Wasze sporty

[Riven]

:-D

[Riven]

o kurwa, już wiem dlaczego czuje się jakbym miał umrzeć, średnia 10.6kmh wyszła

wojna

[Brązowy Jenkin]

XXIV Bieg Niepodległości i nowa życiówka na 10km - 42:45. Plan wykonany teraz kolejny cel Cracovia Maraton w kwietniu.

[Riven]

niezle!

moim aktualnym celem jest wyrownanie rekordu dystansu z sierpnia (15km), a potem polmaraton jakis

[Brązowy Jenkin]

Polecam zatem Półmaraton Warszawski w 2 połowie marca.

[Riven]

O, dobrze wiedziec, to realny termin
W ogole to teraz jest imo najfajniejsza pogoda do biegania - o ile nie pada i nie wieje. wczoraj wieczorem bylo megazajebiscie, relatywnie cieplo, bez wiatru, elegancko

[Hollowman]

browary, 35m biegu, browary. taki rozkład. masa ok

W zeszłym roku byłem ze znajomymi w Parku Moczydło i mieliśmy taki rozkład - jedna długość basenu, jeden browar. Masa ok :D

[Pelson]

a potem polmaraton jakis

Dawaj 23.03.2013 do Sobótki na półmaraton Ślężański!

[Riven]

Dobra, najpierw to wyrobie forme, poki co 15 km to jest dla mnie limit. Jak ostatnio wrocilem z 12kmowego biegu podczas gdy od dluzszego czasu biegam 5-8 km, to usiadlem na stolku i nie moglem wstac, zaczelo mi sie krecic w glowie i zdretwialy mi rece. Ledwo na tapczan sie doczolgalem bo prawie zemdlalem. No ale tak to jest jak sie na czczo biegnie bez przygotowania... Tak czy inaczej bylo megazajebiscie :) uwielbiam.

[Lykantrop]

12 km na czczo? Git, ja ledwie 30-40 minut daję radę na puste bebechy.

[Maria Konopnicka]

W tym tygodniu powróciłem do swoich treningów - mam kilkadziesiąt siniaków na rękach i nogach, obite żebra, zakwasy i bolą mnie ścięgna - krótko mówiąc czuję się wspaniale, jakby młodszy o 10 lat :)) Mam formę jak baba, ale jednocześnie z treningu na trening robię postępy. Mam nadzieję, że za dwa trzy miesiące uda się osiągnąć przyzwoitą formę. Inna sprawa, że latka lecą i sprawności sprzed 10 lat już nigdy nie osiągnę :( Ale nic to - cel jest w drodze :)

[Clochard]

W tym tygodniu powróciłem do swoich treningów - mam kilkadziesiąt siniaków na rękach i nogach, obite żebra, zakwasy i bolą mnie ścięgna - krótko mówiąc czuję się wspaniale, jakby młodszy o 10 lat :)) Mam formę jak baba, ale jednocześnie z treningu na trening robię postępy. Mam nadzieję, że za dwa trzy miesiące uda się osiągnąć przyzwoitą formę. Inna sprawa, że latka lecą i sprawności sprzed 10 lat już nigdy nie osiągnę :( Ale nic to - cel jest w drodze :)

A co stare dziady ćwiczą? ;)

[Lykantrop]

W tym tygodniu powróciłem do swoich treningów - mam kilkadziesiąt siniaków na rękach i nogach, obite żebra, zakwasy i bolą mnie ścięgna - krótko mówiąc czuję się wspaniale, jakby młodszy o 10 lat :)) Mam formę jak baba, ale jednocześnie z treningu na trening robię postępy. Mam nadzieję, że za dwa trzy miesiące uda się osiągnąć przyzwoitą formę. Inna sprawa, że latka lecą i sprawności sprzed 10 lat już nigdy nie osiągnę :( Ale nic to - cel jest w drodze :)

Też tak sobie mówiłem po półrocznej rekonwalescencji, a tymczasem pobiłem jeszcze życiowy rekord na biegu rzeźnika :-)

[Riven]

Hehe, no ja sie ciesze zem szczyl to se moge biegac i jeszcze nie musze sie przejmowac starczymi problemami :D
Anyway: cel na najblizszy tydzien, 15 km, a potem zobaczymy. Musze chyba znalezc sobie jakis konkretny plan pod taki dluzszy bieg, tzn co zezrec i w jakiej ilosci, i w jakim odstepie czasu. No chyba ze macie jakas szybsza sugestie? Kumpel mowi: spagetti rano na sniadanie, 3 h odczekac i biec. To dobry pomysl?

[Brązowy Jenkin]

Dla mnie bieganie na czczo jest absolutnie nie do przyjęcia. Z tego co czytałem jest to skuteczna metoda na likwidację tkanki tłuszczowej w tempie ekspresowym, ale skoro i tak jej prawie nie mam to na chuj się męczyć. Jeśli w weekend robię rano trening bądź mam jakieś zawody to spożywam śniadanie na jakieś 2-3 godziny przed. Płatki owsiane z jakimiś bakaliami i bananem. Podobno bułka z miodem też ok. Na pół godziny przed zawodami dorzucę sobie jakiś shot energetyczny i jest git. Spaghetti rano za ciężkie jak dla mnie. Ale spożywam regularnie - ciemny makaron + dobra wołowina.

[Riven]

Dzieki. Przyda sie takie info.

[insectoid]

Czesto biegam na czczo w weekendy. 13-21km i jest git. Z pustym brzuchem latwiej napierac. Makaron jem na obiad dzien wczesniej. Po treningu wsuwam salatke z jablka, platkow owsianych, jogurtu i orzechow. Na wyscigi zawsze zabieram jakies cukierki, ktore zjadam podczas biegu.

[Foxhound]

a potem polmaraton jakis

Dawaj 23.03.2013 do Sobótki na półmaraton Ślężański!

Ponoć bardzo fajna sprawa i mam w planach się wybrać.

[Karkasonne]

A też sobie popiszę, bo czemu miałbym niby tego nie zrobić.

Przede wszystkim marzy mi się polowanie z łukiem, należę do powstałego nie tak dawno Polish Bowhunting Association (www.bowhunter.pl). Dzieje się ostatnio coraz więcej, przypuszczam, że legalizacja nastąpi w całkiem niedługim czasie. Treningi nawet tylko 2 razy w tygodniu na hali potrafią dać w pizdę jak się naciąga 60 funtowy łuk przez dwie godziny. Ostatnio miałem zakwasy w dosłownie całej prawej części ciała :) Mój łuk wygląda tak:



Oprócz tego staram się wrócić coś do biegania, biegam wokół krakowskiego rynku błoniami (4 km) i postanowiłem za każdym razem przebiegać ten dystans w krótszym czasie po prostu. Jak poczuję, że mi to nie sprawia problemu, to podwoję dystans (chyba, że mnie zima zmrozi, ale na razie twardo się trzymam).

Oprócz tego to standardowe rzeczy typu pompki, abs2, weider, ale efekty są, wiele osób to dostrzega i to mnie nakręca.

[Riven]

heh no wlasnie, tez zaczelo dzialac i nie ukrywam mobilizuje do dalszego dzialania.

ten luk wyglada jak z jakiejs steampunkowej gry (Arcanum), wyjebiste urzadzenie ;o to jest na serio? :)