Ciekawostki

[Ascetic]

"... analiza składu wody morskiej wykazała dość duże jej podobieństwo do krwi ludzkiej. naukowcy radzieccy próbowali nawet wykorzystywać tą cechę przy przetaczaniu krwi, ale - o ile nam wiadomo - ich doświadczenia nie przyniosły oczekiwanych rezultatów..."

"woda życia i śmierci" str. 17/18

myśl radziecka zawsze na propsie

[Pacjent]

https://www.magnapolonia.org/wojciech-c ... wIr-jzY3V0" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie wiem, która strona gada głupoty, bo nie znam się, ale ciekawe to jest.

[uglak]

z przyczynami to i nawet ma racje, bo NASA tez twierdzila, ze to podpalenia, ale juz nie wyskakiwalbym z argumentem o niepalnosci lasu, bo indianie maja z tym problem. jak juz idzie sciana ognia to ma ona zdecydowanie wieksze mozliwosci niz gosc z plastikowa butelka ;-)
https://smoglab.pl/poludniowa-afryka-w- ... yka-plona/" onclick="window.open(this.href);return false;

[WaszJudasz]

https://www.magnapolonia.org/wojciech-c ... wIr-jzY3V0
Nie wiem, która strona gada głupoty, bo nie znam się, ale ciekawe to jest.

Cejrowski gada głupoty notorycznie i na niemal każdy temat, więc zamiast kłaść fundament pod nową teorię spiskową założyłbym, że tym razem jest tak samo ;)

[Hatefire]

Czytam teraz książkę Karola Trammera o przyczynach upadku polskiej kolei jest tam fragment o katastrofach kolejowych w III RP.

Przypomniało mi to trochę zapomnianą historię tego co się zdarzyło pod Otłoczynem (między Toruniem a Bydgoszczą). Była to największa katastrofa w historii polskich kolei (choć na ziemiach polskich były większe, Barwałd i Poznań, ale to było za czasów II WŚ więc nie dotyczą kolei polskiej tylko niemieckiej).

Maszynista pociągów towarowych znalazł się przypadkowo w posiadaniu dwóch kart pracy i postanowił to wykorzystać i nabić nadgodziny dla zarobku. Pracował prawie 24 h bez przerwy. Pomiędzy 5 a 6 rano nagle bez pozwolenia wyruszył z bocznicy składem z próżnymi węglarkami. Najprawdopodobniej znajdował się w stanie jakiegoś pół-snu. Rozpruł rozjazd i wjechał na lewy tor. W tym samym czasie na tym torze był odprawiony pociąg osobowy z Kołobrzegu. Po rozpruciu rozjazdu dyżurni ruchu zorientowali się, że mają dwa pociągi na jednym torze.W tamtych czasach nie było jeszcze radiotelefonów w lokomotywach, niemniej istniała jedna szansa. Pociąg mijał jeden przejazd. Zawiadomiona dróżniczka mogła wysypać na tory specjalne petardy, których wybuchy zaalarmowałyby maszynistę, który awaryjnie by hamował. Odebrała telefon za późno. Mogli już tylko czekać. Prowadzący pociąg pasażerski zauważył światła na tym samym torze. Zachował się regulaminowo. Zerwał klapę i uciekł w głąb lokomotywy za silniki. Co ciekawe sprawca, jak wynika z zapisów zareagował nawet wcześniej hamując awaryjnie, ale został za nastawnikiem i nie próbował się ratować. Być może się ocknął i zrozumiał co zrobił. To było nad ranem, większość pasażerów spała. Najpewniej obudziło ich nagłe szarpnięcie i wizg gwałtownie hamującego pociągu. Kilka sekund później nastąpił huk wywołany spotkaniem się wielu ton metalu w ruchu. Pole katastrofy wyglądało jak po bitwie. Akcję ratunkową poprowadzono stosunkowo sprawnie. Ściągnięto załogi i sprzęt do cięcia metalu z zakładów przemysłowych Bydgoszczy i Torunia. Na miejscu jednak prowadzący akcją zabronił używania sprzętu innego niż ręczny, w szczególności palników. Linia nie była zelektryfikowana, wszystko było zalane paliwem. Jedna iskra mogła zamienić miejsce wypadku w IX krąg piekła. Jeden z ratowników, członek OSP, opowiadał, że dłuższy czas trzymał za rękę młodą dziewczyną zakleszczoną w wagonie. Mówiła w miarę składnie, dopytywała się np kiedy przyjedzie dźwig kolejowy. Potem umarła, Kiedy podniesiono wagon okazała się, że ucięło jej nogi. Na początku akcji ratunkowej wywiązał się spór między ratownikami a kolejarzami. Kolejarze twierdzili, że wagonów było 7 ratownicy, że przecież widzą 6. Policzono wózki, wagonów było 7. Pierwszy od czoła po prostu przestał istnieć. Zginęło około 70 osób tyle samo zostało rannych. Kolejarskim zwyczajem przy przejeździe przez miejsce katastrofy maszyniści podają sygnał Rp 1 "Baczność".

