycyna akademicka będąca już od ładnych kilku lat na smyczy koncernów farmaceutycznych, systematycznie ignoruje wszelkie badania niezgodne z oficjalną linią. Nie mam niestety możliwości podania dokładnych danych, bo nie kontroluję już moich książkowych zbiorów i znalezienie konkretnych pozycji graniczy z cudem, a poza tym kompletnie nie zależy mi na przekonaniu kogokolwiek, ale badania potwierdzające szkodliwość szczepionek jak najbardziej istnieją. Wspominanie zresztą jednego, kontrowersyjnego badacza - Wakefielda naturalnie - w tym kontekście świadczy właśnie o nikłej wiedzy na ten temat. Zacietrzewienie lekarzy, przeświadczenie że pozjadali wszelkie rozumy i "misyjność" jak żywo przypomina mi inne "misyjne" zawody takie jak nauczyciele, aktorzy i cała reszta tej hołoty; oni wiecznie są uciskani, pomawiani, opozycja nigdy nie dysponuje racjonalnymi argumentami. Koszyczek z takimi czerstwymi, kompletnie nieprawdziwymi pretensjami zawsze jest pod ręką.
Medycyna obecnie to jedna z najbardziej skorumpowanych dziedzin; dziś opłaca się przede wszystkim leczyć a nie wyleczyć.
Nie chce mi się pisać więcej; idę zresztą wypić codzienną, poranną dawkę moczu, bo urynoterapię stosuję z powodzeniem od lat.

[mistrzsardu]

(a w zasadzie - został obalony, wraz z pozycją Wakefielda w świecie medycyny).

Kolego Wakefield został złamany i nie chciał walczyć przed sądem o przywrócenie prawa wykonywania zawodu. Odpuścił. Współautor publikacji, która pozbawiła ich obu prawa wykonywania zawodu walczył do końca przed sądem i sąd angielski mu to prawo przywrócił.
Z tego co się orientuję Wakefield obecnie zbiera siły i prawdopodobnie również zdecyduje się na batalię sądową. Zobaczymy.
Koncerny farmaceutyczne bardzo mocno podkreślają " antyszczepionkową szarlatanerię" Wakefielda, nic nie wspominając o drugim autorze pracy, który znowu leczy ludzi.

[[V]]

Jakie sa te skutki poszczepienne?

Panie Kolego, przeróżne. Od niczego, przez obrzęk i zaczerwienienie w miejscu podania, gorączkę, po tzw. sepsę i śmierć. Oczywiście, różne jest prawdopodobieństwo wystąpienia każdego z wymienionych i niewymienionych NOP (niepożądanych odczynów poszczepiennych). Aha, podnoszone są jeszcze kwestie np. autyzmu w kontekście szczepień, ale na razie związek ten nie został potwierdzony (a w zasadzie - został obalony, wraz z pozycją Wakefielda w świecie medycyny). Dużo można na ten temat pisać, ale w internetach dominuje coraz bardziej emocjonalne podejście do tematu, zamiast wymiany racjonalnych argumentów.

A dzieciaki szczepicie?serio pytam.

[Sybir]

To poszukaj, Plastku, tych badań, chętnie sobie poczytam, w jaki to sposób udowodniono związek, i jakie jest prawdopodobieństwo wywołania autyzmu poprzez szczepienie - dopóki tego nie zrobisz, Twoje słowa są jak rzucone na wiatr. Inna rzecz, że w stołecznym IPiN są prowadzone badania pod tym kątem (pod przewodnictwem prof. Majewskiej, o ile dobrze pamiętam - kobieta z osiągnięciami, ale dość kontrowersyjna).
Wakefielda wspominam w konkretnym aspekcie - jego udowodnionej nierzetelności badawczej. Resztę można łatwo znaleźć w internetach - przykład jest, z punktu widzenia współczesnej medycyny, sztandarowy.
Z tym, że medycyna się "sfarmaceutyzowała", dyskutować nie będę, bo np. w USA to już nawet nie jest trend, tylko codzienność. O moich przemyśleniach okołomedycznych, metodologii, wytycznych, EBM, hierarchizacji i zdobywaniu pozycji, mógłbym trochę opowiadać, ale nie jest to ciekawe, więc sobie daruję ;)

[trup]

http://citizengo.org/pl/7336-prosba-o-z ... d=31943779

Wrzucam do podpisu dla zainteresowanych. A w zasadzie to dla każdego, bo problem może dotyczyć dosłownie każdego z nas lub naszych bliskich, znajomych etc.

