
byrgh
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9903
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
Re: byrgh
optymistyczne zalozenie535 pisze:Natomiast u mnie w okolicy około szóstej rano pojawili się kominiarze.
Guilty of being right
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17370
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: byrgh
Napiecie w temacie wyraznie siadlo, czy zalozyciel tematu ma zamiar je jakos podkrecic? Powinno sie dbac o swoje tematy i zainteresowanie czytelnikow.
woodpecker from space
- Lord Gorloj
- w mackach Zła
- Posty: 764
- Rejestracja: 20-12-2018, 15:54
Re: byrgh
BYRDZIU WRÓÓOOOOOOOOOOOOOOOOOCIIIIIIIIIIIIŁ
No i gdzie jest, kurwa, pozew? gdzie siły operacyjne? Co robiłeś przez ten tydzień? Płakałeś w poduszkę?
Teraz będziesz robił tak. Będziesz udawał, że nic się nie dzieje, że jesteś cool czesc wyluzowany i to świat ma problem a nie ty. Będziesz próbował się ze mnie śmiać i imputować mi rzeczy, co do których dobrze wiesz, że nie są prawdą.
Tylko widzisz, ja mam bardzo głeboko w dupie to, że nie wszyscy mnie tu lubią. Sram na to. 99% tych ludzi nigdy nie poznam w realu i nie mam na to najmniejszej ochoty. jebie mnie to szczerze.
Za to ciebie obchodzi to wszystko bardzo. Ty chcesz być lubiany, ale nie potrafisz tego osiągnąć, bo jesteś społecznie niedostosowaną, emocjonalnie bardzo niedojrzałą, egocentryczną mendą, która nie widzi niczego poza końcem swojego dwubiegunowego nosa. Ze wszystkich sił starasz siękreować w sieci tak, żeby ludzie cię lubili i w ogóle ci to nie wychodzi ale nie wiesz dlaczego. Próbujesz zrozumieć o co chodzi i projektujesz własne ułomności na innych, na przykład na mnie. To nie ja sobie nie radzę z tym, że mnie nie lubią. Ja mam to w piździe. To ty histerycznie groziłeś pozwami kiedy okazywało się, że forumowicze się na ciebie rzucili. To ty uciekłeś z tego forum, nie pierwszy zresztą raz, jak odkryłeś, że cię tu nie lubia i o kurwa, śmią ci o tym pisać.
Już tak robiłeś. Ciskałes się na forume, a jak ktoś cie próbował usadzić, to uciekałeś w chuj i wracałeś po pewnym czasie licząc, że wszyscy zapomnieli i znowu będziesz mógł sobie pozować na wyluzowanego eksperta od jazzu, któremu pała rośnie kiedy napisze komuś, że głupie metaluchy nie rozumiejo Coltrane'a, bo Coltrane wspaniały, a metal muzyka dla ciot.
Problem jest taki, że jesteś niezdolny do wysmażenia ani jednej sensownej wypowiedzi, która by takie zdania uzasadniały i cała twoja aktywność tutaj to powiększanie sobie kuśki celem rekompensaty włąsnego przegrywu.
A robisz to wszystko, bo imponują ci ludzie, do których nie jesteś w stanie dorównać i których cechy nie zawsze są uznawane za fajne. Jak trotzky, Drone, Plastek i komu tam jeszcze właziłeś w dupe, już nie pamiętam. Ci ludzie, którzy robią i mają wszystko to, czego ty nie masz, a mieć byś chciał. Charyzmę, poczucie humoru, obycie, wiedzę muzyczną, dystans, siłe charakteru, potrafią się odwinąć itp. itd. Ty tego nie masz. I boli cię o to dupa straszliwie, bo emocjonalnie jesteś na poziomie dzieciaka, którego nie lubią w klasie, bo nosi okulary, więc płacze w swoim pokoju i pociesza sie słuchaniem Swans (bo może nikt go nie lubi, ale jest lepszy, bo słucha elitarnej muzyki a nie disco polo). Twoje okulary to ten twój CHAD. Podejrzewam, że w prawdziwym życiu masz ten sam problem. Choroba wpędza cię w potwornie niską samoocenę i wytwarza frustrację. Chciałbys dojebać tym wszystkim, którzy cię kopią w dupe, ale nie umiesz. To samo na forum. Dlatego imponują ci tacy, którzy mają wyjebane. Mają swoje zdanie, robia to co chcą, nie wszyscy ich lubią, a oni mają wyjebane. Jak Plastek albo trotzky.
Jest mi ciebie kurewsko żal, ale to, że jesteś chory nie zmienia faktu, że jesteś potworną, wkurwiającą mendą, która zasrywa to forum gównem od dziesięciu lat.
Niczego się nie uczysz. Nic do ciebie nie dociera. Nawet tak cierpliwy człowiek jak ja może stracić nerwy, z tą różnicą, że ja po prostu z czystej złośliwości chcę ci dosrać, bo wiem, że ciebie to ruszy, natomiast twoje żenujące próby odwetu wywołują tylko ŚMIECH :D
Ale ty nie potrafisz się śmiać z niczego, a zwłaszcza z siebie.
No i gdzie jest, kurwa, pozew? gdzie siły operacyjne? Co robiłeś przez ten tydzień? Płakałeś w poduszkę?
No już nie racjonalizuj sobie synek, wiem że przez tydzień miałes czas na przemyślenie swojej ułomności.byrgh pisze:Nie triggeruj się tak, przecież obaj doskonale wiemy, że odkąd dotarło do ciebie, że nie wszyscy lubią cię na placu zabaw, kompletnie sobie z tym nie radzisz, więc wróć jak ochłoniesz - jak np. ja, jeśli takie wyznanie sprawi, że będzie ci raźniej ;)
Teraz będziesz robił tak. Będziesz udawał, że nic się nie dzieje, że jesteś cool czesc wyluzowany i to świat ma problem a nie ty. Będziesz próbował się ze mnie śmiać i imputować mi rzeczy, co do których dobrze wiesz, że nie są prawdą.
Tylko widzisz, ja mam bardzo głeboko w dupie to, że nie wszyscy mnie tu lubią. Sram na to. 99% tych ludzi nigdy nie poznam w realu i nie mam na to najmniejszej ochoty. jebie mnie to szczerze.
Za to ciebie obchodzi to wszystko bardzo. Ty chcesz być lubiany, ale nie potrafisz tego osiągnąć, bo jesteś społecznie niedostosowaną, emocjonalnie bardzo niedojrzałą, egocentryczną mendą, która nie widzi niczego poza końcem swojego dwubiegunowego nosa. Ze wszystkich sił starasz siękreować w sieci tak, żeby ludzie cię lubili i w ogóle ci to nie wychodzi ale nie wiesz dlaczego. Próbujesz zrozumieć o co chodzi i projektujesz własne ułomności na innych, na przykład na mnie. To nie ja sobie nie radzę z tym, że mnie nie lubią. Ja mam to w piździe. To ty histerycznie groziłeś pozwami kiedy okazywało się, że forumowicze się na ciebie rzucili. To ty uciekłeś z tego forum, nie pierwszy zresztą raz, jak odkryłeś, że cię tu nie lubia i o kurwa, śmią ci o tym pisać.
Już tak robiłeś. Ciskałes się na forume, a jak ktoś cie próbował usadzić, to uciekałeś w chuj i wracałeś po pewnym czasie licząc, że wszyscy zapomnieli i znowu będziesz mógł sobie pozować na wyluzowanego eksperta od jazzu, któremu pała rośnie kiedy napisze komuś, że głupie metaluchy nie rozumiejo Coltrane'a, bo Coltrane wspaniały, a metal muzyka dla ciot.
Problem jest taki, że jesteś niezdolny do wysmażenia ani jednej sensownej wypowiedzi, która by takie zdania uzasadniały i cała twoja aktywność tutaj to powiększanie sobie kuśki celem rekompensaty włąsnego przegrywu.
A robisz to wszystko, bo imponują ci ludzie, do których nie jesteś w stanie dorównać i których cechy nie zawsze są uznawane za fajne. Jak trotzky, Drone, Plastek i komu tam jeszcze właziłeś w dupe, już nie pamiętam. Ci ludzie, którzy robią i mają wszystko to, czego ty nie masz, a mieć byś chciał. Charyzmę, poczucie humoru, obycie, wiedzę muzyczną, dystans, siłe charakteru, potrafią się odwinąć itp. itd. Ty tego nie masz. I boli cię o to dupa straszliwie, bo emocjonalnie jesteś na poziomie dzieciaka, którego nie lubią w klasie, bo nosi okulary, więc płacze w swoim pokoju i pociesza sie słuchaniem Swans (bo może nikt go nie lubi, ale jest lepszy, bo słucha elitarnej muzyki a nie disco polo). Twoje okulary to ten twój CHAD. Podejrzewam, że w prawdziwym życiu masz ten sam problem. Choroba wpędza cię w potwornie niską samoocenę i wytwarza frustrację. Chciałbys dojebać tym wszystkim, którzy cię kopią w dupe, ale nie umiesz. To samo na forum. Dlatego imponują ci tacy, którzy mają wyjebane. Mają swoje zdanie, robia to co chcą, nie wszyscy ich lubią, a oni mają wyjebane. Jak Plastek albo trotzky.
