No przeczytalem ten wpis jelenia z niedowierzaniem, masakra xdSadoGoat666 pisze: ↑09-02-2022, 15:10To uważaj żebyś nie trafił na dziecko herne bo będzie dzwonił ze skargami
Zycie zawodowe. Samopomoc masterfulowa
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17356
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Zycie zawodowe. Samopomoc masterfulowa
woodpecker from space
- Herne the Hunter
- postuje jak opętany!
- Posty: 418
- Rejestracja: 20-12-2009, 02:26
- Lokalizacja: Poznań
Re: Zycie zawodowe. Samopomoc masterfulowa
W przedszkolu syn miał zdalnie nejtiva. Akurat osobiście uważam, że w tym wieku powinna być Polka z przyzwoitą wymową i jako taką gramatyką. I w przedszkolu taką mieli, naprawdę była OK, co wiem po zdalnych. Ale nie, rodzice uparli się na nejtiva. To dali jakiegoś negro z Mozambiku, który brytola raczej nie przypominał w wymowie ni chu chu. Plus był drętwy jak nie wiem. Znaczy uczył dzieci słówka na zasadzie koła fortuny z dziedziny i tak dzieci wałkowały do porzygu. Synowi odpierdalało z nudy.Ascetic pisze: ↑09-02-2022, 15:10@ Do rogacza
Idź pan w uj. Młoda chodzi od 5 lat do jednej szkoły językowej. U nas tutaj uważanej za co najmniej przyzwoitej. Nie wiem, teraz zapłaciłem 1800, za pierwsze półrocze chyba 2400, więc chyba ... ale nie o tym. Co roku nowy lektor. Raz był nejtiw, ale nie wyrobił z polskimi bachorami. Teraz jest pani, taka z 28-30 lat, mówiąca, chyba mocno tak se po angielskiemu. Pół lekcji po polskiemu. Wiadomo, młoda szóstka z angielskiego, drugi etap olimpiady, pierwszy papir w ręku zdany też, o egzamin 8-klasity jestem spokojny. Może nawet wyślę ją na najbliższym gigu po koszulinę od amerykańców, aby kupiła i zagadała. Niby dobrze, ale mam wrażenie, że ludzi mają tam z łapanki. Wiadomo, znów, że to wszystko o niebo lepsze niż szkoła, bo tam, to córka poprawia panią w wymowie, co się nie spotyka ze specjalnym zrozumieniem, ale, ale ... Jedyne co jest plusem, że reagują pięknie na kowidowe sprawy. Szkoła była w piździe z onlineami, a ci dzień po już mieli wszystko przygotowane. Konkludując, niewysłowione, najlepsi nejtiwi, nawet zdalni pod gadanie, jakaś szkoła pod podstawy, a szkoła, ta podstawowa to kurwa śmiech na sali. Języki, ścisłe, geografia. Tam nie ma komu uczyć. Nawet komentujemy, że moją żonę z jedną z magisterek by przyjęli, bo tam niedługo będą uczyć uczniowie sami siebie nawzajem.
Conan! What is best in life? Conan: To crush your enemies, see them driven before you, and to hear the lamentation of their women
- Herne the Hunter
- postuje jak opętany!
- Posty: 418
- Rejestracja: 20-12-2009, 02:26
- Lokalizacja: Poznań
Re: Zycie zawodowe. Samopomoc masterfulowa
No ale co jest problem, że wymagam podstaw? A laseczka się stresowała? Naprawdę na poziomie beginner?Triceratops pisze: ↑09-02-2022, 15:18No przeczytalem ten wpis jelenia z niedowierzaniem, masakra xdSadoGoat666 pisze: ↑09-02-2022, 15:10To uważaj żebyś nie trafił na dziecko herne bo będzie dzwonił ze skargami
Conan! What is best in life? Conan: To crush your enemies, see them driven before you, and to hear the lamentation of their women
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15770
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Zycie zawodowe. Samopomoc masterfulowa
bartwa pisze: ↑09-02-2022, 15:16Nie będę uczył dzieci, chyba że za potrójną stawkę.SadoGoat666 pisze: ↑09-02-2022, 15:10To uważaj żebyś nie trafił na dziecko herne bo będzie dzwonił ze skargami
Było kilka filmów, jak gówniaki dają popalić dziadersom - rozumiem i szanuję postawę. Mnie urzekł ten jak kubeł wylądował na głowie nauczyciela. Klasyk.
Poro
- bartwa
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8025
- Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
- Lokalizacja: pruska dziura
Re: Zycie zawodowe. Samopomoc masterfulowa
To nie to, nauczanie to praca, a zgodnie z angielską zasadą nie pracuje się z dziećmi lub zwierzętami.
PLASTIK NIE JEST METALEM
- bartwa
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8025
- Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
- Lokalizacja: pruska dziura
Re: Zycie zawodowe. Samopomoc masterfulowa
Agreed.Herne the Hunter pisze: ↑09-02-2022, 15:12Tu chyba obie formy są akurat ok, niemniej całą litanię instrumentów śmigała laska bez "the"
PLASTIK NIE JEST METALEM
- nagrobek
- zahartowany metalizator
- Posty: 3439
- Rejestracja: 15-10-2014, 11:08
Re: Zycie zawodowe. Samopomoc masterfulowa
kurde, strach sie teraz pomylić na forume bo bartwa bedzie prał linijką po łapach
- Herne the Hunter
- postuje jak opętany!
- Posty: 418
- Rejestracja: 20-12-2009, 02:26
- Lokalizacja: Poznań
Re: Zycie zawodowe. Samopomoc masterfulowa
Jakby co, I have 42 years old 

Conan! What is best in life? Conan: To crush your enemies, see them driven before you, and to hear the lamentation of their women
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15770
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Zycie zawodowe. Samopomoc masterfulowa
Bnd. Zwrównałeś dzieci ze zwierzętami?


