Wybitnie mnie cieszy v. 2

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Awatar użytkownika
DST
rasowy masterfulowicz
Posty: 2416
Rejestracja: 23-12-2010, 23:02

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

07-09-2023, 18:30

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
07-09-2023, 17:56
DST pisze:
07-09-2023, 16:38
Wybitnie mnie cieszy, że nie zabiłem nastolatka, który na niezarejestrowanym crossie, bez prawa jazdy, wpierdolił mi się w auto i przeleciał przez przednią szybę. Całe szczęście, że miał kask, bo rozbiłby sobie głowę jak arbuz.
O kurwa, i co dalej?
Chłopak na szczęście cały i zdrowy, jakieś tam zadrapanie na kolanie tylko. Policja wezwana, matka jego przyjechała (niespecjalnie przejęta groźbą sądu rodzinnego od policji), auto wgniecione (firmowe lubej, więc leasing ogarnie), a u mnie się skończyło na pouczeniu, chociaż w świetle prawa niby moja wina. Otóż podczas skręcenia w lewo (przy wbitym kierunku), jak ktoś was wyprzedza z tyłu i dojdzie do kolizji to wina jest wasza, co mnie mega zdziwiło. Ja go po prostu zobaczyłem w ostatnim momencie, bo zapierdalał i wyleciał z nikąd.
No ale młody tak odjebał z brakiem blach, prawa jazdy i dziką amerykanką, że nie było gadki.
Cała akcja na podkarpaciu się rozegrała, gdzie pojechaliśmy się zrelaksować :D Dla mnie skończyło się najlepiej jak mogło bo nikomu nic się nie stało, ale partnerka dalej przeżywa trochę :wink:
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12152
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

07-09-2023, 19:24

DST pisze:
07-09-2023, 18:30
ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
07-09-2023, 17:56
DST pisze:
07-09-2023, 16:38
Wybitnie mnie cieszy, że nie zabiłem nastolatka, który na niezarejestrowanym crossie, bez prawa jazdy, wpierdolił mi się w auto i przeleciał przez przednią szybę. Całe szczęście, że miał kask, bo rozbiłby sobie głowę jak arbuz.
O kurwa, i co dalej?
Chłopak na szczęście cały i zdrowy, jakieś tam zadrapanie na kolanie tylko. Policja wezwana, matka jego przyjechała (niespecjalnie przejęta groźbą sądu rodzinnego od policji), auto wgniecione (firmowe lubej, więc leasing ogarnie), a u mnie się skończyło na pouczeniu, chociaż w świetle prawa niby moja wina. Otóż podczas skręcenia w lewo (przy wbitym kierunku), jak ktoś was wyprzedza z tyłu i dojdzie do kolizji to wina jest wasza, co mnie mega zdziwiło. Ja go po prostu zobaczyłem w ostatnim momencie, bo zapierdalał i wyleciał z nikąd.
No ale młody tak odjebał z brakiem blach, prawa jazdy i dziką amerykanką, że nie było gadki.
Cała akcja na podkarpaciu się rozegrała, gdzie pojechaliśmy się zrelaksować :D Dla mnie skończyło się najlepiej jak mogło bo nikomu nic się nie stało, ale partnerka dalej przeżywa trochę :wink:
Nie czaję wciąż, jak ktoś może wyprzedzać jak skręcasz w lewo? I w jaki sposób można 'wjechać' w kogoś zza ciebie?

A co do lubej: ech, jak pojechaliśmy parę lat temu na eurotripa, to miałem sytuację że cofałem na parkingu pod mcdonaldsem i nie zauważyłem laski która akurat wjeżdżała, wjechałem jej dupą we front. Wina moja ewidentnie, ale co z żoną się działo, to ja nawet nie - totalna panika, głośne ryki, po prostu zamknęła się w samochodzie i dławiła z głośnego płaczu przez cały czas rozwiązywania sprawy. No moja wina, fakt, i fakt że nam podnieśli OC o jakieś 100 zł, ale to chyba nie było warte takiej sceny.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
nagrobek
zahartowany metalizator
Posty: 3619
Rejestracja: 15-10-2014, 11:08

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

07-09-2023, 19:27

. Otóż podczas skręcenia w lewo (przy wbitym kierunku), jak ktoś was wyprzedza z tyłu i dojdzie do kolizji to wina jest wasza, co mnie mega zdziwiło.
to było skrzyżowanie czy po prostu zjazd/skręt w boczną drogę?

@Seba - w momencie wyprzedzania motocyklista był z lewej strony gdy kol. skręcał w lewo, chyba logiczne :D
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12152
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

07-09-2023, 19:48

nagrobek pisze:
07-09-2023, 19:27
. Otóż podczas skręcenia w lewo (przy wbitym kierunku), jak ktoś was wyprzedza z tyłu i dojdzie do kolizji to wina jest wasza, co mnie mega zdziwiło.
to było skrzyżowanie czy po prostu zjazd/skręt w boczną drogę?

@Seba - w momencie wyprzedzania motocyklista był z lewej strony gdy kol. skręcał w lewo, chyba logiczne :D
A, to nie zrozumiałem. Ale to dziwne w sumie, bo to tak jakby były po lewej dwa pasy który można zjechać w lewo i jechać prosto? Tego nie widać zbyt często, w Krakowie jest może z jedno czy dwa takie skrzyżowania? Typu Nowohucka/Jana Bawła Rzułtego.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
DST
rasowy masterfulowicz
Posty: 2416
Rejestracja: 23-12-2010, 23:02

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

07-09-2023, 19:49

nagrobek pisze:
07-09-2023, 19:27
. Otóż podczas skręcenia w lewo (przy wbitym kierunku), jak ktoś was wyprzedza z tyłu i dojdzie do kolizji to wina jest wasza, co mnie mega zdziwiło.
to było skrzyżowanie czy po prostu zjazd/skręt w boczną drogę?

@Seba - w momencie wyprzedzania motocyklista był z lewej strony gdy kol. skręcał w lewo, chyba logiczne :D
Zjazd w boczną drogę. Kwestia trudna do rozwiązania, bo pytanie kto pierwszy wbił kierunek. Ja chłopaka zobaczyłem sekundę przed zderzeniem w lusterku. Gdyby jechało za mną auto to bym miał od dłuższego czasu świadomość, że za mną jedzie. A tu z tyłu pusto, więc skręcam i nagle łepek z nikąd.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12152
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

07-09-2023, 19:56

DST pisze:
07-09-2023, 19:49
Zjazd w boczną drogę. Kwestia trudna do rozwiązania, bo pytanie kto pierwszy wbił kierunek. Ja chłopaka zobaczyłem sekundę przed zderzeniem w lusterku. Gdyby jechało za mną auto to bym miał od dłuższego czasu świadomość, że za mną jedzie. A tu z tyłu pusto, więc skręcam i nagle łepek z nikąd.
Weź powiedz gdzie to było, bo dalej nie potrafię sobie tego wyobrazić, to chociaż na google mapsach zobaczę.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Bonecrusher
rasowy masterfulowicz
Posty: 3233
Rejestracja: 16-05-2013, 15:29

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

07-09-2023, 21:53

Zajawka na treningi utrzymana , kwestia wypłat w pracy rozwiązana, życie powoli nabiera kształtów
Stay clean! 8)
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10019
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

07-09-2023, 22:30

I tak trzymaj chłopie. Pamietaj, że co Cię nie zabije to Cie wzmocni.
Awatar użytkownika
DST
rasowy masterfulowicz
Posty: 2416
Rejestracja: 23-12-2010, 23:02

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

08-09-2023, 08:29

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
07-09-2023, 19:56
DST pisze:
07-09-2023, 19:49
Zjazd w boczną drogę. Kwestia trudna do rozwiązania, bo pytanie kto pierwszy wbił kierunek. Ja chłopaka zobaczyłem sekundę przed zderzeniem w lusterku. Gdyby jechało za mną auto to bym miał od dłuższego czasu świadomość, że za mną jedzie. A tu z tyłu pusto, więc skręcam i nagle łepek z nikąd.
Weź powiedz gdzie to było, bo dalej nie potrafię sobie tego wyobrazić, to chociaż na google mapsach zobaczę.
Nie umiem za bardzo wklejać printscreenow, bo chciałem ci to narysować, więc mniejsza z tym. Chyba, że nie da ci to zasnąć to pisz na priva :D
Odnośnie panikowania jak pisałeś wcześniej to moja żadnych krzyków itd tylko lekki szok i później tak nie była w stanie się wyluzować, wracała do tego cały czas, co by było gdyby i takie bezproduktywne gadanie trochę. Daleka była od tej histerii, którą opisałeś. Nawet ciężko mi sobie wyobrazić taką sytuację, no ale każda kobieta jest inna.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11041
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