Jest mi ciebie kurewsko żal, ale to, że jesteś chory nie zmienia faktu, że jesteś potworną, wkurwiającą mendą, która zasrywa to forum gównem od dziesięciu lat.
Niczego się nie uczysz. Nic do ciebie nie dociera. Nawet tak cierpliwy człowiek jak ja może stracić nerwy, z tą różnicą, że ja po prostu z czystej złośliwości chcę ci dosrać, bo wiem, że ciebie to ruszy, natomiast twoje żenujące próby odwetu wywołują tylko ŚMIECH :D
Ale ty nie potrafisz się śmiać z niczego, a zwłaszcza z siebie.
I fell into the pit of language
and couldn't put myself
out
and couldn't put myself
out
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17370
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: byrgh
jakies edycje tu widze hehe, no ale w koncu cos sie dzieje w termacie
woodpecker from space
- Lord Gorloj
- w mackach Zła
- Posty: 764
- Rejestracja: 20-12-2018, 15:54
Re: byrgh
Myślę, że tak :Dbyrgh pisze: Myślisz, że jest w stanie urazić stary typ, który w co drugim swoim poście pisze o randomowym dzieciaku z internetu i zarywa noce, by pisać o nim rozprawki? ;]
Teraz napisałeś że i tak stąd wypierdalasz, żeby nie było, że znowu dajesz dyla. A mógłbyś mnie wrzucić do ignorowanych, misiu i mieć spokój, pisać sobie na forumku i żyć w przekonaniu, że kogokolwiek te bzdury obchodzą.
Trochę z nudów pogrzebałem w sieci w poszukiwaniu jakichś kompromitujących materiałów i niestety za wiele nowych rzeczy już na ciebie nie ma. Szkoda, ale to z korzyścią dla ciebie.
Widziałem, że grałeś w pokemon go!, ale to chyba żadne nowum na tym forum. Pozdrów przy okazji kolesi z zespołu, w którym kiedyś epizodycznie darłeś ryja.
W twojej okolicy (dobrze kminię że pochodzisz z Olszyca Włościańskiego?) jest sporo osób o twoim nazwisku i trudno dociec kto jest kto - kto kuzyn, kto rodzeństwo i tak dalej - a tym samym ciężko dotrzeć bezpośrednio do ciebie. Tzn do ciebie się da po imieniu i nazwisku bez problemu, ale za wiele tego nie ma ponad to, co już wiadomo. Myślałem, że może znajdę np. jakieś rodzeństwo, które wrzuciło na nk swoje zdjęcie w towarzystwie ciebie ubranego w koszulkę Pidżamy Porno albo coś w tym stylu, ale niestety nie. Zresztą chuj z tym - pisze to tylko po to, żeby do ciebie dotarło, że można bardzo łatwo dotrzeć do wszystkiego co kiedykolwiek wrzuciłeś do netu i zrozumieć, że nie jesteś tym, na kogo się kreujesz.
Możesz spróbować pobawić się w ten sam sposób ze mną, zapraszam, lol. Chyba gdzieś jeszcze powinna być moja fota w kraciastej koszuli i okularach, na której wyglądam jak pseudointeligencki zjeb-stulejarz. Drapię się w zamyśleniu po brodzie i patrzę tęsknie w dal, jak nie przymierzając, Mickiewicz-wannabe z XXI wieku. Możesz na tej focie narysować dwugłowego penisa, jeśli dasz radę ją wykopać.
Jeśli to zrobisz, to może wyślę ci pocztą jakiś fajny winyl. Mam oryginalne węgierskie wydanie Jesus Christ Superstar, oczywiście w całości śpiewane po węgiersku. Chcesz?
No dawaj, pośmiejemy się :D
Mam nadzieję, że tego nie zrobisz, bo to by dowiodło, że naprawdę jesteś tak jebnięty, jak ci ciągle tłumaczę. Zluzuj wreszcie poślady i napisz coś np. o nowym DsO albo idź sobie w chuj, ok? Twoje życie na tym zyska. Pomyśl o tym, że potrafisz być tak irytujący w swoim żenującym pozowaniu, że komuś mogło zechcieć się to wszystko pisać. Zastanów się, jakim cudem zdołałeś kogoś tak zmotywować do działania. No tak, ja jestem nieco pierdolnięty, że to smaruję i marnuję na ciebie czas, pełna zgoda, ale to chyba w pierwszej kolejności z tobą jest jednak coś nie tak, czyż nie?
