GÓRY

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8376
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: GÓRY

14-07-2013, 11:19

evildead pisze:jakby ktoś chciał sobie poczytać "jak to się stało" o Broad Peaku i mierzi go jednocześnie puste pierdolenie Ergaja czy Czerwińskiej (którą skądinąd bardzo lubię czytać - ale po BP za często gadała do ślina na język przyniesie) to bardzo fajna analiza (i co należy docenić - wyjątkowo rzeczowa dyskusja w komentarzach) jest tu:
http://ultimathule.nowyekran.net/post/9 ... ka-i-tomka
Od lat śledzę praktycznie każdy sezon w Himalajach I Karakorum,czy to czytając serwisy internetowe czy też kupując poświęcone tej tematyce publikacje ,ten sezon w w najwyższych górach świata jest tragiczny,chyba najgorszy od lat:

- Śmierć dwóch rodaków na Broad Peak
- Tragiczny wypadek Artura Hajzera
- Atak terrorystyczny pod Nanga Parbat gdzie życie straciło 11 himalaistów(rzecz bez precedensu w Górach wysokich)
- Napierdalanka na Mount Everescie :Simone Moro I Ueli Steck pobici przez tłum szerpów,mogło być znacznie gorzej gdyby nie interwencja innych wspinaczy
- Tragedia pod Kangchenjungą w maju gdzie życie traci aż 5 wspinaczy,w tym doswiadczony Zsolt Eross który miał już na koncie 10 ośmiotysięczników,zaginął w czasie zejścia
- Również w Maju dwóch wspinaczy ginie na Dhaulagiri (jeden odpada od ściany drugi umiera z wyczerpania)

a to zaledwie początek(najbardziej nagłośnione wypadki)

ciekawe czy Bielecki w obliczu tych wszystkich tragedii I szumu medialnego usunie sie chwilowo w cień czy też bedzie sie szykował do wytyczenia nowej drogi na Manaslu
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
535

Re: GÓRY

14-07-2013, 11:31

[V] pisze:
ciekawe czy Bielecki w obliczu tych wszystkich tragedii I szumu medialnego usunie sie chwilowo w cień czy też bedzie sie szykował do wytyczenia nowej drogi na Manaslu
Nie jestem znawcą tej tematyki. Stoję raczej na pozycji niedzielnego kibica, ale pomyślałem jakże śmiesznie brzmią "zarzuty" pod adresem Adama (Bieleckiego), wobec faktów, które przytoczyłeś.
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8376
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: GÓRY

14-07-2013, 11:38

społeczeństwo musi mieć kozła ofiarnego,przecież zawsze trzeba komuś dopierdolić.Jeśli chłopak będzie dalej aktywny w górach I gdzies tam nie zginie to jeszcze będą go na rękach nosić,tak jak kiedys Kukuczke.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
535

Re: GÓRY

14-07-2013, 11:47

[V] pisze:społeczeństwo musi mieć kozła ofiarnego,przecież zawsze trzeba komuś dopierdolić.Jeśli chłopak będzie dalej aktywny w górach I gdzies tam nie zginie to jeszcze będą go na rękach nosić,tak jak kiedys Kukuczke.
A gdy zginie i usłyszę pierwszy spazm żalu. Obiecuję, że wyniosę telewizor na śmietnik.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18181
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: GÓRY

15-07-2013, 11:53

komentarz pod linkiem do artu na stronie fb GIA Aleksandra Lwowa:
http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/9 ... ,id,t.html
Andrzej Bereczyński pisze: ...a ja mam nadzieję, że Jacek B. również uświadomi sobie w jakim stanie byli chłopcy po ataku szczytowym, skoro on po jednej nocy spędzonej na 7100 "potwornie zmęczony zszedł do bazy" - może te "doświadczenia" pozwolą mu zrewidować jego absurdalne oskarżenia w stosunku do Artura i Adama...
https://www.facebook.com/pages/G%C3%93R ... 1385361694
woodpecker from space
Awatar użytkownika
evildead
weteran forumowych bitew
Posty: 1105
Rejestracja: 04-05-2010, 18:07
Lokalizacja: KRK

Re: GÓRY

15-07-2013, 18:08

Nie sądzę - bo oskarżenia względem Bieleckiego nie były efektem niewiedzy, tylko złej woli. Bielecki na lewo robił za przewodnika, więc w Zakopanem na na dzień dobry przejebane, a jak to się połączy z rozżaleniem po śmierci Berbeki (który w Zakopcu był megaceniony) to mamy co mamy. Bielecki zostawił Małka, Małek Berbekę, Berbeka (najprawdopodobniej) Kowalskiego - a wróg jest jeden, nawet Małek ma święty spokój.
O ego Zakopiańczyków sporo można poczytać w relacjach z zimowego Everestu, i u Machnika w monografii o zimowej Kanczendzondze. Dobrej prasy to oni nie mieli :)
Intensive silence, all in blood red
A spawn of hell I am the evil dead
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18181
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: GÓRY