[youtube][/youtube]

[Triceratops]

https://www.magnapolonia.org/wojciech-c ... wIr-jzY3V0
Nie wiem, która strona gada głupoty, bo nie znam się, ale ciekawe to jest.

Cejrowski gada głupoty notorycznie i na niemal każdy temat, więc zamiast kłaść fundament pod nową teorię spiskową założyłbym, że tym razem jest tak samo ;)

A tu takie yayca, no moze jednak ten Cejroski czasami cos powie z sensem?

Temat pożarów amazońskich lasów wywołał wielki lament wśród jedynie „poprawnie” myślących. Okazuje się, że szeroko zakrojona akcja informacyjna o rzekomym spustoszeniu Amazonii nie ma wiele wspólnego z prawdą. Mity i fake newsy prostuje znany amerykański dziennikarz przyrodniczy Michael Shellenberger.

– Fałszem jest nawet to, że Amazonia to „płuca świata” – stwierdza bez ogródek Shellenberger.

https://nczas.com/2019/08/28/nie-tylko- ... azonskich/" onclick="window.open(this.href);return false;

[trup]

https://www.magnapolonia.org/wojciech-c ... wIr-jzY3V0
Nie wiem, która strona gada głupoty, bo nie znam się, ale ciekawe to jest.

Cejrowski gada głupoty notorycznie i na niemal każdy temat, więc zamiast kłaść fundament pod nową teorię spiskową założyłbym, że tym razem jest tak samo ;)

A tu takie yayca, no moze jednak ten Cejroski czasami cos powie z sensem?

Temat pożarów amazońskich lasów wywołał wielki lament wśród jedynie „poprawnie” myślących. Okazuje się, że szeroko zakrojona akcja informacyjna o rzekomym spustoszeniu Amazonii nie ma wiele wspólnego z prawdą. Mity i fake newsy prostuje znany amerykański dziennikarz przyrodniczy Michael Shellenberger.

– Fałszem jest nawet to, że Amazonia to „płuca świata” – stwierdza bez ogródek Shellenberger.

https://nczas.com/2019/08/28/nie-tylko- ... azonskich/" onclick="window.open(this.href);return false;

Michael Shellenberger.... "On November 30, 2017, he announced during a New York Times conference that he would run for Governor of California in 2018."
....może bez związku, ale jak można twierdzić że największe skupisko lasów deszczowych nie jest płucami Ziemi...?

[Hatefire]

Chuj z tym czy są czy nie są. Płoną lasy Amazonii, płoną las w afryce, płonie tajga, wszystkie naraz. No kurwa jest jakiś problem. Co do Tricepsa, to on zawsze napisze wbrew oficjalnej linii dla zasady. Pewnie byłby gotów przyznać, że świat stoi na czterech słoniach stojących na wielkim żółwiu, jakby tak napisali tak w "Nexusie", bo skoro jest to wbrew "oficjalnej nauce" to jest na 100% prawdziwe.