Jedna z forumowych koleżanek cię zabawnie usadziła na fejsbuczku. "Damianq, wolałam jak byłeś dżezmenem" lol.
A teraz spierdalaj.
edit: sprawdziłem, moje foto ciągle wisi w necie i nie mam sposobu, żeby je wyjebać, bo nie ja je wrzuciłem.
I fell into the pit of language
and couldn't put myself
out
and couldn't put myself
out
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10338
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: byrgh
Jeszcze podaj Lordzie, co to za zespół wokalisty Byrgha.
Poza tym za dużo danych, niepotrzebna ta wioska pod siedlcami. Niech dalej sobie pisze te oceny na RYMie.
Poza tym za dużo danych, niepotrzebna ta wioska pod siedlcami. Niech dalej sobie pisze te oceny na RYMie.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10603
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: byrgh
Ten cały Gejlord, to chyba na bezrobociu siedzi skoro pomiędzy pisaniem elaboratów na forum znajduje jeszcze czas na lustrowanie jakichś ziutków z internetu. Swoją drogą, że też kogoś może grzać kim w rzeczywistości jest koleś, który przypadkowo udziela się w tym samej części internetu. Serio, co dorosłego niby niegłupiego człowieka może interesować, że jakiś anonim z neta w rzeczywistości jest inny niż się kreuje w sieci. Żenada.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: byrgh
Uff, kamień spadł mi z serca, anonimowy, ustatkowany, uberdojrzały pojeb odpuścił, ale sądzi, że znajdzie drugiego siebie, który też będzie się babrał w swojej kupie. A teraz, skoro śledztwo już nie rokuje, spylaj koleżko natrząsać się z innych, których przecież stać wyłącznie na wycieczki osobiste (nie to co ciebie!), jak raczyłeś to np. imputować maćkowi :D Elo!
Trolować to trzeba umić - mówili :E Jednak nie trzeba, albo ja po prostu osiągnąłem level expert, czego niektórzy nie są jeszcze w stanie nawet umysłem ogarnąć i ostatnie tygodnie są tego najlepszym dowodem.Hatefire pisze:Ten cały Gejlord, to chyba na bezrobociu siedzi skoro pomiędzy pisaniem elaboratów na forum znajduje jeszcze czas na lustrowanie jakichś ziutków z internetu. Swoją drogą, że też kogoś może grzać kim w rzeczywistości jest koleś, który przypadkowo udziela się w tym samej części internetu. Serio, co dorosłego niby niegłupiego człowieka może interesować, że jakiś anonim z neta w rzeczywistości jest inny niż się kreuje w sieci. Żenada.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10338
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: byrgh
Może już mieli kiedyś jakieś zatargi.Hatefire pisze:Ten cały Gejlord, to chyba na bezrobociu siedzi skoro pomiędzy pisaniem elaboratów na forum znajduje jeszcze czas na lustrowanie jakichś ziutków z internetu. Swoją drogą, że też kogoś może grzać kim w rzeczywistości jest koleś, który przypadkowo udziela się w tym samej części internetu. Serio, co dorosłego niby niegłupiego człowieka może interesować, że jakiś anonim z neta w rzeczywistości jest inny niż się kreuje w sieci. Żenada.
Mnie interesuje ten zespół Byrgha,
lubię jazz w metalu, wietrzę jakiś polski Voivod, może coś z echem King Crimson. Bo ja wiem,
moze to tylko trąbka jak w dog eat dog.
Ostatnio zmieniony 04-07-2019, 12:48 przez Medard, łącznie zmieniany 1 raz.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17370
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: byrgh
E tam, fajna zabawa, za czasow wojen gondolinsko-mhousowych to dopiero byly powazne sprawy :D A za Vox Malignum to hoho. Niemniej calkiem dobra robota ze strony Lorda Gieroja, tzn dobre techniki operacyjne hehe. Tak czy siak jest tu paru ziutkow, ktorzy wypytuja kto kim jest, ktorzy mocno nienawidza nawet nieznajomych z internetow.Hatefire pisze:Ten cały Gejlord, to chyba na bezrobociu siedzi skoro pomiędzy pisaniem elaboratów na forum znajduje jeszcze czas na lustrowanie jakichś ziutków z internetu. Swoją drogą, że też kogoś może grzać kim w rzeczywistości jest koleś, który przypadkowo udziela się w tym samej części internetu. Serio, co dorosłego niby niegłupiego człowieka może interesować, że jakiś anonim z neta w rzeczywistości jest inny niż się kreuje w sieci. Żenada.
