Czy "metalowcy" to tylko chopy? (odrzucając te inne "pcie")
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Deathless King
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1477
- Rejestracja: 30-12-2008, 23:51
Re: Czy "metalowcy" to tylko chopy? (odrzucając te inne "pci
Jezu, placzecie jak baby. Wezcie sie ogarnijcie troche.
Only duzo tremolo na nietlumionych strunach is true!
- FENIKS
- w mackach Zła
- Posty: 679
- Rejestracja: 27-11-2010, 12:04
Re: Czy "metalowcy" to tylko chopy? (odrzucając te inne "pci
Może dla ciebie to jest płakanie. Dla mnie uświadamia głupotę ludzką, a dokładniej to jak bardzo jedni się ponad innych wywyższają , regułami forum , śmiecenieniem , merytorycznymi wypowiedziami. Więcej bzdur czytałem w często uczęszczanych tematach niż w tym , a kogo co obchodzi czy ktoś pisał po pijaku czy nie? Nie podoba się nie czytaj. Ciemnogród mamy mieć? Założysz temat jaki nam pasuje i będziesz się wypowiadał albo spierdalaj boś pijany.Deathless King pisze:Jezu, placzecie jak baby. Wezcie sie ogarnijcie troche.
Kółko wzajemnej adoracji gospodyń wiejskich czy jak? Tyle w temacie.
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Czy "metalowcy" to tylko chopy? (odrzucając te inne "pci
Melisę.FENIKS pisze:Może dla ciebie to jest płakanie. Dla mnie uświadamia głupotę ludzką, a dokładniej to jak bardzo jedni się ponad innych wywyższają , regułami forum , śmiecenieniem , merytorycznymi wypowiedziami. Więcej bzdur czytałem w często uczęszczanych tematach niż w tym , a kogo co obchodzi czy ktoś pisał po pijaku czy nie? Nie podoba się nie czytaj. Ciemnogród mamy mieć? Założysz temat jaki nam pasuje i będziesz się wypowiadał albo spierdalaj boś pijany.Deathless King pisze:Jezu, placzecie jak baby. Wezcie sie ogarnijcie troche.
Kółko wzajemnej adoracji gospodyń wiejskich czy jak? Tyle w temacie.
this is a land of wolves now
- FENIKS
- w mackach Zła
- Posty: 679
- Rejestracja: 27-11-2010, 12:04
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: Czy "metalowcy" to tylko chopy? (odrzucając te inne "pci
FENIKS pisze: Nie podoba się nie czytaj.
The madness and the damage done.
Re: Czy "metalowcy" to tylko chopy? (odrzucając te inne "pci
Może załóżmy giełdę tematów pożądanych na forum i będzie wszystkim łatwiej "starzy" nie będą mruczeć,że już było (swoją drogą trudno, żeby nie było , po tylu latach), a "nowi" - tacy jak ja nie będą mieli stresu, że podpadną, no chyba, że chodzi o to , by nie przybywało na forum użytkowników.
Kwestia formy i treści jest dyskusyjna, nie chcę przytaczać przykładów "merytorycznych" dyskusji , nie przerywanych przez nikogo żadnymi uwagami, bo nie chcę , by wyszło na to , że się do kogoś przypierdalam, uważam, że jeśli jest na to odgórne przyzwolenie to "hulaj dusza", nikt mnie nie zmusza do czytania wymian "uprzejmości".
Nie sądzę , bym przekroczył jakieś normy (no jebnąłem serią, ale nie było z kim gadać to kolejny raz urządziłem sobie igrzyska - recydywa , Wasza racja).
Jeżeli robię z siebie idiotę, no to wybaczcie jest to moja prywatna sprawa. NIE WYZYWAM, NIE PROWOKUJĘ, NIE KŁAMIĘ.
Co prawda nie umiem składnie i ładnie wyrażać swoich poglądów, nie umiem pięknie opisywać muzyki, którą kocham tak jak większość użytkowników tego forum, ale wybaczcie jestem zwykłym "fizolem" i nie kryję tego. Nigdzie nie było napisane, że wstęp tylko dla towarzystwa z wyższym wykształceniem, oczytanego i ze znajomością przynajmniej dwóch języków obcych.
Jeżeli to komuś przeszkadza i faktycznie naruszam dobre obyczaje, to ponawiam mój wniosek o zablokowanie profilu.
Obiecuję, że nie będę kombinował z rejestarcjami nowych profili z tego, bądź drugiego komputera i tego typu dziecinnych figli.
Co do ilości postów, jeśli to problem wprowadźcie limit dla nowicjuszy, bądź jakieś jasne określenie na ile wolno sobie pozwolić:)
Wiem, że chujowo to wygląda jak gość w parę miesięcy przywalił 1000 postów, ale miałem pół roku wolnego, więc tak jakoś wyszło. Nigdzie nie zapaliło się czerwone światło, a ja niestety , jestem jak walec drogowy, a jak dupnę "parę" piwek i włącza się nieśmiertelność, no to... sami wiecie. Dość pierdolenia, bo i tak tego nikt nie będzie czytał, a licznik postów bije.
Kwestia formy i treści jest dyskusyjna, nie chcę przytaczać przykładów "merytorycznych" dyskusji , nie przerywanych przez nikogo żadnymi uwagami, bo nie chcę , by wyszło na to , że się do kogoś przypierdalam, uważam, że jeśli jest na to odgórne przyzwolenie to "hulaj dusza", nikt mnie nie zmusza do czytania wymian "uprzejmości".
Nie sądzę , bym przekroczył jakieś normy (no jebnąłem serią, ale nie było z kim gadać to kolejny raz urządziłem sobie igrzyska - recydywa , Wasza racja).
Jeżeli robię z siebie idiotę, no to wybaczcie jest to moja prywatna sprawa. NIE WYZYWAM, NIE PROWOKUJĘ, NIE KŁAMIĘ.
Co prawda nie umiem składnie i ładnie wyrażać swoich poglądów, nie umiem pięknie opisywać muzyki, którą kocham tak jak większość użytkowników tego forum, ale wybaczcie jestem zwykłym "fizolem" i nie kryję tego. Nigdzie nie było napisane, że wstęp tylko dla towarzystwa z wyższym wykształceniem, oczytanego i ze znajomością przynajmniej dwóch języków obcych.
Jeżeli to komuś przeszkadza i faktycznie naruszam dobre obyczaje, to ponawiam mój wniosek o zablokowanie profilu.
Obiecuję, że nie będę kombinował z rejestarcjami nowych profili z tego, bądź drugiego komputera i tego typu dziecinnych figli.
Co do ilości postów, jeśli to problem wprowadźcie limit dla nowicjuszy, bądź jakieś jasne określenie na ile wolno sobie pozwolić:)
Wiem, że chujowo to wygląda jak gość w parę miesięcy przywalił 1000 postów, ale miałem pół roku wolnego, więc tak jakoś wyszło. Nigdzie nie zapaliło się czerwone światło, a ja niestety , jestem jak walec drogowy, a jak dupnę "parę" piwek i włącza się nieśmiertelność, no to... sami wiecie. Dość pierdolenia, bo i tak tego nikt nie będzie czytał, a licznik postów bije.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8387
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: Czy "metalowcy" to tylko chopy? (odrzucając te inne "pci
bierz przyklad ze sro goscia.robi swoje,licznik bije,nikomu nie wadzi,to boot nowej generacji.
jak zostanie weteranem forum postawie mu piwo,nie widzialem jeszcze tak zdeterminowanego skurwysyna;)))))
jak zostanie weteranem forum postawie mu piwo,nie widzialem jeszcze tak zdeterminowanego skurwysyna;)))))
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Re: Czy "metalowcy" to tylko chopy? (odrzucając te inne "pci
No dobrze mógłbym również, "postować" milcząc:), ale czy o to tu chodzi?
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Czy "metalowcy" to tylko chopy? (odrzucając te inne "pci
...sobie zaparzcie.
this is a land of wolves now
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8387
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: Czy "metalowcy" to tylko chopy? (odrzucając te inne "pci
nie chodzi o to zeby tlumaczyc sie grupie anonimowych gosci jak jakis sflaczaly fiut.KAZDY tutaj sie wyglupil i wyjebal na jakis bzdurach.i co?i chuj.life goes on.milego wieczoru.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Re: Czy "metalowcy" to tylko chopy? (odrzucając te inne "pci
Oczywiście masz rację, ale myślę, że pisząc to co powyżej wykazuję lekkie podejście do tego wszystkiego. Ten elaborat nie miał na celu tłumaczenia się przed kimkolwiek. Jasno stawiam sprawę i mam świadomość konsekwencji (jak w każdej sprawie w życiu) i nie obawiam się ich.[V] pisze:nie chodzi o to zeby tlumaczyc sie grupie anonimowych gosci jak jakis sflaczaly fiut.KAZDY tutaj sie wyglupil i wyjebal na jakis bzdurach.i co?i chuj.life goes on.milego wieczoru.
Co do anonimowości :) Chyba sam w to nie wierzysz, że ludzie na tym forum są tak bardzo anonimowi. Miłego wieczoru.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8387
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: Czy "metalowcy" to tylko chopy? (odrzucając te inne "pci
a mi sie wydje ze sie przejmujesz:)tylko winny sie tlumaczy;)) luuuzz niggaa;))535 pisze:Oczywiście masz rację, ale myślę, że pisząc to co powyżej wykazuję lekkie podejście do tego wszystkiego. Ten elaborat nie miał na celu tłumaczenia się przed kimkolwiek. Jasno stawiam sprawę i mam świadomość konsekwencji (jak w każdej sprawie w życiu) i nie obawiam się ich.[V] pisze:nie chodzi o to zeby tlumaczyc sie grupie anonimowych gosci jak jakis sflaczaly fiut.KAZDY tutaj sie wyglupil i wyjebal na jakis bzdurach.i co?i chuj.life goes on.milego wieczoru.
Co do anonimowości :) Chyba sam w to nie wierzysz, że ludzie na tym forum są tak bardzo anonimowi. Miłego wieczoru.
kto chce byc anonimowy ten jest.znasz mnie kurwa?;)))
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Re: Czy "metalowcy" to tylko chopy? (odrzucając te inne "pci
Pozwól, iż pozostanę przy swoim zdaniu :)
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: Czy "metalowcy" to tylko chopy? (odrzucając te inne "pci
Jak będzie miał 665 postów trza będzie Analnego poprosić o skasowanie tematu NP i zastąpienie go kolejną wersją ;)[V] pisze:bierz przyklad ze sro goscia.robi swoje,licznik bije,nikomu nie wadzi,to boot nowej generacji.
jak zostanie weteranem forum postawie mu piwo,nie widzialem jeszcze tak zdeterminowanego skurwysyna;)))))
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
- Castor
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1919
- Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
- Lokalizacja: z lasu
Re: Czy "metalowcy" to tylko chopy? (odrzucając te inne "pci
Ja bym poczekał, jak już będzie miał co najmniej 1000 postów. Może, wówczas czegoś, by go to nauczyło ;-)Morph pisze:Jak będzie miał 665 postów trza będzie Analnego poprosić o skasowanie tematu NP i zastąpienie go kolejną wersją ;)[V] pisze:bierz przyklad ze sro goscia.robi swoje,licznik bije,nikomu nie wadzi,to boot nowej generacji.
jak zostanie weteranem forum postawie mu piwo,nie widzialem jeszcze tak zdeterminowanego skurwysyna;)))))




- FENIKS
- w mackach Zła
- Posty: 679
- Rejestracja: 27-11-2010, 12:04
Re: Czy "metalowcy" to tylko chopy? (odrzucając te inne "pci
kurwa nie wiedzialem że o ilość postów chodzi. to jakaś gra? kurwa zróbcie temat sondę kto więcej wklepał i przez ile miesiecy...
jestem nowy i z tego co już zauważyłem nie raz ludzie poprawiają tekst a nie to co ktoś napisał :) literówki i inne syfy... często pisze z komórki za co też zjebę dostałem hehe tak to już jest...
Swego czasu lubiłem patrzeć na napuszenie 'starych' tu i ówdzie, lepiej wiedzących lepiej znających i w ogóle lepiej... szkoda że z tego potem słoma wychodzi a i tak w tym jebanym hermetycznym metalu każdy jest ja wół i idzie powoli w swoją stronę mentalnie i jakkolwiek
jestem nowy i z tego co już zauważyłem nie raz ludzie poprawiają tekst a nie to co ktoś napisał :) literówki i inne syfy... często pisze z komórki za co też zjebę dostałem hehe tak to już jest...
Swego czasu lubiłem patrzeć na napuszenie 'starych' tu i ówdzie, lepiej wiedzących lepiej znających i w ogóle lepiej... szkoda że z tego potem słoma wychodzi a i tak w tym jebanym hermetycznym metalu każdy jest ja wół i idzie powoli w swoją stronę mentalnie i jakkolwiek
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
Re: Czy "metalowcy" to tylko chopy? (odrzucając te inne "pci
To ja tak zgodnie z tematem:
Większość maniakalnych fanów jakiejkolwiek muzyki to mężczyźni - i mówię to nawet jako feminista - po prostu z doświadczenia życiowego. Myślę, że kobiety najczęściej mają inne priorytety życiowe i nie w głowie im całodzienne myślenie o muzyce i analizowanie każdego albumu czy wykonawcy (co nie znaczy, że nie mogą być zaangażowanymi fankami konkretnego zespołu).
Mam świadomość, że mogę się mylić, ale tak wynika z moich kilkunastoletnich obserwacji.
Większość maniakalnych fanów jakiejkolwiek muzyki to mężczyźni - i mówię to nawet jako feminista - po prostu z doświadczenia życiowego. Myślę, że kobiety najczęściej mają inne priorytety życiowe i nie w głowie im całodzienne myślenie o muzyce i analizowanie każdego albumu czy wykonawcy (co nie znaczy, że nie mogą być zaangażowanymi fankami konkretnego zespołu).
Mam świadomość, że mogę się mylić, ale tak wynika z moich kilkunastoletnich obserwacji.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- koreaniec
- w mackach Zła
- Posty: 888
- Rejestracja: 24-10-2009, 21:06
Re: Czy "metalowcy" to tylko chopy? (odrzucając te inne "pci
longinus696 pisze:To ja tak zgodnie z tematem:
Większość maniakalnych fanów jakiejkolwiek muzyki to mężczyźni - i mówię to nawet jako feminista - po prostu z doświadczenia życiowego. Myślę, że kobiety najczęściej mają inne priorytety życiowe i nie w głowie im całodzienne myślenie o muzyce i analizowanie każdego albumu czy wykonawcy (co nie znaczy, że nie mogą być zaangażowanymi fankami konkretnego zespołu).
Mam świadomość, że mogę się mylić, ale tak wynika z moich kilkunastoletnich obserwacji.
Zgadza się, i prawdę mówiąc jest to dla mnie jedna z większych zagadek. Uważam to nawet za pewnego rodzaju trudną do zrozumienia ułomność kobiecej psychiki. Nie oznacza to, że nie znam melomanek, czy nawet fanek metalu, ale ich zainteresowanie jest zazwyczaj dość powierzchowne, często sprowadzające się do zainteresowania samymi muzykami jako mężczyznami.
Zresztą proporcje ilości słuchających kobiet i mężczyzn odzwierciedla ilość i tu nie wiem jak to napisać... "muzyczek" w zespołach metalowych. Chociaż nie, tu jest jeszcze większa posucha. ;)
Lefthandpathyoga
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: Czy "metalowcy" to tylko chopy? (odrzucając te inne "pci
Analizowanie lub ogolnie zaglebianie sie to w sumie rzadkosc, z tego co jestem w stanie zaobserwowac. Kobiety zdecydowanie podchodza do muzyki bardziej calosciowo, bez rozbierania jej na czesci pierwsze
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Czy "metalowcy" to tylko chopy? (odrzucając te inne "pci
co fakt to fakt, baby nie sluchaja muzyki.
this is a land of wolves now