Ścierwo muzyczne, muzyka niemetalowa uwielbiana przez metalu
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- SODOMOUSE
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11079
- Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
- Lokalizacja: POSERSnań
Re: Ścierwo muzyczne, muzyka niemetalowa uwielbiana przez me
Zaczynają się przepychanki o gusta. Ten to, ten heheszki z tego.... Każdy słucha co mu pasuje. Heheszki z gustu, to zapraszamy na fesy i lajki. Myślałem, że ten poziom dyskusji TUTAJ mamy za sobą. Nie mam płyt Slayer, Mgła, Dso, Iron
M. i wielu innych "obowiązkowych lektur". Mam swój świat niszowej muzyki, nadal ogromną pasję i niezaspokojenie,
radość zmysłów gdy trafię w zakupach nośników. A to, że jest to tylko black m i fiński power e., mam być zjebem?
I tak robię swoje, to najprawdziwsza pasja która mam w życiu. W swoich projekcjach odchodzenia - śmierci, chyba tylko
ten pierwiastek muzyczny, black m. będę miał niezaspokojony. A wracając do muzyki, tej poza metalowym nurtem, to album KAPELI ZE WSI WARSZAWA "Wiosna ludu", jest moim TOP black metal. Chyba jeszcze ścieżka muzyczna do filmu
JAŃCIO WODNIK i sam film. Odnalazłem w tych dźwiękach, mizantropiczną nostalgię, przemijanie, naturalny puls życia,
walkę zmysłów, cykliczność przyrody, surowość, mądrość, odrębność, pracę nad przetrwaniem w tej chwilowej eskapadzie, nazywanej życiem - codziennością. Przenika się Bareja, z folkiem, mizantropia, natura, mrok, romantyzm,
sprzeczności, pleśń piwnicy i powiew świerkowego lasu. Mój odwieczny problem, poruszania się po biegunach odczuwania/emocji. Sorki tak mi tekst rozstrzelilo, ale napisałem poza domem, z komorki, z lasu... Rower, muzyka te sprawy.....
M. i wielu innych "obowiązkowych lektur". Mam swój świat niszowej muzyki, nadal ogromną pasję i niezaspokojenie,
radość zmysłów gdy trafię w zakupach nośników. A to, że jest to tylko black m i fiński power e., mam być zjebem?
I tak robię swoje, to najprawdziwsza pasja która mam w życiu. W swoich projekcjach odchodzenia - śmierci, chyba tylko
ten pierwiastek muzyczny, black m. będę miał niezaspokojony. A wracając do muzyki, tej poza metalowym nurtem, to album KAPELI ZE WSI WARSZAWA "Wiosna ludu", jest moim TOP black metal. Chyba jeszcze ścieżka muzyczna do filmu
JAŃCIO WODNIK i sam film. Odnalazłem w tych dźwiękach, mizantropiczną nostalgię, przemijanie, naturalny puls życia,
walkę zmysłów, cykliczność przyrody, surowość, mądrość, odrębność, pracę nad przetrwaniem w tej chwilowej eskapadzie, nazywanej życiem - codziennością. Przenika się Bareja, z folkiem, mizantropia, natura, mrok, romantyzm,
sprzeczności, pleśń piwnicy i powiew świerkowego lasu. Mój odwieczny problem, poruszania się po biegunach odczuwania/emocji. Sorki tak mi tekst rozstrzelilo, ale napisałem poza domem, z komorki, z lasu... Rower, muzyka te sprawy.....