woodpecker from space
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10603
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: byrgh
Wiesz to kwestia podejścia. Dla mnie jest po prostu oczywiste, że ludzie w sieci ściemniają i przyjmuję to z dobrodziejstwem inwentarza. Internet to raj mitomanów i trolli. Dlatego też nic a nic nie obchodzi, kto jest kim w realu. Sam może tak naprawdę jestem ze Sosnowca i głosuję na Korwina ;-) Druga sprawa skoro umawiamy się, że piszemy pod pseudonimami i anonimowo, to jeśli sam ktoś czegoś nie chce na swój to temat wyciągnąć, to jest to po prostu nieuprzejme i nieeleganckie.Triceratops pisze:E tam, fajna zabawa, za czasow wojen gondolinsko-mhousowych to dopiero byly powazne sprawy :D A za Vox Malignum to hoho. Niemniej calkiem dobra robota ze strony Lorda Gieroja, tzn dobre techniki operacyjne hehe. Tak czy siak jest tu paru ziutkow, ktorzy wypytuja kto kim jest, ktorzy mocno nienawidza nawet nieznajomych z internetow.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17370
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: byrgh
Elegancja w sieci....heheHatefire pisze:Wiesz to kwestia podejścia. Dla mnie jest po prostu oczywiste, że ludzie w sieci ściemniają i przyjmuję to z dobrodziejstwem inwentarza. Internet to raj mitomanów i trolli. Dlatego też nic a nic nie obchodzi, kto jest kim w realu. Sam może tak naprawdę jestem ze Sosnowca i głosuję na Korwina ;-) Druga sprawa skoro umawiamy się, że piszemy pod pseudonimami i anonimowo, to jeśli sam ktoś czegoś nie chce na swój to temat wyciągnąć, to jest to po prostu nieuprzejme i nieeleganckie.Triceratops pisze:E tam, fajna zabawa, za czasow wojen gondolinsko-mhousowych to dopiero byly powazne sprawy :D A za Vox Malignum to hoho. Niemniej calkiem dobra robota ze strony Lorda Gieroja, tzn dobre techniki operacyjne hehe. Tak czy siak jest tu paru ziutkow, ktorzy wypytuja kto kim jest, ktorzy mocno nienawidza nawet nieznajomych z internetow.
To oczywiste, ze to kwestia pewnej niepisanej umowy, wiekszosc osob i tak tutaj zna sie po personaliach, bo handluje ze soba, bywa na koncertach itp Ale druga sprawa to, ze te ostatnie wydarzenia tutaj, jakies wjazdy na rodzine i straszenie pozwami motywuje i zacheca do pojscia krok dalej. Osoby obiecujace internetowa nienawisc, bo ktos cos mu tam sapnal nie tak na jakims zapizdzialym forum, gdzier zaglada paredziesiat osob to juz lekka przesada. Plastek na chaospikniku pokazal mi ile dostal pmek z pogrozkami, ludzie sa pojebani. Ja juz dostalem dwie pogrozki, niestety za jedna musze zaplacic.
woodpecker from space
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17370
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: byrgh
Bimber rozdawalem na pikniku, mialem go w butelkach po grolschu i niezle byly jaja hehe jak ktos pociagnal solidnego lyka przekonany, ze orzezwia sie piwkiem xD
woodpecker from space
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10338
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: byrgh
Triceps, jak to zapłacić?uglak pisze:jak tym slynnym bimbrem to tez moge Cie na PM poszkalowac ;-)Triceratops pisze:Ja juz dostalem dwie pogrozki, niestety za jedna musze zaplacic.
Cóż skoro ludzie piszą pod nickami to ja to szanuję, chociaż niekoniecznie szanuję to co wypisują. Na rockmetal był gość, może jeszcze tam pisuje, nie zaglądam już na tą stronę z prawie samymi zdjęciami (bardzo dobrymi zresztą), który pisał opinie pod własnym imieniem i nazwiskiem, ale to jego wybór.
Z tym zainteresowaniem innymi jest trochę jak z muzykami ukrywającymi swoje dane, nie są mi do niczego potrzebne, ale czasami chciałoby się je znać. Tylko co to daje, że ktoś nazywa się reifert, skoro i tak nie spotkam go nigdy w osiedlowym warzywniaku.
Ostatnio zmieniony 04-07-2019, 13:44 przez Medard, łącznie zmieniany 1 raz.
Die Welt ist meine Vorstellung.