mam dzisiaj to samo z dhl :D jebany debil nie dotarł pod wyraźnie napisany adres w centrum i nie zadzwonił, mimo mojego tel na paczce :-)uglak pisze:
Dowcipy v. n'ta
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- yossarian84
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3282
- Rejestracja: 24-07-2010, 12:16
Re: Dowcipy v. n'ta
- pr0metheus
- zahartowany metalizator
- Posty: 6086
- Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
- Lokalizacja: pisze neonem
- yossarian84
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3282
- Rejestracja: 24-07-2010, 12:16
Re: Dowcipy v. n'ta
jako były pocztowiec potwierdzam, choć z racji dużej ilości przesyłek sugeruję jednak korzystać z kurierów :-)pr0metheus pisze:dlatego z moich doswiadczen poczta>>>kurier
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16786
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: Dowcipy v. n'ta
on miał chyba taki duży, długi i wąski, krzyż opleciony elementami florystycznymi - a to co widać to tylko jego góra.
Ale... wygląda zacnie :-)
Ale... wygląda zacnie :-)
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: Dowcipy v. n'ta
U mnie trochę z innej strony, ale piszecie o tym gównie w czas, bo akurat przedwczoraj listonosz, po chwili spokoju i donoszeniu paczek posłusznie w ręce własne, nie powiadomił mnie ani telefonicznie, ani domofonem o dostarczeniu, tylko zostawił awizo i oddał paczkę na pocztę. Dowiedziałem się o tym wyłącznie dlatego, że na to czekałem, ale gdybym zamówił coś mimochodem, przedpłacając to wcześniej jak teraz, prawdopodobnie zostałbym z ręką w nocniku. Jak ja tych skurwysynów nienawidzę.yossarian84 pisze:mam dzisiaj to samo z dhl :D jebany debil nie dotarł pod wyraźnie napisany adres w centrum i nie zadzwonił, mimo mojego tel na paczce :-)
- yossarian84
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3282
- Rejestracja: 24-07-2010, 12:16
Re: Dowcipy v. n'ta
Listonosz z Poczty czy kurier? Jeśli listonosz, to pieszy czy paczkowy? To ważne, ziomeczku :-)
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6558
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: Dowcipy v. n'ta
Plus poczty jest taki, że w razie niedostarczenia przesyłki można ją odebrać w najbliższej placówce, która przeważnie nie jest zbyt oddalona od naszego miejsca zamieszkania. W przypadku firmy kurierskiej może to być jakieś totalne wypiździejewo, nawet kilkadziesiąt kilometrów stąd ;DDD.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: Dowcipy v. n'ta
Listonosz, ale czy to ma znaczenie w obliczu takich faktów? ;)yossarian84 pisze:Listonosz z Poczty czy kurier? Jeśli listonosz, to pieszy czy paczkowy? To ważne, ziomeczku :-)
- yossarian84
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3282
- Rejestracja: 24-07-2010, 12:16
Re: Dowcipy v. n'ta
jeśli pieszy, a paczka nadana jako list była wielkości połowy torby na listy, to nie dziw się że nie przyniósł :Dbyrgh pisze:Listonosz, ale czy to ma znaczenie w obliczu takich faktów? ;)yossarian84 pisze:Listonosz z Poczty czy kurier? Jeśli listonosz, to pieszy czy paczkowy? To ważne, ziomeczku :-)
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: Dowcipy v. n'ta
Listonosz miał paczkę, pisałem o tym, a z perspektywy zwykłej osoby, nie-listonosza to zwyczajny wyraz złej woli i tak taki dostawca próbując oszczędzić kilkanaście sekund, naraża się na skargę ;) Tak czy siusiak, brak informowania już nijak nie usprawiedliwisz: masz dwa domofony - przy bramie i do bloku, a skoro zostawiasz awizo, do bloku jednak wchodzisz :) A przy odrobinie entuzjazmu, od drzwi klienta dzielą Cię tylko 4 piętra. Gdziekolwiek się nie obrócisz jako listonosz, tam dupa ;)
I stąd właśnie moje oburzenie, bo to dzieje się po raz wtóry. Ale przypuszczam, że to jakiś nowy młot, bo ostatni listonosz, właściwie listonoszka, docierała zawsze na miejsce, a raz nawet zostawiła przesyłkę u sąsiada. Z dwojga złego, wolę to, mimo że ów sąsiad do normalnych nie należy, bo do kierownika poczty chodzić nie lubię, bo nikt nie lubi donosić, nawet gdy delikwent na to zasługuje :)
I stąd właśnie moje oburzenie, bo to dzieje się po raz wtóry. Ale przypuszczam, że to jakiś nowy młot, bo ostatni listonosz, właściwie listonoszka, docierała zawsze na miejsce, a raz nawet zostawiła przesyłkę u sąsiada. Z dwojga złego, wolę to, mimo że ów sąsiad do normalnych nie należy, bo do kierownika poczty chodzić nie lubię, bo nikt nie lubi donosić, nawet gdy delikwent na to zasługuje :)
- yossarian84
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3282
- Rejestracja: 24-07-2010, 12:16
Re: Dowcipy v. n'ta m
Skąd masz pewność że miał przy sobie? Te większe przesyłki zostawia się od razu na poczcie, nikt tego nie bierze ze sobą. I oczywiście nie ma żadnego obowiązku dzwonić domofonem i mówić "ej ziomuś, wrzucam ci awizo do skrzynki" xD to nie działa w taki sposób.
