nasze fiksacje

[wolff]

Od kilku lat używam do golenia żyletek plus pędzel i krem z tubki, nie do podjebania sprzęt.

[Hatefire]

No, żesz kurwa ciepła woda , pędzel, krem/mydło, to podstawa do golenia czegokolwiek. Plus instrument do golenia.

[wolff]

Możesz również zafundować sobie golarkę elektryczną.
W sumie wybór jest spory, od różnego rodzaju "jednorazówek" przez maszynki Gillette, Wilkinson, Big po klasyki na żyletkę wymienną lub nawet brzytwy. Kremy, pianki, mydła i inne dodatki. Innymi słowy, możliwości jest sporo.

[TheDude]

Golenie paszczy zawsze po kąpieli/prysznicu !! :)

[maciek z klanu]

Od kilku lat używam do golenia żyletek plus pędzel i krem z tubki, nie do podjebania sprzęt.

Myślisz że lucek czego używa? Tak hipotetycznie

[BOLEK]

[youtube][/youtube]

[TheDude]

Pitasze i jajcy to warto mieć ostrzyżone lub ogolone, bo jak z dobrą dziewoją się majty ściąga i kobita ma pipe ładną i gładką to siara jak chłop ma zagajnik i krzaki w kroku.

[Ascetic]

w tej kluczowej sprawie dla każdego dorosłego męcizny jesteśmy zgodni.

zostaje jeszcze kwestia pach i Rovaniemi< tu spodziewam się większej polaryzacji, gróźb i mowy nienawiści.

[Hatefire]

Pachy też golę. Jeśli chodzi o rów to bez przesady. Nie jestem ani tak przystojny ani tak bogaty, żeby jakaś chętna się znalazła na robienie rimmingu. Niemniej przestrzeń pomiędzy jajkami a okiem saurona też przy okazji jest karczowana.

[uglak]

golcie co chcecie - najwazniejsze, ze waszym chlopakom sie podoba :)

[Hatefire]

Spoko rozumiem że w tej waszej krakowskiej nędzy galicyjskiej pewne rzeczy się jeszcze nie przyjęły. Moda na zawszone kudły nadal się trzyma ;-)

[Ascetic]

golcie co chcecie - najwazniejsze, ze waszym chlopakom sie podoba :)

jesteś b. niegrzeczny.

[535]

Spoko rozumiem że w tej waszej krakowskiej nędzy galicyjskiej pewne rzeczy się jeszcze nie przyjęły. Moda na zawszone kudły nadal się trzyma ;-)

Wpadniesz ogolić mi plecy?

[AdrianSmith]

OKO SAURONA :-)))D
JA pierdole :-)
Pod celą byłby porzytek

[wolff]

Powoli odstawiam ze swojego jadłospisu mięso.

[Triceratops]

Uuu muskle poznikaja

[wolff]

Dobry to tedy czas by wypierdolić klamoty na złom, przywdziać sfatygowany dres i rozpocząć żywot klasycznego żura spod biedry. Rozprawiać na temat egzystencji, obserwować sąsiadów i polewać zacne wina za 5 zeta do plastików. Proste, bezstresowe życie na bicie, joł, joł, elo.

Chyba za dużo filmów z rzeźni, targów zwierzem i innymi "ciekawostkami" aplikowanymi przez ludzkie kurwy bezbronnym istotom.
Różal prawie całkowicie wycofał się z konsumowania mięcha a chłop jak dąb nadal. Na chwilę obecną, badam, czytam, wałkuję tematykę.

[Triceratops]

No spoko, mam nadzieje, ze "prawie" nie przejdzie we "wcale". Choc sa miesiace, ze nie jem miesa, bo jade na jajcach i nabiale. Ale ogolnie nie warto, wojownik od zawsze mial racje miesa, nie bez powodu. No chyba, ze sie chce wyjebac kase na suple.

Mozna brac mieso ze sprawdzonych zrodel, i faktycznie po tych chujowych aferach odechciewa sie. Widzialem na wlasne oczy jak rolnik chcial sprzedac chora krowe za pol ceny a inny padla za 3 stowki z tylu rampy. No bo w bakutilu trzeba zaplacic jeszcze za utylizacje truchla a tak jeszcze pare stowek wleci.

[wolff]

Mnie szkoda zwierząt, pańszczyźniane chamy traktują je jak przedmioty. Mamy XXI wiek a taka wiejska kurew nie zdaje sobie nadal sprawy, że zwierzęta czują , myślą i cierpią. Mam na uwadze spadki formy ale chuj z tym w sumie, coś za coś.

[maciek z klanu]

Zglasniam muzykę zawsze na nieparzyste wartosci