Dowcipy v. n'ta

[uglak]

trzeba by poszukac, ale przy mysle, ze przy Turcy vs. Ormianie czy Tutsi vs. Hutu cos wiekszego sie znajdzie.

Ale ja tu o jednym pogromie, a nie całych akcjach eksterminacyjnych, rozciągniętych w czasie.

jesli nawet brac te liczby na powaznie to w ogole ciezko z tym w ogole ciezko dyskutowac, bo Zydzi powinni miec chocby telegraf do synchronizacji dzialan ;-) jesli historia jest oparta na faktach (a w duzej czesci pewnie jest) to prawdopodobnie tam to tez byl proces, a nie pojedyncza akcja.

[Pacjent]

Tak czy owak sami chwalą się, że są w tym najlepsi :)

[Hatefire]

jesli nawet brac te liczby na powaznie to w ogole ciezko z tym w ogole ciezko dyskutowac, bo Zydzi powinni miec chocby telegraf do synchronizacji dzialan ;-) jesli historia jest oparta na faktach (a w duzej czesci pewnie jest) to prawdopodobnie tam to tez byl proces, a nie pojedyncza akcja.

Generalnie z historiami biblijnymi jest tak, że były spisane setki lat temu, w nieistniejących językach, po drodze redagowane pierdylard razy, do tego, to spisywanie odbywało się też najczęściej setki lat po wydarzeniu, które było relacjonowane, a pamięć została zachowana w przekazach ustnych. Przykładowo historia Kaina i Abla, to pewnie jakieś echo konfliktu pomiędzy plemionami trudniącymi się rolnictwem, a nomadami żyjącymi z wypasu bydła. Natomiast co takiego naprawdę się stało nie odtworzymy. Nie jesteśmy nawet w stanie stworzyć rzetelnej historii początków naszej państwowości, a to rząd wielkości później.

[Pacjent]

Generalnie podobnie jest z historią najnowszą

[Medard]

Generalnie podobnie jest z historią najnowszą

Niestety tak jest, że nawet wydarzenia, które dzieją się za naszego życia mają zwykle kilka wersji i wiele interpretacji.

Z badań genetycznych przeprowadzonych w ostatnich latach wynika, że jesteśmy bardziej aryjscy od Niemców.

[Hatefire]

Nie jest, bo zawsze jest szansa, że później czy prędzej coś wypłynie, bo zawsze zachowują się jakieś archiwa czy inne kartki papieru, czy obecnie jakieś maile na zapomnianym serwerze. Z średniowiecza już udało się mimo wszystko sporo odtworzyć, a informacji zapisanej było wówczas o rzędy wielkości mniej. Z czasów gdy odziany w skóry przodek Mieszka zakrzyknął do towarzyszy "kurwa mam dosyć siedzenia w lesie, załóżmy grody i w ogóle się jakoś ogarnijmy" nie ma literalnie nic poza kawałkami skorup i zardzewiałymi grotami strzał.

[uglak]

jesli nawet brac te liczby na powaznie to w ogole ciezko z tym w ogole ciezko dyskutowac, bo Zydzi powinni miec chocby telegraf do synchronizacji dzialan ;-) jesli historia jest oparta na faktach (a w duzej czesci pewnie jest) to prawdopodobnie tam to tez byl proces, a nie pojedyncza akcja.

Generalnie z historiami biblijnymi jest tak, że były spisane setki lat temu, w nieistniejących językach, po drodze redagowane pierdylard razy, do tego, to spisywanie odbywało się też najczęściej setki lat po wydarzeniu, które było relacjonowane, a pamięć została zachowana w przekazach ustnych. Przykładowo historia Kaina i Abla, to pewnie jakieś echo konfliktu pomiędzy plemionami trudniącymi się rolnictwem, a nomadami żyjącymi z wypasu bydła. Natomiast co takiego naprawdę się stało nie odtworzymy. Nie jesteśmy nawet w stanie stworzyć rzetelnej historii początków naszej państwowości, a to rząd wielkości później.

jesli idziesz tak daleko to tak, ale pozniejsze mialy jednak swoje STOSUNKOWO dokladne odzwierciedlenie w wydarzen historycznych. naturalnie trzeba brac powazna poprawke na koloryzowanie, fabularyzowanie i dodawnie elementow nadprzyrodzonych ;-)

[Medard]

Nie jest, bo zawsze jest szansa, że później czy prędzej coś wypłynie, bo zawsze zachowują się jakieś archiwa czy inne kartki papieru, czy obecnie jakieś maile na zapomnianym serwerze. Z średniowiecza już udało się mimo wszystko sporo odtworzyć, a informacji zapisanej było wówczas o rzędy wielkości mniej. Z czasów gdy odziany w skóry przodek Mieszka zakrzyknął do towarzyszy "kurwa mam dosyć siedzenia w lesie, załóżmy grody i w ogóle się jakoś ogarnijmy" nie ma literalnie nic poza kawałkami skorup i zardzewiałymi grotami strzał.

Niby tak, ale teraz łatwiej tworzyć jest dowody, każda strona zbiera swoje.

[WaszJudasz]

Niby z jakich?

Takich, że zestawienie pojęć Żydzi i pogrom powszechnie kojarzy się w jeden sposób i nie ma w tym nic dziwnego.

[uglak]

Niby z jakich?

Takich, że zestawienie pojęć Żydzi i pogrom powszechnie kojarzy się w jeden sposób i nie ma w tym nic dziwnego.

wypadaloby zapytac kim sa ci "powszechnie", bo np. google ma przeszlo 4x wiecej wynikow dla zestawienia sportu z progromem w stosunku do Zydow i pogromu:
https://www.google.com/search?client=fi ... grom+sport" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.google.com/search?client=fi ... grom+zydzi" onclick="window.open(this.href);return false;

[Hatefire]

jesli idziesz tak daleko to tak, ale pozniejsze mialy jednak swoje STOSUNKOWO dokladne odzwierciedlenie w wydarzen historycznych. naturalnie trzeba brac powazna poprawke na koloryzowanie, fabularyzowanie i dodawnie elementow nadprzyrodzonych ;-)

Co rozumiesz przez później. W sumie jako tako poświadczone przez zewnętrzne źródła pisane są Księgi Machabejskie. Owszem Nowy Testament już można interpretować przez dokumenty rzymskie (Co dali nam Rzymianie ;-) ). Cała reszta to szczerze zawsze będą domysły. Przy rozbieżnościach w datowaniu serio nie wiadomo czy to zniszczone miasto to Jerycho, czy akurat inne, też zburzone w promieniu 300 lat.

[WaszJudasz]

wypadaloby zapytac kim sa ci "powszechnie", bo np. google ma przeszlo 4x wiecej wynikow dla zestawienia sportu z progromem w stosunku do Zydow i pogromu:
https://www.google.com/search?client=fi ... grom+sport" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.google.com/search?client=fi ... grom+zydzi" onclick="window.open(this.href);return false;

To teraz zestaw w ten sposób terminy, które wymieniłem :)

[uglak]

ktore jeszcze wymieniles?

[Hatefire]

Ja też proponuję zrobić eksperyment myślowy. Polska zbiera od Ukrainy 4:0 w Kijowie. W ukraińskich mediach pojawiają się tytuły "Rzeź na Stadionie Olimpijskim". Nie wierzę, że nasi "zawsze wierni" nie robili by gównoburzy.

[uglak]

jesli idziesz tak daleko to tak, ale pozniejsze mialy jednak swoje STOSUNKOWO dokladne odzwierciedlenie w wydarzen historycznych. naturalnie trzeba brac powazna poprawke na koloryzowanie, fabularyzowanie i dodawnie elementow nadprzyrodzonych ;-)

Co rozumiesz przez później. W sumie jako tako poświadczone przez zewnętrzne źródła pisane są Księgi Machabejskie. Owszem Nowy Testament już można interpretować przez dokumenty rzymskie (Co dali nam Rzymianie ;-) ). Cała reszta to szczerze zawsze będą domysły. Przy rozbieżnościach w datowaniu serio nie wiadomo czy to zniszczone miasto to Jerycho, czy akurat inne, też zburzone w promieniu 300 lat.

pozniej czyli jak staraja sie (w cudowny i przekoloryzowany sposob) opisywac swoja historie, a nie odnosic do wydarzen mitycznych w stylu wlasnie Kaina i Abla.

[WaszJudasz]

ktore jeszcze wymieniles?

Tylko Żydzi i pogrom. Te dwa słowa w zestawie.

Z czym taki zestaw kojarzy się Googlom?

[Ascetic]

co ta wygrana 4:0 z pejsatymi zrobiła z Wami .... jakoś tak monotematycznie się zrobiło ...

[Hatefire]

Swoją drogą nie bronię tej historii z pogromem, tylko uważam, że milej by się żyło jakby ludzie zwracali jednak uwagę na takie niuanse. Jak gościsz kolesia z Tunezji, to jednak nie podawaj schabowego.

[uglak]

Ja też proponuję zrobić eksperyment myślowy. Polska zbiera od Ukrainy 4:0 w Kijowie. W ukraińskich mediach pojawiają się tytuły "Rzeź na Stadionie Olimpijskim". Nie wierzę, że nasi "zawsze wierni" nie robili by gównoburzy.

tyle, ze slowa "rzez" raczej nie uzywa sie w prasie sportowej, a slowa "pogrom" tak. czy jesli w Izraelu bedzie jakis rajd to komentatorzy nie moga uzywac okreslen w stylu "po wyjsciu z zakretu dodal gazu"?

[Hatefire]

pozniej czyli jak staraja sie (w cudowny i przekoloryzowany sposob) opisywac swoja historie, a nie odnosic do wydarzen mitycznych w stylu wlasnie Kaina i Abla.

Przypominam, że piszesz, to w kraju gdzie całkiem sporo osób przypisuje zwycięstwo w Bitwie Warszawskiej Matce Boskiej nazywając to cudem. Jest to nawet uwiecznione na ikonicznym w polskiej kulturze obrazie.