NYCHTS
https://www.youtube.com/watch?v=0aItxEaNx4o
Zygmunt Konieczny - Jańcio Wodnik (1994)
https://www.youtube.com/watch?v=CEqmNme7TF4
https://www.youtube.com/watch?v=0aItxEaNx4o
Zygmunt Konieczny - Jańcio Wodnik (1994)
https://www.youtube.com/watch?v=CEqmNme7TF4
- Lord Gorloj
- w mackach Zła
- Posty: 764
- Rejestracja: 20-12-2018, 15:54
Re: Ścierwo muzyczne, muzyka niemetalowa uwielbiana przez me
No debiut K44 to jedna z pierwszych polskich płyt z rapem - obok albumów Liroya czy Wzgórza Ya-Pa 3 - z tą różnicą, że "Księga Tajemnicza" jest bezdyskusyjnie w chuj oryginalna i inna. Nasza. Polska. Nie ma tam żadnego naśladowania, żadnego zapatrywania się na zachód, tylko od początku do końca autorska wizja rapu, która i wtedy i dzisiaj była i jest bardzo inna, świeża, nowatorska itp. itd. Można tak kadzić długo, ale ogólnie to Kaliber był naprawdę zajebisty, ot i tyle. Mam kilku znajomych, którzy siedzą w rapie od bardzo dawna i ten album to dla nich coś jak Biblia.hcpig pisze: - Kaliber 44 (nigdy nie zrozumiem fenomenu tego zespołu a każdy metalofczyk jara się debiutem)
A że ma to wzięcie u metalowców - prawda. I tego fenomenu to i ja nie rozumiem, bo skoro Księga Tajemnicza jest koszerna, to czemu inne rapsy już są be - nie wiem. To trochę tak jakby twardogłowi fani polskiego rapu, dla których liczą się tylko Kaliber, Paktofonika i Eldoka, robili wyjątek dla "De profundis" Vader.
Gówno 2/10 bez słuchania.bloodcult pisze:Jaka jest wartość obiektywna NIN ?
I fell into the pit of language
and couldn't put myself
out
and couldn't put myself
out
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10065
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: Ścierwo muzyczne, muzyka niemetalowa uwielbiana przez me
To NIE jest metal.Medard pisze:
Tylko to zespoły metalowe, trochę nie w temacie.
To jest akurat rewelacyjny zespół ale czy popularny wśród metalofców?SODOMOUSE pisze:album KAPELI ZE WSI WARSZAWA "Wiosna ludu", jest moim TOP black metal.
Yare Yare Daze
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16193
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Ścierwo muzyczne, muzyka niemetalowa uwielbiana przez me
ledwo się człowiek położy na drzemeczkę, coby odespać 4 dni picia, a tu już mierzenie lag się zaczyna ;-) proponuję odsłuchać. panowie samce alfa. od mojszej racji. i gustu obiektywnego.
[youtube][/youtube]
@hellion. akurat nie zestawiałem tCure z łydką grubasa. dla mnie nagrywki tCure mają różną wartość. jak złapał medrad - nie przepadam - za tymi radiowymi bangerami co w każde welentynki można złapać w antyradiu. całościowo mam inną ocenę ich twórczości. żeś sobie uprościł i nadużył tak na moje oko ;-)
[youtube][/youtube]
@hellion. akurat nie zestawiałem tCure z łydką grubasa. dla mnie nagrywki tCure mają różną wartość. jak złapał medrad - nie przepadam - za tymi radiowymi bangerami co w każde welentynki można złapać w antyradiu. całościowo mam inną ocenę ich twórczości. żeś sobie uprościł i nadużył tak na moje oko ;-)
Poro
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4682
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Ścierwo muzyczne, muzyka niemetalowa uwielbiana przez me
Kurwa, amen i temat do zamknięcia :D No kurwa DM boysband... Przesłuchać raz "Songs of Faith and Devotion" w ramach pokuty, kto tam to napisał ;)Hellion pisze:Wymienianie nazw The Cure, Dead Can Dance, NIN czy nawet Depeche Mode w temacie o tytule "Ścierwo muzyczne" to srogie niedojebanie mózgowe.
Jasne, można nie lubić, nie rozumieć fenomenu, nie słuchać, ale pisać, że gówno, to mnie się nie mieści w głowie i to jeszcze wymieniać ww zespoły na stronie, razem z figo fagot, łydka grubasa czy kurwa sabaton.
A tacy np. Bracia FF to jak już było powiedziane - przez chwilę śmieszny, choć gruby, żarcik. Ale teraz, jak już kasę poczuli... Z Łydką Grubasa trochę inaczej, to jest kapela, która gra po małych klubach głównie, raczej na tym kasy nie trzepią. Kabanos też tak miał, ale zrobił się z absurdalno-śmiesznego taki trochę zbyt poważny, a i popularność przyszła.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
- Hellion
- w mackach Zła
- Posty: 932
- Rejestracja: 11-08-2012, 22:26
Re: Ścierwo muzyczne, muzyka niemetalowa uwielbiana przez me
Chodzi mi o to, że taki The Cure, w ogóle nie powinien się znaleźć w takim temacie i to jeszcze w takim wątpliwym towarzystwie. Tyle.Ascetic pisze:ledwo się człowiek położy na drzemeczkę, coby odespać 4 dni picia, a tu już mierzenie lag się zaczyna ;-) proponuję odsłuchać. panowie samce alfa. od mojszej racji. i gustu obiektywnego.
