ONKOLOGIA - Zbiór rakotwórczy II

[uglak]

Czesi mówią jak jest.

[Triceratops]

Phil Lynott? Reaktywacja Thin Lizzy?

[Pacjent]

Kremy też są rasistowskie:
https://www.biznesinfo.pl/kremy-wybiela ... 0-pt-marka

[Nasum]

Kremy też są rasistowskie:
https://www.biznesinfo.pl/kremy-wybiela ... 0-pt-marka

Black lives matter stwierdził, że przedstawienie Jezusa jako białego też jest rasistowskie.... Podejrzewam, że czarna kawa niebawem też będzie na cenzurowanym, a pisanie że delektuję się własnie małą czarną będzie groziło alertem rasistowsko- pedofilskim.

I tak idea sięga bruku. To tylko uwidacznia jak łatwo sprowadzić wszystko ad absurdum.

[WaszJudasz]

Black lives matter stwierdził

Kto?


Najzabawniejsze, że ten histeryk pisząc

They are a gross form white supremacy.

Created as tools of oppression.
Racist propaganda.

ma mimo wszystko w pewnej mierze rację, ponieważ przez wieki przedstawianie Chrystusa jako Europejczyka miało poniekąd taki właśnie uboczny cel: przekonywanie podbijanych ludów, że prawdziwy Bóg jest biały i zaskarbić sobie jego łaskę można jedynie przez naśladowanie białych - casus "W pustyni i w puszczy".

[Nasum]

Black lives matter stwierdził

Kto?

No ok, jebnąłem babola stylistycznego....według BLM brzmi chyba lepiej?

W każdym razie taka akcja miała miejsce. Zresztą - nieważne, bo zaraz rozpęta się kolejna gównoburza.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

ma mimo wszystko w pewnej mierze rację, ponieważ przez wieki przedstawianie Chrystusa jako Europejczyka miało poniekąd taki właśnie uboczny cel: przekonywanie podbijanych ludów, że prawdziwy Bóg jest biały i zaskarbić sobie jego łaskę można jedynie przez naśladowanie białych - casus "W pustyni i w puszczy".

Tutaj przedstawienia supremacji: chińskiej, indiańskiej, hinduskiej, eskimoskiej, sudańskiej, jakiejś innej afrykańskiej i południokoreańskiej.

[Bloodcult]

Hvite Krists Død

[WaszJudasz]

Ładne. Tyle, że nie są to raczej wytwory epoki kolonialnej, a wiele takich obrazków tworzyli sami wierni i neofici kulejący na aryjskości, że tak pojadę anachronizmem

Albo jeszcze inaczej: mam wrażenie, że takie inkluzywne przedstawienia były specjalnością różnych misjonarzy dalekiego zwiadu, którzy chcąc nie chcąc musieli próbować po dobroci. Chrystusi w kościołach na ziemiach.. hm, włączonych do Rzeszy to już inna historia.

[Drone]

Abstrahując już od kolorów, to fakt na głębszym poziomie jest taki, że ten i ów zorientowali się, jak ich zrobiono z całym tym chrześcijaństwem w ch...

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Ładne. Tyle, że nie są to raczej wytwory epoki kolonialnej, a wiele takich obrazków tworzyli sami wierni i neofici kulejący na aryjskości, że tak pojadę anachronizmem

Po pierwsze, każda kultura tworzyła wizerunek Jezusa i Maryi pod siebie, a koloniści wcale nie zmuszali ani nie zniechęcali nawracane ludy do tworzenia własnych wizerunków. Po drugie, to samo działo się z ubiorami przedstawionych, które były dopasowywane do pewnego momentu do danej epoki. Po trzecie, Semici to jest rasa biała, ma jedynie inny odcień. Po czwarte, obecnie znany ,,standardowy" wizerunek Jezusa to efekt nie kolonialnej polityki, tylko rozwoju włoskiej sztuki renesansowej. Podanie "W pustyni i w puszczy" jako kontrdowodu, no...

[bartwa]

Abstrahując już od kolorów, to fakt na głębszym poziomie jest taki, że ten i ów zorientowali się, jak ich zrobiono z całym tym chrześcijaństwem w ch...

