Głupie i pojebane sny.

[Hollowman]

co by metalowcy odwracali?

Kiedyś jechałem z ojcem samochodem i przed nami jechał typ który miał na bagażniku naklejkę z tą rybą i pytam się ojca "Co to znaczy, ta naklejka?" A ojciec "Chyba, że jedzie tu lekarz" :D :D

[Self]

A konkretnie ginekolog. ;)

Ale to chyba kiepski pomysł. Nie jestem przekonany, czy przyjęłoby się np. logo Mayhem albo Sarcofago z płetwami zamiast krzyży.

[Hollowman]

fish metal

[Riven]

lovecraft jest bardzo metalowy przeciez

[Deviant]

Śnił mi się dzisiaj świat bez krzyża.

Piękny sen

Islamistan?

[christhate]

Moj kumpel opowiedzial mi dzis jego sen

Wyszedl z domu bo chcial obejrzec start dreamlinera. Akurat w tym snie wybudowali mu pod domem lotnisko (na boisku szkolnym) No wiec obserwuje start, samolot odbija sie od pasa, leci i nagle jeb w ziemie. Wybuch, ogien ludzie krzycza, no to biegnie im pomagac. Nagle patrzy a przy ulicy stoja dwa odpalone smiglowce a obsluga wola do nieego zeby wsiadal bo leca na pomoc (chuj z tym ze katastrofa byla dokladnie po drugiej stronie drogi). No wiec on wsiada do smiglowca, leci na miejsce katastrofy, a pilo do niegow wola ze po lewej stronie ma karabin maszynowy a po prawej rakiety i ze ma napierdalac w ofiary. On na to ze przeciez mieli ich ratowac nie zabijac. Na to pilot "Napierdalaj to ludzie dyktatora Kaczynskiego" :-)

Wieczorem gral koles w Call of Duty

[Deviant]

666 :)

[Block69]

Dziś przez całą noc śnił mi sie bohenek orkiszowego chleba. Miał oczy, ale nie miał ust i tak patrzeliśmy na siebie całą noc.

[koreaniec]

Śnił mi się dzisiaj świat bez krzyża.

chyba czerwonego xD

[Olo]

zawsze jak czytam ten topic to kończy się płaczem ze śmiechu xD
mózg we śnie jest zajebistą maszynką do mielenia rzeczywistości

[Block69]

Zgadza się. Gdyby nie sny to nigdy nie poznałbym osobiście Wielkiego Cygańskiego Mistrza Wszechświata w gotowaniu bigosu.

[morbid]

a mnie dziś sie śnił Paweł Kamiński z Morbid Noizz....byliśmy na jakims jarmarku,poznał moja zone ,rozmawialiśmy o muzyce po czym odwiozłem go do domu....

[pr0metheus]

Ale to chyba kiepski pomysł. Nie jestem przekonany, czy przyjęłoby się np. logo Mayhem albo Sarcofago z płetwami zamiast krzyży.

Przeciez w logo mayhem sa pletwy tylko ze na gorze

[Block69]

Dziś był mocny strzał. Sniło mi sie, że z kumplem nagrałem demówke - coś pod wczesne DEATH, ale to najmniej ważne. Samego procesu nagrywania nie pamiętam. Zaczeło się w kuchni. Dzwoni Blackult, chce wpaść przesłuchać materiał. Nie ma sprawy, czekam. Chwila i jest na miejscu. Okazało się, że owa demówka jest nie do końca na standardowym nośniku. Dało się ją odsłuchać poprzez podgrzanie na mojej kuchence gazowej wielkiego gara z zupą pomidorową. Podpalam gaz, zupa zaczyna sie grzać i z gara wydobywa sie muza. Całkiem fajne riffy nam wyszły, wokalnie też niczego sobie. Słuchamy muzyki z garnka z zupą pomidorową i nikogo z nas to nie dziwi. Blackult ma coś jeszcze do załatwienia na mieście i chce by puścić mu drugi numer. Robiło się to za pomocą chochli. Nalałem do talerza 2 chochle zupy pomidorowej i z gara zaczął lecieć drugi numer. Całkiem fajny swoją drogą. Tyle :D

[Sybir]

Zgadza się. Gdyby nie sny to nigdy nie poznałbym osobiście Wielkiego Cygańskiego Mistrza Wszechświata w gotowaniu bigosu.

Plus świeży sen - miazga i cygański bigos :D Swoją drogą chciałbym pamiętać moje sny, o ile coś mi się śni.

[Block69]

Ponoć za każdym razem coś nam sie śni tylko nie zawsze sie pamięta. A szkoda, bo może miałem coś jeszcze ciekawszego :)

[Blackult]

rozjebałeś mnie rano smsem z tym snem :)

[mysticcum]

Jakiś czas temu śniło mi się, że pojechałem na koncert Slayera. Czekam aż się zacznie a tu na scenę wychodzi Bronisław Komorowski i zaczyna przemawiać. Zastanawiam się wtf i wtedy "przypomniało" mi się, że przecież on z nimi grał na pierwszym demo... :/

[Riven]

Dziś był mocny strzał. Sniło mi sie, że z kumplem nagrałem demówke - coś pod wczesne DEATH, ale to najmniej ważne. Samego procesu nagrywania nie pamiętam. Zaczeło się w kuchni. Dzwoni Blackult, chce wpaść przesłuchać materiał. Nie ma sprawy, czekam. Chwila i jest na miejscu. Okazało się, że owa demówka jest nie do końca na standardowym nośniku. Dało się ją odsłuchać poprzez podgrzanie na mojej kuchence gazowej wielkiego gara z zupą pomidorową. Podpalam gaz, zupa zaczyna sie grzać i z gara wydobywa sie muza. Całkiem fajne riffy nam wyszły, wokalnie też niczego sobie. Słuchamy muzyki z garnka z zupą pomidorową i nikogo z nas to nie dziwi. Blackult ma coś jeszcze do załatwienia na mieście i chce by puścić mu drugi numer. Robiło się to za pomocą chochli. Nalałem do talerza 2 chochle zupy pomidorowej i z gara zaczął lecieć drugi numer. Całkiem fajny swoją drogą. Tyle :D

ja pierdole :dddd

[KreatoR]

Dzisiaj rano obudziłem się po klubowym "jam session" Napalm Death i Prodigy, to dopiero była jazda:)