GÓRY

[535]

Widzę, że grupa naprawiaczy świata, ma tutaj całkiem sporą reprezentację. Zatem do dzieła, mili panowie. Za ścianą z pewnością macie jakieś zaniedbane, a może nawet maltretowane dzieci, względnie sąsiadkę bitą przez męża kata i alkoholika. Działajcie więc! W imię ideałów, którymi tutaj szermujecie. Sami grzeczni chłopcy z dobrych domów. Sprawiedliwi sędziowie, prezentujący nienaganną moralność oraz wychowanie. Niesamowite.

Skoro Ty tak per analogiam to jak "usprawiedliwiaczu świata" usprawiedliwisz męża kata lub alkoholika?

Nie usprawiedliwiam, nie oceniam, nie wydaję wyroków. Nie czuję się uprawniony, ani zobowiązany, względnie po prostu na to leję ciepłym. Tymczasem facet przy siódmej próbie poszedł na tamten świat i mleko się nagle rozlało, krew w palcach zagotowała i ruszyły do klawiatur wszelkiej maści indywidua. Kto jeszcze jest skurwysynem, prócz himalaistów i żołnierzy, w rankingu prawilnego forumowicza, fana łomotu, ormowca-amatora? Czuję, że lista może być długa.

[wolff]

Jest jednak różnica między pasją polegającą na zbieraniu znaczków, a pasją polegającą na wpierdalaniu się na 7000m górę po pionowej ścianie, przy temperaturze -50 i wietrze 120 km/h. Ale co tam, równie dobrze można dostać zawału. Ojciec, który mając dzieci napierdala w żyłę, nie ma żadnej winy; równie dobrze wszak można dostać zawału. Ojciec, który uprawia slacklining bez zabezpieczania, a jego wyczyny podziwiają dzieci w domu jest wzorem ojcostwa i odpowiedzialności; równie dobrze wszak może dostać zawału.
Serio nie widzicie jakie głupoty pierdolicie?

Zrobiłeś się strasznie wrażliwy, już zapomniałeś jakie głupoty sam wypisywałeś? Czyżbyś chciał zaimponować ?
Raz chcesz wszystkich fajczyć w piecach, tonącemu dziecku odmawiać pomocy teraz znowu zmiana orientacji bo gość miał czelność zrealizować swoje marzenie.
Zastanów się więc na kogo chcesz się kreować bo to się zupełnie kupy nie trzyma.

[byrgh]

Widzę, że grupa naprawiaczy świata, ma tutaj całkiem sporą reprezentację. Zatem do dzieła, mili panowie. Za ścianą z pewnością macie jakieś zaniedbane, a może nawet maltretowane dzieci, względnie sąsiadkę bitą przez męża kata i alkoholika. Działajcie więc! W imię ideałów, którymi tutaj szermujecie. Sami grzeczni chłopcy z dobrych domów. Sprawiedliwi sędziowie, prezentujący nienaganną moralność oraz wychowanie. Niesamowite.

Zgadłeś, bo ze dwa tygodnie temu zakapowałem sąsiąda, którego żona znęcała się nad dzieckiem. Wiedziałeś o tym? Bo nie wiem jak koledzy, ale ja nad samarytanizm stawiam sobie przede wszystkim lubość do wpierdalania się w życie innych.

Ale my mamy po szesnaście lat, więc chyba pedofil jakiś jesteś, skoro się dzieciaków czepiasz i za nimi łazisz jak psiaczek.

[ozob]

Jest jednak różnica między pasją polegającą na zbieraniu znaczków, a pasją polegającą na wpierdalaniu się na 7000m górę po pionowej ścianie, przy temperaturze -50 i wietrze 120 km/h. Ale co tam, równie dobrze można dostać zawału. Ojciec, który mając dzieci napierdala w żyłę, nie ma żadnej winy; równie dobrze wszak można dostać zawału. Ojciec, który uprawia slacklining bez zabezpieczania, a jego wyczyny podziwiają dzieci w domu jest wzorem ojcostwa i odpowiedzialności; równie dobrze wszak może dostać zawału.
Serio nie widzicie jakie głupoty pierdolicie?

Pierdolisz jakbys co najmniej Ty musial sie tymi dziecmi opiekowac.

