Dowcipy v. n'ta

[WaszJudasz]

[Anthropophagus]

Bdb! Niech płacą! Choć niefortunne jest to "Bóg zapłać!" w przypadku "prośby" o obowiązkowe uregulowanie zaległości finansowych (!). Powinni to do swojego boga wysłać priorytetem. Całe to pisemko jest doskonałym przykładem (jednym z miliarda) na skrajne katolickie spierdolenie i intelektualną pustynię.

[REINHARD IRRUMATOR]

ja pierdole jaka patologia

[Lukass]

Bdb! Niech płacą! Choć niefortunne jest to "Bóg zapłać!" w przypadku "prośby" o obowiązkowe uregulowanie zaległości finansowych (!). Powinni to do swojego boga wysłać priorytetem. Całe to pisemko jest doskonałym przykładem (jednym z miliarda) na skrajne katolickie spierdolenie i intelektualną pustynię.

Nawet więcej. Jest to prośba o obowiązkowe uregulowanie zaległości finansowych, które powstały poprzez nieopłacenie dobrowolnych (!) ofiar. Cudne. Jak kto głupi, niech płaci. Wiem, że to się nigdy nie wydarzy, ale czekam, aż ktoś wypowie konkordat i zmieni zasady finansowania oraz opodatkowania tych pasożytów.

[Triceratops]

Ilu z was panowie dokonalo aktu apostazji? Tak z ciekawosci pytam.

[Lukass]

Nawet przez chwilę o tym myślałem, a później zadałem sobie pytanie: Ale po co?

[Triceratops]

A chocby zeby moc z takim moralnym paszportem sobie ponarzekac. Bo na razie jestescie czlonkami wspolnoty, ktora jebiecie. A wspolnota jest tak liczna, bo w niej figurujecie zarejestrowani jako katolicy.

[Lukass]

I? Mam to w dupie. Nie ja się do niej zapisywałem. Nie moja wina, że w tym dziwnym kraju jest to jedyna wspólnota, z której mogę się usunąć nie na ogólnie przyjętych zasadach oświadczenia woli, tylko na zasadach określonych przez tę wspólnotę, co zresztą wcale nie skutkuje usunięciem z jej szeregów (!).

[TheDude]

Miażdżąca dawka żenady i mentalnej kiły sponsorowane przez Książęce. Enjoy :)

http://extra.natemat.pl/za-nagrania-pod ... ie-pokroic

''- Na dzień dzisiejszy powstaną na pewno dwie płyty. Pewnie średnio popularne, prawdopodobnie w dużym undergroundzie.''

''- Jestem w branży muzycznej od 20 lat, a z nimi nadal potrafię się pokłócić, która płyta Beatlesów jest lepsza, które tłoczenie gorsze, i o to, że lepiej w mono, niż w stereo - dodaje Marcin. Pozostała część składu potrafi kłócić się równie zawzięcie, choć w branży jest albo znacznie mniej niż 20 lat, albo w ogóle.''

''Kiedy Marcin słuchał materiału Samuela, bardzo prawdopodobne, że ten ostatni właśnie wykonywał jedną z wielu zawodowych wolt. Jego historia zatrudnienia jest równie niekonwencjonalna, co niektóre z linii melodycznych...''

[WaszJudasz]

A chocby zeby moc z takim moralnym paszportem sobie ponarzekac. Bo na razie jestescie czlonkami wspolnoty, ktora jebiecie.

Bzdura. Urojenia KRK co do członkostwa w nim nie mają żadnego znaczenia, a apostazja to procedura prawa kościelnego, więc trudno wyobrazić sobie większy absurd, jak sytuacja, gdy ktoś nie będący członkiem KRK, poddaje się prawu obowiązującemu tylko i wyłącznie jego członków.

[Pacjent]

I? Mam to w dupie. Nie ja się do niej zapisywałem. Nie moja wina, że w tym dziwnym kraju jest to jedyna wspólnota, z której mogę się usunąć nie na ogólnie przyjętych zasadach oświadczenia woli, tylko na zasadach określonych przez tę wspólnotę, co zresztą wcale nie skutkuje usunięciem z jej szeregów (!).

Nie bądź dzieckiem. Twoi opiekunowie prawni tam Cię zapisali, znając konsekwencje, a nawet jeśli ich nie znali to i tak nie ma to znaczenia. Skoro Ci nie pasuje to bądź mężczyzną i skutecznie ewakuuj się stamtąd. Jeśli zaś uważasz, że to jedyna taka wspólnota, z której nie można się usunąć na ogólnie przyjętych zasadach oświadczenia woli to wypisz się ze wspólnoty ubezpieczonych w ZUS-ie :)

[Triceratops]

I? Mam to w dupie. Nie ja się do niej zapisywałem. Nie moja wina, że w tym dziwnym kraju jest to jedyna wspólnota, z której mogę się usunąć nie na ogólnie przyjętych zasadach oświadczenia woli, tylko na zasadach określonych przez tę wspólnotę, co zresztą wcale nie skutkuje usunięciem z jej szeregów (!).