w tajemnicy powiem ci, że te skargi to są tylko tak na odpierdol, żeby klientowi wydawało się, że jego zdanie cokolwiek znaczy xD nikt się tym nie przejmuje, przynajmniej jeśli dotyczą dużych przesyłek. dostałem ich kilka podczas swojej kariery i na każdą odpisywałem tak samo, no i chuj, no i cześć xD
acz nadal nie mam pewności czy sprawa dotyczy pieszego czy samochodowego. w przypadku tego drugiego masz prawo do wkurwu w takiej sytuacji :-)
w tajemnicy powiem ci, że te skargi to są tylko tak na odpierdol, żeby klientowi wydawało się, że jego zdanie cokolwiek znaczy xD nikt się tym nie przejmuje, przynajmniej jeśli dotyczą dużych przesyłek. dostałem ich kilka podczas swojej kariery i na każdą odpisywałem tak samo, no i chuj, no i cześć xD
acz nadal nie mam pewności czy sprawa dotyczy pieszego czy samochodowego. w przypadku tego drugiego masz prawo do wkurwu w takiej sytuacji :-)
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: Dowcipy v. n'ta
Panicz pracował??? Najwyżej mogła to być umowa zlecenie. Umowy o pracę nie dopuszczam :)yossarian84 pisze:jako były pocztowiec potwierdzam, choć z racji dużej ilości przesyłek sugeruję jednak korzystać z kurierów :-)pr0metheus pisze:dlatego z moich doswiadczen poczta>>>kurier
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11010
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Dowcipy v. n'ta
Poczta czy kurier, to jak wybór między dżumą a cholerą ;-) Ja mam pocztę 3 minuty od domu i sam powiedziałem listonoszowi, żeby nadaremno paczek nie nosił, bo kiedy dostarczają i tak mnie w domu nie ma, tylko zostawiał awizo. Zresztą i tak dostaję zawiadomienia esemesem i odbieram po drodze w pracy. Jak kurier to tylko do miejsca pracy tam jest szansa na odbiór, bo inaczej punkt odbioru na jakimś wypizdowie gdzie psy dupami szczekają i wiatr zawraca.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- Stoigniew
- zahartowany metalizator
- Posty: 4044
- Rejestracja: 09-01-2012, 18:20
Re: Dowcipy v. n'ta
reklama dźwignią handlu :)


- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16786
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: Dowcipy v. n'ta

hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9973
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: Dowcipy v. n'ta
A może za gówniarza namiętnie pocinał w Croca? U never know.uglak pisze:
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: Dowcipy v. n'ta
Pieszego, a że miał ze sobą to dotarłem do tego, jeno nie dociekałem, kto to był, bo w sumie co to mnie obchodzi. Mieszkam rzut kamieniem od poczty, więc na logikę bierzesz i rzucasz, zanim wyskoczysz na miasto ;) I tak robiono do tej pory, oczywiście gdy był to ludzki listonosz, a nie po ojcu Jaruzelu. Gdyby nie to, że mam blisko, byłoby to ostro wkurwiające, tak po prostu jest, bo już zmusza do zbaczania z kursu i często wystawania jak debil przy okienku i wystawiania się na wiecznie niezadowolony wzrok pani tyrającej.yossarian84 pisze:acz nadal nie mam pewności czy sprawa dotyczy pieszego czy samochodowego. w przypadku tego drugiego masz prawo do wkurwu w takiej sytuacji :-)
Po ostatniej natomiast skardze listonosz zaczął chodzić jak w zegarku, więc albo dziwna zbieżność, albo ziarnko do ziarnka... ;) Siła perswazji - ja w takich miejscach nie szczędzę siły argumentu ani argumentu siły. Tyle razy sparzyłem się na swoim chrześcijańskim odpuszczaniu i miłosierdziu, że w pewnym momencie zmieniłem taktykę i zacząłem instytucje traktować tak, jak one traktują nas: z buta. Ile razy dotarły do mnie przesyłki ponadgryzane, podziurkowane albo perfidnie rozerwane, pewnie dla upewnienia, czy nie ma w środku bomby, to se nawet nie jesteś w stanie wyobrazić. I być może na to również są jakieś przepisy, ale, kurwa, bądźmy poważni, to nie lotnisko w Brukseli.
Zawiadomienie SMS: o ten właśnie akt dobrej woli chodzi. I im byłoby milej i łatwiej, i mnie i wszyscy zadowoleni. Odpierdalając fuszerkę, a oszczędzając na tym nic, narażasz się po prostu na udupienie. Bo zawsze znajdą się gorsi, którzy zajebią pięścią w biurko, zamiast pokiwać znacząco palcem, w ostateczności ;)
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 6026
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: Dowcipy v. n'ta
https://wiadomosci.wp.pl/jerzy-urban-zo ... 654529665a" onclick="window.open(this.href);return false;
ja pierdolę, co w tym kraju się odpierdala :-)
ja pierdolę, co w tym kraju się odpierdala :-)
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16786
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: Dowcipy v. n'ta
Ooo... widzę, że zatwardziałym katolom Papa Franco nie pasuje :D
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)