[Plastek]

Jest jednak różnica między pasją polegającą na zbieraniu znaczków, a pasją polegającą na wpierdalaniu się na 7000m górę po pionowej ścianie, przy temperaturze -50 i wietrze 120 km/h. Ale co tam, równie dobrze można dostać zawału. Ojciec, który mając dzieci napierdala w żyłę, nie ma żadnej winy; równie dobrze wszak można dostać zawału. Ojciec, który uprawia slacklining bez zabezpieczania, a jego wyczyny podziwiają dzieci w domu jest wzorem ojcostwa i odpowiedzialności; równie dobrze wszak może dostać zawału.
Serio nie widzicie jakie głupoty pierdolicie?

Zrobiłeś się strasznie wrażliwy, już zapomniałeś jakie głupoty sam wypisywałeś? Czyżbyś chciał zaimponować ?
Raz chcesz wszystkich fajczyć w piecach, tonącemu dziecku odmawiać pomocy teraz znowu zmiana orientacji bo gość miał czelność zrealizować swoje marzenie.
Zastanów się więc na kogo chcesz się kreować bo to się zupełnie kupy nie trzyma.

Na nikogo nie chcę się kreować, podtrzymuję wszystko co pisałem. Te dzieci chuj mnie obchodzą, chodzi o zasadę. I o robienie z egoistycznego zjeba z przerośniętym ego "fajnego faceta z pasją".
Decydujesz się na dziecko? To masz pierdolony obowiązek zrobić wszystko, by dbać o swoje dziecko. Masz szczać na swoje pasje, swoje marzenia i całą resztę - liczy się tylko dziecko. Proste jak jebanie.
Wszystko co mówię zaś, co piszę i robię, trzyma się kupy bardzo dobrze, tylko ty i tobie podobni nie dysponujecie odpowiednim intelektem i aparatem poznawczym by to ogarnąć.

[Plastek]

Jest jednak różnica między pasją polegającą na zbieraniu znaczków, a pasją polegającą na wpierdalaniu się na 7000m górę po pionowej ścianie, przy temperaturze -50 i wietrze 120 km/h. Ale co tam, równie dobrze można dostać zawału. Ojciec, który mając dzieci napierdala w żyłę, nie ma żadnej winy; równie dobrze wszak można dostać zawału. Ojciec, który uprawia slacklining bez zabezpieczania, a jego wyczyny podziwiają dzieci w domu jest wzorem ojcostwa i odpowiedzialności; równie dobrze wszak może dostać zawału.
Serio nie widzicie jakie głupoty pierdolicie?

Pierdolisz jakbys co najmniej Ty musial sie tymi dziecmi opiekowac.

Ja na szczęście nie muszę, teraz musi mama się opiekować trójką dzieci, bo tatuś poszedł realizować swoje pasje i marzenia i już nie wrócił.

[535]

Widzę, że grupa naprawiaczy świata, ma tutaj całkiem sporą reprezentację. Zatem do dzieła, mili panowie. Za ścianą z pewnością macie jakieś zaniedbane, a może nawet maltretowane dzieci, względnie sąsiadkę bitą przez męża kata i alkoholika. Działajcie więc! W imię ideałów, którymi tutaj szermujecie. Sami grzeczni chłopcy z dobrych domów. Sprawiedliwi sędziowie, prezentujący nienaganną moralność oraz wychowanie. Niesamowite.

Zgadłeś, bo ze dwa tygodnie temu zakapowałem sąsiąda, którego żona znęcała się nad dzieckiem. Wiedziałeś o tym? Bo nie wiem jak koledzy, ale ja nad samarytanizm stawiam sobie przede wszystkim lubość do wpierdalania się w życie innych.

Ale my mamy po szesnaście lat, więc chyba pedofil jakiś jesteś, skoro się dzieciaków czepiasz i za nimi łazisz jak psiaczek.

Prosiłem cię już kiedyś, żebyś wypierdalał, zjebie?