Ale (nawiazujac do twojej ulubionej retoryki) - statystyka to statystyka, dlatego PL jest statystycznie w 95% katolickim krajem, bo takie leniuszki "zapominaja" sie wypisac. A potem narzekaja na kato-opresje kiedy sami sa jej czescia, przyczyna i skutkiem jednoczesnie xD

To, ze ktos tam cie tam zapisal nie ma zadnego znaczenia, mogles trafic gorzej, urodzic sie ciapatym muzulmaninem gdzies w Arabii i nawet ponarzekac bys nie mogl.

[WaszJudasz]

Skoro Ci nie pasuje to bądź mężczyzną i skutecznie ewakuuj się stamtąd.

W myśl polskiego prawa do takowej ewakuacji wystarczy wola ewakuacji, ponieważ członkostwo w organizacjach religijnych jest dobrowolne. Wymyślne kościelne wewnętrzne ceremonie nie mają tu nic do rzeczy. Jeśli ksiądz twierdzi, że dany obywatel jest członkiem KRK, a ów obywatel temu zaprzecza - obywatel ma zawsze rację.

[REINHARD IRRUMATOR]

Ilu z was panowie dokonalo aktu apostazji? Tak z ciekawosci pytam.

od 16 lat jestem apostatą i dobrze mi z tym ,ale problemów było z tym sporo

[Triceratops]

I? Mam to w dupie. Nie ja się do niej zapisywałem. Nie moja wina, że w tym dziwnym kraju jest to jedyna wspólnota, z której mogę się usunąć nie na ogólnie przyjętych zasadach oświadczenia woli, tylko na zasadach określonych przez tę wspólnotę, co zresztą wcale nie skutkuje usunięciem z jej szeregów (!).

Nie bądź dzieckiem. Twoi opiekunowie prawni tam Cię zapisali, znając konsekwencje, a nawet jeśli ich nie znali to i tak nie ma to znaczenia. Skoro Ci nie pasuje to bądź mężczyzną i skutecznie ewakuuj się stamtąd. Jeśli zaś uważasz, że to jedyna taka wspólnota, z której nie można się usunąć na ogólnie przyjętych zasadach oświadczenia woli to wypisz się ze wspólnoty ubezpieczonych w ZUS-ie :)

Otoz to. Wola pierdolic jakies tam wykrety itp o oswiadczeniach woli. Trudno sie mowi, nie ma co narzekac na sytuacje, tylko trzeba sobie radzic, leciec i sie wypisac, bo inaczej to wyjatkowi z was hipokryci, katoludy, ktore krytykuja swoj kosciol :D

[Lukass]

Ale (nawiazujac do twojej ulubionej retoryki) - statystyka to statystyka, dlatego PL jest statystycznie w 95% katolickim krajem, bo takie leniuszki "zapominaja" sie wypisac. A potem narzekaja na kato-opresje kiedy sami sa jej czescia, przyczyna i skutkiem jednoczesnie xD

Otoz to. Wola pierdolic jakies tam wykrety itp o oswiadczeniach woli. Trudno sie mowi, nie ma co narzekac na sytuacje, tylko trzeba sobie radzic, leciec i sie wypisac, bo inaczej to wyjatkowi z was hipokryci, katoludy, ktore krytykuja swoj kosciol :D

Nie możesz się "wypisać". Apostazja jest jedynie czymś w rodzaju nałożenia ekskomuniki na własne życzenie. Jednocześnie jednak apostata zgodnie z prawem kanonicznym jest nadal członkiem KK oraz katolikiem. Statystyka to statystyka, choćby wszystkie, jak piszesz, leniuszki dokonały apostazji, to nadal będzie 95%. I nadal leniuszki będą używane przez KK jako argument. Więc gdzie tu sens tej procedury według prawa kanonicznego, skoro procedura ta wcale nie prowadzi do pożądanego efektu?