W tym momencie mój bardzo dobry kumpel walczy z chłoniakiem i jest aktualnie po 5 wlewkach. Serce mi się kraje, bo to naprawdę zajebisty człowiek i ciężko mi uwierzyć, że to kurewstwo właśnie jego spotkało.

Artykuły z tej strony:
- Wesprzyj Radnych Miasta Krakowa w odrzuceniu projektu finansującego in vitro
- Wzywamy do zaprzestania wystawiania sztuki Malowany Ptak
- Lewacki tygodnik atakuje biskupa. Zaprotestuj!
- Miliony Głosów Nadziei | Czy dołączysz swój głos do wsparcia dla chrześcijan w Syrii i Iraku?

... jakoś nie ufam tej stronie.
Choć każda strategia walki z nowotworami, jest warta spróbowania.
Komu zostanie przedłożona petycja? Konkretnie w ministerstwie zdrowia?

za kolegę trzymam kciuki.

[Plastek]

To poszukaj, Plastku, tych badań, chętnie sobie poczytam, w jaki to sposób udowodniono związek, i jakie jest prawdopodobieństwo wywołania autyzmu poprzez szczepienie - dopóki tego nie zrobisz, Twoje słowa są jak rzucone na wiatr.

Nie mam najmniejszego zamiaru tego robić; mam doprawdy ciekawsze rzeczy do roboty niż przekopywać kilka tysięcy woluminów, by coś tam napisać jednemu jegomościowi z forum, który - tuszę - i tak rzecz skwituje tylko chrząknięciem:) Jak pisałem kompletnie mnie nie obchodzi jak odbierane są moje słowa i kompletnie mnie nie interesuje przekonywanie innych. Głupi uczy innych, mądry uczy sam siebie, mam taką zasadę.

Nadmienię tylko:
Wakefield i nierzetelność badawcza? Istotny argument, cieszę się, że druga strona może pochwalić się doskonałą rzetelnością;

W ubiegłym tygodniu opublikowano badanie, z którego wynika, że większość prac naukowych z dziedziny psychologii zawiera zbyt daleko idące wnioski, a rezultatów badań nie da się powtórzyć. Ale problem mają nie tylko psychologowie.

To niedobre wieści dla psychologów. Okazuje się, że większość ich badań nie ma zbyt wielkiej wartości naukowej. Badacze z University of Virginia od 2011 r. prowadzą "Reproducibility Project", czyli projekt mający na celu odtworzenie (z tymi samymi wynikami) badań naukowych z dziedziny psychologii. Powtórzyli sto badań, których wyniki opublikowano w różnych periodykach psychologicznych. Starali się przy tym, aby przeprowadzone przez nich eksperymenty były jak najbliższe oryginalnym. W 60 przypadkach nie uzyskali tego samego rezultatu jak w pierwotnym przypadku. Swoją pracę publikują w czasopiśmie "Science".

Choć przypadki naukowych fałszerstw nie są wcale rzadkie, nie oznacza to, że badania, których nie udało się z tym samym rezultatem powtórzyć, były sfałszowane lub naukowcy dopuścili się nadużycia. W psychologii znany jest efekt Rosenthala, określany inaczej efektem oczekiwań eksperymentatora. W niektórych dziedzinach nauki wyniki badań często bywają zgodne z wcześniejszymi oczekiwaniami przeprowadzającego je badacza. Do tego stopnia, że jeśli dwa identyczne eksperymenty przeprowadza dwóch badaczy, którzy mają sprzeczne oczekiwania, wyniki dwóch identycznych eksperymentów bywają sprzeczne - za to zgodne z oczekiwaniami prowadzącego.

Oczywiście o taki efekt trudniej jest w naukach ścisłych - jeśli będziemy mierzyć prędkość światła lub zachodzące reakcje chemiczne, w identycznych warunkach otrzymamy takie same wyniki. Efekt Rosenthala praktycznie nie dotyczy więc badań z dziedziny fizyki i chemii, rzadko zdarza się też w naukach przyrodniczych. Jednak w naukach społecznych, takich jak psychologia czy ekonomia, gdzie nastawienie badacza może mieć istotny wpływ na sposób prowadzenia eksperymentu i osoby badane, może być zjawiskiem, jak się okazuje, powszechnym.

