Wybitnie mnie cieszy v. 2

[tomaszm]

Tak wracając do tematu Swiat bez końca ja nie wiem co mam napisać. Jestem w totalnie innej pozycji. Te 20 tys zl na rękę wydaje mi się absolutnym minimum żeby było stać na bezpieczeństwo finansowe rodziny.

Chociaż chuja wiem. Bo jestem odrealniony.

Na pewno pieniądze przynoszą poczucie bezpieczeństwa. Są nieodzowne. W podcastie Forbsa chce o tym pogadać. Każdy z nas pracuje dla pieniędzy. Każdy z nas wie jak to ważne z punktu posiadania tym bardziej rodziny.

Ja zawsze powtarzałem ze pieniądze dają poczucie zajebistego bezpieczeństwa i warto je zarabiać.

Wiadomix nie jest się wymiksować z tego świata. Pieniądze neca, splendor spływa, uzależniasz innych od swojego sukcesu-jesteś Panem sytuacji. Każdy ci w duoe wejdzie - wiem to na swoim przykładzie.

Zajebiscie zdrowy dystans. Najważniejsze po co tworzyłeś firmy - żeby się napierdalać - właśnie.


Ja mam zajebisty dystans.

Wiele osób wśród Nazwijmy to wprost milionerów tego nie ma. To kurwa ciołki.

Piszę to z pozycji 4 tys najbardziej ważnych biznesowo firm w Polsce i z pozycji 5 tys najbardziej zamożnych osoby w kraju.

Śmiechu warte. Dałem po sobie odczuć w towarzystwie - nigdy kurwa. Ojszczany leżę po namiocie nigdy kurwa - bo każdego traktuje jak przyjaciela. Zobacz co robię te dupki osrane.

Ktoś się zapyta - dlaczego tak napierdalasz. Proste jak jebanie. Chcę w tym Forbsie być z własnym majątkiem, wśród największych. Będę.

To mental.

Wczoraj dzwonili ludzie ode mnie do mojego ojca. Nie dasz radę chłopie bez pieniędzy od ojca. Dam - nie dasz kurwa. Nie w dłuższej perspektywie. Zajedziesz sie. Kurwa. Tomek. Wiesz ze z Twoim ojcem się dogadamy. Chłopie nie masz prawa być na tym spotkaniu bo sobie do gardeł skoczycie.

Twój Ojciec dał mi swoją wizytówkę i powiedział kurwa w momencie kiedy saczna się z jakimis chujami to zadzwoń. Zadzwonila

I myślę że się dogadamy. Jak kurwa ojca dążę pogardę. Przez życie. Kurwa. Ale nie mam kurwa pieniędzy które muszę mieć

Wiesz ze twój syn chce zmonopolizowć W tej chwili to druga siła w kraju on sobie bez zaplecza finansowego nie poradzi. Wiesz ze bez pieniędzy zdechnie? Tu nie ma odwrotu

Wiem co robię. Ja nie jestem pierdolniety.

Jestem jedyna osoba e kraju co o przepchnie.

I my przepchniemy. Klne się na wskasne życie.

[tomaszm]

Serio. Serio. Jestem ze w tym szalonym jak kurwa nie walczysz to cie wszyscyw chuju mają. Jak objąłem temat powodzi, ludzie śpią po jakiś zaaoodiotowanych magazynach, ludzie bez koncepcji co dalej.

To nie walka przeciw ludziom. To walka przeciew korporacyjm skuwielom.

Ludzie tracą majątek. Nadzieję, Perspektywę - wszystko. Wiesz jak tych ludzi się traktuje - jak bydło.

Na powodziach ja jestem +koniec tematu. Każde towarzystwo ubezpieczeniowe to podmiot zarabiający dosłownie miliardy na swkich klientach Wszyscy odpuścili zakania- dosłownie z baraży odszkodowań. Sorry ja tam jestem. Jestem i będę kurwa póki starczy mi sił

Na terenach powodziwych sa moi ludzie dzień w dzień,

I będziemy te kurwy rozliczać. Dzień w dzień
Dzień w dzien.

Bo te bydło ubezpieczeniowe trzeba rozliczyć. Wszystkio na powodziach przejąłem.

Nawet nie wiem jaka to skala. Potężna.

Kurwa gdyby nie moja osoba - kurwa nigdy tego nie pilnował. Wszyscy mieliby to w chuju. Ja się tam pofatygowałem - zesłałem cale siły od przedstawicieli po prawników

Najlepszy przykład - parafia w Glucholazy, tam to ksiądz faktycznie jest Najmądrzejszy z całego stada, mega mądry facet , mega majątkiem zarządza - przyszła fala. powodziiwa+wszystko zdmucha 6 metrów s kościele linia jak zatrzymała się powódź..

Kiedy my to odbudujemy - nie wiem kurwa.

[tomaszm]

Nie ma ktoś z Was poczucia ze sterują nami głupcy? Ze dałoby się w chuj zrobić ale ktoś wyżej nakłada ci kaganiec. Ze zajebiscie komuś tam wyżej zależy żeby postać rzeczy się nie zmieniła. O chuj że 2 środowiska które reprezentuje chcą zmian a tego się nie da przeforsować.


Komu bardzo jest na rękę żeby panujący ład prawny utrzymać. Bardzo.

Ja tu siedzę i kurwa nasze państwo z dykty.

Kraj ma 40 mln obywateli, jestem sam jeden co siedzi na terenach powodzi i patrzy wszystkim na ręce. Gdzie jest KNF?

Gdzie organy Państwowe które tak obiecywały pomoc...

Wygląda to tak ze siedzi tam cała moja firma, wszyscy mają wyjebane dosłownie z zewnątrz.

Boli i wkurwia ta obojętność.
Ale ja to okiełznam prawnie na miarę swoich możliwości.

Wszystkie siły tam skierowałem.

Moim zamysłem jest tak pokierować kancelaria żeby była od spraw beznadziejnych. Właściwie już tak jest ale kasy mi brakuje żeby zrobić to co planuje od dawna. Kasa się znalazła sama. Muszę tylko wybrać opcję najsensownijsza.

Nikt nie ma mocniejszej siły przebicia w kraju w temacie. Nikt. Na czymś. Najczęściej reprezentuje interesy osób słabszych ode mnie-ekonnomicznie, życiowo. NIe zawsze ale portfel to 80 % moich klientów.

Kancelaria od spraw beznadziejnych. Ja się śmieje z swojej łatki. Ale tak to wygląda.

Dosłownie nikt. Muszę się też ścierać z tymi kurwami państwowymi bo tam do dekli mało co dochodzi. Właściwie nic.

Mogliby mi pomóc na powodziach......ach kurwa.

Chuja pomogą tym ludziom i mi. Trzeba sobie dać samemu radę.


Te pierdolenie dlaczego jakiś prawnik z Lublińca jest w grupie 4 tys największych przedsiębiorców w kraju. Bo mi kurwa zalezy.

Zajebiście mi zależy.

Chciałbym mieć poczucie że mogę liczyć i Ci ludzie na jakąś elementarna pomoc w sytuacji beznadziejnych.

Na powodzi zostaliśmy sami. Wszyscy nas olali. Sikiem prostym.

Nawet nikt nie wie co jest w głowach. Ja się czuje jak śmiec. Wszyscy mają nas w dupie

Dosłownie wszyscy. Państwo nie zdało egzaminu.

Chodziło w głównej mierzeo pomoc finansową. Chłopie zapomnij.

[Rejwan]

strumień świadomości jak u Pynchona, nie zrozumialem nic ale daję 10/10

[tomaszm]

Wiesz o co chodzi. Nie dziwię się że Ci ludzie przechodzą gehenne. Śpią po salach gimnastycznch, bez nadziei na lepsze jutro i towarzystwa odbierają im ostatnia godność. Obdziersjac tych ludzi z człowieczeństwa.


Co by było gdybym nie wpadł tam i pozwolił na ten powiedzmy sobie szczerze przestępczy proceder.
Wszystkich tak robią w chuja nz tej powodzi
Ach kurwa.....



Dla mnie każde TU straciło jakikolwiek wartośc. Ludzie bez honoru.
To ze robię powodzie, to nie przypadek.

[Rejwan]

Wiesz o co chodzi. Nie dziwię się że Ci ludzie przechodzą gehenne. Śpią po salach gimnastycznch, bez nadziei na lepsze jutro i towarzystwa odbierają im ostatnia godność. Obdziersjac tych ludzi z człowieczeństwa.


