uglak pisze:akurat Pilsy nie powinny sie od siebie specjalnie roznic, bo to dosc waska kategoria.
jestem ciekawy zrodla tej informacji:
pijących ich piwa tak naprawdę nie przybywa,a chyba nawet jest ich z każdym miesiącem mniej
Nie dysponuję żadnymi twardymi danymi, ale przypuszczam, że powoli zaczynamy wchodzić w fazę kiedy to po okresie szybkiego, gwałtownego wzrostu rynku piwa rzemieśliczego napędzanego przez modę i znużenie konsumentów nudnym jak flaki z olejem i kiepskim jakościowo piwowarstwem koncernowym faktycznie będziemy obserować spadek dynamiki wzrostu tego sektora lub wręcz zacznie się jego kurczenie a część klientów powróci do piwa, które najczęściej pijała przed "piwną rewolucją" w Polsce. Ale to dobrze, przynajmniej rynek oczyści się ze słabych browarów kontraktowych, które robią kiepskie piwo, ale były w stanie podłączyć się pod "hype na kraft" i zostaną na nim jedynie te naprawdę dobre, które chcą się rozwijać i poprawiać jakość co przełoży się na poprawę oferty w sklepach i knajpach.
Co do pilsów to oczywiście z samego założenia nie jest to gatunek na jakim skupiają się browary rzemieślicze co nie zmienia faktu, że jest dostępne kilka naprawdę dobrych piw w tym stylu (Pilsy z Browaru Trzech Kumpli czy Stu Mostów, Krzyżak, Bydgoskie Sesyjne, może wróci Kryształ z Łańcuta...) a różnica między nimi a piwem typu Kozel jest mniej więcej taka jak między dobrym burgerem a kanapką z Mcdonalda.