Badacze z University of Virginia prowadzą swoje metabadania (czyli badania nad badaniami) od 2011 r. Ale sygnały, że spora część prac naukowych, nie tylko z dziedziny psychologii, ma niewielką naukową wartość, docierają już od dekady.

Nie tylko psychologia

Dr John Ioannidis, szef zespołu zajmującego się metabadaniami na Stanford University, szacuje, że proporcja złych badań naukowych w medycynie jest porównywalna i około połowy wszystkich publikowanych w tej dziedzinie prac zawiera przesadne lub fałszywe wnioski. Twierdzi, że liczba prac naukowych, które nie mają zbytniej wartości, w innych dziedzinach niż psychologia i medycyna, może być jeszcze większa. I nie chodzi o nastawienie badacza, ale o metodologiczne błędy.

[Sybir]

O tym zjawisku była chyba niedawno wzmianka w NEJM, ale nie mogę teraz nigdzie znaleźć tego newsa - może mi się przywidziało. Inna sprawa, że jakoś mnie to nie zdziwiło - ale i tak nie zmienia to faktów, jakich nieprawidłowości dopuścił się Wakefield. Tuszę, iż wiesz o patencie szczepionki MMR jego autorstwa? ;)
Gdyby jednak chciało Ci się poszukać tych materiałów, to podrzuć mi je - na chrząknięciu z mojej strony się nie skończy, zaręczam :>

[Plastek]

Tuszę, iż wiesz o patencie szczepionki MMR jego autorstwa? ;)

Wiem, ale deprecjonowanie całego prądu myślowego na podstawie jednej, kontrowersyjnej może postaci jest zbyt daleko idącym uproszczeniem. Nie będę skreślał całego nurtu i twierdził, że muzyka rockowa jest nacjonalistycznym gównem, bo słyszałem, powiedzmy, Skrewdriver i wiem jakie poglądy mieli.

[Sybir]

Ale mi nie chodzi o cały nurt, tylko o Wakefielda akurat. Nurt niech sobie będzie, na razie nie wiadomo, na ile jest zły, a na ile dobry - przyznaję, że trudno tym ludziom odmawiać prawa do decyzji w tzw. wolnej Europie, choć niektóre argumenty przytaczam w dyskusji są nawet trudne do skomentowania z racji jej absurdalności (część tak właśnie odbieram). Z drugiej strony, pod kątem epidemiologicznym może być nieciekawie, o ile sprawdzą się proroctwa oparte na tegorocznych doświadczeniach rumuńskich.

[Plastek]

przyznaję, że trudno tym ludziom odmawiać prawa do decyzji w tzw. wolnej Europie

Wolnej tylko z nazwy;) To bardzo istotna kwestia - mieć wybór. Ja jestem stary anarchol więc państwo narzucające swoją wolę i przymus w jakichkolwiek kwestiach - czy to szczepionek, czy to aborcji, czy to ogólnie zdrowia a nawet - o zgrozo kurwa! - światopoglądu, jest dla mnie wstrętne i popieram każde działania mające na celu takie państwo zniszczyć. Tym bardziej jeśli taki nomen omen chory twór tłamsi wolny wybór zasłaniając się rzekomą troską o dobro obywatela/pacjenta, podczas gdy naprawdę stoi za tym pieniążek i zyski ze wciskania przez koncerny farmaceutyczne gdzie popadnie swoich wątpliwej jakości produktów.

[Triceratops]

Aha, podnoszone są jeszcze kwestie np. autyzmu w kontekście szczepień, ale na razie związek ten nie został potwierdzony (a w zasadzie - został obalony, wraz z pozycją Wakefielda w świecie medycyny). Dużo można na ten temat pisać, ale w internetach dominuje coraz bardziej emocjonalne podejście do tematu, zamiast wymiany racjonalnych argumentów.

Racjonalne argumenty sa takie, ze go BF upierdoilila za podniesienie reki na swietego graala farmy -MMR. Zrobili mu opinie falszerza ale jest dokladnie odwrotnie.

[uglak]

tegorocznych doświadczeniach rumuńskich.

zarzucisz jakims linkiem? ;)

[nagrobek]

odpuściłem tylko MMR po tym jak córka koleżanki z pracy, super zdrowy i sprawny dzieciak, niebawem po szczepieniu dostała nasilających się ataków padaczki. obecnie nie mówi, wymaga stałej opieki. mój lekarz rodzinny na pytanie o ewentualne powikłania odpowiadział - nikt nie da gwarancji, że wszystko będzie ok, decyzja należy do rodziców.