[Bloodcult]

może bez związku, ale jak można twierdzić że największe skupisko lasów deszczowych nie jest płucami Ziemi...?

Bo są niby glony w oceanach...

[Drone]

Jeden z ratowników, członek OSP, opowiadał, że dłuższy czas trzymał za rękę młodą dziewczyną zakleszczoną w wagonie. Mówiła w miarę składnie, dopytywała się np kiedy przyjedzie dźwig kolejowy. Potem umarła, Kiedy podniesiono wagon okazała się, że ucięło jej nogi.

Znajomy maszynista opowiadał mi kiedyś, że wpadł im pod lokomotywę pewien gość i ucięło mu nogi na wysokości kolan. Jak się zatrzymali i podbiegli do niego, to facet się wygrzebał i zaczął na tych kikutach w szoku uciekać tak, że dogonili go dopiero po krótkim pościgu :)

A sprawa Otłoczyna była bardzo głośna, pojawiły się nawet teorie spiskowe.

[Triceratops]

Chuj z tym czy są czy nie są. Płoną lasy Amazonii, płoną las w afryce, płonie tajga, wszystkie naraz. No kurwa jest jakiś problem. Co do Tricepsa, to on zawsze napisze wbrew oficjalnej linii dla zasady. Pewnie byłby gotów przyznać, że świat stoi na czterech słoniach stojących na wielkim żółwiu, jakby tak napisali tak w "Nexusie", bo skoro jest to wbrew "oficjalnej nauce" to jest na 100% prawdziwe.

Wiesz, czytam na co dzien ksiazki od biochemii, ktore sa na wskros naukowe, sledze od dawna PHMD.pl i jednoczesnie smieje sie z waszych rozwazan nt sluzby zdrowia i "lekarstwa na raka". Zastanawiam sie jak osoby tak naukowe jak ty wierza, ze jest jakies "lekarstwo na raka", ktore kogokolwiek z raka wyleczylo ;) Wszystko to kwestia wyciagania wnioskow a nie tego kto mowi.

Moze dla odmiany portal energetyka24?

Tekst Shellenbergera sam nie jest wolny od wad, co dość dobrze wykazuje komentarz Rhetta A. Butlera. Jednakże nawet publicysta Mongabay przyznaje, że Shellenberger nie myli się w kwestii sformułowania „płuca świata” czy w danych dotyczących liczby pożarów.

https://www.energetyka24.com/shellenber ... -komentarz" onclick="window.open(this.href);return false;

[uglak]

przez te wszystkie dramy przynajmniej czlowiek sie czegos nauczy:

W nawiązaniu do ostatnich wydarzeń z Brazylii chciałbym obalić pewien mit: Puszcza Amazońska czyli tzw. "Zielone Płuca Ziemi" generują ponad 20% tlenu na Ziemi. To powielany fake-news bez oparcia w faktach (chociaż przyznam, że sam też w to wierzyłem, bo brzmi to wiarygodnie).

W rzeczy samej, bilans tlenowy Amazonii jest bliski zeru - nie uwalnia tlenu do atmosfery. Mówiąc konkretniej: uwalnia go tyle samo ile pochłania! To taka "niewygodna" ale prawdziwa ciekawostka która w sumie powinna cieszyć, bo to oznacza, że nawet jakby Amazonia nagle znikła, tlenu nam nie zabraknie jeszcze przez miliony lat. (Oczywiście nie racjonalizuje to palenia puszczy przez farmerów! Sam fakt niszczenia bioróżnorodności życia jest zbrodnią skierowaną wobec naszych potomków!)

