PRZECIENIANE I NIEDOCENIANE SETTINGI W KULTURZE

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Co to jest ten "setting"? Jakis uklad scalony od karty VooDoo Monster 3Dfx odpalonej na linuxie?

Chyba godziny o nie wyeksploatowane tematy historyczne, tylko nie potrafił tego powiedzieć po polsku.

[Medard]

a odnalezione groby wampirze?

Nie wiem, co z nimi? Wampiry były chyba w każdej kulturze.

gdzieś czytałem, ale to nie było nic naukowego, że pochówki wampirze w Europie były na terenach dzisiejszych Węgier, Rumunii, Słowacji i PL, a literatura zachodnia sobie przyjęła od nich

[Medard]

Co to jest ten "setting"? Jakis uklad scalony od karty VooDoo Monster 3Dfx odpalonej na linuxie?

Chyba godziny o nie wyeksploatowane tematy historyczne, tylko nie potrafił tego powiedzieć po polsku.

wyszło historycznie, ale może być coś innego

[nagrobek]

Litwo, ojczyzno moja

Świetne żarcie, w centrum Wilna latem słychać świerszcze, dużo lepiej się tam czuję, niż w takiej wawie-srawie

Przyroda jak w Prusach

A polecasz jakieś lokale z dobrą kuchnią i jakieś mniej popularne miejsca do zobaczenia? wódeczka dobra, a inna niż Stumbras?
Bo wiem ogólnie, czego szukać i co się tam jada, ale zawsze warto podpytać.

Sieciówka Kaimas (przaśne kelnerki, a la oktober fest) . Ale glównie jadłem po ludziach, w marketach też lepsze żarło, szczególnie produkty z mleka, kefiry itd. Generalnie kuchnia podobna, ale lepszej jakości, mniej zepsuta plastikowym zachodem. No i wszechpotęzny kwas czyli gira. Co za kurwa napój! Mniej popowe miejsca? Ja się po prostu dobrze czuję na zadupiach, lubię lasy, jeziora i drewniane chaty, a tego tam nie brakuje.

ja polecę Šnekutis, lokal którego właścicielem jest niezły oryginał ..
w samym centrum, ul Św Mikołaja. smaczne, wyłącznie regionalne jedzenie, ceny umiarkowane i potężny wybór pysznych krajowych piwek, do wyboru do koloru, nawet na samo piwko warto zajrzeć, może nie skończyć się na jednym heheh no i bez tego wieśniackiego klimatu typu „swojska chata” i poprzebieranych kelnerek. zawsze sporo lokalsów, żadna typowa biedo-turystyczna jadłodajnia choć na pierwszy rzut oka może tak się wydawać.
mieli jeszcze drugi, mniejszy lokal na Zawodziu, w takiej małej, drewnianej chacie ale chyba padł w pandemii, byłem tam w 2019 a gdy wróciłem trzy lata później to już się zawinęli.
z ciekawych miejsc - Muzeum Ofiar Ludobójstwa (oczywiście głównie ofiar komunizmu, temat kolaboracji z Niemcami i udział w mordowaniu Żydów mocno zmarginalizowany, ograniczony do jednej małej salki w piwnicy heh ale warto zwiedzić), mały, stary cmentarz na Zawodziu - zajebisty klimat.
Wilno rządzi.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

gdzieś czytałem, ale to nie było nic naukowego, że pochówki wampirze w Europie były na terenach dzisiejszych Węgier, Rumunii, Słowacji i PL, a literatura zachodnia sobie przyjęła od nich

Rumuni to 50% cyganie a 50% wampiry, więc nic dziwnego.