08-09-2023, 08:57

DST pisze:
08-09-2023, 08:29
Nie umiem za bardzo wklejać printscreenow, bo chciałem ci to narysować, więc mniejsza z tym. Chyba, że nie da ci to zasnąć to pisz na priva :D
https://postimages.org/pl/ na przykład tu zaciągasz screen i pojawia ci się bezpośredni odnośnik potem wklejasz go tak:

Obrazek

Też jestem ciekaw. Sporo jeżdżę rowerem i zdarzają mi się rożne dziwne sytuacje z kierowcami.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
DST
rasowy masterfulowicz
Posty: 2416
Rejestracja: 23-12-2010, 23:02

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

08-09-2023, 09:07

Obrazek

Duży prostokąt to moje auto, mały to motur. Mam nadzieję, że teraz jest jaśniej.
Oczywiście to droga z jednym pasem w jedną stronę, a nie dwupasowa.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12152
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

08-09-2023, 09:49

DST pisze:
08-09-2023, 09:07
Obrazek

Duży prostokąt to moje auto, mały to motur. Mam nadzieję, że teraz jest jaśniej.
Oczywiście to droga z jednym pasem w jedną stronę, a nie dwupasowa.
Bardzo ładnie, aż mi się przypomniało

Obrazek
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10019
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

08-09-2023, 23:57

Kiedyś byłem na rozprawie gdzie ludzie głuchoniemi z ośrodka dla głuchoniemych starali się przedstawić swoją wersję na rozprawie werbalnie. Po takim fest wypadku komunikacyjnym ze skutkiem śmietrelnym. Tego się nie da opisać na forume słowami. Zupełny brak profesjonalizmu i powagi sali sądowej. Jakbym spalił dobrego skuna. Never stop the madness.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10019
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

08-09-2023, 23:59

DST pisze:
07-09-2023, 19:49
nagrobek pisze:
07-09-2023, 19:27
. Otóż podczas skręcenia w lewo (przy wbitym kierunku), jak ktoś was wyprzedza z tyłu i dojdzie do kolizji to wina jest wasza, co mnie mega zdziwiło.
to było skrzyżowanie czy po prostu zjazd/skręt w boczną drogę?

@Seba - w momencie wyprzedzania motocyklista był z lewej strony gdy kol. skręcał w lewo, chyba logiczne :D
Zjazd w boczną drogę. Kwestia trudna do rozwiązania, bo pytanie kto pierwszy wbił kierunek. Ja chłopaka zobaczyłem sekundę przed zderzeniem w lusterku. Gdyby jechało za mną auto to bym miał od dłuższego czasu świadomość, że za mną jedzie. A tu z tyłu pusto, więc skręcam i nagle łepek z nikąd.
Sprawa prostsza jak sie może wydawać. Ta ścieżka dla rowerów była oznakowana? Jeśli nie to wina jest po stronie kierującego rowerem. Nie ma to lub tamto -przepisy akurat są jednoznaczne w tej sytuacji.

Cytując

Jeśli w przebiegu ścieżki rowerowej wytyczone jest przejście dla pieszych, rowerzysta ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa osobie będącej na przejściu lub wchodzącej na nie - jak w przypadku samochodów. Jeśli rowerzysta porusza się jezdnią, przed przejściem dla pieszych ma takie same obowiązki jak kierowca samochodu

Rowerzyści to nie żadne święte krowy. Przepisy dotyczą ich w taki sam sposób jak każdego innego uczestnika ruchu.
Awatar użytkownika
Parael
rozkręca się
Posty: 85
Rejestracja: 18-10-2007, 14:33

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

09-09-2023, 00:07

tomaszm pisze:
08-09-2023, 23:57
Kiedyś byłem na rozprawie gdzie ludzie głuchoniemi z ośrodka dla głuchoniemych starali się przedstawić swoją wersję na rozprawie werbalnie. Po takim fest wypadku komunikacyjnym ze skutkiem śmietrelnym. Tego się nie da opisać na forume słowami. Zupełny brak profesjonalizmu i powagi sali sądowej. Jakbym spalił dobrego skuna. Never stop the madness.
Jakbyś spalił dobrego skuna to co? Też byś nam opowiedział jak się śmiałeś z głuchoniemych bo "kurwa ale jaja ale oni śmiesznie mówią" Nasz Pan forumowy milioner kawalarz, jebnij se skuna i jeszcze wódy z pół litra i opowiadaj te śmieszne sądowe historię Tomaszku.
Nekrosadystyczny Turbosperminator
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10019
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

09-09-2023, 00:19

Pewnych rzeczy i tak nie zrozumiesz, W zyciu nie śmiałbym się smiać z jakieś ułomności. Tfuu nigdy. To po porstu było tak zwariowane i zarazem popierdolone ,że sam zwariowałem. Możesz se teraz poużywać na mnie.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10019
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

09-09-2023, 00:33

DST pisze:
07-09-2023, 18:30
ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
07-09-2023, 17:56
DST pisze:
07-09-2023, 16:38
Wybitnie mnie cieszy, że nie zabiłem nastolatka, który na niezarejestrowanym crossie, bez prawa jazdy, wpierdolił mi się w auto i przeleciał przez przednią szybę. Całe szczęście, że miał kask, bo rozbiłby sobie głowę jak arbuz.
O kurwa, i co dalej?
Chłopak na szczęście cały i zdrowy, jakieś tam zadrapanie na kolanie tylko. Policja wezwana, matka jego przyjechała (niespecjalnie przejęta groźbą sądu rodzinnego od policji), auto wgniecione (firmowe lubej, więc leasing ogarnie), a u mnie się skończyło na pouczeniu, chociaż w świetle prawa niby moja wina. Otóż podczas skręcenia w lewo (przy wbitym kierunku), jak ktoś was wyprzedza z tyłu i dojdzie do kolizji to wina jest wasza, co mnie mega zdziwiło. Ja go po prostu zobaczyłem w ostatnim momencie, bo zapierdalał i wyleciał z nikąd.
No ale młody tak odjebał z brakiem blach, prawa jazdy i dziką amerykanką, że nie było gadki.
Cała akcja na podkarpaciu się rozegrała, gdzie pojechaliśmy się zrelaksować :D Dla mnie skończyło się najlepiej jak mogło bo nikomu nic się nie stało, ale partnerka dalej przeżywa trochę :wink:
Nie leasing ogarnie tylko sami we własnym zakresie będziecie musieli znaleźć warszat ,który ogarnie naprawę. Leasing wyraża zgodę jako właściciel pojazdu ale nigdy sie nie miesza. W takiej sytuacji najlepiej bezgotówkowo, w warsztacie autoryzowanym przez marke samochodu, na podstawie faktury za naprawę. Pamiętaj też ,że jak wykuipisz pojazd czy to leasing operacyjny czy finansowy to pojazd jest powypadkowy i traci na wartości rynkowej pojazdu. Z ostatnią ratą jak wykupisz to zawsze będzie to samochód pozdarzeniowy. Więc od razu lepiej wystąpić z własną wyceną gdzie "chodnikowi rzeczoznawcy" za parę stów Ci wycenią ile pojazd stracił na wartości. Bank to jebie -jest umowa leasingu, ustalona wartość przedmiotu ubezpieczenia- czy rynkowa czy rzeczywista to już zależy od umowy autocasco. Ale w sytuacji kiedy umowa leasingu się skończy i będziesz chciał sprzedać to na pewno znajdzie się koleś z miernikiem lakieru i w systemie zsnajdzie info ,że samochód poszkodowy więc lepiej zawsze grać w otwarte karty.
Awatar użytkownika
Parael
rozkręca się
Posty: 85
Rejestracja: 18-10-2007, 14:33

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

09-09-2023, 00:41

Nie doceniasz mnie Tomaszu bo się nie znamy. Między wierszami dużo można wyczytać. Znam ludzi głuchoniemych i wiem jak może brzmieć rozmowa z nimi a tym bardziej wystąpienie na sali sądowej. Można parsknąć śmiechem "bo to kurwa tak śmiesznie brzmi" ale nic w tym śmiesznego nie ma. Piszesz że sytuacja była zwariowana, niby czemu? Bo ludzie się śmiali czy o co chodzi? Jeśli tak to trzeba by delikatnie tym ludziom przypomnieć ze też mogą tak brzmieć jak im się coś stanie. A stać się może im właściwie wszystko tak jak nam wszystkim.
Nekrosadystyczny Turbosperminator
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 5851
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

09-09-2023, 09:22

Każdy poranek.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
bartwa

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

09-09-2023, 11:26

Filozoficznie.

Mnie bardzo cieszy ciepły wrzesień, w dzień 25, w nocy 15, coś wspaniałego!
ODPOWIEDZ