Owe 20% produkcji z tlenu prawdopodobnie wzięło się z niezrozumienia globalnego cyklu węglowo-tlenowego. Lasy tropikalne odpowiadają za ok. 34% globalnej, naziemnej fotosyntezy. Amazonia stanowi około połowę terenów lasów deszczowych na Ziemi. Zatem ~16% rocznej produkcji tlenu w atmosferze na lądzie pochodzi a Amazonii. W grubym zaokrągleniu...20% z mitu. Jednak przy uwzględnieniu produkcji tlenu w oceanach, wartość ta spada już do ~9%. Mniej, ale i tak znaczny udział. Prawda jest (jak to zwykle bywa) bardziej skomplikowana.

Rośliny pochłaniają dwutlenek węgla i wydalają tlen wedle ogólnego równania: 6CO2 + 6H2O —> C6H12O6 + 6O2
Pamiętajmy jednak, że rośliny też oddychają tlenowo(!) i 50-60% tego tlenu od razu wykorzystują w mitochondriach. W nocy rośliny nie fotosyntetyzują, ale nadal oddychają pochłaniając więcej tlenu niż produkują. Reszta z nadwyżki tlenu wyprodukowanej przez rośliny pochłaniana jest przez mikroby które rozkładają liście i drewno w procesie "oddychania glebowego". Proces ten jest przeciwieństwem fotosyntezy - wymaga tlenu. O ile mi wiadomo, zużycie tlenu przez zwierzęta jest marginalne. Faktem jest, że każdy ekosystem w dłuższej skali czasowej dąży do takiego stanu równowagi ekologicznej. Matematyczne równania natury wręcz przewidują, że wcześniej czy później bilans produkcji i zużycia tlenu wyrównają się. Na tym między innymi opiera się łańcuch/piramida pokarmowa. Gdyby bilans tlenu nie był zerowy, groziłoby to katastrofą taką jak "Katastrofa tlenowa" która miała miejsce, 2,4 mld lat temu i która niemal zakończyła życie na Ziemi ---> https://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa_tlenowa" onclick="window.open(this.href);return false;

Jeśli nie szokuje cię powyższe zaznaczę, że zgodnie z tym rozumowaniem tlen nie powinien istnieć w atmosferze...a jednak nim oddychamy!

To jak to jest z tym tlenem? Co go produkuje?
Głównie ocean. Ale nie fotosyntezujący fitoplankton jak wszyscy myślą, ale pośrednio: sam ocean. Jak pamiętacie ze szkoły podstawowej, istnieje w naturze coś takiego jak cykle (węglowy, azotowy, wodny, etc.) Skoro cykl tlenowy jest idealnie zbilansowany, jedyną możliwością aby powstawało tlenu odrobinę więcej niż go zużywamy jest...wypadnięcie materii organicznej z cyklu! Organizmy w oceanach nie są w pełni rozkładane. Gdy plankton umiera, podobnie jak oddychaniu glebowym, inne mikroorganizmy go rozkładają z wykorzystaniem tlenu. Zużywają tlen aż całkowicie on znika z głębszych partii wód. Na dnie mórz i oceanów panują warunki beztlenowe. Co tam spadnie, nie może być zatem dalej "utlenione". Sumarycznie - wypadło z cyklu węglowo-tlenowego. Na dnach oceanów są ogromne połacie organicznych resztek w postaci klatratów metanu, ropy, węgla i gazu "ziemnego". Część z nich pochodziła z fotosyntezującego fitoplanktonu, a zatem mogły one wyprodukować odrobinkę więcej tlenu niż zostało zużyte. (Warto zaznaczyć, że nagłe uwolnienie tej materii skorelowane jest z masowymi wymieraniami: https://en.wikipedia.org/wiki/Clathrate_gun_hypothesis" onclick="window.open(this.href);return false;)

Dla mnie jest fascynującym odkryć przeczący intuicji fakt, że jedynym sposobem aby Amazonia wyprodukowała więcej tlenu niż zużyła jest...ścięcie drzew i wrzucenie ich do oceanu. ┐(ಥ ͜ʖಥ)┌