[youtube][/youtube]
@hellion. akurat nie zestawiałem tCure z łydką grubasa. dla mnie nagrywki tCure mają różną wartość. jak złapał medrad - nie przepadam - za tymi radiowymi bangerami co w każde welentynki można złapać w antyradiu. całościowo mam inną ocenę ich twórczości. żeś sobie uprościł i nadużył tak na moje oko ;-)
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16193
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Ścierwo muzyczne, muzyka niemetalowa uwielbiana przez me
Hellion pisze:Chodzi mi o to, że taki The Cure, w ogóle nie powinien się znaleźć w takim temacie i to jeszcze w takim wątpliwym towarzystwie. Tyle.Ascetic pisze:ledwo się człowiek położy na drzemeczkę, coby odespać 4 dni picia, a tu już mierzenie lag się zaczyna ;-) proponuję odsłuchać. panowie samce alfa. od mojszej racji. i gustu obiektywnego.
[youtube][/youtube]
@hellion. akurat nie zestawiałem tCure z łydką grubasa. dla mnie nagrywki tCure mają różną wartość. jak złapał medrad - nie przepadam - za tymi radiowymi bangerami co w każde welentynki można złapać w antyradiu. całościowo mam inną ocenę ich twórczości. żeś sobie uprościł i nadużył tak na moje oko ;-)
a to nie od mnie w tej kwestii ;-)
ps. poproś Sybira. on wytnie. lubi.;-)
Poro
- yossarian84
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3282
- Rejestracja: 24-07-2010, 12:16
Re: Ścierwo muzyczne, muzyka niemetalowa uwielbiana przez me
i tyleWymienianie nazw The Cure, Dead Can Dance, NIN czy nawet Depeche Mode w temacie o tytule "Ścierwo muzyczne" to srogie niedojebanie mózgowe.
Jasne, można nie lubić, nie rozumieć fenomenu, nie słuchać, ale pisać, że gówno, to mnie się nie mieści w głowie i to jeszcze wymieniać ww zespoły na stronie, razem z figo fagot, łydka grubasa czy kurwa sabaton.
jebane bezguścia
- Gall
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1123
- Rejestracja: 17-08-2015, 21:51
Re: Ścierwo muzyczne, muzyka niemetalowa uwielbiana przez me
Widzisz, Bart... Ty się naklepałeś, ale czy ktokolwiek przeczytał chociaż?SODOMOUSE pisze:Zaczynają się przepychanki o gusta. Ten to, ten heheszki z tego.... Każdy słucha co mu pasuje. Heheszki z gustu, to zapraszamy na fesy i lajki. Myślałem, że ten poziom dyskusji TUTAJ mamy za sobą. Nie mam płyt Slayer, Mgła, Dso, Iron
M. i wielu innych "obowiązkowych lektur". Mam swój świat niszowej muzyki, nadal ogromną pasję i niezaspokojenie,
radość zmysłów gdy trafię w zakupach nośników. A to, że jest to tylko black m i fiński power e., mam być zjebem?
I tak robię swoje, to najprawdziwsza pasja która mam w życiu. W swoich projekcjach odchodzenia - śmierci, chyba tylko
ten pierwiastek muzyczny, black m. będę miał niezaspokojony. A wracając do muzyki, tej poza metalowym nurtem, to album KAPELI ZE WSI WARSZAWA "Wiosna ludu", jest moim TOP black metal. Chyba jeszcze ścieżka muzyczna do filmu
JAŃCIO WODNIK i sam film. Odnalazłem w tych dźwiękach, mizantropiczną nostalgię, przemijanie, naturalny puls życia,
walkę zmysłów, cykliczność przyrody, surowość, mądrość, odrębność, pracę nad przetrwaniem w tej chwilowej eskapadzie, nazywanej życiem - codziennością. Przenika się Bareja, z folkiem, mizantropia, natura, mrok, romantyzm,
sprzeczności, pleśń piwnicy i powiew świerkowego lasu. Mój odwieczny problem, poruszania się po biegunach odczuwania/emocji. Sorki tak mi tekst rozstrzelilo, ale napisałem poza domem, z komorki, z lasu... Rower, muzyka te sprawy.....
Z innej beczki: udało Ci się w końcu ścieżkę do Jańcio Wodnika ustrzelić?
For there is no folly of the beasts of the earth which is not infinitely outdone by the madness of men.
- SODOMOUSE
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11079
- Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
- Lokalizacja: POSERSnań
Re: Ścierwo muzyczne, muzyka niemetalowa uwielbiana przez me
^ nie ustrzeliłem. Inne rary po 100 szt. łapię, a tego na CD nie umie :) Kto to ma? , pewnie leży u Januszy w komisach za 5 zł. A tutaj człowiek latami szuka...
NYCHTS
https://www.youtube.com/watch?v=0aItxEaNx4o
Zygmunt Konieczny - Jańcio Wodnik (1994)
https://www.youtube.com/watch?v=CEqmNme7TF4
https://www.youtube.com/watch?v=0aItxEaNx4o
Zygmunt Konieczny - Jańcio Wodnik (1994)
https://www.youtube.com/watch?v=CEqmNme7TF4
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1092
- Rejestracja: 26-02-2018, 19:47
Re: Ścierwo muzyczne, muzyka niemetalowa uwielbiana przez me
A kaseta może być?SODOMOUSE pisze:^ nie ustrzeliłem. Inne rary po 100 szt. łapię, a tego na CD nie umie :) Kto to ma? , pewnie leży u Januszy w komisach za 5 zł. A tutaj człowiek latami szuka...
https://www.discogs.com/sell/release/6211737?ev=rb
:D
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: Ścierwo muzyczne, muzyka niemetalowa uwielbiana przez me
Dla Ciebie może nie, ale większość ludzi ma inne zdanie na ten temat. Ale ja nie o tym. Każdy może sobie lubić to co chce i o tym w pewnym sensie jest ten temat. Jest kilka płyt jazzowych, które bardzo cenię, ale jako gatunek jazz nie jest nawet w pierwszej piątce moich ulubionych. Tym niemniej wolę od county.mad pisze:A od jazzu to proszę się co niektórym odpierdolić, bo lepszej muzy po prostu nie ma.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10369
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Ścierwo muzyczne, muzyka niemetalowa uwielbiana przez me
Jazzu można nie lubić. Ja tylko uznaję, gdy pojawia się połączony z rockiem czy metalem, jak w King Crimson, albo Atheist.
Ale pisać, że ścierwo to przesada. Nie lubię, to zaraz ścierwo. Tak to nie ma.
Ale pisać, że ścierwo to przesada. Nie lubię, to zaraz ścierwo. Tak to nie ma.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- SODOMOUSE
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11079
- Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
- Lokalizacja: POSERSnań
Re: Ścierwo muzyczne, muzyka niemetalowa uwielbiana przez me
:), kasetę, to ja mam od samego początku, aż mi się napisy wytarli, o muzyce nie wspominając...Ogre pisze:A kaseta może być?SODOMOUSE pisze:^ nie ustrzeliłem. Inne rary po 100 szt. łapię, a tego na CD nie umie :) Kto to ma? , pewnie leży u Januszy w komisach za 5 zł. A tutaj człowiek latami szuka...