16-07-2013, 22:45

No teraz w koncu powinni przestac sczekac na Bieleckiego. Jak oni ledwo co dali rade 100 m nizej to jak on po ataku szczytowym mogl cokolwiek zrobic.
Alpiniści znieśli ciało sto metrów niżej i pochowali pod kamieniami. Jak zaznaczył Berbeka, cała operacja związana z transportem trwała sześć godzin i była ogromnie wyczerpująca.

- Niżej przenieść ciała Kowalskiego już się nie dało. To było niewykonalne, ponad ludzkie możliwości. Nigdy w życiu nie byłem tak zmęczony, tak osłabiony jak teraz. Działaliśmy w bardzo trudnych warunkach, przy silnym wietrze i śniegu po kolana

http://off.sport.pl/off/1,111379,142872 ... SlotII3img
woodpecker from space
535

Re: GÓRY

16-07-2013, 23:41

Triceratops pisze:No teraz w koncu powinni przestac sczekac na Bieleckiego. Jak oni ledwo co dali rade 100 m nizej to jak on po ataku szczytowym mogl cokolwiek zrobic.
Wątpię, by to coś zmieniło. Niejeden debil dalej będzie uważał, że to żaden problem znieść umierającego, stukilowego chłopa z ośmiu tysięcy, w nocy, po niemal pionowej, oblodzonej ścianie. Wielki wyczyn. Przerzucasz pacjenta przez plecy i biegiem w dół. Przecież z góry to już lekko. Każdy doświadczony turysta o tym wie.

Obrazek
Pan_Kimono
rasowy masterfulowicz
Posty: 2228
Rejestracja: 24-06-2005, 10:12
Lokalizacja: tu i tam

Re: GÓRY

17-07-2013, 10:46

Wydarzyła sie tragedia, ale jakby nie patrzec to spowodowalo ze mase osob zaczeło czytac o himalaizmie. Jakis pozytyw z tego nieszczescia jest.
KVLT lizania CZASZKI
Awatar użytkownika
evildead
weteran forumowych bitew
Posty: 1105
Rejestracja: 04-05-2010, 18:07
Lokalizacja: KRK

Re: GÓRY

17-07-2013, 11:27

Może i to cyniczne, co teraz napiszę - ale w tym biznesie wypadki to też część show, często bardziej intrantna niż gołe sukcesy. Pierwsze wejście na Everest to kartka w kronice, tragedia na Evereście w `96 to książka i film made in USA (cienki, ale zawsze). Pierwsze wejście na K2 to pokryta pajęczyną kartka w kronice, śmiertelne żniwo na K2 to pewnie już kilkanaście książek (szczególnie o sezonie 1986), a "tragedia serakowa" doczekała się wysokobudżetowego dokumentu. Messnerowi chyba ciężko o dłuższy niż 5 min wywiad, w którym nie padłoby pytanie o Nanga i jego brata. Z innych gór wysokich - Cerro Torre jest znana głównie z wypadku po rzekomym pierwszym wejściu - o Trango Tower i wejściu Kurtyki, albo o Gasherbrumie IV filmów się nie kręci, co innego jakby ktoś tam zginął. Medialnie Himalaje i Karakorum w większym procencie przeżywanie wypadków, niż sukcesów i powrotów w komplecie.
Intensive silence, all in blood red
A spawn of hell I am the evil dead
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18181
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: GÓRY

22-07-2013, 09:37

Iranczycy zrobili nowa droge na Broad Peak ale wyglada na to, ze gora wziela za to znowu sroga zaplate
http://altitudepakistan.blogspot.com/20 ... rs.html#u1
woodpecker from space
Awatar użytkownika
ramonoth
rasowy masterfulowicz
Posty: 3070
Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
Lokalizacja: Lublin

Re: GÓRY

22-07-2013, 21:17

Ano.
Ostatnio zmieniony 22-07-2013, 21:27 przez ramonoth, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
evildead
weteran forumowych bitew
Posty: 1105
Rejestracja: 04-05-2010, 18:07
Lokalizacja: KRK

