Wybitnie mnie cieszy v. 2

[TheDude]

Dziś hurtowa ilość herbatów i seans filmowy do oporu!

[Sgt. Barnes]

Mały wypad w typowo męskim gronie. Solidnie porobieni w hotelu, pada komenda: wbijamy w miasto. Taksiarz: jest fajny lokal, ruchanie pewne jak lokata w banku. No to jadziem, Panie Staszku! Na miejscu okazało się że to lokal z gatunku wsparcia niewiast z Ukrainy...Chuj, noc, my niedopici, wbijamy chociaż na drinka. Ja grzecznie, bo za seks nie płacę teoretycznie, a cena drinka to raptem 89 zł. Dwóch kolegów na godzinę się zapodziało na pokojach...Rano na śniadaniu koledzy meldują: jeden 3 tys. w plecy, drugi 6 tys. Śmiechom i żartom nie było końca...

[TheDude]

^ Czyli taksiarz naganiacz, ale za takie ceny to kurwa jakieś cyrkowe atrakcje musiały być i dupy czyste jak towar Maradony, bo jeśli nie to wielka wtopa

[Sgt. Barnes]

To drugie, Panie Kolego. Ktoś kolegów rębajłów ładnie na kasie zerżnął w sensie dosłownym. Dorośli ludzie, koniec świata. I to jeszcze w gumie

[tomaszm]

W gumie to nie seks:)

Kiedyś jak z kumploma ogarnialiśmy teren Warmi i Mazur to były takie historie które nie wiem czy się nadają na internet. PO każdym takim wyjeżdzie robiłem sobie testy a HIV bo ja niespecjalnie mądry jestem. Świerzbu się nabawiłem od takiej jednej. Ale kocham te wspomnienia. Piliśmy dp 6 rano,kobiety nam towarzyszyły, 0 7 rano mieliśmy spływ kajakowy..............

Alfons który nam przywoził dziewczyny uciekł, siedział na parkingu w samochdzie, zamknął się ,jak mu biłem w szybkę- ta impreza dlużej potrwa- w Jego oczach widziałęm przerażenie.

Szalone czasy ale piekne.

Pieśń przeszłoci, ja mam taką partnerkę ,że w zyciu bym Jej nie zdradził. Ale kiedyś zapach cipki robił ze mnie dzikuna.

Teraz to ze mnie emeryt. Można się powygłupiać ale to wszystko..


Który facet nie myśli o obcych babach.........

[Sgt. Barnes]

Tomek, ja wszystko rozumiem, ale ruchania za taką kasę przez chwilę to nigdy nie pojmę zostali zwyczajnie oszukani, niby na biednych nie trafiło, ale sami sobie winni. Do mnie też się jedna przystawiała, ale po dwóch drinkach wylądowała pod kocykiem obok mnie, bo tak ją ścięło podejrzewam pigsa w drinku, być może wypiła mojego

[tomaszm]

Wierzę,wierzę kiedyś się tłumaczyłem przez 2 lata w sądzie ,że dotknęłem dziewczyny której nie dotknąłem. czasem warto poruchać i za duże piniędze. Nie da Ci tego partnerka,żona, Wierzę ,że moggła Was porobić na peiniądze. Mój Przyjaciel -stary alfons zawsze mi powtarza nie ma Tomek takich bab jak dziwczyny od dobroci. Tu Jej rękę wkładasz w majtke ręke a za chwilę jesteś uboższy o x pieniedzy. nawet nie jesteś w stanie skontrolować sytuacji bo cię tak urobi.

[Ascetic]

Cieszy strong wyjebane, i za moment pospane. 4 h snu i ledwo łypie, nawet powitalne proseco, nie mam sił polizać. Tym bardziej, że plany abitne. Jakieś biegówki, sauna, może klub muzyczny co tu mają, a że Czesi lubią śpiewać, nucić i się dobrze bawić - może się i przyłączymy.



A rano, żeby świat się nie zawalił, do roboty usiądę do może nie norweskich widoków, ale też umiarkowanie przyjaznych, i chyba się milej z godzinkę, albo dwie porobi:



Z deka irytuje, że hotel we Wr był w cenie tego u Czecha, a standard zasadniczo bez porównania. Żarcie też tak tanie, że tylko żreć, srać i znów żreć i pewnie jeszcze chlać. Nie wiem co z tym Polakiem jest nie tak, że tak się daje walić po rogach.



Każdy co lata, jeździ, wie, że niedługo mało gdzie będzie drożej, ale jednak trochę irytuje, że tuż za naszą granicą, może być przystępnie, na uśmiechu i pogodzie ducha, którego nikt nie wyrucha.

[Sgt. Barnes]

Dobrze, że wrócili z dokumentami, kartami itp. To grubsza afera, nie wiem czy się chłopaki tam nie udadzą z prośbą o wyjaśnienia. Ja bym nie ryzykował, pewnie są nagrani na kamerkach, a że obydwaj pełnią funkcje publiczne...

[dzik]

pierwszy w życiu pasek do spodni
byl w boxie z .......... płytami

Cieszę się Twoim szczęściem.
Czyżby kolega zaczynał dorastać?

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Może nie wybitnie cieszy, ale całkiem cieszy, przynajmniej, hm, tickles some area of my brain
Jestem prawie codziennie gorzką czekoladę 85% zmieszaną z bakaliami (wiem, zdania co do zdrowotności mogą być podzielone), i ona jest zapakowana w sreberko i kartonik, który od wewnątrz jest niezadrukowany.
I pomyślałem sobie, kurde, szkoda tak to wywalać codziennie do śmieci, może można jakoś użyć.
Sreberka zbieram do kuchni, żona mówi że jakoś da się użyć.
A kartoniki wziąłem na robienie sobie to-do list, ale stwierdziłem też, że w sumie mogę je robić troche inaczej, i zacząłem rysować coś w rodzaju ikon, a potem wpadłem na pomysł, że jak wykonam dane zadanie, to mogę je zamalować.
No i tak sobie robię codziennie, każdego dnia trochę inaczej.

[Żułek]

Karkas jak można pisać takie rzeczy

pierwszy w życiu pasek do spodni
byl w boxie z .......... płytami

Cieszę się Twoim szczęściem.
Czyżby kolega zaczynał dorastać?

nie bardzo raczej pasek zostanie w pudełku, za 30 lat boxa sprzedam i zarobie swój pierwszy milion

[tomaszm]

Z tematów co mne cieszy ,że wpadnie jutro Żaneta dziewczyna co sprząta mi dom i kancelarie i ogranie ten burdel krwawy. jak se łape rozjebałem. NIe mam siły tego posprzątać. Pewnie pierwsze pytanie jakie padnie- zabiłeś świnie ,że to tak wygląda- kurwa nie pytaj.

[dzik]

Karkas jak można pisać takie rzeczy

pierwszy w życiu pasek do spodni
byl w boxie z .......... płytami

Cieszę się Twoim szczęściem.
Czyżby kolega zaczynał dorastać?

nie bardzo raczej pasek zostanie w pudełku, za 30 lat boxa sprzedam i zarobie swój pierwszy milion

Mama ci wszyła gumkę we wszystkie spodnie?

[Żułek]

mi spodnie z dupy nie spadają więc nie potrzebuje paska

[TheDude]

I nie spadają

[Żułek]

nie preferuje ale tak też można

[tomaszm]

Heh. Moja koleżanka sprzątaczka już mi dom ogarnia- co tu się kurwa u Ciebie wydarzyło. O nic nie pytam ale jedż do szpitala żeby na tężca dostać szczepionke. Mną się nie przejmuj. Wysprzątaj mi dom.

[Lukass]

Mało kogo coś tu cieszy, więc warto zaznaczyć. Jutro wybieram się na koncert LORDI i bardzo mnie to cieszy, spodziewam się znakomitej zabawy. Klasyczne guilty pleasure, ale co tam.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Mało kogo coś tu cieszy, więc warto zaznaczyć. Jutro wybieram się na koncert LORDI i bardzo mnie to cieszy, spodziewam się znakomitej zabawy. Klasyczne guilty pleasure, ale co tam.

No i super, dużo lepiej niż iść na koncert "szanowanego" zespołu który wypada lubić.