Poro
- bartwa
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8025
- Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
- Lokalizacja: pruska dziura
- Tatuś
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1714
- Rejestracja: 07-07-2017, 12:40
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Zycie zawodowe. Samopomoc masterfulowa
Najwyżej wyjebią cię z tego korpo. Nie ma powodu do stresu. Jebanie w technical support to jeszcze bardziej niewdzięczna robota niż wożenie ludzi autobusem na popołudniowe zmiany.
Palę się do roboty jak ruska jednostka mobilizacyjna.
- Herne the Hunter
- postuje jak opętany!
- Posty: 418
- Rejestracja: 20-12-2009, 02:26
- Lokalizacja: Poznań
Re: Zycie zawodowe. Samopomoc masterfulowa
Tak, im młodszy, tym dłużej poslucham metalu 

Conan! What is best in life? Conan: To crush your enemies, see them driven before you, and to hear the lamentation of their women
- bartwa
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8025
- Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
- Lokalizacja: pruska dziura
Re: Zycie zawodowe. Samopomoc masterfulowa
Nie ja, tylko W. C. Fields. Amerykanin, a nie, jak niesłusznie podałem, Anglik.
PLASTIK NIE JEST METALEM
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5075
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: Zycie zawodowe. Samopomoc masterfulowa
Chyba popełniłeś błąd się tym chwaląc ale dobrze wiedzieć kogo atakować

Pracy w korpo się nie bój. Ja całe życie w korpo i nie narzekam. Wszystko zależy od ludzi.
Jak są zjebani to robota chujowa, nieważne czy korpo czy tzw. familijna firma.
- bartwa
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8025
- Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
- Lokalizacja: pruska dziura
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17356
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Zycie zawodowe. Samopomoc masterfulowa
Przyznaj, ze byles wczesniej u tego mechanixa xdHerne the Hunter pisze: ↑09-02-2022, 15:20No ale co jest problem, że wymagam podstaw? A laseczka się stresowała? Naprawdę na poziomie beginner?Triceratops pisze: ↑09-02-2022, 15:18No przeczytalem ten wpis jelenia z niedowierzaniem, masakra xdSadoGoat666 pisze: ↑09-02-2022, 15:10To uważaj żebyś nie trafił na dziecko herne bo będzie dzwonił ze skargami

woodpecker from space
- Herne the Hunter
- postuje jak opętany!
- Posty: 418
- Rejestracja: 20-12-2009, 02:26
- Lokalizacja: Poznań
Re: Zycie zawodowe. Samopomoc masterfulowa
Akurat mechanikowi nic nie powiem, bo jestem pizda i na samochodach się nie znam. Ale z językiem to się czasem pomądrzę panieTriceratops pisze: ↑09-02-2022, 17:14Przyznaj, ze byles wczesniej u tego mechanixa xdHerne the Hunter pisze: ↑09-02-2022, 15:20No ale co jest problem, że wymagam podstaw? A laseczka się stresowała? Naprawdę na poziomie beginner?Triceratops pisze: ↑09-02-2022, 15:18
No przeczytalem ten wpis jelenia z niedowierzaniem, masakra xd
![]()

Conan! What is best in life? Conan: To crush your enemies, see them driven before you, and to hear the lamentation of their women
- Wódz 10
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2041
- Rejestracja: 15-12-2006, 20:44
Re: Zycie zawodowe. Samopomoc masterfulowa
Pogodzę wszystkich:
You played the trumpet and the drums
While my mom sang at funerals
I play guitar til my hands are numb
You two are where music comes from, for me
Andrew Jackson Jihad - Who Are You?
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
And the intricacies of the machines that make it possible
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9635
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Zycie zawodowe. Samopomoc masterfulowa
Maciek z Klanu jeśli mogę zapytać jesteś związany z środowiskiem recyklingu. Zajmowałeś się kiedyś tematem rekultywacji terenów wydobycia odkrywkowego?
https://www.forbes.pl/diamenty/wizytowk ... er/q5mg1dm
https://www.kancelaria-pionier.pl/
https://www.facebook.com/events/2progi/ ... 468364941/..
Nie ma lóż- wysprzedane, Zostały normalne bilety.
https://www.kancelaria-pionier.pl/
https://www.facebook.com/events/2progi/ ... 468364941/..
Nie ma lóż- wysprzedane, Zostały normalne bilety.
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: Zycie zawodowe. Samopomoc masterfulowa
Ja śmieci, więc niepomoge 
Ale mieliśmy akcje rekultywacji/oczyszczania ziemi. Wiesz setki samochodów, dziesiątki tysięcy ton wywiezionych odpadów, z czego czesc przerobiona na paliwo alternatywne.

Ale mieliśmy akcje rekultywacji/oczyszczania ziemi. Wiesz setki samochodów, dziesiątki tysięcy ton wywiezionych odpadów, z czego czesc przerobiona na paliwo alternatywne.
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo