[quote]Teraz jestem umięśniony jak napnę rękę to widać każde włókno, każdy mięsień - ale co z tego jak w bicepsie 28 cm[/quote]
No to nie jestes umiesniony tylko strasznie chudy

) trudno aby przy takim rozmiarze bicepsu nie bylo widac kazdego wlokna na lapie.
Co do treningu:
Kilka miesiecy cwicz na sucho, uloz sobie dobry plan treningowy (jesli ma silowni masz sensownego instruktora mozesz go spytac, jesli nie poczytaj sfd.pl - kopalnia informacji) - narazie nie musi byc jakos strasznie nastawiony na mase. Tak czy inaczej nie rob za duzo aerobow (rowerki, bieganie, basen etc) bo schudniesz jeszcze bardziej

Cwicz 3-4 razy w tygodniu (3 - poniedzialek sroda piatek, 4 - poniedzialek/wtorek, czwartek/piatek, oczywiscie w/g mozliwosci i czasu).
Nie lataj od maszyny do maszyny tylko rozloz poszczegolne partie na konkretne dni. Cwicz tak aby nie laczyc cwiczen ktore skupiaja zblizone partie miesni (np nie lacz bicepsu z tricepsem/plecow + barkow w 1 dniu, zamiast tego lepiej jest np klatka/biceps, plecy/triceps, barki/nogi, gdzies mozesz wrzucic jeszcze przedramiona i kaptury, brzuch mozesz cwiczyc pod koniec kazdego treningu).
Wyglada na to ze przy normalnej diecie nie przybierasz zbytnio na wadze wiec musisz jesc czesciej + cwiczysz wiec musisz wpieprzac jeszcze czesciej ;p
Generalnie co do diety:
Zamiast ziemniakow ryz/kasza, ciemne pieczywo zamiast jasnego, kurczak/indyk (piers najlepiej), warzywa i owoce bez wiekszych ograniczen, oczywiscie bez przesady. Powinno sie spozywac jakies 5-6 posilkow dziennie, nie musza byc to ogromne ilosci - wazne jest aby byly czeste i regularne. Utrzymanie takiej diety czesto jest niemozliwe (praca/nauka) i tutaj wchodza tzw gainery, czyli jak to ktos wyzej okreslil gluty w wiadrze po farbie

Polecam gain bolic, najlepiej 4kg - wystarcza na okolo miesiac (zalezy jak bedziesz uzywac, na poczatek mniejsze ilosci wiec na 1 wiadrze 4kg pociagniesz ponad miesiac) - jest to gainer dla tzw hard-gainerow czyli osob ktore ciezko przybieraja na wadze. Wcinasz go jako uzupelnienie diety, to nie zaden koks

- najlepiej jakies 3 razy dziennie pomiedzy posilkami w dawce rozpisanej przez producenta (na poczatku mozesz zmniejszac porcje). Generalnie gainery mozesz wpieprzac caly czas az uznasz ze wazysz wystarczajaco duzo/zbalansujesz diete tak ze nie bedziesz ich potrzebowac.
Po kilku miesiacach treningu na sucho mozesz zaczac myslec nad jakimis stackami kreatynowymi typu x-pand czy cell pump. Na allegro mozna znalezc zestaw typu x-pand + carbo (carbo dziala 'regenerujaco' - nie meczysz sie tak, szybciej odpoczywasz i generalnie masz wiecej ochoty na cwiczenie bo nie czujesz takiego zmeczenia miesni). Od XP/CP jakos strasznie nie przytyjesz jednak powinienes poczuc przyrost sily i ogolnie napompowania miesni. Powoli zwieksza sie ciezary ktore bedziesz w stanie podnosic w zwiazku z czym sila rzeczy zwieksza sie miesnie i masa (jesli bedziesz dalej jechac w/g dobrze opracowanej diety i ew uzupelniac ja gainerem). Polecany jest cykl z dwoch takich puszek (xpanda lub cellpumpa, osobiscie polecalbym raczej xpanda) + picie sporej ilosci wody w ciagu takiego cyklu (woda oczywiscie niegazowana).
Generalnie katowanie sie na silowni na dluzsza mete nie ma sensu bez odzywek, chyba ze jestes w stanie trzymac dokladna diete i masz czas na jej przygotowywanie co jest praktycznie niemozliwe =] Samo wpieprzenie tylu posilkow dziennie moze byc klopotem, lykajac gainera dostarczasz potrzebnych ilosic bialka etc + jednoczesnie nie masz zapchanego zoladka wiec jestes w stanie jeszcze zjesc cos normalnego.
Caly ten cyrk sporo koszuje, zarowno czasu, wysilku jak i pieniedzy, ale w koncu robisz to dla siebie i satysfakcji z rezultatow.
Rozpisalem sie ;o mam nadzieje ze cos z tego ci sie przyda;p