GÓRY

[Sybir]

Kup nowy. Przy próbie naprawy możesz przecież coś sobie zrobić. I koniecznie wybierz opcję z montażem.

;)

[Medard]

Panowie. Mam pewien problem. Prawdopodobnie zepsuł mi się okap kuchenny. Mocno czuć z silnika. Jak myślicie? Naprawiać, czy kupować nowy?

Zamawiać tylko katering, a czas zaoszczędzony na gotowaniu wykorzystać na pisanie postów na forum.

[byrgh]

I pozamiatane :D

[535]

No to jak będzie byrdziu? Adoptujcie sobie z Plastkiem jakąś sierotkę i dajcie przykład wzorcowego ojcostwa.

[ozob]

JA tylko na chwilę z taki oto pytaniem: gość zeszedł (właściwie po prawdzie częściowo weszedł i dopiero zeszedł), no i co dalej? teraz francuzi vice versa i merci wyślą 4 swoich, aby go ściągnąć? co niepisane prawo górnicze, przepraszam co ja piernicze, lotnicze, wróć, no te, himalaistyczne-K"dwowe mówi?

ps. nieprzeszkadzajcie sobie.

Czemu Francuzi mają wysyłać jakąś wyprawę?

Gdyby był sens ratować Mackiewicza, to Polacy pewnie by poszli, chyba, że sami ratownicy byli na tyle wyczerpani, że wiedzieli, że dwóch osób już nie uratują.

Akcja od poczatku byla obliczona, ze Ida po jedna osobe.

[Triceratops]

Jest jednak różnica między pasją polegającą na zbieraniu znaczków, a pasją polegającą na wpierdalaniu się na 7000m górę po pionowej ścianie, przy temperaturze -50 i wietrze 120 km/h. Ale co tam, równie dobrze można dostać zawału. Ojciec, który mając dzieci napierdala w żyłę, nie ma żadnej winy; równie dobrze wszak można dostać zawału. Ojciec, który uprawia slacklining bez zabezpieczania, a jego wyczyny podziwiają dzieci w domu jest wzorem ojcostwa i odpowiedzialności; równie dobrze wszak może dostać zawału.
Serio nie widzicie jakie głupoty pierdolicie?

Zrobiłeś się strasznie wrażliwy, już zapomniałeś jakie głupoty sam wypisywałeś? Czyżbyś chciał zaimponować ?
Raz chcesz wszystkich fajczyć w piecach, tonącemu dziecku odmawiać pomocy teraz znowu zmiana orientacji bo gość miał czelność zrealizować swoje marzenie.
Zastanów się więc na kogo chcesz się kreować bo to się zupełnie kupy nie trzyma.

Na nikogo nie chcę się kreować, podtrzymuję wszystko co pisałem. Te dzieci chuj mnie obchodzą, chodzi o zasadę. I o robienie z egoistycznego zjeba z przerośniętym ego "fajnego faceta z pasją".
Decydujesz się na dziecko? To masz pierdolony obowiązek zrobić wszystko, by dbać o swoje dziecko. Masz szczać na swoje pasje, swoje marzenia i całą resztę - liczy się tylko dziecko. Proste jak jebanie.
Wszystko co mówię zaś, co piszę i robię, trzyma się kupy bardzo dobrze, tylko ty i tobie podobni nie dysponujecie odpowiednim intelektem i aparatem poznawczym by to ogarnąć.

+10000%, Pacjent tez +100
To oczywiste, niedawno Maniek napisal cos podobnego.

Pierwsze o czym pomyslalem jak wyszla ta informacja, to o jego dzieciach. Z nimi nikt sie nie umawial.

[Medard]

Nie bronię faceta, ale skoro był kiedyś uzależniony, a narkomanem zostaje się do końca życia.

W Himalajach na ekstremalnych wysokościach mogą pojawić się omamy.
Niektórzy twierdzą, że mieli przeżycia mistyczne lub nawet paranormalne.

Łatwo o pewien rodzaj uzależnienia od tych najwyższych gór.


http://zdrowie.radiozet.pl/Choroby/Od-c ... c-w-gorach

[Pacjent]

Pierwsze o czym pomyslalem jak wyszla ta informacja, to o jego dzieciach. Z nimi nikt sie nie umawial.

U nas promowany jest kompletny brak odpowiedzialności, a gnój, który dąży tylko i wyłącznie do swojego szczęścia staje się wzorem. Przykład Kijowskiego, czy celebrytów, którzy ostentacyjnie zostawiają po kilkoro dzieci by w blasku fleszy ruchać jakieś plastikowe niunie to poważny wycinek tej rzeczywistości.

[kosmokrator]

Codziennie tysiace ludzi umiera w rownie tragicznych okolicznosciach i co...pisze ktos o nich i placze...

[535]

Pomijając mój osobisty stosunek do tej burzącej spokój publiczności kwestii, pragnę przypomnieć, że panowie Urubko i Bielecki też są ojcami. I teraz pojawia się pytanie. Czy według tutejszej wykładni strażników moralności, automatycznie awansują do rangi skurwysynów? Czy stanie się to dopiero po ich ewentualnym "zejściu", gdzieś pod szczytem K2?

[Medard]

Teraz jest taki pęd na rozwój, że często uważa się czas poświęcony dzieciom jako stracony. Uważa się, że dzieci tego potem nie docenią, a co się swoje zdobedzie i przeżyje to się ma.

Inna sprawa, że często ten rozwój to fikcja,
bo siedzi taki na uczelni za dwa tysie,
a operator spycharki zarabia lepiej.

A w przypadku kobiet rozwój to bycie w łóżkach wszystkich menedżerów.

[535]

Jakże to? Mierzyć wartość człowieka, kwotą na pasku wypłaty? Robi się coraz ciekawiej.

[byrgh]

Teraz jest taki pęd na rozwój, że często uważa się czas poświęcony dzieciom jako stracony. Uważa się, że dzieci tego potem nie docenią, a co się swoje zdobedzie i przeżyje to się ma.

Inna sprawa, że często ten rozwój to fikcja,
bo siedzi taki na uczelni za dwa tysie,
a operator spycharki zarabia lepiej.

A w przypadku kobiet rozwój to bycie w łóżkach wszystkich menedżerów.

Ototo.

[Pacjent]

Pomijając mój osobisty stosunek do tej burzącej spokój publiczności kwestii, pragnę przypomnieć, że panowie Urubko i Bielecki też są ojcami. I teraz pojawia się pytanie. Czy według tutejszej wykładni strażników moralności, automatycznie awansują do rangi skurwysynów? Czy stanie się to dopiero po ich ewentualnym "zejściu", gdzieś pod szczytem K2?

Będzie tak jak z narkomanem, który przeprowadził staruszkę przez ulicę.

[Medard]

Jakże to? Mierzyć wartość człowieka, kwotą na pasku wypłaty? Robi się coraz ciekawiej.

A jak sądzisz, co było ważniejsze życie tych dwojga zmarzluchow, czy udana promocja wyprawy na K2 plus autopromocja uczestników akcji ratunkowej? Ja nie wiem.

[Medard]

Jakże to? Mierzyć wartość człowieka, kwotą na pasku wypłaty? Robi się coraz ciekawiej.

A jak sądzisz, co było ważniejsze życie tych dwojga zmarzluchow, czy udana promocja wyprawy na K2 plus autopromocja uczestników akcji ratunkowej? Ja nie wiem.

[535]

W ogóle mnie to nie zainteresowało.

[Sybir]

A w przypadku kobiet rozwój to bycie w łóżkach wszystkich menedżerów.

W 100% przypadków.
Promocja wyprawy na K2 :D

[535]

Wydawało mi się że jesteśmy w temacie o górach, a nie o urojeniach i lękach mieszkańców nizin. Tak więc panowie. Jakieś plany na ten rok?

[ozob]

Jakże to? Mierzyć wartość człowieka, kwotą na pasku wypłaty? Robi się coraz ciekawiej.

A jak sądzisz, co było ważniejsze życie tych dwojga zmarzluchow, czy udana promocja wyprawy na K2 plus autopromocja uczestników akcji ratunkowej? Ja nie wiem.

Jaka trzeba byc kurwa zeby cos takiego napisac!

W Himalajach na ekstremalnych wysokościach mogą pojawić się omamy.
Niektórzy twierdzą, że mieli przeżycia mistyczne lub nawet paranormalne

Z pewnoscia wapinaja sie dla omamow. (: