Wybitnie mnie wkurwia v. 2

[Raagoon]

W UK wbijasz swoje dane online, piszesz, że masz jeden z objawów, wybierasz termin i podjeżdżasz, podają Ci waciki i torby, przez telefon Ci tlumaczą co i jak masz zrobić. Znowu uchylasz szybę, oddajesz próbkę. Wynik najpóźniej dnia następnego. Bezpłatnie. Można?

[Ascetic]

czyli ze swojego bunkra nie mogę wysłać ewentualnego kowidka jak kiedyś gówno. nie mogę nawet zarazić kuriera. mogę natomiast zarazić wszystkich w kolejce. genialne rozwiązanie. a później robią OOOOOO, i mówią do siebie te ministry, patrz Mati jak rooooośnie i rooośnie ....

a o pakiet się pytałem. ci akurat co mnie pakietują nie chcą też abym nic im wysyłał. eh

[Ascetic]

W UK wbijasz swoje dane online, piszesz, że masz jeden z objawów, wybierasz termin i podjeżdżasz, podają Ci waciki i torby, przez telefon Ci tlumaczą co i jak masz zrobić. Znowu uchylasz szybę, oddajesz próbkę. Wynik najpóźniej dnia następnego. Bezpłatnie. Można?

no takie rzeczy
a piszą na forum, że zachodu już nie ma.

[535]

W UK wbijasz swoje dane online, piszesz, że masz jeden z objawów, wybierasz termin i podjeżdżasz, podają Ci waciki i torby, przez telefon Ci tlumaczą co i jak masz zrobić. Znowu uchylasz szybę, oddajesz próbkę. Wynik najpóźniej dnia następnego. Bezpłatnie. Można?

no takie rzeczy
a piszą na forum, że zachodu już nie ma.

Nie wierzę. Zjednoczonego Królestwa już nie ma, podobnie jak Szwecji. Nasz pan premier spalił wszystkie nyski i czołgi układu warszawskiego, wygrał ze zarazą, młócił cepem zboże...

[Ascetic]

W UK wbijasz swoje dane online, piszesz, że masz jeden z objawów, wybierasz termin i podjeżdżasz, podają Ci waciki i torby, przez telefon Ci tlumaczą co i jak masz zrobić. Znowu uchylasz szybę, oddajesz próbkę. Wynik najpóźniej dnia następnego. Bezpłatnie. Można?

no takie rzeczy
a piszą na forum, że zachodu już nie ma.

Nie wierzę. Zjednoczonego Królestwa już nie ma, podobnie jak Szwecji. Nasz pan premier spalił wszystkie nyski i czołgi układu warszawskiego, wygrał ze zarazą, młócił cepem zboże...

hehe. też czekam na odpór klasowego, sorry forumowego, piewcy rychłego upadku zachodu

[Ascetic]

dawno mnie tak nic nie podkurwiło jak to "orzeczenie" pseudo "trybunału".

[nicram]

dawno mnie tak nic nie podkurwiło jak to "orzeczenie" pseudo "trybunału".

Mnie też. Aż zasnąć nie mogłem. Bez żadnego trybu (bo przecież jakby czekało na swoją kolej to tak za 5 lat może by zostało orzeknięte), w środku pandemii, żeby trochę odwrócić uwagę od zjebania służby zdrowia i aby uniemożliwić protesty. Ograniczenie wolności, wystawienie multum ludzi na niewyobrażalne cierpienie. Mają rozmach pisowsko-konfederacko-kukizowskie skurwysyny.

[Ascetic]

dawno mnie tak nic nie podkurwiło jak to "orzeczenie" pseudo "trybunału".

Mnie też. Aż zasnąć nie mogłem. Bez żadnego trybu (bo przecież jakby czekało na swoją kolej to tak za 5 lat może by zostało orzeknięte), w środku pandemii, żeby trochę odwrócić uwagę od zjebania służby zdrowia i aby uniemożliwić protesty. Ograniczenie wolności, wystawienie multum ludzi na niewyobrażalne cierpienie. Mają rozmach pisowsko-konfederacko-kukizowskie skurwysyny.

skurwysyny

[Ascetic]

dawno mnie tak nic nie podkurwiło jak to "orzeczenie" pseudo "trybunału".

Mnie też. Aż zasnąć nie mogłem. Bez żadnego trybu (bo przecież jakby czekało na swoją kolej to tak za 5 lat może by zostało orzeknięte), w środku pandemii, żeby trochę odwrócić uwagę od zjebania służby zdrowia i aby uniemożliwić protesty. Ograniczenie wolności, wystawienie multum ludzi na niewyobrażalne cierpienie. Mają rozmach pisowsko-konfederacko-kukizowskie skurwysyny.

skurwysyny

powiem Tobie Marcin, że sam siebie teraz zszokuję. jak w czasie pandemii tchórzliwie przepychają to czego nie byli w stanie zrobić w "normalnym czasie" i stosują takie skurwysyńskie i tchórzliwe właśnie metody, to to samo powinno być po drugiej stronie. wczoraj byłem oburzony tym pomysłem, ale teraz składam się ku temu. kobiety ze służby zdrowia powinny zastrajkować. jak są ważniejsze sprawy niż pandemia, jak forsujemy siłowo swoją ideologię - to proszę. macie.

zero tolerancji. zero moralności. jak walisz z bańki to się nie dziw, że dostajesz z łokcia w potylicę.

[nicram]

powiem Tobie Marcin, że sam siebie teraz zszokuję. jak w czasie pandemii tchórzliwie przepychają to czego nie byli w stanie zrobić w "normalnym czasie" i stosują takie skurwysyńskie i tchórzliwe właśnie metody, to to samo powinno być po drugiej stronie. wczoraj byłem oburzony tym pomysłem, ale teraz składam się ku temu. kobiety ze służby zdrowia powinny zastrajkować. jak są ważniejsze sprawy niż pandemia, jak forsujemy siłowo swoją ideologię - to proszę. macie.

zero tolerancji. zero moralności. jak walisz z bańki to się nie dziw, że dostajesz z łokcia w potylicę.

I w sumie to byłby dobry pomysł. Jak wojna, to na całego.

[535]

Widzę ,że nie tylko Łukasz pisarz zaczyna otwierać oczy. Jak to mówią. Lepiej późno , niż wcale.

[Tatuś]

Po słowach Sasina powinna stanąć służba zdrowia ale nie stanęła bo ci ludzie są przyzwoici i na tym PiS korzysta. Oni muszą się zacząć się bać. Trzeba było wyjebać próbki Kaczyńskiego do kosza, niech się martwią, niech się boją.

[Elhaz_77]

Kurwy z BNP Paribas dwukrotnie w tym tygodniu zablokowały mi kartę kredytową z tytułu rzekomych zaległości w BIK.
W poniedziałek zablokowali po raz pierwszy i po mojej interwencji w dziale windykacji, który nie widział żadnych zaległości, we wtorek karta była odblokowana.
Niestety w środę znowu mi chuje zablokowali kartę wskazując ten sam powód, czyli zaległości w BIK.
Zadzwoniłem już ostro wkurwiony, gość obiecał po wyjaśnieniu oddzwonić następnego dnia. Oczywiście kutas nie zadzwonił.
Sam zadzwoniłem, znowu zjebałem i dziś widzę, że mam kartę odblokowaną.
Nikt nie był w stanie mi powiedzieć dlaczego tak się dzieje, nie mam żadnych zobowiązań poza BNP, a te reguluję terminowo.
Ręce opadają... Nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi....

[zodiac]

Biedronki, które wpierdalają się dosłownie wszędzie do domu. Nie można okna otworzyć a po otwarciu na chwilkę drzwi wejściowych czy garażu jest czarno-czerwono.

[TheDude]

W UK wbijasz swoje dane online, piszesz, że masz jeden z objawów, wybierasz termin i podjeżdżasz, podają Ci waciki i torby, przez telefon Ci tlumaczą co i jak masz zrobić. Znowu uchylasz szybę, oddajesz próbkę. Wynik najpóźniej dnia następnego. Bezpłatnie. Można?

W cywilizowanym kraju to normalna sprawa. Polska to coraz bardziej zaścianek Europy. Lud ciemny, władza którą sami wybrali rucha wszystkich w kakę na wszystkie możliwe sposoby. Zazdroszczę tym ludziom w krajach gdzie władza pomaga obywatelom i nie utrudnia podstawowych kwestii.

[535]

Kurwy z BNP Paribas dwukrotnie w tym tygodniu zablokowały mi kartę kredytową z tytułu rzekomych zaległości w BIK.
W poniedziałek zablokowali po raz pierwszy i po mojej interwencji w dziale windykacji, który nie widział żadnych zaległości, we wtorek karta była odblokowana.
Niestety w środę znowu mi chuje zablokowali kartę wskazując ten sam powód, czyli zaległości w BIK.
Zadzwoniłem już ostro wkurwiony, gość obiecał po wyjaśnieniu oddzwonić następnego dnia. Oczywiście kutas nie zadzwonił.
Sam zadzwoniłem, znowu zjebałem i dziś widzę, że mam kartę odblokowaną.
Nikt nie był w stanie mi powiedzieć dlaczego tak się dzieje, nie mam żadnych zobowiązań poza BNP, a te reguluję terminowo.
Ręce opadają... Nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi....

Natychmiast zmień bank. Nikt nikomu łaski nie robi. Niech się pierdolą na ryj.

[dzik]

Biedronki, które wpierdalają się dosłownie wszędzie do domu. Nie można okna otworzyć a po otwarciu na chwilkę drzwi wejściowych czy garażu jest czarno-czerwono.

Taka sama sytuacja.

[Nerwowy]

Najpierw chiński wirus, teraz plaga biedronek, już po nas

[Lukass]

^ U mnie od wczoraj. Już się kilka wjebało i się gdzieś zamelinowały. Ale znajdę.

[Jimmy Boyle]

Kurwy z BNP Paribas dwukrotnie w tym tygodniu zablokowały mi kartę kredytową z tytułu rzekomych zaległości w BIK.
W poniedziałek zablokowali po raz pierwszy i po mojej interwencji w dziale windykacji, który nie widział żadnych zaległości, we wtorek karta była odblokowana.
Niestety w środę znowu mi chuje zablokowali kartę wskazując ten sam powód, czyli zaległości w BIK.
Zadzwoniłem już ostro wkurwiony, gość obiecał po wyjaśnieniu oddzwonić następnego dnia. Oczywiście kutas nie zadzwonił.
Sam zadzwoniłem, znowu zjebałem i dziś widzę, że mam kartę odblokowaną.
Nikt nie był w stanie mi powiedzieć dlaczego tak się dzieje, nie mam żadnych zobowiązań poza BNP, a te reguluję terminowo.
Ręce opadają... Nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi....

Natychmiast zmień bank. Nikt nikomu łaski nie robi. Niech się pierdolą na ryj.

I to jest psze Pana najsłuszniejsza koncepcja. To samo tyczy się; ubezpieczalini, operatorów tel. i innych hoojuf moojuf.