GÓRY
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- manieczki
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12171
- Rejestracja: 25-07-2010, 03:07
Re: GÓRY
535 a ty nie na black sabbath? jak nie to przegrales koncertowo
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: GÓRY
Nie żartuj. Ja wyznaję zasadę, że lepiej dupczyć pannisko, niż czekać na wykopalisko, poza tym hale są dobre do siatkówki, piłki ręcznej lub koszykówki, a stadiony najlepsze do "nogi" i żużla. Do tego jeszcze Prometeusz pisze, że nie ma piwa. Amatorka po całości. Siedzę przed domem, grilla palę, piwa mam całą lodówę. Gdyby na saporcie był Dodheimsgard to wtedy chętnie, a tak to pierdolę.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 665
- Rejestracja: 01-10-2011, 22:22
Re: GÓRY
Było szwendane:



W lesie to tylko Herna zabrakło. No chyba, że go nie zauważyłem :)
Więcej zdjęć:
https://www.facebook.com/szwendaczgalic ... 8187830086



W lesie to tylko Herna zabrakło. No chyba, że go nie zauważyłem :)
Więcej zdjęć:
https://www.facebook.com/szwendaczgalic ... 8187830086
- evildead
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1105
- Rejestracja: 04-05-2010, 18:07
- Lokalizacja: KRK
Re: GÓRY
najssss :) też bym się poszwędał, chociażby po Beskidach - ale w czasem kruchutko... (inna sprawa że przynajmniej w Małopolsce w lipcu to głównie lało)
Intensive silence, all in blood red
A spawn of hell I am the evil dead
A spawn of hell I am the evil dead
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 665
- Rejestracja: 01-10-2011, 22:22
Re: GÓRY
Hern kult. aż sobie chyba zaraz odpalę...
Dziś dzień włóczykija, a ja pierwszy raz od miesiąca siedzę cały weekend na dupie. No chyba, że coś mi do głowy strzeli i jutro coś się wykombinuje... ;)
Poszwendałbym się po Małopolsce. W sumie to jak dobrze pójdzie to będą dwie wycieczki - koniec sierpnia i początek września.evildead pisze:najssss :) też bym się poszwędał, chociażby po Beskidach - ale w czasem kruchutko... (inna sprawa że przynajmniej w Małopolsce w lipcu to głównie lało)
Dziś dzień włóczykija, a ja pierwszy raz od miesiąca siedzę cały weekend na dupie. No chyba, że coś mi do głowy strzeli i jutro coś się wykombinuje... ;)
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 665
- Rejestracja: 01-10-2011, 22:22
Re: GÓRY
Nie strzeliło. Ale za to trochę porządków porobiłem w zdjęciach. Tak więc wspominkowo:


całość:
https://www.facebook.com/szwendaczgalic ... 7514083820


całość:
https://www.facebook.com/szwendaczgalic ... 7514083820
Re: GÓRY
Koledzy nie płaczta i nie martwta się tak. Lucjan, przyjacielu, podesłać paragony ze stacji shell, esso, statoil, a może coś z Remy 1000? Bądźmy jednak poważni. Pięć i pół tysiąca kilometrów już za mną. Została jeszcze jakaś dwójka. Umyłem się w końcu w ciepłej wodzie i siedzę w chacie wuja Toma przy drodze 27 w Rondane Nasjonalpark. Żeby nie przedłużać, bo szczerze mówiąc, odechciało mi się kontaktów ze światem wirtualnym.
widok z góry (okolice Borg - Lofoty)

The Black Flux w wersji letniej (Saltstraumen)

Oblivion Clock (Marmorslottet)

rzut oka na Svartisen

i jeszcze coś dla mojego najlepszego kumpla, mistrza kuchni i specjalisty od prezentacji posiłków,
pancerny zestaw na jutro

Pozdrawiam wszystkich.
widok z góry (okolice Borg - Lofoty)

The Black Flux w wersji letniej (Saltstraumen)

Oblivion Clock (Marmorslottet)

rzut oka na Svartisen

i jeszcze coś dla mojego najlepszego kumpla, mistrza kuchni i specjalisty od prezentacji posiłków,
pancerny zestaw na jutro

Pozdrawiam wszystkich.
- manieczki
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12171
- Rejestracja: 25-07-2010, 03:07
Re: GÓRY
:-)535 pisze: i jeszcze coś dla mojego najlepszego kumpla, mistrza kuchni i specjalisty od prezentacji posiłków
Pozdro! zazdroszcze ogromnie535 pisze: Pozdrawiam wszystkich.
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1635
- Rejestracja: 16-05-2012, 17:08
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1635
- Rejestracja: 16-05-2012, 17:08
Re: GÓRY
Rodniany, Rumunia. Bardzo polecam, śliczne góry. Łącznie szwendania było 5 dni. Dorzucę nieco:ImP pisze:@ Plasfodeur - elegancko! Możesz podać dokładną miejscówkę?




Grrrówno!
- evildead
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1105
- Rejestracja: 04-05-2010, 18:07
- Lokalizacja: KRK
Re: GÓRY
Plasfodeur: da się jakoś Rumunię ogarnąć bez własnego środka transportu? Ciągnie mnie w Fogarasze, a nie za bardzo mi się chce tam brać samochód... (a foty kapitalne :D )
ja sobie właśnie posiedziałem 3 dni w pustych (!) Tatrach:
1d: przyjazd->Szałasiska->Wrota Chałubińskiego->Liptowskimi Murami na Szpiglas-> wieczorkiem przez Piątkę i Świstówkę do namiotu (no, tego dnia to jeszcze trochę ludzi mijałem)
na zdjęciu turnia w Liptowskich Murach, chyba Głaźna Czuba

2d: Cubryna przez Dolinę Za Mnichem, Małą i Wielką Galerię Cubryńską i Hińczową Przełęcz (do zejścia do ceprostrady spotkaliśmy 3 osoby, przez 8 godzin drogi)



3d: rano na Szpiglasowy Wierch, potem granią Liptowskich Murów i Kotelnicy na Gładką Przełęcz (najlepsze widoki na Piątkę ever), potem już sam odbiłem na Zawory, poganiałem się ze świstakami i starą zarastającą ścieżką (dawny szlak zielony) przeflancowałem się przez Dolinę Walentkową na Liliowe (cała trasa - 0 osób). Z Liliowego na Kaspro i zielonym do Kuźnic (ok.86427346 osób, masakra...)
Gładka Ławka, najlepszy widok na DPSP

okolice Gładkiej Przełęczy (o ile samej grani ze Szpiglasa to tak hop-siup nie polecam, bo jest tam jeden stromy komin do pokonania, gdzie wymagana jest pewność ruchów, 8-10 metrów prawie w pionie - to na Gładką Przełęcz można się dostać wyraźną ścieżką ze szlaku na Zawrat)

widok z Zaworów na \m/Trumetalspitze\m/

i miejscowa fauna

hipsterski widok na Świnicę, od strony Doliny Walentkowej ;)

generalnie serdecznie polecam, zwłaszcza szlak Liliowe-Zawory-Gładka - przepiękny, pusty i wyraźny (piargi okopczykowane, poza nimi ścieżka zarastająca ale dość jeszcze wyraźna)
ja sobie właśnie posiedziałem 3 dni w pustych (!) Tatrach:
1d: przyjazd->Szałasiska->Wrota Chałubińskiego->Liptowskimi Murami na Szpiglas-> wieczorkiem przez Piątkę i Świstówkę do namiotu (no, tego dnia to jeszcze trochę ludzi mijałem)
na zdjęciu turnia w Liptowskich Murach, chyba Głaźna Czuba

2d: Cubryna przez Dolinę Za Mnichem, Małą i Wielką Galerię Cubryńską i Hińczową Przełęcz (do zejścia do ceprostrady spotkaliśmy 3 osoby, przez 8 godzin drogi)



3d: rano na Szpiglasowy Wierch, potem granią Liptowskich Murów i Kotelnicy na Gładką Przełęcz (najlepsze widoki na Piątkę ever), potem już sam odbiłem na Zawory, poganiałem się ze świstakami i starą zarastającą ścieżką (dawny szlak zielony) przeflancowałem się przez Dolinę Walentkową na Liliowe (cała trasa - 0 osób). Z Liliowego na Kaspro i zielonym do Kuźnic (ok.86427346 osób, masakra...)
Gładka Ławka, najlepszy widok na DPSP

okolice Gładkiej Przełęczy (o ile samej grani ze Szpiglasa to tak hop-siup nie polecam, bo jest tam jeden stromy komin do pokonania, gdzie wymagana jest pewność ruchów, 8-10 metrów prawie w pionie - to na Gładką Przełęcz można się dostać wyraźną ścieżką ze szlaku na Zawrat)

widok z Zaworów na \m/Trumetalspitze\m/

i miejscowa fauna

hipsterski widok na Świnicę, od strony Doliny Walentkowej ;)

generalnie serdecznie polecam, zwłaszcza szlak Liliowe-Zawory-Gładka - przepiękny, pusty i wyraźny (piargi okopczykowane, poza nimi ścieżka zarastająca ale dość jeszcze wyraźna)
Intensive silence, all in blood red
A spawn of hell I am the evil dead
A spawn of hell I am the evil dead