GÓRY

[ozob]

[trup]

Drono-Szerp.

Firma DJI poinformowała, że wykonała pierwszy na świecie udany lot na Everest, dostarczając trzy zbiorniki tlenu i inne zapasy z bazy do obozu 1

Ten sam dron FlyCart 30 został użyty do transportu śmieci z Obozu 1, ponad 6 000 metrów, z powrotem do bazy 5 364 metrów.

[media]https://x.com/i/status/1800263667079929866[/media]

[fugazi]

Śnieżnik z rana jak …

[Mass-Turbo]

^Piękny, sześćset sześćdziesiąty szósty post.

[Szalony Opos]

Śnieżnik z rana jak …

Zdjęcie 2 i 3 w sam raz na okładkę płyty z leśnym Black metalem

[fugazi]

Big Owl pozdrawia z rana

[tomaszm]

Kurde jadę 17 lutego na ferie z jednym metaluchem do Karpacza. Jedziemy rodzinami z dzieciakami. Fajnie bo plan jest taki żeby dzieci sprzedać partnerkom a sami wyskoczymy połazić po górach.
Mamy cały tydzień na to. W. Końcu urlop jakiś. Z wakacji nic w tym roku ze względu na pracę zawodową mi nie wyszło.

No i wiadomo. Kto nie pije wódki w saunie ten nie zaznał życia.

Poza tym jak jeden jest Tomek i drugi jest Tomek tam się dzieje zawsze.

Zajebiscie. Dawno się tak z czegoś nie cieszyłem. Góry, basen, sauna, wódka, świetne towarzystwo . Czy może być lepiej?

[tomaszm]

Kurde przyszła Niedziela wek na góry. Czuję już swędzenie w mosznie. Będzie chodzone.

Tymczasem dostałęm zdjęcie od Kolegów z Masterfula ,że są w górach i łaża. I bardzo łądnie wyszli na zdjęciu. Z tą ekpią będziemy widzieć się w marcu.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Nigdy nie przepadałem za górami, ale żonie tego brakuje i stwierdziłem, że czas się poświęcić.

Dzisiaj na rozgrzewkę poszliśmy na taki większy spacer na Leskowiec. Zdjęć fajnych nie mam bo wiadomo że to dupa nie góra;)

Ze dwa razy wcześniej weszliśmy razem, w tym na Krywań, bo stwierdziłem, że jak już mam wejść na jakąś górę, to musi to być porządną góra.

Generalnie w tym roku mamy wejść na Orlą Perć, podobno trudna dość góra.

Rady mile widziane.

[uglak]

Nigdy nie przepadałem za górami

(...)

Rady mile widziane.

Niech idzie z koleżanką

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Nigdy nie przepadałem za górami

(...)

Rady mile widziane.

Niech idzie z koleżanką

No właśnie nie ma żadnych chętnych znajomych:| Ja za to mam nową zachętę do ruszania się dzięki fitbitowi.

[Lukass]

Generalnie w tym roku mamy wejść na Orlą Perć, podobno trudna dość góra.
Rady mile widziane.

Od czasu otwarcia szlaku w roku 1906 zginęło na nim 140 osób.

No nie wiem...

[uglak]

Od czasu otwarcia szlaku w roku 1906 zginęło na nim 140 osób.

No nie wiem...

Czyli wychodzi średnio jedna rocznie.

Rady mile widziane.

W sytuacji podbramkowej zepchnij w przepaść żonę - okrutni bogowie góry będą radzi i kontenci i pozwolą Ci przejść dalej.

[bartwa]

Orla Perć to nazwa szlaku, nie góry. Idzie od Świnicy (góra) albo Zawratu (przełęcz) do Krzyżnego (też przełęcz).

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

No nie wiem...

O kurna, mało rzeczy mnie przeraża jeśli chodzi o potencjalne zrobienie sobie krzywdy, ale to robi duże wrażenie. Widzę, że to coś takiego, do czego naprawdę trzeba się przygotować i mieć trochę sprzętu. Pociesza mnie trochę fakt, że teściowa tam weszła kiedyś (pewnie będąc na studiach). Niemniej czas intensywnie robić kardio i nogi.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Orla Perć to nazwa szlaku, nie góry. Idzie od Świnicy (góra) albo Zawratu (przełęcz) do Krzyżnego (też przełęcz).

Dzięki, smarter every day

[Hatefire]

No, ale tak serio. Zrób kilka szlaków w Tatrach, zanim weźmiesz się za Orlą. Nawet w Beskidach bez doświadczenia są miejsca gdzie można się naciąć, co dopiero najtrudniejszy szlak w Tatrach.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

No, ale tak serio. Zrób kilka szlaków w Tatrach, zanim weźmiesz się za Orlą. Nawet w Beskidach bez doświadczenia są miejsca gdzie można się naciąć, co dopiero najtrudniejszy szlak w Tatrach.

Wszedłem na Krywań, nie wiem czy to się liczy to było trochę na zasadzie "co, każdy Słowak wchodzi tam średnio raz na rok to ja nie wejdę", a potem nad przepaścią wielkie oczy i myśl "O K****" Niemniej to jest inny level z tego co widzę. Za miesiąc na Babią Górę jedziemy, to już jakiś wstęp będzie, a ta Orla Perć to pewnie gdzieś na koniec sierpnia...

[Hatefire]

Wszedłem na Krywań, nie wiem czy to się liczy to było trochę na zasadzie "co, każdy Słowak wchodzi tam średnio raz na rok to ja nie wejdę", a potem nad przepaścią wielkie oczy i myśl "O K****" Niemniej to jest inny level z tego co widzę. Za miesiąc na Babią Górę jedziemy, to już jakiś wstęp będzie, a ta Orla Perć to pewnie gdzieś na koniec sierpnia...

No to jak chcesz mieć jakiś przedsmak, to wejdź przez Perć Akademików.

[bartwa]

Patrzyłem na parę filmików z orlej na YT i wygląda to tam bardziej przerażająco niż w realu. Na pewno nie można mieć lęku wysokości, a przynajmniej nie może cię on paraliżować.