Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Brązowy Jenkin pisze:Obuwie, obuwie i jeszcze raz obuwie. Szczególnie jeśli biegacz nie jest typem anorektyka, amortyzacja musi być mocna i nie ma mowy o bieganiu w butach za 150-300 zł, nie wspominając o zwykłych ogólnosportowych modelach, bo i takie kwiatki się zdarzają. Moim zdaniem asfalt nie jest szczególnie szkodliwy - zdecydowanie gorsza jest kostka bauma.
A mi to wyglada na Asics Patriot ;-) Sam używam obecnie Asics Gel Pulse - 4 i bardzo sobie chwalę ten model.insectoid pisze:
Asics Gel Cumulus 13. Bardzo lekkie i wygodne. Odkad zaczalem w nich biegac zniknelo zmeczenie kolan.
Amazon ma najlepsze ceny.
Dobór buta pod kątem supinacji/pronacji to oczywistość. Natomiast będę trwał na stanowisku, że amortyzacja jest istotna, jeżeli nie jesteś ektomorficznym chuchrem.Drone pisze:No tu się nie zgodzę. Nie amortyzacja, tylko dobór buta pod kątem supinacji / pronacji. Amortyzacja to bajer, w zasadzie nie jest zupełnie potrzebna przy dobrej technice biegu.
Takie buty też muszą się sprzedać. Powinieneś kupić bo inaczej nici z twojego biegania.Block69 pisze:Kurwa, aż strach teraz biegać. Nie wiem czy mam dobrą technike i odpowiednie buty. Biegam co 2-3 dni od 20 do 30min (ok 5km po asfalcie), mam 114kg i jak nic mnie nie boli to chyba jest dobrze nie ?
O Ty grubasie. Ważysz więcej ode mnie.Block69 pisze:Kurwa, aż strach teraz biegać. Nie wiem czy mam dobrą technike i odpowiednie buty. Biegam co 2-3 dni od 20 do 30min (ok 5km po asfalcie), mam 114kg i jak nic mnie nie boli to chyba jest dobrze nie ?
Masz racje. Zbijanie wagi jest dla zakompleksionych pedałów.Riven pisze:ale przy 200m to chyba musisz winda jechać żeby buta zawiązać. kiepsko. nabierz masy.
myślę że i ja dałbym radę. 1 browar co 35 metrów to chyba niezbyt wyczerpująca dyscyplinaRiven pisze:browary, 35m biegu, browary. taki rozkład. masa ok