Oczywiście załączam szereg źródeł i jak zawsze, zachęcam do udostępniania, komentowania i wsparcia na Patronite pod adresem: https://patronite.pl/CiekawostkiOPoranku" onclick="window.open(this.href);return false;

Does the amazon provide 20% of our oxygen? - http://www.yadvindermalhi.org/blog/does ... our-oxygen" onclick="window.open(this.href);return false;
Why Everything They Say About The Amazon, Including That It's The 'Lungs Of The World,' Is Wrong - https://www.forbes.com/sites/michaelshe ... d-is-wrong" onclick="window.open(this.href);return false;
Amazon Fires Are Destructive, But They Aren’t Depleting Earth’s Oxygen Supply - https://www.snopes.com/news/2019/08/28/ ... en-supply/" onclick="window.open(this.href);return false;
The Earth Shouldn't Have Oxygen - " onclick="window.open(this.href);return false;
Wikipedia: https://en.wikipedia.org/wiki/Soil_respiration" onclick="window.open(this.href);return false;
Wikipedia: https://en.wikipedia.org/wiki/Oxygen_cycle" onclick="window.open(this.href);return false;
Pożar lasów Amazonii nie pozbawi nas tlenu. Oto dlaczego - https://www.focus.pl/artykul/pozar-laso ... o-dlaczego" onclick="window.open(this.href);return false;

[Triceratops]

To powielany fake-news bez oparcia w faktach (chociaż przyznam, że sam też w to wierzyłem, bo brzmi to wiarygodnie).

To standard w wiekszosci dyskusji jakie sie tocza tutaj i pewnie w innych miejscach. Wszyscy wiedza, bo wiedza "od zawsze" ale skad, tego juz nie wiedza, bo nigdy sie nad tym nie zastanawiali. Ktos kiedys wdrukowal i zrobil to dobrze, obywatel ma dysponowac gotowym zestawem pogladow niczym owad, ktory przychodzi na swiat z gotowym zestawem wiedzy i odruchow. A potem wszyscy powtarzaja zgodnie i demokratycznie: Amazonia to pluca planety, wszystkie zwierzeta pochodza od jednego przodka, sol powoduje nadcisnienie, od tluszczu zapychaja sie zyly i tetnice, chemioterapia leczy ludzi itp itd. Kto smie sie wylamac i watpic ten glupi. Oczywistoscia jest ocenianie ludzi po nazwisku, Cejroski-gupi zanim nawet sie odezwie, Hawking-mondry zanim sie odezwie.

[Medard]

Ale Cejrowski jest głupi, bo za dużo gada, chce wszystko wyjaśnić, nawet to na czym się nie zna. A bardziej niż głupi (bo głupi tylko trochę, a bardziej sprytny) jest męczący na dłuższą metę.

Akurat Amazonię zna i dlatego jego opinia była tak szeroko dyskutowana.

[BOLEK]

https://niezalezna.pl/286419-wiedzielis ... k-twierdza" onclick="window.open(this.href);return false;
wyrazy współczucia solidaryzuję się

[TheDude]

Wpiszta se dowolny zespół albo wykonawcę i zobaczta

https://www.music-map.com/

[WaszJudasz]

Wpisałem Shazza i wyszło, że najbliższym jej twórcą jest ten pan https://pl.wikipedia.org/wiki/Jean_Sibelius" onclick="window.open(this.href);return false; , jeśli zaś lubisz Absurd, najpewniej spodoba Ci się też Bal-Sagoth :D

[nicram]

Masachist nie mają. :-( Wpiszcie sobie Yattering. Niezłe jaja. :-)

[TheDude]

^ Przy Yattering rzeczywiście ładny absurdzik wyskoczył :)

[Triceratops]

wpiszcie se mgla hehe