Ten szajs + islam to semickie religie dla ubogich mózgiem. Przekręt wyszedł znakomicie. Ciekawe ilu ludzi zginęło globalnie, żeby słowo ciałem się stało. 'Krzyż i miecz, bronią twą, krzyż i miecz, gwałt i zło!'. To chyba Turbo.

[Bloodcult]

Czy tym masz jakąś obsesję z tym "Żydem na krzyżu" czy "semickością" ?

[uglak]

Abstrahując już od kolorów, to fakt na głębszym poziomie jest taki, że ten i ów zorientowali się, jak ich zrobiono z całym tym chrześcijaństwem w ch...

Ten szajs + islam to semickie religie dla ubogich mózgiem. Przekręt wyszedł znakomicie. Ciekawe ilu ludzi zginęło globalnie, żeby słowo ciałem się stało. 'Krzyż i miecz, bronią twą, krzyż i miecz, gwałt i zło!'. To chyba Turbo.

[bartwa]

hehe, antysemityzm to przysłowiowa wisienka na tym gównianym torcie,
antysemitą nie jest osoba nienawidząca żydów tylko taka, która im nie pasuje
dałem dupy, zwykle zamiast zabronionego (LOL) wyrazu 'semicki' używam 'bliskowschodni' i wszystko jest git, bo przecież nikt nie słyszał o 'anty-bliskowschodniości' nie?

[TheDude]

kartoffelnase karwasz twarz . . .

https://mma.pl/na-kogo-w-wyborach-zaglo ... swoj-glos/

[bartwa]

Nie zaskoczył mnie... Zapomniałem już o jego istnieniu, a tu masz.

[WaszJudasz]

Po pierwsze, każda kultura tworzyła wizerunek Jezusa i Maryi pod siebie, a koloniści wcale nie zmuszali ani nie zniechęcali nawracane ludy do tworzenia własnych wizerunków.

Wydaje mi się, że to akurat teza, która wymaga co najmniej weryfikacji. Bezdyskusyjne jest natomiast raczej, że na dzień dobry witano tubylców Jezusem o kolorze skóry tożsamym z kolorem skóry kolonistów.

Po drugie, to samo działo się z ubiorami przedstawionych, które były dopasowywane do pewnego momentu do danej epoki.

Owszem, do pewnego momentu tak było.

Po trzecie, Semici to jest rasa biała, ma jedynie inny odcień.

OK - i ?

Po czwarte, obecnie znany ,,standardowy" wizerunek Jezusa to efekt nie kolonialnej polityki, tylko rozwoju włoskiej sztuki renesansowej.

Dlatego napisałem poniekąd. Myślę, że gdzieś tak od czasów Cortesa i Pizarra chrzescijańscy najeźdźcy mogli zorientować się, że kolor skóry bóstwa ma znaczenie.

Podanie "W pustyni i w puszczy" jako kontrdowodu, no...

Znaczy - nie wiem, czy wiesz, czego tyczy się tu konkretnie odniesienie... W skrócie: chodzi o to, żeby słuchać, co mówi dobra książka i mieć dzięki temu biały mózg, albowiem posiadanie czarnego mózgu sprawi, że Kali być głupi, zły Murzyn.

[WaszJudasz]

Abstrahując już od kolorów, to fakt na głębszym poziomie jest taki, że ten i ów zorientowali się, jak ich zrobiono z całym tym chrześcijaństwem w ch...

Kiedy przybyli do nas misjonarze, Afrykanie mieli ziemię, a przybysze Biblię. Uczyli nas, że podczas modlitwy powinniśmy mieć oczy zamknięte. Kiedy je otworzyliśmy, misjonarze mieli ziemię, a my Biblię.

[Pacjent]

Abstrahując już od kolorów, to fakt na głębszym poziomie jest taki, że ten i ów zorientowali się, jak ich zrobiono z całym tym chrześcijaństwem w ch...

Kiedy przybyli do nas misjonarze, Afrykanie mieli ziemię, a przybysze Biblię. Uczyli nas, że podczas modlitwy powinniśmy mieć oczy zamknięte. Kiedy je otworzyliśmy, misjonarze mieli ziemię, a my Biblię.

Bo oczywiście było tak, że Murzyni mieli cywilizowane drogi, kilkukondygnacyjne domy, szpitale, szkoły, rozwiniętą agrokulturę z ziemią nieleżącą odłogiem i jasno sprecyzowane prawo własności, a wredni misjonarze weszli tam i to przejęli.