Re: GÓRY

22-07-2013, 23:21

heh, jednak złamana ręka na Krywaniu była pewnym problemem, przy zejściu między wierzchołkiem a siodłem na 2300 namordowałem się fest nie mogąc się na lewej łapie podeprzeć... ale i tak szlak był znacznie mniej wkurwiający niż myślałem że będzie :)

http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/himalai ... omosc.html

artykuł jak artykuł, takie trochę "jestem za a nawet przeciw" - ale fajnie pozbierane są historie z złotej ery, m.in. o zimowym Evereście i zimowej Kanczendzondze, kiedy Wielicki gnał w dół nie czekając na Cichego i Kukuczkę (nie wspominając o zimowym Lhotse, kiedy w ogóle na nikogo nie czekał tylko wlazł sam, i jeszcze z kołnierzem ortopedycznym), i jakoś kurde tuzy wspinaczki nie komentowały tego słowami "dla mnie jako wspinacz i partner jest spalony"
Intensive silence, all in blood red
A spawn of hell I am the evil dead
Awatar użytkownika
ramonoth
rasowy masterfulowicz
Posty: 3070
Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
Lokalizacja: Lublin

Re: GÓRY

23-07-2013, 21:45

http://off.sport.pl/off/1,111379,143222 ... ji.html#MT

Wreszcie jakiś głos rozsądku.

"Jeśli chodzi o Broad Peak, to koledzy, którzy mogliby pomóc i mieliby siły, zrobiliby tak. Dla mnie sytuacja jest kompletnie jasna, rozumiem decyzję wszystkich; wiem, co tam się czuje albo raczej czego się nie czuje, będąc kompletnie niedotlenionym, odwodnionym, zdeteriorowanym. Nie dziwi mnie też to, że ludzie analizują to po swojemu, wysnuwają jakieś wnioski, wypowiadają się. Nie znają się na tym, więc trudno robić im wyrzuty, że się wypowiadają, choć nie wiedzą, jak tam jest. Ich prawo, ale ja nie znając się na sportach samochodowych, nie analizuje dachowania Adama Małysza, bowiem nigdy nie jechałem autem w takim miejscu. Zakładam, że on się zna i w tej konkretnej sytuacji zrobił, co tylko mógł, aby go uniknąć."
atr
postuje jak opętany!
Posty: 613
Rejestracja: 10-04-2009, 20:23

Re: GÓRY

23-07-2013, 23:52

w sobotę się troszkę ojsrałem, bo na Kopie Kondrackiej misia spotkałem. na szczęście nie był mną zainteresowany, coś w krzaczorach jadł, pewnie borówczki
Hjertet mitt slår i mørket
535

Re: GÓRY

23-07-2013, 23:58

Pewnie nieogolony byłeś. Miałeś szczęście.
atr
postuje jak opętany!
Posty: 613
Rejestracja: 10-04-2009, 20:23

Re: GÓRY

24-07-2013, 00:14

do tego stał prawie na środku szlaku i nie było jak dziada obejść.
Hjertet mitt slår i mørket
Baton
weteran forumowych bitew
Posty: 1653
Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
Lokalizacja: Electric Ladyland

Re: GÓRY

24-07-2013, 08:56

Też tam kiedyś misia widziałem, z tym, że nie na szlaku, a na zboczu góry. One chyba w ogóle lubią Czerwone Wierchy, śmigają przez granicę w te i nazad i wpieprzają misiojagody, tego tam pod dostatkiem wszak. Sympatyczne stworzenia, ale spotkac takiego na bliżej niż kilkadziesiąt metrów zdecydowanie bym nie chciał.
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Awatar użytkownika
Bezdech
weteran forumowych bitew
Posty: 1470
Rejestracja: 21-12-2010, 10:43

Re: GÓRY

24-07-2013, 10:58

Tu nie trzeba misia. Wściekła krowa podstępnie przyczajona w leśnej przecińce też umie pogonić kota.
They told them not to fear, they couldn't be prepared
Then came the day that not a single soul was spared
Awatar użytkownika
ramonoth
rasowy masterfulowicz
Posty: 3070
Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
Lokalizacja: Lublin

Re: GÓRY

24-07-2013, 11:23

Bezdech pisze:Tu nie trzeba misia. Wściekła krowa podstępnie przyczajona w leśnej przecińce też umie pogonić kota.
Słusznie :) Pamiętam jak kilkanaście już lat temu schodziliśmy ze znajomymi z porządnej wycieczki w Zachodnich, dochodziła już 22-ga, ciemno jak w dupie, a my lawet latarki nie mieliśmy. No i nagle coś się przed nami rusza. Oczywiście jedna w nas urodziła się myśl "niedźwiedź!". No i tak stoimy i zastanawiamy się co robić, tam już ostatnie busy albo stoją, albo już nie, przerażała nas perspektywa nocnego spaceru do Zakopanego, a w najlepszym wypadku śmierci w pazurach bestii.

No i znalazł się w końcu jeden odważny, podszedł bliżej i zrezygnowanym tonem powiedział "to, kurwa, krowa jest..."
ODPOWIEDZ