https://www.discogs.com/sell/release/6211737?ev=rb
:D

NYCHTS
https://www.youtube.com/watch?v=0aItxEaNx4o
Zygmunt Konieczny - Jańcio Wodnik (1994)
https://www.youtube.com/watch?v=CEqmNme7TF4
https://www.youtube.com/watch?v=0aItxEaNx4o
Zygmunt Konieczny - Jańcio Wodnik (1994)
https://www.youtube.com/watch?v=CEqmNme7TF4
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15791
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: Ścierwo muzyczne, muzyka niemetalowa uwielbiana przez me
Więc co tak naprawdę jest ścierwem? Są wykonawcy, których muzyka tak mi działa na nerwy, że zaciskam pięści jak czasem usłyszę ich gdzieś w radiu, skacze mi ciśnienie, krew napływa do twarzy, sinieję, zaczynam toczyć pianę z ust i mam przemożną chęć mordowania. A przynajmniej rozpierdolenia głośników. Takich wykonawców śmiało uważam za muzyczne ścierwo, ich płyty za szkodliwe, a kariery za sztuczne. Tyle, że nie wszyscy muszą się z tym zgodzić. Tak więc trudno naprawdę zdefiniować muzyczne ścierwo, jeszcze takie, które podoba się metalowcom.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1092
- Rejestracja: 26-02-2018, 19:47
Re: Ścierwo muzyczne, muzyka niemetalowa uwielbiana przez me
O borze sosnowy i pałko szerokolistna :)SODOMOUSE pisze::), kasetę, to ja mam od samego początku, aż mi się napisy wytarli, o muzyce nie wspominając...Ogre pisze:A kaseta może być?SODOMOUSE pisze:^ nie ustrzeliłem. Inne rary po 100 szt. łapię, a tego na CD nie umie :) Kto to ma? , pewnie leży u Januszy w komisach za 5 zł. A tutaj człowiek latami szuka...
https://www.discogs.com/sell/release/6211737?ev=rb
:D
Kvlt eternal!
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10369
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Ścierwo muzyczne, muzyka niemetalowa uwielbiana przez me
Ciekawe, ja tak nie mam, wchodzę gdzieś, gdzie leci rmf, to mam wyjebane, załatwiam swoje i spadam szybko.Nasum pisze:Więc co tak naprawdę jest ścierwem? Są wykonawcy, których muzyka tak mi działa na nerwy, że zaciskam pięści jak czasem usłyszę ich gdzieś w radiu, skacze mi ciśnienie, krew napływa do twarzy, sinieję, zaczynam toczyć pianę z ust i mam przemożną chęć mordowania. A przynajmniej rozpierdolenia głośników. Takich wykonawców śmiało uważam za muzyczne ścierwo, ich płyty za szkodliwe, a kariery za sztuczne. Tyle, że nie wszyscy muszą się z tym zgodzić. Tak więc trudno naprawdę zdefiniować muzyczne ścierwo, jeszcze takie, które podoba się metalowcom.
Wymienisz co to za muzyka?
Die Welt ist meine Vorstellung.
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: Ścierwo muzyczne, muzyka niemetalowa uwielbiana przez me
Chłopcy ale w nazwie tylko jest ścierwo. W temacie pisze tylko o muzyce nie metalowej i tak podszedłem do tematu. Także The Cure czy dcd nie uważam za ścierwo. Żeby była jasność. Lubię nawet obie kapele. Mam kilka pozycji w kolekcji. Podałem je bo jest straszny dobry odbiór wśród metaluchow tych kapel. Sam uważam że oba zespoły mają pozycję wybitne w swoich dyskografia u ale mają też szrot. I ja nie do końca rozumiem traktowanie ich jak bogów w każdym calu. Tyle. Także yossi i inni bez podjarki. Szanuje obie kapele , lubię bardzo wybrane pozycje.
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: Ścierwo muzyczne, muzyka niemetalowa uwielbiana przez me
Ty Medard ale co ma obeznanie do tego co napisałem? Masz jakiś problem czy o huj ci chodzi? Poproszę na pm 3 sytuacje które pokazują mój brak obeznania znawco.Medard pisze:Słusznie metaluchy je wielbią.maciek z klanu pisze:Metaluchy wielbią jeszcze dcd i The cure
Słabo jesteś obeznany, jak zwykle zresztą.
Oba te zespoły miały duży wpływ na metalowe grupy. Choćby The Cure na Katatonię.
A Dcd? Trudno coś lepszego w nastroju grobowym znaleźć w muzyce popularnej od Within the realm of a dying sun.
Dodam, że jako jedni z pierwszych wprowadzili elementy muzyki średniowiecznej i etnicznej.
Owszem nie jestem fanem ich arabskich melodyjek, ale wpływ i znaczenie ma ten zespół niebagatelny.
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: Ścierwo muzyczne, muzyka niemetalowa uwielbiana przez me
Fan kurwa toola który po koncercie zdziwiony że jmk stal z boku a nie skakał z publika.
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo