Księża

[Hatefire]

Ja tu tylko tak tu zostawię...



Konkurs z języka polskiego dla uczniów szkół podstawowych - Etap wojewódzki Kuratorium Oświaty w Rzeszowie

https://www.ko.rzeszow.pl/_wp/wp-conten ... polski.pdf

[bartwa]

Konkurs z języka polskiego dla uczniów szkół podstawowych - Etap wojewódzki Kuratorium Oświaty w Rzeszowie

https://www.ko.rzeszow.pl/_wp/wp-conten ... polski.pdf

Śliczne, w edukacji nikt nam nie podskoczy. Choć szykuje się poważna konkurencja w Afganistanie

[Bloodcult]

Przecież w tym pdfie jest reszta zadań z tego konkursu, jest Herbert, jest lewacka Tokarczuk. W czym problem ? Jakąś fobie macie ? Czy obsesję jak Droneo2000 ?

Maile, a już tym bardziej smsy do osób duchownych to akurat nie prosta sprawa (a wiem co mówię) więc absolutnie mnie nie dziwi mnie że to zadanie na konkurs.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Maile, a już tym bardziej smsy do osób duchownych to akurat nie prosta sprawa (a wiem co mówię) więc absolutnie mnie nie dziwi mnie że to zadanie na konkurs.

No, bardzo istotny skill w życiu. Zwłaszcza do nieżyjących trudno się dodzwonić. A ze studentów ASP się śmiejesz.

[Bloodcult]

Wiadomo. Nie to co wkuwanie inwokacji z Pana Tadeusza

[Hatefire]

Przecież w tym pdfie jest reszta zadań z tego konkursu, jest Herbert, jest lewacka Tokarczuk. W czym problem ? Jakąś fobie macie ? Czy obsesję jak Droneo2000 ?

Maile, a już tym bardziej smsy do osób duchownych to akurat nie prosta sprawa (a wiem co mówię) więc absolutnie mnie nie dziwi mnie że to zadanie na konkurs.

Zarówno Herbert jak i Tokarczuk to polscy literaci, no więc wiedza o ich twórczości jakby w temacie nie? Natomiast sms do zmarłego szefa państwa Watykan, no tak ten tego.

[maciek z klanu]

Maile, a już tym bardziej smsy do osób duchownych to akurat nie prosta sprawa (a wiem co mówię) więc absolutnie mnie nie dziwi mnie że to zadanie na konkurs.

Jak to nie prosta, czym się różnią?

[Hatefire]

Jak to nie prosta, czym się różnią?

Może trzeba pamiętać o tych różnych "Ojcach Przełożonych" i innych "Jego Wielmożnych Ekscelencjach", bo się inaczej mogą obrazić.

[bartwa]

Może trzeba pamiętać o tych różnych "Ojcach Przełożonych" i innych "Jego Wielmożnych Ekscelencjach", bo się inaczej mogą obrazić.

Siostra wielokrotnie przełożona.

[maciek z klanu]

Bloodcult wklej treść jakiegoś sms.

[Bloodcult]

@Hatefire
Owszem. To w jaki sposób zwracasz się do "szefów państw" jest istotne. Nie tylko jak ich tytułujesz ale w jakim tonie jest list czy w jaki sposób wyrażasz szacunek. Do tego ten szef państwa Watykan jest jeszcze osobą duchowną więc również ma to znaczenie. Te wszystkie elementy znalazły odzwierciedlenie w języku którym się posługujemy a konkurs był konkursem właśnie z tego języka.

Mnie akurat dziwi że nasza epopeja narodowa zaczyna się od słów "Litwo ojczyzno moja" opowiada o jakiś zalotach młodego do starej baby a napisał ja mason co uciekł do Francji. Fakt że takie rzeczy są na konkursach jest większym skandalem niż ten SMS

[Bloodcult]

Jak to nie prosta, czym się różnią?

Może trzeba pamiętać o tych różnych "Ojcach Przełożonych" i innych "Jego Wielmożnych Ekscelencjach", bo się inaczej mogą obrazić.

Tak. Dokładnie tak.

[maciek z klanu]

A gość w czapce i czerwonych butach mieszkający w złotych zamkach mianujący się twoim królem cie nie dziwi?

[Wódka i Piwo]

Bloodcult wklej treść jakiegoś sms.

Bloodcunt na bieżąco prowadzi korespondencję z Wojtyłą. Wysyłają sobie na wzajem swe nagie zdjęcia.

[maciek z klanu]

Mnie raczej ciekawi używanie tych tytułów niż nagle fotki

[Hatefire]

Mnie akurat dziwi że nasza epopeja narodowa zaczyna się od słów "Litwo ojczyzno moja"

[Bloodcult]

Mnie raczej ciekawi używanie tych tytułów niż nagle fotki

Jak piszesz do zwykłego księdza wystarczy "Ojcze" jak do proboszcz to raczej "Wielebny Ojcze". Jak profesor to "Księże Profesorze". To biskupa nie wiem. Do Papieża pewnie Najprzewielebniekszy xD

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

No i pocałować pierścień i sandała.

[uglak]

[Ascetic]

No i pocałować pierścień i sandała.

Ja jednak preferuję mówić tym koleżkom, per, psze pana. Miny bezcenne, usztywniają się "z letka". Od razu wiedzą, że jest problem na horyzoncie.

ps. Na cmentarzu, kiedyś usłyszałem, że kazał sobie taki jeden tłuszczak w spódniczce, mówić właśnie "ojcze". Usłyszał, że ojciec nie żyje, ""oooo. oooo tam leży". Króciutko było.