Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

[tomaszm]

Skończyłem ostatnio Call of cthulu. Przyjemny klimat, gra przechodzi się sama ale ma kurwa momenty. Misja w szpitalu psychiatrycznym rozjebała dokumentnie. Wróciłem się do niej i przeszedłem ją na 3 sposoby. Włąsnie czegoś takiego czegoś poszukuje w grach. Klimat tam przygniótł.

Świetne dialogi i poprowadzona historia. Mało gry w grze ale świetnie spędziłem czas.

https://www.gry-online.pl/gry/call-of-cthulhu/zc3ba6

2 wieczory na skończenie.

W Stalkera 2 nie wznowiłem rozgrywki ale ponoć ten ostatni patch co wyszedł w lutym mocno robi robotę.

Nigdy żadnego fpsa nie przszedłęm na normalnym poziomie trudności ale przy Stalkerze 2 wymiękłem. Szkoda klawiatury. Jeszcze monitor oberwie. Podobny poziom wkurwienia miałem przy dodatkach do Dooma Enternala gdzie obniżyłem poziom na normal i czułem się jak szmata. Tylko tam gra nie była zabugowana:D

W ogóle mam smaki na odpalenie Metro 2033 w wersji redux. TO chyba najlepiej zremasterowany(?) fps na świecie. Absolut.



Kurwa Panie, ja pierdole, w zyciu nie czułem takiego klimatu co wylewa się z monitoru i pozera wszystko wokół.

[Only_True_Believers]

Nie chce tworzyć nowego tematu wiec tutaj

sprzedam kartę graficzną RTX 4070 w bdb stanie.

dla ziomków z forume minus 100 zł.

https://allegrolokalnie.pl/oferta/gefor ... resu-email

[Sybir]

Razer Kishi V2.

Dzięki za polecenie, nakładka się sprawdziła - młodsza latorośl bardzo sobie chwaliła.
Co do gier, to od zeszłego tygodnia podszedłem po dłuższej przerwie do zakupionego w ramach early access Baldur's Gate 3, już na poważnie (a nie, że tworzę kolejne postacie i nie kończę pierwszego aktu ) - i nie napiszę nic odkrywczego: Baldurek jest król gier. Wiem, że jest DOS i DOS2 (z tego samego studio zresztą) oraz inne Solasty, ale imho to jednak nie to, co BG3, choć może przeze mnie przemawiać sentyment osoby, która poświęciła BG2 kilkaset godzin życia (lekko licząc).

[Bolt]

Razer Kishi V2.

Dzięki za polecenie, nakładka się sprawdziła - młodsza latorośl bardzo sobie chwaliła.
Co do gier, to od zeszłego tygodnia podszedłem po dłuższej przerwie do zakupionego w ramach early access Baldur's Gate 3, już na poważnie (a nie, że tworzę kolejne postacie i nie kończę pierwszego aktu ) - i nie napiszę nic odkrywczego: Baldurek jest król gier. Wiem, że jest DOS i DOS2 (z tego samego studio zresztą) oraz inne Solasty, ale imho to jednak nie to, co BG3, choć może przeze mnie przemawiać sentyment osoby, która poświęciła BG2 kilkaset godzin życia (lekko licząc).

Bardziej podobało mi się DOS2 od BG3, choć to świetna gra. Ogólnie BG3 miał u mnie ten problem, że to kontynuacja jednej z moich ulubionych gier zrobiona przez twórcy innej mojej ulubionej gry - oczekiwania były wyższe, niż wobec dwójki Thorns

U mnie na tapecie naprzemiennie nowa Yakuza, Lost Odyssey i THPS 1+2.

[Sybir]

Baldurek chyba więcej wybacza, niż DOS2, ale to musiałbym z kolei wejść głębiej w DOS2.

[Bolt]

Baldurek chyba więcej wybacza, niż DOS2, ale to musiałbym z kolei wejść głębiej w DOS2.

To prawda, porównując "normale" w obu grach, to BG3 jest znacznie łatwiejsze.

[hcpig]

sprzedam kartę graficzną RTX 4070 w bdb stanie.

Te nowe karty nic nie dają, tylko więcej mocy do gier które nie potrafią tego wykorzystać, gdzie te czasy, gdy królowały nazwy takie jak 3dfx, PowerVR albo S3, czasy zanim pozerska Nvidia zdominowała rynek bezdusznymi podzespołami dla mas.

[Triceratops]

Na poczatku nie byla pozerska

[hcpig]

Jak Sega wypuściła pierwszy port Virtua Fighter na PC to był zbundlowany z kartą niezbędną do jego działania czyli Diamond Edge i to było zajebiste, jedyny dobry produkt Nvidii ale potem Sega wydała wersję na normalne kompy (np. z S3 Virge) a na rynek wkroczył 3dfx z którym Nvidia chciała konkurować jakimiś śmiesznymi Rivkami a potem GeForcami - miałem kiedyś na darowanym kompie TNT2 ale to gówno od razu się spaliło i za kilka zł inwestycji zastąpiłem porządną kartą czyli Voodoo 3.