Co by było gdybym nie wpadł tam i pozwolił na ten powiedzmy sobie szczerze przestępczy proceder.
Wszystkich tak robią w chuja nz tej powodzi
Ach kurwa.....

tobie zalezy tylko na pieniadzach, "pomaganie" to sprawa drugorzedna

[tomaszm]

Pierdolisz kocopaly.Owszem jestem jednym z najlepiej opłaconych prawników w tym nędznym kraju co nie znaczy że nie traktuje tego osobiście.


Zresztą zapytaj Tych ludzi. Jedyna możliwością jest mój wkurw i poświęcenie się sprawie. I dobrze ze działam na takim wkurwie. Mnie przynajmniej chce ktoś słuchac.
Kompletnie mi nie zależy na pieniądzach. Chcę tej jebanej sprawiedliwośći.

[Jimmy Boyle]

Sezon rowerowy otwarty. Na początek skromne 30 km, jutro i w łikend lecimy dalej

[Nasum]

Sezon rowerowy otwarty. Na początek skromne 30 km, jutro i w łikend lecimy dalej

Tak trzymać! Nie ma to jak wiosenne Słońce ( okolice końcówki kwietnia, początek maja ) gdzieś w szczerym polu na jakimś zadupiu na rowerze... No jak mi to doładowuje baterie to historia.

[uglak]

Jaki początek sezonu? To ja chyba koniec poprzedniego przegapiłem

[Nasum]

Uuuu, mocarz

Ja jednak nie lubię jeździć zimą. Niemniej - szanuję.

[Jimmy Boyle]

Jaki początek sezonu? To ja chyba koniec poprzedniego przegapiłem

Szacunken Milordzie, ja w ziemie nie roweruje, bo nie lubie smarkać po rekawach

[Rejwan]

Pierdolisz kocopaly.Owszem jestem jednym z najlepiej opłaconych prawników w tym nędznym kraju co nie znaczy że nie traktuje tego osobiście.


Zresztą zapytaj Tych ludzi. Jedyna możliwością jest mój wkurw i poświęcenie się sprawie. I dobrze ze działam na takim wkurwie. Mnie przynajmniej chce ktoś słuchac.

jakby nagle zabrakło poszkodowanych bo by sie dobrze w tym kraju działo to byś sobie musiał poszukać nowej maszynki do zarabiania hajsu, zeby sie znalesc w tym no, tej gazetce

[tomaszm]

Myślę zupełnie inaczej. Kryzysowe sytuacje Pogodowe dopiero zaczęły nam towarzyszyć. Mieliśmy 4 do dosłownie 4 p pow powodzie w samym zeszłym roku.

[Rejwan]

Myślę zupełnie inaczej. Kryzysowe sytuacje Pogodowe dopiero zaczęły nam towarzyszyć.

czyli jestes zadowolony xD

[tomaszm]

Nie ze zadowolony. Jestem obłożony praca zawodową.
Sprzątam syf.

Każdy ból dupy czy toa branży prawniczej odszkodowań czy w łowickie spada na mnie. Daje rade. Taka rola w smutnym życiu ;D

[piotraz]

Masz co robic.
Zarabiasz.
Doisz ile możesz.
Pojawiasz się tu i ówdzie.
Spełniasz marzenia bycia bogatym i jeszcze bogatszym.
Masz dom.
Masz rodzinę, kilka dzieci.
Masz na płyty.
Masz na dostatnie życie.

Nie zadowolony jesteś?

No weź.

[uglak]

Uuuu, mocarz

Ja jednak nie lubię jeździć zimą. Niemniej - szanuję.

Też nie lubiłem. To pierwszy sezon w którym spróbowałem robić większe trasy niż na zakupy i mi się spodobało.

Najważniejsze to kupić sobie porządną czapkę, a przede wszystkim rękawiczki rowerowe adekwatne do temperatury.

[tomaszm]

Nie. Bycie człowiekiem zamożny nie wyręcza mnie z tematów których się podejmuje. Robię to co mogę na kawie tego co mogę.

[piotraz]

Ja właśnie wczoraj po kupię czasu wróciłem do truchtu na zewnątrz, i kurde jest to co innego niż lajt na bieżni. Ustawiasz biegniesz, koniec. Na zewnątrz, rowerzysta inny truchciarz, podkurwia i przyspieszasz i wracasz z innym czasem lub innymi km co chciałeś:)
Piszę o truchtaniu lajtowym, a nie jakimś tam treningowym itp.
Podoba mi się. Kiedyś do -5 biegałem, ale byłem młody i gupi:)