[ozob]

Jest jednak różnica między pasją polegającą na zbieraniu znaczków, a pasją polegającą na wpierdalaniu się na 7000m górę po pionowej ścianie, przy temperaturze -50 i wietrze 120 km/h. Ale co tam, równie dobrze można dostać zawału. Ojciec, który mając dzieci napierdala w żyłę, nie ma żadnej winy; równie dobrze wszak można dostać zawału. Ojciec, który uprawia slacklining bez zabezpieczania, a jego wyczyny podziwiają dzieci w domu jest wzorem ojcostwa i odpowiedzialności; równie dobrze wszak może dostać zawału.
Serio nie widzicie jakie głupoty pierdolicie?

Pierdolisz jakbys co najmniej Ty musial sie tymi dziecmi opiekowac.

Ja na szczęście nie muszę, teraz musi mama się opiekować trójką dzieci, bo tatuś poszedł realizować swoje pasje i marzenia i już nie wrócił.

I tu jest kuriozum, bo ona zaakcetowala pasje meza, konsekwencje wziela na klate, a Ty jeczysz jak ostatnia pizda.

[byrgh]

Widzę, że grupa naprawiaczy świata, ma tutaj całkiem sporą reprezentację. Zatem do dzieła, mili panowie. Za ścianą z pewnością macie jakieś zaniedbane, a może nawet maltretowane dzieci, względnie sąsiadkę bitą przez męża kata i alkoholika. Działajcie więc! W imię ideałów, którymi tutaj szermujecie. Sami grzeczni chłopcy z dobrych domów. Sprawiedliwi sędziowie, prezentujący nienaganną moralność oraz wychowanie. Niesamowite.

Zgadłeś, bo ze dwa tygodnie temu zakapowałem sąsiąda, którego żona znęcała się nad dzieckiem. Wiedziałeś o tym? Bo nie wiem jak koledzy, ale ja nad samarytanizm stawiam sobie przede wszystkim lubość do wpierdalania się w życie innych.

Ale my mamy po szesnaście lat, więc chyba pedofil jakiś jesteś, skoro się dzieciaków czepiasz i za nimi łazisz jak psiaczek.

Prosiłem cię już kiedyś, żebyś wypierdalał, zjebie?

Poskarżę się tacie i trafisz do betonowych bucików, a potem zabierze Ci pracę!

[535]

Niech bierze. Wcale jej nie potrzebuję. Mów po ludzku co cię trapi, albo się po prostu odpierdol.

[Plastek]

I tu jest kuriozum, bo ona zaakcetowala pasje meza, konsekwencje wziela na klate, a Ty jeczysz jak ostatnia pizda.

Bo jestem pizdą, taką włochatą i śmierdzącą więc wszystko się zgadza. Poza tym dziś widziałem jej wypowiedz, która mówi jednak co innego, ale to jak mniemam manipulacja, bo ty masz zapewne lepszą wiedzę na temat relacji w tej rodzinie. Abstrahując już zupełnie od faktu, że odpowiedzialny ojciec, niezależnie od akceptacji matki, sam powinien wiedzieć, że takie zachowanie przy posiadaniu dzieci, to kurewstwo. Akceptacja matki jednak załatwia wszystko - jeśli tata na przykład napierdala dzieci drewnianą lagą do nieprzytomności, a matka to akceptuje, znaczy, że nic złego się nie dzieje.

[EatMyFuck]

JA tylko na chwilę z taki oto pytaniem: gość zeszedł (właściwie po prawdzie częściowo weszedł i dopiero zeszedł), no i co dalej? teraz francuzi vice versa i merci wyślą 4 swoich, aby go ściągnąć? co niepisane prawo górnicze, przepraszam co ja piernicze, lotnicze, wróć, no te, himalaistyczne-K"dwowe mówi?

ps. nieprzeszkadzajcie sobie.

[535]

Niby wszystko się zgadza. Trudno z tym dyskutować, ale gdyby wszyscy ojcowie zostali przepisowo przy pieluchach, czy aby na pewno, zdążylibyśmy wyjść z jaskiń? Przy okazji przypominam, że jestem zwolennikiem "nieposiadania" dzieci. Z czystej wygody i ukształtowanego przez lata egoizmu.

edit
Dodam, żeby nie było żem chuj bez serca, że postępowanie moje podyktowane jest odpowiedzialnością i troską o los nieszczęsnej dziatwy. Łączę się tym samym z użytkownikami, którym leży na sercu dobro milusińskich.

[nagrobek]

o kurwa, dobra dyskusja. dwaj doświadczeni ojcowie i głowy rodzin nauczają co i jak być powinno. jutro będą ekspertami i sędziami w innej sprawie, ot dzisiejszy internet:) napijmy się herbatki

[ozob]

I tu jest kuriozum, bo ona zaakcetowala pasje meza, konsekwencje wziela na klate, a Ty jeczysz jak ostatnia pizda.

Bo jestem pizdą, taką włochatą i śmierdzącą więc wszystko się zgadza. Poza tym dziś widziałem jej wypowiedz, która mówi jednak co innego, ale to jak mniemam manipulacja, bo ty masz zapewne lepszą wiedzę na temat relacji w tej rodzinie. Abstrahując już zupełnie od faktu, że odpowiedzialny ojciec, niezależnie od akceptacji matki, sam powinien wiedzieć, że takie zachowanie przy posiadaniu dzieci, to kurewstwo. Akceptacja matki jednak załatwia wszystko - jeśli tata na przykład napierdala dzieci drewnianą lagą do nieprzytomności, a matka to akceptuje, znaczy, że nic złego się nie dzieje.

Ah ten symetryzm. Jak to latwo wszystko wcisnac w jeden szablon. (:

[Plastek]

I tu jest kuriozum, bo ona zaakcetowala pasje meza, konsekwencje wziela na klate, a Ty jeczysz jak ostatnia pizda.

Bo jestem pizdą, taką włochatą i śmierdzącą więc wszystko się zgadza. Poza tym dziś widziałem jej wypowiedz, która mówi jednak co innego, ale to jak mniemam manipulacja, bo ty masz zapewne lepszą wiedzę na temat relacji w tej rodzinie. Abstrahując już zupełnie od faktu, że odpowiedzialny ojciec, niezależnie od akceptacji matki, sam powinien wiedzieć, że takie zachowanie przy posiadaniu dzieci, to kurewstwo. Akceptacja matki jednak załatwia wszystko - jeśli tata na przykład napierdala dzieci drewnianą lagą do nieprzytomności, a matka to akceptuje, znaczy, że nic złego się nie dzieje.

Ah ten symetryzm. Jak to latwo wszystko wcisnac w jeden szablon. (:

Ja jestem bardzo nieszablonowy - jestem włochatą pizdą, podobają mi się specyficzne kobiety, lubię dziwne filmy, dwie godziny temu, na moje własne życzenie, tak mnie oszczała laska, że miałem nawet włosy mokre, teraz natomiast słucham Cradle of Filth. Stąd zapewne brak zrozumienia dla moich twierdzeń w twym sercu.

[pr0metheus]

:D

Spokojnie panowie, alpinista był ubezpieczony, dzieci dostaną gruby hajs i jak dorosną beda sobie dobrze żyć. A on zginął poświęcając się swojej pasji. Wszyscy zadowoleni :)
Nie mówcie komuś jak ma żyć i jak ma się zachowywać. Świat nie byłby lepszy jakby każdy ojciec miał tylko siedzieć za biurkiem od 9 do 15 i tylko zarabiać na studia dla dzieci.

[Medard]

O kasę dla dzieci bym się nie martwił.

Pewnie zaraz będzie zbiórka dla rodziny tego alpinisty.
Dzieci będą dostawać co miesiąc 1500 (3x 500+) od naszego państwa

[535]

Panowie. Mam pewien problem. Prawdopodobnie zepsuł mi się okap kuchenny. Mocno czuć z silnika. Jak myślicie? Naprawiać, czy kupować nowy?

[Medard]

JA tylko na chwilę z taki oto pytaniem: gość zeszedł (właściwie po prawdzie częściowo weszedł i dopiero zeszedł), no i co dalej? teraz francuzi vice versa i merci wyślą 4 swoich, aby go ściągnąć? co niepisane prawo górnicze, przepraszam co ja piernicze, lotnicze, wróć, no te, himalaistyczne-K"dwowe mówi?

ps. nieprzeszkadzajcie sobie.

Czemu Francuzi mają wysyłać jakąś wyprawę?

Gdyby był sens ratować Mackiewicza, to Polacy pewnie by poszli, chyba, że sami ratownicy byli na tyle wyczerpani, że wiedzieli, że dwóch osób już nie uratują.