[Triceratops]

Wez...na ooczatku do 3dfxa trzeba bylo miec porzadna karte, bez Tsenga ET6000 to gowno mogles a Riva od razu dawala wszystko. Rush czy Banshee to byly niedorobki tylko pozwalajace grac. Poza tym cenowo to bylo przystepne.

[Rejwan]

sprzedam kartę graficzną RTX 4070 w bdb stanie.

Te nowe karty nic nie dają, tylko więcej mocy do gier które nie potrafią tego wykorzystać, gdzie te czasy, gdy królowały nazwy takie jak 3dfx, PowerVR albo S3, czasy zanim pozerska Nvidia zdominowała rynek bezdusznymi podzespołami dla mas.

[tomaszm]

sprzedam kartę graficzną RTX 4070 w bdb stanie.

Te nowe karty nic nie dają, tylko więcej mocy do gier które nie potrafią tego wykorzystać, gdzie te czasy, gdy królowały nazwy takie jak 3dfx, PowerVR albo S3, czasy zanim pozerska Nvidia zdominowała rynek bezdusznymi podzespołami dla mas.

Taaa i tego Doom Enternal odpalałes na 3dfxie.


Ogarnij Bioshock, Metro, Stalker - stary fpsy trzymają się mocno.

[Sybir]

Baldurek chyba więcej wybacza, niż DOS2, ale to musiałbym z kolei wejść głębiej w DOS2.

To prawda, porównując "normale" w obu grach, to BG3 jest znacznie łatwiejsze.

Ale taktyk w Baldurku to już githyanki mayonezanki.

[Rejwan]

BG3 szacuneczek, na pewno jeszcze powrócę

[hcpig]

Wez...na ooczatku do 3dfxa trzeba bylo miec porzadna karte, bez Tsenga ET6000 to gowno mogles a Riva od razu dawala wszystko.

Była gorsza i nie dawała oferowała Glide, poza tym od V3 to już były pełnoprawne karty a nie tylko dopalacze 3D wymgające 'podstawki' do 2D.

Taaa i tego Doom Enternal odpalałes na 3dfxie.

Odpalałem na Radeonie a nie jakiejś (tfu!) Nvidii.

Swoją drogą Doom: Dark Ages to patologia, gra wygląda jak Eternal a wymaga karty wspierającej nieistniejącą technologię ray tracking, mam nadzieję że modderzy usuną te fejkowe wymagania tak jak kiedyś zdjęli 'fałszywy' wymóg RAMu w jakimś Call of Dupy czy wymóg odpalania Halo 2 na Vista (prosty patch pozwalał na uruchamianie na XP bo ograniczenie było sztuczne i miało skłonić użytkowników do zmiany systemu operacyjnego).

[Triceratops]

Wez...na ooczatku do 3dfxa trzeba bylo miec porzadna karte, bez Tsenga ET6000 to gowno mogles a Riva od razu dawala wszystko.

Była gorsza i nie dawała oferowała Glide, poza tym od V3 to już były pełnoprawne karty a nie tylko dopalacze 3D wymgające 'podstawki' do 2D.

No dobra ale zanim sie pojawilo V3 (ktore chyba bylo zmodyfikowanym Rushem z tego co pamietam) to jednak sporo czasu minelo (wtedy chyba kupili jakas firme do 2D). W miedzyczasie Rvia jakos sobie dawala rade, a brak Glide to chyba tylko wielbicielom Quake1 przeszkadzal Nie zaklinaj juz rzeczywistosci. Mialem Vante, M64, kombinowalo sie z tym i podkrecalo ale mialo sie karte z dopalaczem w jednym.

[hcpig]

Rush to samodzielny V1 ze słabszymi osiągami, Banshee to to samo dla generacji V2, Voodoo 3 niszczy te karty, w testach wypada nawet lepiej niż dwa Voodoo 2 sklejone w układ SLI.

Glide to podstawa, są gry które dostawały patche 3D tylko pod tę kartę (np. Blood), są gry gdzie Glide wygląda ładniej niż DirectX (Unreal), akurat Quake i Quake 2 nigdy nie miały 'czystego' Glide tylko MiniGL czyli tłumaczenie intrukcji OpenGL na Glide, do tego superwydajny emulator UltraHLE działał TYLKO na Glide więc posiadacze kart Voodoo dostawali w bonusie wiele pozycji z biblioteki Nintendo 64 (ile ja napierdalałem na Voodoo 3 w samo Mario Kart 64). Oczywiście pojawiły się wrappery udające Glide ale to było znacznie później i wymagały potężnego procka typu 2 GHz.

[Triceratops]

No dobra, i dopoki nie wyszlo V3 to co robiles? Patrzyles jak inni graja?

[hcpig]

Miałem Voodoo 2 (pojedyncze, ośmiomegowe).

[Nerwowy]

Miałem Voodoo 2 (pojedyncze, ośmiomegowe).

To oczywiste.

Ja miałem dokładnie takie coś, tylko z jasnym kabelkiem pamiętam:

http://www.amoretro.de/2011/11/diamond- ... rev-b.html