Nie bądź dzieckiem. Twoi opiekunowie prawni tam Cię zapisali, znając konsekwencje, a nawet jeśli ich nie znali to i tak nie ma to znaczenia. Skoro Ci nie pasuje to bądź mężczyzną i skutecznie ewakuuj się stamtąd. Jeśli zaś uważasz, że to jedyna taka wspólnota, z której nie można się usunąć na ogólnie przyjętych zasadach oświadczenia woli to wypisz się ze wspólnoty ubezpieczonych w ZUS-ie :)

Dziecinne byłoby stosowanie procedury wewnętrznej organizacji, z którą nie chcę mieć nic wspólnego. Dzień dobry, przyszedłem zamknąć konto w państwa banku. OK, proszę przyprowadzić dwudziestu świadków, którzy potwierdzą, że chce Pan to zrobić, następnie stanąć na głowie, zakręcić się trzy razy wokół własnej osi i zakrzyknąć "Chwała Gościńskiemu - twórcy zombiryzmu". Później już tylko dwa lata oczekiwania i gotowe. Brzmi sensownie? :) Nie, normalne jest moim zdaniem oczekiwanie, że organy świeckiego państwa nie będą uznawały wyższości prawa kanonicznego nad prawem powszechnym. Lubisz prawo szariatu? Bo według tej logiki, jest ono całkiem OK. A ZUS to inna sprawa, na inną dyskusję :)

[Pacjent]

Skoro Ci nie pasuje to bądź mężczyzną i skutecznie ewakuuj się stamtąd.

W myśl polskiego prawa do takowej ewakuacji wystarczy wola ewakuacji, ponieważ członkostwo w organizacjach religijnych jest dobrowolne. Wymyślne kościelne wewnętrzne ceremonie nie mają tu nic do rzeczy. Jeśli ksiądz twierdzi, że dany obywatel jest członkiem KRK, a ów obywatel temu zaprzecza - obywatel ma zawsze rację.

Są jakieś orzeczenia w tej sprawie?
PS. Proboszczowie płacą podatek, którego wysokość jest uzależniona jest od liczby mieszkańców w parafii, a nie samych wiernych. Zapewne gdyby dotyczyło to tylko wiernych to z jednej strony antyklerykałowie nie wypisywaliby się z KK, bo "niech klecha za mnie płaci", a z drugiej proboszczowie łaskawie patrzyliby na tych, którzy dokonują apostazji, bo "niech idzie do diabła, przynajmniej nie będę za niego płacił" :)

Dziecinne byłoby stosowanie procedury wewnętrznej organizacji, z którą nie chcę mieć nic wspólnego. Dzień dobry, przyszedłem zamknąć konto w państwa banku. OK, proszę przyprowadzić dwudziestu świadków, którzy potwierdzą, że chce Pan to zrobić, następnie stanąć na głowie, zakręcić się trzy razy wokół własnej osi i zakrzyknąć "Chwała Gościńskiemu - twórcy zombiryzmu". Później już tylko dwa lata oczekiwania i gotowe. Brzmi sensownie? :) Nie, normalne jest moim zdaniem oczekiwanie, że organy świeckiego państwa nie będą uznawały wyższości prawa kanonicznego nad prawem powszechnym. Lubisz prawo szariatu? Bo według tej logiki, jest ono całkiem OK. A ZUS to inna sprawa, na inną dyskusję :)

Zrozum, że gdy przystępowałeś do tej wspólnoty znane były zasady wystąpienia z niej i to jest decydujące. Miej pretensje do swoich opiekunów prawnych.

[WaszJudasz]

Są jakieś orzeczenia w tej sprawie?

Zapewne nie ma, a to z prostego powodu: ustalanie przynależnosci wyznaniowej niemal nigdy nie jest potrzebne, ponieważ zaden organ nie ma prawa o to pytać.

Zrozum, że gdy przystępowałeś do tej wspólnoty znane były zasady wystąpienia z niej i to jest decydujące.opiekunów prawnych.

Nic podobnego. W świetle polskiego prawa decydujące jest polskie prawo. Każda wewnętrzna regulacja z nim sprzeczna jest z zasady nieważna.

[Triceratops]

Zatem wytlumacz mi dlaczego ludzie jednak dokonuja aktow apostazji? Glupi jacys sa, ze nie zrobia tak jak ty "pomyslalem sobie i juz, gotowe"?

[Lukass]

Zrozum, że gdy przystępowałeś do tej wspólnoty znane były zasady wystąpienia z niej i to jest decydujące. Miej pretensje do swoich opiekunów prawnych.

Nieprawda. Stan prawny w PRL był zupełnie inny, nie obowiązywał konkordat, a jedynie porozumienie PRL-Watykan. Samo prawo kanoniczne też uległo w międzyczasie zmianie. Między innymi, zrezygnowano z możliwości przeprowadzenia "formalnego aktu wystąpienia z kościoła", czyli - de facto - uniemożliwiono całkowicie to, o czym tu mówimy, czyli przeprowadzenie formalnego odejścia od KK z pełnymi konsekwencjami. Można jedynie poddać się dobrowolnej ekskomunice, ale nadal jest się uważanym za członka KK. To jest według Ciebie to samo, co było w momencie wstępowania?